Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ofe moja pediatra powiedziała,że 30g dziennie przybierania na wadze to bardzo ładnie, więc według tego Twoje dzieciątko przybiera jak najbardziej prawidłowo. Ja chodzę do przychodni na kontrolę wagi, nie muszę się umawiać, po prostu przychodzę i wchodzę do gabinetu położnej i mówię,że chcę zważyć. Tam jest samoobsługa
Puella to zdjęcie ściągnęłam z jej strony z galerii. Pisałam o sesji,że polecam babeczkę, bardzo fajnie się zajmowała małym, nie bałam się dać jej go w ręce, a jestem bardzo zaborcza, nikomu innemu oprócz mamy i męża nie dałam dziecka potrzymaćTu musiałam, ale p.Iga mnie nie rozczarowała i byłam spokojna. Ma całą furę gadżetów, i sesja w pełni profesjonalna. Poświęca mnóstwo czasu, nie pogania, niczego nie przyspiesza. Teraz czekamy na zdjęcia, powinny być gotowe za ok 2 tyg, ale generalnie całość oczekiwania to 4tyg. Po tym jednym widzę,że warto czekać
Alma, współczuję przeżyć i ściskam mocno, bo też strasznie przeżywam konieczność karmienia mm. Lama pisała kiedyś o lakto terroryzmie, ja się mu mocno poddałam i cierpię okropnie. Nie jesteś sama ze swoimi problemami, jest nas cała masa. Ale tak jak piszesz, jeden uśmiech i mamy całe serce w skowronkach
Karolcia apap można, bo jest na paracetamolu, a ten nawet w szpitalu dawali. -
Dorota i Karolcia mam to samo, jestem spocona przy byle czynności np. przebieranie małego i jestem mokra jak mysz w sekundę. Mąż niemal w samych gaciach chodzi, a ja długie spodnie, skarpetki, Tshirt i jeszcze sweter na to i zimno mi
Też obstawiam jak Karolcia,że to niedospanie i zmęczenie, tylko,że ja już zaczynam mówić ochrypłym głosem alkoholika, a gardło nie boli
-
nick nieaktualny
-
Ja to się wogóle nie pocę, ale zimno mi i głowa boli. Mąż mi dziś zaginął, bo na 18:00 szedł na spotkanie firmowe. Miał być krótko, a jeszcze go nie ma. Chyba czas iść spać, jeśli Jaś też śpi, bo nie wiem jak mąż będzie chętny do pomocy przy dziecku jak wróci.
A od kilku dni od godz. 1-5 w nocy/nad ranem mamy przeboje, bo nasze dziecko nie ma ochoty spać w tych godzinach i marudzi. -
Tylko ja myślałam że jestem zlana w nocy potem.A co do łamania w kościach i stanu podgorączkowego może oznaczać rozkręcającą się laktację i nawał. Przechodziłam to w szpitalu i w domu. Ja dzisiaj też miałam burzę hormonów i ryczałam, ale to przez mojego B. Wszystko mu ciężko zrobić, cały czas mówi za chwilę i przez jego lenistwo nie zarejestrował Małej w przychodni bo była już zamknięta i stwierdził że to moja wina bo mogłam dowiedzieć się do której jest otwarta. A to że od rana stękałam żeby pojechał to nie ważne. Teraz znów pojechał na pępkowe. Kazałam mu zachować umiar bo jutro z Wiki musimy podjechać na doraźną pomoc bo strasznie ropieje jej oczko i nic nie daje rady, ani sól fizjologiczna , ani moje mleko na oczko. Stwierdził że da radę a jak znam życie będzie stękanie i marudzenie że wózek za ciężki jak parę schodków trzeba będzie wnieść. W poniedziałek wyjeżdża , dobrze że mam mamę bo po tej cesarce na prawdę jest ciężko , a tylko ja praktycznie z Małą zasuwam. Znów od tego spuchła mi dzisiaj okolica po cc. Jutro robię bunt i nie będę się forsować, niech też pozasuwa. Dla niego jest wszystkk proste i jak mówię że na wiele rzeczy nie czuję się na siłach to ten do mnie ze standardowym tekstem dasz radę. Ja ledwo rundkę po okolicy zribiłam wczoraj wieczorem bo mnie rwało, a w poniedziałek przez jego lenistwo będę jechać kawał drogi z przesiadką żeby załatwić przychodnię. Na samą myśl mi słabo. A co do wagi to u mnie masakrycznie leci w dół. Dziś tylko 400 g na plusie od wagi z przed ciąży, apetytu brak do tego anemia. Po prostu sama radość, ale Młoda i jej uśmiech dodają mi siłm strasznie ją kocham i lubię jak leży na mnie i razem śpimy. Później oczywiście ląduje u siebie, ale najpierw musi się pomiśkować.
-
Gabik dziekuje za infornacje, az mi lzej
Gosiu u nas tez z bioderkami ok ale u dziewczynek po skonczonym 6 tygodniu robi sie usg zeby sprawdzic czy nadal jest ok. Zdawalo mi sie, ze to obowiazkowe badanie. Kolezanki, ktore maja corki tez je wykonywaly. Ja skierowanie dostalam juz w szpitalu z wypisem.
U mnie taka zoltawa wydzelina sie pojawila ale tez zdarzaja sie jeszcze niewielkie ilosci bladej krwi, zwlaszcza po karmieniu.
A mi tez zimno i ze dwa razy w nocy mialam dreszcze i uczucie jakby goraczki ale to bylt dni kiedy mialaim nawal pokarmu. Bo teraz cycki jak flaki i nawet guzkow nie ma.
