X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co dziewczyny sadzicie o chustach? :)

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam rehabilitantka na Sr odradzała przynajmniej dla takich maluchów
    Jeśli już to dopiero jak skończy pół roku

    GabiK lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana dziekuje:*
    Mam staly jadlospis bo po wszystkim co chcialam wprowadzic bolal ja brzuszek.
    Herbata byla zwykla czarna, slaba.
    Do srody jakos przetrzymamy. Najwyzej rumiankiem bede jej przemywac buzie zeby nie bylo takie czerwone.

    Ja czasem sie zastanawiam nad taka chusta jak mala marudzi i uspokaja sie tylko przy mnie a ja mam do zrobienia oboad, odkurzyc, wyladowsc zmywarke i wstawic pranie ;)

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mamusie :) ja dopiero mam chwilę spokoju. Od rana spacer źeby nie marudziła, na spacerze butla i pod koniec grymaszenie więc zwinęłam się do domu. W domu znowu popłakiwanie nawet na rękach. W końcu stwierdziłam że zapodam sab simplex bo może brzusio. Kupy mamy jak w zegarku, ale stwierdziłam że może nałykała się od butli powietrza. Dodatkowo zakokoniłam i w końcu się uspokoiła. No ale wydoiła jeszcze całego prawego cyca. Udało mi się zmyć naczynia od rana i obrać ziemniaki sukces. Karolcia moja też ma takie krostki. Sporo na buźce i jakieś pojedyńcze na szyi i ze dwie na brzuszku. Ja myślę że to trądzik niemowlęcy, bo nie drapie tego. Nic nie jadam co mogłoby jej zaszkodzić, albo bynajmniej tak mi się wydaje.
    Aktyde trzymam kciuki żebyście w środę wyszły z Malutką. KotMisia ja chcę kupić taką chustę ale jeszcze się nie zmotywowałam.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia na rumianek do przemywania uważaj bo lubi uczulać. Ja póki co kilka razy dziennie wodą przemywam.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • DżoanaA Autorytet
    Postów: 386 386

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez właśnie zastanawiam się nad taką chusta możesz nosić dziecie ze sobą i coś robić w domu jak maluch nie chce spać. . A przecież nie zostawisz go samego w łóżeczku żeby wył :p Mati potrafi zasnąć u mnie na rękach i śpi ale jak już go odłoże do lozeczka po 5 min oczy jak 5zl i czeka aż go wezmę i przytule ;)

    relghdge5lg0owut.png
  • Wonderwall Ekspertka
    Postów: 208 125

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:37

  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dopiero usnela od 9- ale jeszcze nie glebokim snem a ja zdarzylam tylko odkurzyc i podsmazyc pieczarki do mezowego obiadu. Gdzie tam jakis spacer...

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Wonderwall Ekspertka
    Postów: 208 125

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:37

  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1507 2320

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie ale znów Was nie nadrobię :(

    Mi właśnie lekarz sugerował zmiany hormonalne u dziecka, a krostek ma od cholery, buzia, szyja, dekolt.

    A chustę mamy, elastyczną, Zosia bardzo lubi, ja nie jestem pewna czy dobrze ją wiążę, ale za tydzień z hakiem idziemy badać bioderka to się tam spytam czy dobrze jest zachustowana. Niby takie malusie to w kieszonce powinno się nosić, ale moja na leżąco nie lubi. Tylko w pionie. Z resztą taka mała już nie jest... rany, za moment kończy dwa miechy O_o

    KotMisia, szczepiliście Oleńkę?

    preg.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1507 2320

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia, oszalałam, już Cię dopadła @??

    preg.png
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No już @ :/ a od 10 tyg regularnie karmię piersią, najdłuższa przerwa to 5h. Także taka moja uroda.

    Co do szczepienia to jeszcze nie bo jak byłyśmy na wizycie szczepiennej to tyljo była żółtaczka. Bo Ola ma spory rumien po szczepionce na gruźlicę i wtedy ja byłam mocno przeziebiona.
    Ale będziemy szczepic 5w1 plus rota.

