Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w sobote zjadlam 3 plastry pomidora i Mala pol dnia na rekach. Poki co jem chleb z szynka, rosol, biszkopty. Czasem ser zolty, danio, kaszke manna i chyba tyle. Z napoi to rano inke z mlekiem, wode i kompot z jablek
-
KotMisia i inne po cc- stosujecie takie pasy na brzuch? Wlasnie spotkalam sasiadke i mi powiedziala "no brzuszek Ci zostal"
nie no, dwa tygodnie po porodzie bede wyglafac jak przed ciaza...
-
Ja po prostu jak mam za dużo wolnego czasu to mi zaczyna odbijać. W piątek rozliczyłam się z szefem ze wszystkich spraw, wziął lapka i komórkę żebym ja już nie miała tego na głowie, a ja...załapałam doła! Bo jak to coś się będzie dziać bez mojego udziału, a co najgorsze nie będę wiedziała co! I serio nie jestem pracoholiczką, po prostu nie lubię czegoś otwartego zostawiać.
Wiem, że jak mała się już urodzi to kompletnie nie będę myślała o pracy, dlatego się niecierpliwie i chcę zapełnić "pustkę"? Z drugiej strony ciągle nie mogę uwierzyć, że ona zaraz z nami będzie i niekiedy czuję się tak samo zszokowana i przerażona jak wtedy gdy zobaczyłam dwie kreski. Ja i matka? To się nie udaA z trzeciej chcę żeby już tu była, zobaczyć ją, przytulić...weź tu dogódź kobiecie...
-
nojaniewiem wrote:To ja chyba jestem jedyna, która nie tęskni za brzuszkiem? Wręcz sie cieszę, że Jestem taka "lekka", zwinna, nieograniczona, nie stękam, mogę ubrac normalne ciuchy, nie muszę uważać na brzuch, nie martwię sie jak sie nie rusza, bo mam ją na oku
. No i mąż w końcu chodzi za mną jak pies za suka
widzę te iskry w jego oczach że mu sie podobam i ma wielką ochotę na mnie, a nie tak jak w ciąży bylam dla niego niewidzialna i musiałam gwałcić na siłę haha
Ps. Krwawicie jeszcze? Ja lekko plamię i czekam z utęsknieniem aż sie skończy. I na ten seks też czekam
A co do seksu... Może jestem niepoważna i zachowałam się jak napalona gówniara, ale... yyy... my już zaliczyliśmy serduszkowanie dwukrotnieMnie absolutnie nic nie boli, libido mam takie, że mogłabym napastować męża nawet dwa razy dziennie, a i niesamowicie mnie cieszy, że mimo obwisia zamiast brzucha i mimo fałdy nad pępkiem nadal się do mnie łasi jak przed czy w trakcie ciąży
No nie mogłam się opanować
Lama, aktyde85, katalina, Magic, nojaniewiem lubią tę wiadomość
-
aktyde85 wrote:To ja wpadam, bo mi się nudzi...i nic nie chce w domu robić ;/
właśnie wrócłam z ktg i pani powiedziała że piekny zapis ale dla mnie to beznadzijn y bo skurcze na poziomie 20 a teraz już powinno sie coś dziać a tu cisza eh...
-
Minka:) wrote:w takim razie czekam!!!
właśnie wrócłam z ktg i pani powiedziała że piekny zapis ale dla mnie to beznadzijn y bo skurcze na poziomie 20 a teraz już powinno sie coś dziać a tu cisza eh...
Haha no ja mialam identycznie w zeszły wtorek, ona do mnie że idealny zapis a ja załamana, ze nic się nie dzieje -
mi to już ręce opadają... jeszcze do tego mnie dziś mąż wkurzył... bo już tylko czeka zebym urodziła bo chce na urlop iść bo coś tam w pracy mu się cieżkiego zaczyna no a co ja mogę... no i wymyślił sobie że pójdzie na urlop od jutra bo napewno urodze w tym tygodniu a dla mnie to bez sensu bo ja naprawdę mogę jeszceze dwa tyg nie urodzić potem w szpitalu z tydzien leżeć jak się coś przypląta no i co on teraz trzy tygodnie będzie ze mną w domu leżał i czas marnował a jak urodze bo posiedzi ze mną 5 dni i pojdzir do pracy.. no paranoja jakaś... wnerwia mnie to jego pospieszanie... tak mi codziennie mówi o pordzodzie że ta końcówka ciąży to dla mnie psychicznie nie do zniesienia bo każdy pyta czy rodze.. i dzięń w dzien tylko się denerwuje i wyczekuje objawów a tu nic... eh
-
A mnie o dziwo jakoś aż tak nie męczą z tymi pytaniami czy już rodzę
Za to odbija mi dziś na maxa, co chwile chce mi się ryczeć!