Aha, maz oczywiscie zadnych sincow u Lilki pod oczkami nie widzi wiec wychodzi, ze ja przesadzam albo nienormalna jestem. Wieczorem rzeczywiscie jakby zbladly...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 21:55
GabiK lubi tę wiadomość
-
Alma ale mialas przeżycia. ... Ze mna tez lezy taka dziewczyna co zarazila bakteria maleństwo mimo podanego zastrzyku. Dlatego tez dluzej jest w szpitalu. Ja tez mam gbs dodatni:(
Mialam teraz usg i zwiekszyla mi sie troszke ilosc wod ale to na tym tyle:p lekarz powiedzial ze wupuscic mnie nie wypuszcza bo po terminie a na wywolywanie za wczesnie. To ja pytam go jak mogę sobie pomoc? A on że muszę chodzic. Jutro robie maraton tutaj po schodach bo jest 4 piętra. Musze sobie jakoś pomoc:p -
Kurczę nie mam gorączki ale mam straszne dreszcze. Jestem cala naubierana. W piersiach nie mam awarii. Boli głowa i myślę czy wziąć Paracetamol ale nawet nie wiem czy jak odciągam mleko laktatorem to muszę wylać czy jest w pełni bezpieczne dla dziecka.
-
Dziewczyny bioderka musi mieć zbadane każde dziecko po 4 tygodniu. W ogóle w szoku jestem jak piszecie o kolejkach bo u nas babka powiedziała że dzieci rodzi się mało i kolejek nie ma
Agus cycek boli po karmieniu tak jakby był pusty i te kanaliki się napełniały. Dziwne uczucie.
Alma witaj kochana! Kiedyś pytałam gin o cc pod koniec porodu naturalnego to powiedziała, że cc to ciężka operacja i póki są szanse na poród siłami natury to lekarze nie podejmują decyzji o cc :*
Ja podjelam dziś trudna walkę z małym przeciwnikiem. Karmienie nie częściej niż 2h bo musimy dac czas cyckom na produkcję
No i walczę z przeziebieniem -
Karolcia tak mi sie teraz przypomnialo,ze ja sama bralam apap po powrocie do domu jak mnie mocno glowa bolala. Malo karmie piersia,ale karmie codziennie po kilka razy i malemu nic nie bylo.
Mnie sie tez wydawalo,ze bioderka to obowiazkowou nas kolejki sa na miesiac naprzod
w najgorszym razie zrobimu prywatnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 23:08
-
U nas z bioderkami problemu nie było żeby zarejestrować. Gorzej z oczkami
Olis ja bym forsowała tego Alana bo to dużo bardziej uniwersalne imię. A Ilia mi się z Ruskimi kojarzy...
Olka, a może faktycznie mały potrzebuje więcej poprostu skoro spada z wagi i warto go chociaż jakiś czas pokarmić na żądanie?
KotMisia dziwna sprawa. Mnie szczypie cycek jak napływa mleko, ale żeby bolał?
Dorotka, ja brałam paracetamol i karmiłam normalnie. A dzisiaj nawet wypiłam karmi jedno (ma 0,5% alkoholu) tuż po karmieniu.
Według rekomendacji Amerykańskiej Akademii Pediatrii w czasie laktacji można sporadycznie spożywać niewielką ilość alkoholu, np. pół kieliszka wina (5 g etanolu). Alkohol w pokarmie znajdzie się już po 30 minutach od spożycia i utrzymuje się tam, jak długo jego stężenie w Twojej krwi jest większe niż w pokarmie. Potem następuje dyfuzja zwrotna alkoholu z pokarmu do krwi i dalsze wydalanie z organizmu. Jeśli zostanie spożyty zaraz po nakarmieniu dziecka, to do następnego karmienia zostanie wydalony z pokarmu (trwa to ok. 2 godzin). Jeśli zdarzy się, że spożyjesz większą ilość alkoholu, musisz odczekać do czasu ustąpienia wszystkich objawów ogólnych. W tym czasie mleko powinnaś odciągać (aby utrzymać laktację) i wylewać (nie nadaje się do karmienia). Matki spożywające regularnie alkohol (alkoholiczki) nie powinny karmić piersią.
To tak jak byście miały ochotę na kieliszek wina -
Dziewczyny o 19.50 na świat przyszedł Mateuszek 3620g 57cm 9 punktów był troszkę siny ale wszystko jest ok
bolało jak cholera. poród opiszę jak wyjdziemy w poniedziałek jak wszystko będzie ok. Później was nadrobie.
Mały jest śliczny i teraz śpi i ja reż spróbuję.
Anioł gratulacje!olis88, aktyde85, dorota1987, Agusia246, gosiunia, Karolcia88, GabiK, AGA 30, olka24, Wonderwall, Magda_16maj, czarna panda, Puella, miscelle, agatka196, Bluberry, maribel, Magic, gosia86, PIGULSKA, Lama, katalina lubią tę wiadomość
-
KotMisia wrote:Olis co do imienia to gdzie będziecie mieszkać? Syniu będzie miał nnazwisko po tacie więc i tak nikt nie będzie po imieniu strzelal czy to chłopiec czy dziewczynka
A w szoku jestem bo dziś córka mojej kuzynki dostała okres a ma 10 lat, szok.
W Belgii a nazwisko rowniez nie wskazuje na nic. Mi tylko przeszkadza, ze imie jak dla dziewczyny. a moze chodzi o zasade. Albo juz nie wiem o co. Ide sobie plakac, bo mam dosc i boli mnie brzych jak na @. Jak mam urodzic dziecko skoro nie mam dla niego imienia. Sobie wymyslil na sam koniec palant