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga a gdzie kupilas chustę? Kurde te ceny to z kosmosu :(

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1507 2320

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ceny z kosmosu :/ Kupiłam używaną na allegro a i tak zapłaciłam 55zł. Ale była jak nowa. Z tym że nauka chustowania na szkole rodzenia mnie ominęła i teraz nie jestem pewna czy tak jak wiążę małą jest ok :/

    @ współczuję strasznie, mam nadzieję, że moja tak szybko nie wróci. Zwłaszcza że dopiero od dwóch tygodni już nie plamię wcale.

    My szczepiliśmy 6w1, pneumokoki (bo za darmo dla wcześniaków) i właśnie rota, ale po tym taka masakra z brzuszkiem małej, że aż się właśnie zastanawiałam czy tylko ona tak zareagowała czy inne maluszki też i jak długo trzyma... A ceny szczepień też kosmiczne...

    preg.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ja umieram ze strachu o Liliankę. Pisalam chyba wcześniej ze moja babcia zachorowała na półpasiec a my z malutka widziałyśmy się z nią 2 razy.
    Jak sie okazuje jest to ten sam wirus, który roznosi ospę wietrzna.
    Bardzo się boję o to, czy Liliana się nie zaraziła.
    O siebie trochę też bo zdaje mi się ze po porodzie i przy karmieniu mam obniżoną odporność i nie chce zeby mnie to dopadło bądz opryszczka bo to tez ten sam wirus.

    Na dodatek za 2 tygodnie szczepienie przypada no i tak tez wypadałby okres wylęgania pierwszych krostek.... ;( Trzeba będzie chyba je przesunąć dla bezpieczeństwa...

    Proszę o kciuki.

    atdc8iikup31msj2.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 18:29

    gosiunia lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1507 2320

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eli, moja najpierw je, potem jest aktywna,a potem jak już czas na spanie to idziemy na spacer żeby spała jak najdłużej, bo spacery na aktywności to sam ryk. No i jak zakładam czapeczkę to to samo. Nie lubi i koniec.

    A Zosia się w ogóle mało uśmiecha. Czasem gdzieśtam nieświadomie do sufitu, do misia, d lampy. Do mnie aż raz :P Ale twarze poznaje. Mamusie które mają maluszki w podobnym wieku jak moja, uśmiechają się do Was te gadziny czy tylko przypadkiem? Reagują na głupie miny?

    preg.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1507 2320

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofe, mam nadzieję, że nic nie złapała Lilcia :*

    Gosiu, ja bym tylko patrzyła czy mała dobrze przybiera i nie zmuszała jej żeby jadła więcej, bo może wcale nie potrzebuje. Moja sama sobie reguluje, a jak próbowałam ją dokarmić, to nie da sobie cyca wsadzić do paszczy i krzyczy, a jak ją przymusiłam trochę to ulała wszystko i tyle. Więcej nie przymuszałam...

    gosiunia lubi tę wiadomość

    preg.png
  • ela Autorytet
    Postów: 493 371

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem mamą dwóch chłopców w trzeciej ciąży na wrzesień,trochę Was podczytuję te ktostki wyglądają mi na trądzik niemowlęcym. W okolicach piątego tygodnia dziecko zaczyna produkować swoje hormony plus pozostałości od mamy i tak wysypuje. Ja tylko nawilżałam swórkę bo jak krótki się goją skóra mocno się ściąga.

    gosiunia lubi tę wiadomość

    5b09tv73mjpedncc.png
    Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia moja Liliana tez ma podobne krostki ja myślałam, ze to potówki bo zawsze po karmieniu wychodziło a wczoraj przyłożyłam malej do policzka pieluchę żeby nie miała styczności z moja skóra i dziś wszystko pięknie zeszło.

    Ale jak mówicie, ze to nie potówki to być moze to ten tradzik jednak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 15:12

    atdc8iikup31msj2.png
‹‹ 1763 1764 1765 1766 1767 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