Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia88 wrote:ofelaine ja już jestem na l4. Gosia tak samo.
ale Ty masz inny rodzaj pracy bo mimo wszystko za biurkiem
Pod tym względem mam dobrze bo się nie przemęczam ale stresów trochę jest i nawał pracy teraz. Ludzie wkurzają co chwilę, bo nie dostali kasy, bo to, bo tamto. A i tyłek i kręgosłup tez bolą od siedzenia 8 godz przed monitorem. -
Wcale nie mówiłam, że to łatwa i przyjemna praca. Wiadomo, że każda niesie za sobą jakieś stresy i niewygody.
Mogłabyś zrobić tak, że uprzedzisz kierownika do kiedy masz zamiar pracować.
Mówisz, że chcesz do końca grudnia, ale weź pod uwagę też to, że będzie już zimno, ludzie pewnie będą przychodzić zasmarkani- chodzi tylko o to, żeby Cię nie zarazili.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 15:28
-
I sama praca przed kompem jest szkodliwa
Dla ciężarnej dozwolone jest tylko 4h dziennie
A może dali by Ci jakas lżejszą pracę gdybyś im dala zaświadczenie o ciąży?
Siedzenie kilka godzin to katorga wczoraj u teścia to i brzuch i plecy bolały od siedzenia -
Karolcia88 wrote:Wcale nie mówiłam, że to łatwa i przyjemna praca. Wiadomo, że każda niesie za sobą jakieś stresy i niewygody.
Mogłabym zrobić tak, że uprzedzisz kierownika do kiedy masz zamiar pracować.
Mówisz, że chcesz do końca grudnia, ale weź pod uwagę też to, że będzie już zimno, ludzie pewnie będą przychodzić zasmarkani- chodzi tylko o to, żeby Cię nie zarazili.
No właśnie to też biorę pod uwagę, że jesienią zaczynają się choróbska a zarazić bym się nie chciała. Ten grudzień to bardziej dla kierowniczki pasuje bo ona nie lubi jak się za wcześnie w ciąży na chorobowe idzie.
Zobaczy sie jak to będzie narazie to mnie stres dopada przed jutrzejszą wizytą. Oby z moim maleństwem było dobrze bo inaczej nie przeżyje. -
gosia86 wrote:I sama praca przed kompem jest szkodliwa
Dla ciężarnej dozwolone jest tylko 4h dziennie
A może dali by Ci jakas lżejszą pracę gdybyś im dala zaświadczenie o ciąży?
Siedzenie kilka godzin to katorga wczoraj u teścia to i brzuch i plecy bolały od siedzenia
WŁAŚNIE MNIE WCZORAJ TEZ BRZUCH BOLAŁ PO CAŁYM DNIU SIEDZENIA I SIE BAŁAM WIECZOREM TYLKO.a PRACY INNEJ MI NIE DADZĄ BO NIE MA CO. -
paulinqa wrote:to ja mam nadzieje że z końcem 3 miesiąca te moje mdłości jakoś ustapią i zaczne jeść kurczaka
gosia ja też poprzednio nie widziałam bo ciąza zatrzymała się na 6 tyg a ja w 5 miałam wizytę a potem dopiero w 9!
Miałam identycznie jak Ty... Co do snów opowiem Wam coś co nam się z mężowi wydarzyło. Mojemu meżowi jeszcze wtedy chłopakowi śniła się kołyska u nas w domu tylko że była pusta nie było w niej dziecka. Po paru dniach dowiedziałam się że jestem w ciąży. A potem w 9 tyg dowiedziałam się że to puste jajo płodowe... Dziwne bardzo -
Ofelaine ja będę pracować do momentu aż będę mogła kocham swoją pracę i jest jedynym moim źródłem pieniędzy poza mężem oczywiście ja bym chciała w marcu już dać sobie spokój
PIGULSKA, zgredka lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Ofelaine wrote:No właśnie to też biorę pod uwagę, że jesienią zaczynają się choróbska a zarazić bym się nie chciała. Ten grudzień to bardziej dla kierowniczki pasuje bo ona nie lubi jak się za wcześnie w ciąży na chorobowe idzie.
