Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem juz przyjeta na oddzial. Lekarz mowil ze musze zostac pod obserwacja bo zzmniejszya mi sie ilosc wod ale nie ma jeszcze tragedii. Mam duzo pic wody. Takze nic mi nie wywoluja i musze tutaj lezec... gdyby nie to ze jestem po terminie to by mnie wyslali do domu. Leze z jedna dziewczyna ktora ma córeczkę takze mam szkole rodzenia na żywo:)
Aniol cudna Jagienka:)Magic, GabiK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Blu malutkiej dzis sie pokazaly i nie wiem czemu... Anemia, niedozywienie, niewyspanie, cholera wie...
A ja tez mam takie cienie, taka moja uroda... Ale Lili po porodzie ich nie miala wiec nie wien czy mozna uznac to za dziedziczne.
Mi wychodzi, ze mala przybrala 370 gr w 2 tygodnie...ale czy to nie za malo...
Tak sie schizuje tym karmieniem i tym czy pokarm mam wartosciowy ze szok.
Dzis sciagnelam 50 ml z obu piersi laktatorem recznym ale musialam przerwac bo reka juz bolala i sutki az piekly ale jeszcze mleczko lecialo.. moze bylobt go wiecej ale wytrawalosci mi braklo..
A jeszcze jak moje mleko postoi dluzej to robi sie na nim taki tlustawy kozuszek, tesciowa i mama mowia ze to dobrze,bo mleko tluste jest.
Ja mam juz 2 kg mniej na wadze niz przed ciaza, waga leci w dol jak szalonaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 16:48
-
Anioł, gratulacje
Gosiu, Zosiek już się nie daje zawinąć od dłuższego czasu niestety. A zawijałam ją tylko po kąpieli.
KotMisia, a co się stało, że pierś boli? Ja już myślałam, że przez to, że mało piję to mi laktacja siada, bo cycki całkiem "sflaczały", trochę poodciągałam laktatorem i w końcu (mądra, nie ma co) doczytałam, że koło 2 miesiąca laktacja się stabilizuję i piersi są miękkie i po i przed karmieniem. A skoro nie ma nadprodukcji to pewnie mleko tak żwawo nie leci i ten mój leniuch nie chce ssać aż tak porządnie i wcina znowu obie piersi. Ale śpi potem 3 godziny, więc chyba jest spoko.
Nadrabiam Was dalejgosia86 lubi tę wiadomość
-
Czarna panda myślałam że będą Ci podawać jakiś antybiotyk na te sączące się wody
Ofeline -2 od wagi z przed ciąży wow u mnie jeszcze plus 11
Mam zapisać Pole do endokrynologa a termin na marzec 2016 bosko
Dziewczyny z niedoczynnością wy nie macie wskazania do endokrynologa z maluszkami? -
Wiem, że większość już na innym etapie...ale też bym się chciała pochwalić
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5f13bcf922b.jpgolis88, Magic, Puella, Karolcia88, Eklerka, gosia86, Bluberry, dorota1987, Minka:), gosiunia, _LISICA, maribel, GabiK, beti97, czarna panda, katalina, Agusia246, PIGULSKA, Lama, Emiliada lubią tę wiadomość
-
Wybacz Olis
ja tez mam dziś skoki hormonów
Nie czuję się na siłach w tych kwestiach zbytnio doradzać i nie wiem czy dobrze zrozumiałam pytanie. Ogólnie nie podobają mi się obcojęzyczne imiona, ale hmm... rozumiem, że żyjecie za granicą i tak raczej pozostanie? No to wtedy faktycznie imię polskie też jest średnim wyborem. Gdzie właściwie mieszkacie i jakiej narodowości jest ślubny? Może jednak jest jakieś imię, które będzie Wam odpowiadało, nie będzie kończyło się na "a"? Albo czy w Polsce dziecko może być polskim odpowiednikiem nazwane/zarejestrowane, nie wiem jak to w takim przypadku wygląda czy dziecko ma też polskie dokumenty, czy może być różnie wpisane imię na dokumentach z różnych krajów?
-
Olis....trudno się wypowiedzieć w tym temacie, bo nie mieszkacie w Polsce. Imię, które wybrał tatuś jest dla mnie bardzo egzotyczne. Nie znam imion, które są popularne w Waszym kraju (gdzie dokładnie mieszkacie?) Wiadomo, że imię musi pasować do kultury, w której przebywacie. Jeżeli marzeniem tatusia jest takie imię, powszechnie znane w kraju, to czemu nie? Często zagraniczne męskie imiona też kończą się na a. Chyba, że to imię Tobie nie pasuje, wtedy trzeba szukać kompromisu takiego jak Alan.
-
nick nieaktualny