X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo bardzo dziekuje Wam za odpowiedzi i rady, przekazalam mamie, ale nie wiem czy ona zamierza w ogole cos z tym zrobic, czy probuje mi tak porod wywolac :/ Jak jej 5 lat temu mowilam, ze ma go oddac na przymusowe leczenie to stwierdzila, ze nie ma sensu, bo to trwa latami (dzis juz bylby zamkniety...), rozwodu nie wezmie, bo sa “za starzy na takie glupoty”, po dzielnicowego nie zadzwoni, zeby zebrac dokumenty do leczenia wlasnie, bo nie wiem czemu. A moj tata tak szczerze nie jest zlym czlowiekiem tylko mial strasznie chu**** zycie i ja sie mu po troszku nie dziwie nawet, tylko szkoda, ze teraz placi za swoja glupote, bo nie umie sie sam wykaraskac z tej dziury, pomocy nie chce (nie wiem czemu), bo jest baaardzo zamkniety i proponowalam mu juz z milion razy, ze poprowadze go za reke, byle tylko wrocil na prosta, ale on mowi, ze sam musi).

    A ja dzwonie i wysluchuje, a jak mowie mojej mamie, ze sorry, ale nie przyjade z Belgii w 41 tc zeby rozwiazac ich problemy, ktore ciagna sie od spokojnie 20 lat i ze naprawde bardzo mnie to stresuje i blagam, zeby przestala mi to opowiadac, to obrazonym tonem stwierdza, ze noo kazdy ma swoje zycie i stara matka nikt sie juz nie interesuje, po czym za 3 minuty zaczyna temat na nowo i w polowie “och, no tak, nie mialam cie denerwowac”. Ja potem chodze rozdygotana, bo nie potrafie tego olac, a slubny sie wkurwia, ze z dziecka inwalide psychicznego zrobie przez te stresy. Zdaje sie, ze mam szczescie, ze moj po polsku nie mowi, bo on sie nie pierdzieli, jakby do mojej mamy zadzwonil i powiedzial co mysli, to by chyba na zawal zeszla... :/

    Boze, ale sie rozgadalam, ciekawe ile z Was dotrwalo do konca ;) soooorrrrry :*

    Gabik podziwiam za cierpliwosc do meza i jego rodziny, nie jest to moja sprawa, ale nie podoba mi sie troche jego zachowanie, moze powinnas z nim pogadac tak od serca i postawic troche do pionu? (mowi ta, co nie ma kompletnie kontroli nad niczym w swoim zyciu...)

    Aktyde kochana, tule i wspolczuje, ale jeszcze tylko troszke i bedziesz miala Szkrabika przy sobie, juz praktycznie chwilka, chyba powinnysmy sie cieszyc tymi ostatnimi chwilami z brzuszkami, bo jak czytam o kolkach, krostkach i skokach rozwojowych, to nie moge wyjsc z podziwu dla Mam..

    Olka, a nie mozesz do jakiejs poloznej albo lekarza innego niz masz zadzwonic?

    Jeszcze Wam tylko powiem, ze wczoraj mialam wizyte, wciaz 2 cm rozwarcie, mlody ma juz 3560g, a po badaniu odszedl mi czop, jak nie ruszy do przyszlej srody to czwartek na wywolywanie. Czy to prawda, ze pod kroplowka trzeba lezec i nie mozna ani chodzic ani nijak sobie pomoc przy skurczach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 19:07

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olis ja mogłam iść z kroplówka do toalety i na piłce posiedzieć i stać mogłam ale mąż musiał za mną nosić tą pompę od kroplówki

    Przykro takiej sytuacji rodzinnej a tym bardziej takiego gadania mamy że nikt sie nią nie interesuje

    Karolcia mama też czasem coś przyniesie naleśniki czy pierogi ale mimo wszystko teraz częściej je u mnie
    A powiedz jak pies teściowej przyjal Julcie? Już wczesniej miałam pytać

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia ja przytyłam 15 kg, jak wyszłam ze szpitala zwazylam sie po kolejnych 3 dniach i wtedy miałam -8 kg, ale nogi jak u hobbita tylko trochę mniej owłosione. Po kilku dniach wróciły do normy, ale obrączki nadal nie mogę założyć.

    Karolcia my poczatkowo zakładaliśmy ta osłonę, ale dzis wyszłam z samym kocykiem, miał gruba bluzę ubrana i kocyk podwójnie złożony. Jak wróciliśmy był cieplutki, wiec wyglada na to, ze było ok. Nam położna mówiła, ze rączki maja być chłodne, ale nie wiem.

