X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna ma byc za tydzień wiec jej powiem, zobaczymy co ona na to.. choć ta moja położna to taka dupna mi sie trafiła, nic nowego te wizyty nie wnoszą a ma być już 3 raz u mnie.

    Strasznie trudne to macierzyństwo..

    Eklerka lubi tę wiadomość

    atdc8iikup31msj2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli wrote:
    Dzisiejsza noc utwierdzila nas w przekonaniu, ze nie mamy co szukac innej przyczyny placzu, jak tylko brzuszek. Od 2 do 6 w nocy Mala znowu meczyly kolki. Czekamy na Te kropelki z Niemiec. Mam nadzieje, ze po nich bedzie lepiej, chociaz lekarz uprzedzal, ze u niektorych dzieci Nic nie pomaga I kolki trwaja nawet do pol roku...2 dni juz byli troszke lepiej, myslslam ze przeszlo ale poprswa byla tylko chwilowa. Jak noc minela Tobie Olka?
    własnie u nas noc jak zawsze super i doszłam własnie do tego skąd u mojego synka płacz w dzień przez dwa dni z rzędu w nocy spanie ciągiem od 21 do 2 -o 2 butelka i dalej spanie do 5o 5 butelka i spanko do ok 7.30 tak jest w kazda noc wiec ja zmęczona po nocy nie jestem wcale ale do rzeczy...moj syn tracil po porodzie na wadze i to sporo lekarka kazała kupic glukoze i dawac mu do herbatki i wody no to dawałam i w dzien go tym poiłam tylko nie dodała ile tego wlewac więc lałam jak sie okazało na potęge!!a w nocy dawałam tylko butelke bez wody i herbatki i dziecko jak spało tak spi tak więc wszystko sie zgadza maly ssal wszystko co sie dało i domagal sie ale nie jedzenia tylko picia bo byl zaslodzony a ja mu wcislalam ten slodki ulipek...do tego na bank bolał go brzuszek;/i juz wczoraj nie dawalam wieczorem i dzis od rana nie daje taka tylko gorzką herbatke i wode i syn znowu jak wcześniej jak aniołek zje i spi i daje 90ml mleka juz od nocy i ledwo dojada i spi sobie ale ze mnie matka;/kochana u Ciebie jednak kolki??współczuje:( może te kropelki z niemiec pomogą???biedna jesteś poł nocy nie przespałyście:(

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z Nikosiem byłam już u 2 pediatrów
    Jeden rodzinny w mojej przychodni a drugi prywatnie bo jest neurologiem i sprawdza napięcie mięśniowe itp
    Obydwaj pochwalili skórę mojego synka, aż jestem w szoku bo ich zdaniem noworodki często mająz nią problemy a mój ma cytuje przepiękną skórkę :D

    Aa i od wypisu ze szpitala przytył przeszło 1 kg :)
    Jest co nosić ;)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine wrote:
    Położna ma byc za tydzień wiec jej powiem, zobaczymy co ona na to.. choć ta moja położna to taka dupna mi sie trafiła, nic nowego te wizyty nie wnoszą a ma być już 3 raz u mnie.

    Strasznie trudne to macierzyństwo..
    Moja położna też dupy za przeproszeniem nie urywa
    Ogólnie starsza babka i niektóre poglądy ma staroswieckie
    Wszystko by fioletem smarowała (czytaj gencjaną ;))
    Aj trudne ale satysfakcjonujące

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 13:05

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PIGULSKA wrote:
    Noce na szczęście spokojnie ale takie napady ma popołudniu i wieczorem. Akcja jest zawsze po karmieniu, robi sie czerwony strasznie się pręży, stęka a potem zaciska piąstki i jest płacz. I to jest zupełnie inny płacz jak np na głód czy zdenerwowanie, taki płacz z bólu :(
    aha:( bidoczek wspołczuje:(dobrze że chociaz te noce w miare macie do przejscia u mnie noce są lepsze jak w koncowce ciązy gdzie w ogole nie sypiałam.u mnie ewidentnie moja głupota która opisałam przesłodzenie dziecka;/ mysle ze teraz będzie juz dobrze moj synek znowu jest aniołkiem i bardzo go kocham mam nadzieje ze Twojemu się to wszystko szybko polepszy