Zobaczy sie jak to będzie narazie to mnie stres dopada przed jutrzejszą wizytą. Oby z moim maleństwem było dobrze bo inaczej nie przeżyje.
a przepraszam co ona ma do lubienia- jeżeli lekarz wystawia l4 to nic jej do tego poza znalezieniem zastępstwa -
tzn jasne, nie ma co palić za sobą mostów- bo fajnie się wraca jak przyjemna atmosfera jest w pracy. Ale jeżeli jest taka potrzeba to nawet od 5tygodnia możesz być na zwolnieniu.
A Gosia ma racje, powinni Ci ograniczyć godziny przed komputerem- ale tutaj się musisz dowiedzieć dokładnie od którego tygodnia to obowiązuje bo nie jestem pewna czy od pierwszego.. no i konieczne jest właśnie to zaświadczenie o ciąży do tego ulgowego traktowania. Więc równie dobrze, na najbliższej jutrzejszej wizycie możesz lekarza o nie poprosić.Magic lubi tę wiadomość
-
Ja też mam pracę za biurkiem i wcale nie należy ona do lekkich i przyjemnych po kilku godzinach chce mi rozsadzić kręgosłup masakra wiem że kobiecie w ciąży nie wolno pracowac przed kompem więcej jak 4h ale wiecie jak to bywa w rzeczywistości.... a z L4 też rożnie bywa chciałabym wrócić do pracy po macierzyńskim i pracować w normalnej atmosferze bez krzywopatrzenia że ledwo zaszłam i już na zwolnienie
-
Pigulska tak jak napisałamKarolcia88 wrote:tzn jasne, nie ma co palić za sobą mostów- bo fajnie się wraca jak przyjemna atmosfera jest w pracy. Ale jeżeli jest taka potrzeba to nawet od 5tygodnia możesz być na zwolnieniu.
ja na szczęście pracowałam z taką dziewczyną, która od razu mnie wyganiała -
Karolcia to dobrze Ci się trafiło
ja póki co pracuje bo w domu z nudów bym chyba do głowy dostała hehehe
i myślę że z szefem nie będzie problemu się dogadać co do skrócenia godzin jak już się powiększe i będzie mi brzuszek wadził o biurkoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 15:51
-
ja przed l4 miałam taki maraton, że tylko marzyłam o tym, żeby mieć już wolne- a teraz jak jestem na wolnym od 4 dni to już mi się coś dzieje
nadrobie zaległości w ciążkach żelazko też mnie już "ściga", ale jeszcze nie jestem w nastroju na "randkę"PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Ankara wrote:Ewelcia a jakie to tabletki?
Jak sie nazywaja?
Jak sie je bierze?
Czy sa na recepte?
Czy maja skutki uboczne?
U mnie mEGA mdłości....poprzednia ciaza cała przezy....na. Daltego takie tabletki to dla mnie cud. -
Ofelaine wrote:Ja też lubie żywca najbardziej Pytanie mam do dziewczyn pracujących, kiedy decydujecie się na L4??
Bo ja mam z tym problem, odeszłabym już ale kierownikowi się to pewnie nie spodoba i najdłużej planuje być do grudnia ( będzie to już 5 miesiąc ) więc myślę, że w sam raz na odejście.
A jak u was to wygląda??
ja myślę iść w kwietniuMagic lubi tę wiadomość
-
ja chcę zostać jak najdłużej, ale wiadomo mam własną działalność. Myślałam też o tym żeby iść w styczniu/lutym, bo teraz mam sezon do końca roku, ale nie wiem jak to mi wyjdzie z zusem. Więc ponawiam pytanie do dziewczyn z DG, czy zwiększacie sobie zus? Jeśli tak to kiedy? już się totalnie gubię w tych prawnych artykułach o tych składkach, czy ja się łapię czy nie... totalnie już nic nie wiem