    Olka widzę ze tez sie skusilas na sesje noworodkowa :) my musieliśmy 2 podejścia robić, bo mały standardowo nie chciał współpracowac :)
    W piątek Kubus ważył 4100g czyli przybrał w tydzień ok 500 g na samym cycku :) niczym go nie dopajam, jedynie krople mu zapodaje. W poniedziałek wit D i K wyładowały w moim oku :P

    201505111762.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia dobrze że nic Ci się nie stało od tej ładowarki
    Ja dzisiaj założyłam osłonę na wózek bo u nas bardzo wiało
    Miała ubrany kombinezon z polarku, kocyk podwójnie i ta osłona
    Pewnie ją przegrzewam ale boję się żeby nie zmarzła

    A teraz pięknie zasnęła i trzeba będzie budzić do kąpieli :(

    Madziorek pięknie Ci przybrał Kubuś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 19:31

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    Gosia pogoń mamę do kuchni ;)
    Olis strasznie Ci współczuję i ściskam :*

    Gosia moja Jagna tez spi od 6:30 do 18:00 po 15-20 minut. Masakra. Cały czas kwęka, narzeka, płacze i jęczy.Teraz Maciek wziął ją d tanca przy Bobie Marleyu i zasnęła i spi juz 1,5 h :) Ale dzien mega ciezki,

    Zamowilam dzis woombie. Zobaczymy czy sie sprawdzi.Kupowała któraś z was?

    I poiem /wam ze te staniki z Lidla są zajebiste. Tak mi sie wygodnie nosi ze hej. :)

    olis88 lubi tę wiadomość

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 20:45

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zasnela przy Bobie? Cudooownaaaa <3 :D

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnęla :)

  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia pies poki co w ogole nie zainteresowany. Czasem sie zapuszcza do nas na gore ale zaraz ja przegianiam. Jak bylam na polu (po krakowsku a co :p) to przyszla i obwachala wozek. Ale nie zostawie jej samej na podworku bo nie wiadomo co by psu moglo strzelic do lba jakby np zaplakala.
    Gosia a co ile kapiecie? Bo my co dwa dni- w niedziele odpuscilam kapanie bo meza nie bylo- tzn ambitnie podeszlam do sprawy i mialam ja wykapac sama, ale po tym zlocie gosci sama mialam dosc i troche.

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo wagi to mi zostalo 3,5 kg po ciazy ale zanikly miesnie w nogach i tyłku :/
    Jutro z okazji 2 tygodni bede sie mierzyc w obwodach i sie okaze jak to wyglada wszystko.

  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 27 maja 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę się skupić żeby wszystko nadrobić. Piszę między skurczami.

    Co do podarków "za urodzenie" też bym niczym nie pogardziła ;) sugerowałam mojemu, ze jest taka tradycja, a dzień później pokazywałam mu złote łańcuszki jakie mi się podobają :) też bym pierścionek wolała, ale to mi nie da żebym sobie przypadkiem nie pomyślała, że się oświadcza :P tak czy siak pewnie obejdę się smakiem, bo jednak z kasą krucho, a jak mała się nie wyrobi do końca maja to nam przepadnie ubezpieczenie i jeszcze ponad 2 koła będziemy w plecy :/

    Gabi to co piszesz o rodzinie męża, to szczerze mówiąc, brzmi trochę patologicznie... Nie powiem, moi rodzice jak się spotykali z wujostwem to też flaszeczka na stół, no ale to w święta, albo czyjeś urodziny i nie na 14m2 w obecności niemowlaka! I jeszcze jak piszesz o tym "darciu się" przy stole... brrr współczuję, mam nadzieję, że mąż ogarnie co nieco w tym temacie.

    Ech mój wrócił ze sklepu i już jakiś naburmuszony, on ma większe humory niż ja...

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nic nie dostalam. Po owrocie do domu jeszcze sie okazalo ze maz musial wrocic do szpitala po papiery a ja wtedy sie rokleilam strasznie jak zostalam sama bo jeszcze pretensje do mnie mial ze nie odebralam ksiazeczki zdrowia.
    Foch, brak prezentu - to nie tak mialo wygadac.

    Ale dzis juz mam to gdzies - od powrotu robi mi sniadania, obiady i kolacje, wczoraj loda przyniosl i piwko, daje mi sie zdrzemnac w ciagu dnia, kochany jest. no i od kilku dni jestem na jego utrzymaniu oficjalnie wiec sie nie czepiam ;)

    Lama lubi tę wiadomość

  • Lama Autorytet
    Postów: 426 434

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia umnie tez bida z nędza w kwestii laktacji mimo ze wychodze z siebie. Ale tak jak Anielka mówi przecież się nie potnę a Nina w 4 tyg przybrała 1200g a odkąd ma bezlaktozowe mleko skończyły się problemy zbrzuszkiem. Jutro pierwsza wizyta u pediatry! Zobaczymy co powie na nasze poczynania.