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka trzymam kciuki żeby Twój Synuś pozostał aniołkiem :)
    Mój poza tymi problemami z brzuszkiem też jest bardzo grzeczny :)

    olka24 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PIGULSKA wrote:
    Olka trzymam kciuki żeby Twój Synuś pozostał aniołkiem :)
    Mój poza tymi problemami z brzuszkiem też jest bardzo grzeczny :)
    Ale bidoczek sie meczy biedne te dzieci przez te brzuszki a po brzuszkach przyjda nam zabki to juz zadna z nas nie ominie placz i rozdraznienie dzieciaczkow ;/

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofeline nie wiem czy to potówki ale takie czerwone krosteczki na polikach ale myślę że to może być po mleku bo wczoraj zrobiłam koktajl z banana i szklanki mleka i tak myślę że pewnie po tym

    Problemy mamy takie same tylko jak im zaradzić?

    Olka większość z nas uczy sie wszystkiego i niestety czasem popełniamy błędy wiec się nie obwiniaj oby teraz już wszystko było ok

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 27 maja 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bez zmian, wczoraj cały dzień, pół nocy i do południa dzisiaj skurcze, teraz trochę ciszy, więc mogę napisać. W nocy się nawet kimnęłam ze 3 godzinki i budziłam na skurcze i extra migrenę. Rano mała fikała, miała czkawkę, więc dobrze, że przynajmniej wiem, że u niej wszystko ok. Ogólnie jestem zmęczona i zdołowana tym, że nie wiem ile to jeszcze potrwa :( W dodatku sory, może te skurcze są słabe wg ktg, ale mnie nawala tak przy tym kręgosłup, że teraz nawet jak nie mam skurczy, to mnie wszystko boli. Cały czas śluz z krwią idzie, mam nadzieję, ze to rozwarcie się chociaż robi. Dobrze, że w szpitalu nie jestem bo bym chyba oszalała... Widocznie jak miałam lajtową ciążę, to musze teraz odcierpieć swoje :/ Pocieszcie :(

    Ktoś urodził? Co z Minką, Nejcik?

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Aktyde współczuję myślałam że milczysz bo coś konkretnego się zaczęło a Ty biedna tylko cierpisz :( tulę Cię i wiem co czujesz przy bólach krzyżowych smutne to ale mi w szpitalu powiedzieli że te bóle krzyżowe niestety nic nie wnoszą:(

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa zostawiłam Pole z babcia i jadę na zakupy ale stres

    nojaniewiem lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 27 maja 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka24 wrote:
    własnie u nas noc jak zawsze super i doszłam własnie do tego skąd u mojego synka płacz w dzień przez dwa dni z rzędu w nocy spanie ciągiem od 21 do 2 -o 2 butelka i dalej spanie do 5o 5 butelka i spanko do ok 7.30 tak jest w kazda noc wiec ja zmęczona po nocy nie jestem wcale ale do rzeczy...moj syn tracil po porodzie na wadze i to sporo lekarka kazała kupic glukoze i dawac mu do herbatki i wody no to dawałam i w dzien go tym poiłam tylko nie dodała ile tego wlewac więc lałam jak sie okazało na potęge!!a w nocy dawałam tylko butelke bez wody i herbatki i dziecko jak spało tak spi tak więc wszystko sie zgadza maly ssal wszystko co sie dało i domagal sie ale nie jedzenia tylko picia bo byl zaslodzony a ja mu wcislalam ten slodki ulipek...do tego na bank bolał go brzuszek;/i juz wczoraj nie dawalam wieczorem i dzis od rana nie daje taka tylko gorzką herbatke i wode i syn znowu jak wcześniej jak aniołek zje i spi i daje 90ml mleka juz od nocy i ledwo dojada i spi sobie ale ze mnie matka;/kochana u Ciebie jednak kolki??współczuje:( może te kropelki z niemiec pomogą???biedna jesteś poł nocy nie przespałyście:(