Minka no faktycznie mąż już by mógł te parę dni na wstrzymanie wziąć...ech faceci
A miałyście/macie pod koniec ciąży deja vu? Bo ja od kilku dni mam notoryczne, robię coś i zaraz stwierdzam, że to już było i zaraz później zaczęłam rodzić... -
Kto przypomnial o okresie ??? :-(Cholera zapomnialam ze to wroci
Nejcik ja pawlacz sprzatalam i spacerowke tam wrzucalam, a mam 157cm wiec sie po stoleczku naskakalam i mysle,ze to bylo powodem,ze do terminu nie dojechalam.
Ja tez jestem ciekawa tych pasow? Co one pomagaja? Bo mi sie ten wiszacy worek jakos nie bardzo wsysa i jest taki jakby galaretowaty. Boje sie,ze tak zostanie,bo widzialam takie akcje w tym programie dr Szczytaco z tym.robic? Te pasy pomagaja czy tylko maskuja?
-
nick nieaktualnyKarolcia88 wrote:KotMisia i inne po cc- stosujecie takie pasy na brzuch? Wlasnie spotkalam sasiadke i mi powiedziala "no brzuszek Ci zostal"
nie no, dwa tygodnie po porodzie bede wyglafac jak przed ciaza...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 14:50
-
nick nieaktualny
-
Minka lacze sie w bolu zalamywania rak nad mezami. Moj jak tylko maly placze i ide go przewinac to przybiega i nerwowo pyta "co sie.dzieje? Co sie dzieje?" O kazdej porze.dnia i nocy,dziecko ma prawie miesiac a on co? Nie rozumie,ze tak to jest,ze dzieci placza jak cos potrzebuja? Bo to pytanie wcale nie brzmi jakby byl zatroskany tylko jest w tonie takiej pretensji jakbym ja cos dziecku robila i dlatego on placze. Poza tym wie,ze nadal.staram sie cos z tych cyckow wycisnac,a on mi na to nie pozwala,bo nie daje mi czasu. Kiedy przychodzi.do karmienia to on co 5 min pyta " zrobic butelke". I jak tak po raz nty uslysze "zrobic butelke" to juz mnie w...wia i sie poddaje i jest butelka. Dlatego wole byc sama z dzieckiem,bo wtedy jakos.sobie wszystko na spokojnie ogarniam bez tego dyszenia w kark i patrzenia mi na.rece.
-
Ja też mam worek zamiast brzucha i obawiam się, że tak już zostanie
Myślałam, że zacznie się wchłaniać, ale już prawie miesiąc minął, a brzuch jak dzień po cesarce
Smaruję kremem i masuję, a od środy ruszam z masażem bańkami chińskimi, może to cokolwiek zmieni... W dodatku przez całą ciążę zero rozstępów, a 2 tygodnie przed cesarką tak mnie poorało, że brzuch w różowych paskach i dwa pęknięte naczynka - cud malina... Ale jak na siebie patrzę i wciskam się w jeansy sprzed ciąży, których nie mogę dopiąć mam w myślach jedno - ważne, że Klusce nic nie jest.
Wiadomo, że chciałabym wyglądać normalnie i nie upychać worka po ciąży w spodniach, ale szaleć nie będę i nie zamierzam ciułać na operację żeby coś z tym zrobili
Przytyłam dokładnie 29,8kg, zleciało mi na razie 17 i wszystko zmierza ku dobremu
A zamiast typowych pasów poporodowych ja bym polecała pasy neoprenoweJak dietkowałam to bardzo mi pomogły, bo skóra nie była sflaczała pomimo szybkiej utraty 25kg
-
A z tych pasów poporodowych coś możecie polecić? Jak oglądałam to większość przychodzi na część nad i w okolicy pępka, a ja najbardziej mam brzuch w okolicy i pod pępkiem i tylko tam mi rozstęp wyszedł. Czy jeżeli je można dopiero po 6 tygodniach zakładać to czy takie zwykłe uciskowe majtki na brzuch modelujące też?
A jak przytyłam tylko ok. 6-7 kg w ciąży to też zjadę kilkanaście?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 15:05