    Dziewczyny czy Was po karmieniu tez bola brodawki? Mnie sutki pieka jeszcze dobre kilka godz po karmieniu mimo ze Nina jest dobrze przystawiona i ładnie je :(

    Jeżeli macie gdzieś w pobliżu aptekę z sieci cosmedica to u mnie w środy jest 15% na rzeczy dla dzieci czyli np na mleko którego od razu kupilam zapas ;)

    Moje dziecko wczoraj pierwszy raz się usmiechnelo w reakcji na twarz. Niestety taty... Fuck!

    km5stv7321mp2ntw.png
  • Lama Autorytet
    Postów: 426 434

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anioł lubię bo u nas dokładnie tak samo wiec juz odpuszcze slubnemu ten prezent. Ewentualnie wypomne przy odpowiedniej okazji ;)

    km5stv7321mp2ntw.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu Liliana tez sie tak dziwnie zachowuje wiec moze to jednak Normalne ..


    Lama mnie pieka sutki po karmieniu ale dopiero od 3 dni...
    Wlasnie sie zastanawialam czy zle przystawiam mala czy co...
    bo bolec nie powinno niby jak dziecko jest dobrze przystawione..

    Madziorek 500 g w tydzien to piekny wynik...

    Ile prawidlowo niemowlak powinien przybierac w tydzien ??

    atdc8iikup31msj2.png
  • Eli Autorytet
    Postów: 951 634

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka24 wrote:
    U mnie od 14do 17 to samo co wczoraj i po karmieniu o 17 znowu spokoj moze to jednak nie ta glukoza tylko brzuch go boli ? Ehhh ciezko mi samej w domu;(a jak oceniasz ten bobotic?? Kiepski czy w miare?
    Ja jej daje z 2 kropelki na smoczek I wtedy pociumka z 2 razy, Bo smoczka raczej nie toleruje. Szczerze mowiac niebardzo sprawdzaja nam sie Te wszystkie kropelki... Mala w zasadzie po kazdym jedzeniu ma bole brzuszka, raz silniejsze raz slabsze ale jednak Sa. Rzadko zdarza sie zeby zjadla I od razu usnela. Domyslam sie, jak Ci ciezko samej, ja u siebie tez bylam w zasadzie sama, Bo moj ciagle mial cos do zrobienia, zalatwienia itd. Jeszcze jak dziecku nic nie dolega to pol biedy, ale jak cos sie dzieje, to faktycznie mozna sie zalamac. Jedyne poceszenie jest takie, ze Te bole brzuszka nie odbija sie na zdrowiu naszych dzieci I ze nie beda pamietaly jak je to meczylo. Niestety nam matkom jest ciezko patrsec jak dzieciatko placze, prezy sie, zanosi I chcemy pomoc a niewiele pomaga :/

    iv096iye2nwxgbh1.png
    zi139jcgosgurbhf.png
  • Lama Autorytet
    Postów: 426 434

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mnie nie boli jak je tylko jak skonczy. Nie wiem może naskórek się regeneruje? Ale uczucie okropne :(

    km5stv7321mp2ntw.png
  • madziorek Autorytet
    Postów: 1282 960

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli u nas ok, po porodzie było cieżko następnego dnia, ciągnęło mnie wszystko po tym cięciu. Teraz jest ok, dzis nawet wózek sama znosiłam na dół, zeby na spacer sie wyrwać :) u nas mały największe problemy ma rano i wieczorem, bardzo sie pręży przy prukaniu. Nasz przybrał sporo, ogólnie nawet lekarze byli zdziwieni jaki wielki sie urodził ( 3 tyg wcześniej miał 2800!!) a położne sie pytają mnie gdzie on sie zmieścił :) uczymy sie siebie nadal, bo dzis młody co godzinę chce jeść. Próbowałam zapisywać godziny w jakich je, ale nic z tego, wystarczy spacer i wszystko bierze w łeb. Ale mniej więcej godziny podobne. Jutro wizyta położnej.

    Ja od męża dostałam złoty pierścionek po powrocie ze szpitala. Póki co niestety trochę mały, ale mamy miesiąc na ewentualna wymianę. Obrączki tez jeszcze nie zakładam :(

    201505111762.png
  • Wonderwall Ekspertka
    Postów: 208 125

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:25

  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 27 maja 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja obraczke niby wcisne na palca ale mi ciasno wiec jeszcze nie nosze- najwyzej zaniose do poszerzenia

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
‹‹ 1744 1745 1746 1747 1748 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