    Olka skad moglas wiedziec ile dawac tej glukozy, najwazniejsze, ze doszlas do tego co moze byc przyczyna, a to oznacza ze dobra z Ciebie matka i nie wolno myslec inaczej, chcesz dla swojego Maluszka jak najlepiej i kazdaz nas caly czas sie tego uczy :) u nas brzuszek meczy Mala i w dzien i w nocy, wiec czekamy na Te kropelki z nadzieja ze pomoga. Poki co ratujemy sie debridatem nadal i bobotikiem forte. Niestety efekt nie jest taki, jakiego bym chciala, Bo chcialabym zeby moje dziecko w ogole brzuszek juz nie bolal.

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • Nejcik Autorytet
    Postów: 499 813

    Wysłany: 27 maja 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas cisza nadal, bez zmian.. Dzis nam wybija równo pełne 40 tygodni. Zero skurczów, noce przesypiam super... Aktyde u Ciebie przynajmniej cokolwiek sie dzieje a u nas nic! :-( znając życie do poniedziałku nic nie ruszy i pójdziemy leżeć do szpitala, na sama myśl mam dość bo pewnie położą nas na patologii, aaa masakra! Modlę sie zeby cos ruszyło!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 15:35

    Antoś! <3
    mhsv4z17gj8u0s1w.png
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 27 maja 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktyde cos mi sie kojarzy ze czasrm skurczy nir widac na ktg wlasnir jak sa z krzyza. Tak cos mi swita

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 maja 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Julcia przed chwila obudzila sie z takim placzem jakby ja zywcem ze skory obierali. Nie plakala dlugo, moze z 2 minuty, ale jak sie uspokoila to az sie zanosila. Teraz mi lezy na piersi i az sie boje ja odlozyc a pasowaloby zrobic jakis obiad mezowi..

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 27 maja 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babka moja mnie wkurwila. Siedzi caly dzien na dupie i tylko marudzi. Znalazlam chwile, lece z jezorem na gebie robic jakis obiad. wolam ze ugotowalam makaron do zupy z wczoraj a ta z tekstem ze zupa nie podgrzana. No co za babsko... a ja rece w garach i co 2 min do pokoju bo Olus zle sie czuje a ta ropucha tylko o wlasnej dupie mysli...
    Przepraszam ale musialam :(

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k otmisia to jest starszy człowiek. wiem miałam to samo z babcią męża. potrafiła się smalcu najeść bo nie hxiialo jej się podgrzać zupy. A potem obesrane całe mieszkanie.

    03.02.2014
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już mam na szczęście lepszy humorek. Wogóle zamówiłam do mojego laktatora medeli większy lejek i teraz mleko się lepiej odciąga. Kupiłam też te saszetki co chyba Gabik polecała - Femaltiker - pyszne to, ale wypiłam tylko jedną saszetkę i potem poczułam jak piersi nabrzmiewają i teraz od dwóch dni co 2,5- 3 godzin ściągam z obu piersi od 90-120ml, więc mam już naddatek do tego co potrzebuje mój synek. Od wczoraj nie dostaje MM i mam wrażenie, że już tak nie męczy go ból brzuszka. Jestem z tego powodu zadowolona.
    Mi mąż wczoraj powiedział, że z okazji dnia matka ustalił z synem budżet 300zł na moje odzieżowe zakupy, bo dużo ubrań mi nie pasuje z powodu biustu i ud :/ Dziś kupiłam sukienkę na imprezę urodzinową mamy raptem za 70zł. Jest śliczna, ale ja się sobie nie podobam. Już chciałam ją odłożyć, ale stwierdziłam, że żaden ciuch nie sprawi, że będę chudsza, a muszę w coś wejść.

    GabiK lubi tę wiadomość

    dqprj44jymj31xvy.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli tylko mi sie laktacja nie rozkrecila :(

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • _LISICA Przyjaciółka
    Postów: 71 30

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej w dwupaku. Dalej leze na patologii:-( jutro lub w pt kolejna oxy. Ehhh=:O

    nzjdk0s3066ruv32.png
‹‹ 1742 1743 1744 1745 1746 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