Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lekarz rodzinny może wypisać tylko na to co ma w tzw koszyku czyli tak jak dziewczyny pisały morfologia mocz i tsh za resztę trzeba płacić bo sama to przerabialam no chyba że udało się na jedną wizytę do gina państwowo i uda ci się załatwić skierowanie ale ja nie odważyłam się oddać w obce ręce.
-
Pewnie moje zdanie nie do końca się Wam spodoba, ale nie do końca rozumiem takie podejście- jeżeli decydujesz się na prywatną opiekę medyczną tzn, że Cię na to stać, a skoro decydujesz się na ciąże to wiadome jest, że w pierwszym trymestrze jest do wykonania mnóstwo badań za które również trzeba zapłacić.
Pewnie, że lepiej mieć tą kasę i przeznaczyć ją na inny cel, ale to można robić tak jak wiele dziewczyn- chodzić do lekarza na nfz, żeby dawał skierowania na badania a prywatnie do lekarza, którego chcemy żeby prowadził ciąże.
Ale takie gdybanie i marudzenie nie zmieni, że przy prywatnej opiece trzeba płacić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 12:18
Jagódkaaa, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie przesadzajcie, to że większość z nas chodzi do prywatnych lekarzy to jest inna bajka; ale każda ma prawo bez problemu zapisać się do ginekologa na nfz, terminy raczej nie są nie wiadomo jak długie i wszystkie badania są robione za darmo.
Krysti lubi tę wiadomość
-
Pigulska jeżeli czas oczekiwania do specjalisty jest za długi, można poprosić o skierowanie od rodzinnego na wizytę na cito, czyli w pierwszej kolejności.
-
nick nieaktualnyKarolcia ja decydując się na prywatne preowdzenie ciązy wiedziałam że będę musiała płacić za różne badania bo uwierz mi przez lata starań o dziecko chodziłam tylko prywatnie do lekarzy bo na nfz lekarze otwarcie mi mówili jak im pokazywałam wyniki badań że mam przyjśc prywatnie do nich z tym problemem !!
Ale wiem też że mozna iść do lekarza na nfz i da skierowanie na badania i nie trzeba będzie płacić !
A w moim rejonie to nie ma lekarza na nfz któremu mogłabym zaufać i pozwolić prowadzić ciąże tak wyczekiwaną przez tyle lat!!
-
A ja trochę z innej beczki. Zaraz powinnam dostać wypłatę i zastanawiam się jaka będzie i czy jeżeli to już będzie płacił ZUS to czy dostanę kasę w terminie wypłaty. Masakra z tymi wydatkami , ja bym tylko chciała żeby na wszystko starczyło. Dobrze że rodzice przy wyprawce pomogą.
-
Jagódkaaa wrote:Pigulska jeżeli czas oczekiwania do specjalisty jest za długi, można poprosić o skierowanie od rodzinnego na wizytę na cito, czyli w pierwszej kolejności.
Ja mam zaufanego i dobrego lekarza, i niestety kolejka do niej jest tak długa,że żeby potwierdzić ciąże musiałabym czekać niespełna 2 miesiące. Nie mam zamiaru zmieniac tego lekarza bo lepszego w okolicy nie ma, a mieszkam w małym mieście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 13:13
-
nick nieaktualnyHej kochane!!!
Piszecie o lekarz prywatnych czy panstwowych. My obecnie chodzimy prywatnie ale tylko dlatego,ze w moim małym miasteczku nie ma dobrego ginekologa na NFZ ( chodziłam w poprzednich ciazach na kase i w ostatniej lekarz potraktował mnie masakrycznie od początku skreslił moją ciaze powiedział,ze jak to jest 4 ciaza i to w moim wieku to napewno jej nie donosze powiedział mi wprost,ze jestem za stara na ciaże ) a drugi ginekolog na NFZ został wyrzucony z 2 szpitali w duzych miastach za to,ze doprowadził do smierci dzieci i nikt mu nie odebral praw lekarskich tylko pozwolili mu dalej pracowac.
a mój obecny lekarz pracuje u nas w szpitalu a oddział ginekologiczno-połozniczy jest super przyjeżdzają kobiety z pół województwa ale żaden lekarz nie przyjmuje na kase chorych.
A ja kolejna noc bezsenna i mega mdłosci normalnie chciałam zwymiotowac a nie mogłam.
Jutro mam wizyte i strach!!!
A za oknem jesien w pełni
Dobrego dnia i udanych wizytPIGULSKA lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Widzę, że temat służby zdrowia :p W pierwszej ciąży (wychuchanej, wydmuchanej, wyczekiwanej) chciałam dziecku zapewnić jak najlepszą opiekę, więc mimo, że mam pakiet medyczny to i tak chodziłam prywatnie do lekarki, która pracuje w szpitalu, w którym chciałam rodzić. Za każdą wizytę 150 zł plus 80 za usg, które ze względu na problemy musiałam mieć robione prawie co tydzień. Teraz podchodzę do tematu racjonalniej chodzę do lekarza, którego mam w pakiecie, badania też u niego wszystkie robię. Za zaoszczędzone pieniądze, których nie wydaję na prywatne wizyty chcę wykupić sobie położną, żeby mieć poczucie bezpieczeństwa przy porodzie (po pierwsze, że zanjdzie się dla mnie miejsce na porodówce, po drugie - że będę mogła rodzić w takiej pozycji,jakiej chcę). Widzę, że co ciąża to poglądy się zmieniają ;P -
ja też chodze prywatnie i nie wyobrażam sobie chodzić na NFZ. byłam tylko raz na NFZ i została potraktowana niemiło i nawet lekarka nie chciała odpowiadać na moje pytania!
a czy kogoś stać czy nie stać to też inna sprawa, wiadomo że jak ktoś ledwo wiąże koniec z końcem i żyje z miesiąca na miesiąc to nie bedzie go stać na wydanie 200 zł co miesiąc na wizytę i badania, -
Inessa trzymam kciuki daj znać już po
Puella Ty już masz doświadczenie więc inaczej na to patrzysz
paulinqa i właśnie to mnie najbardziej denerwuje, że aby być odpowiednio potraktowanym trzeba zapłacić masakra ale cóż nic nie poradzimy każdy chce dla dobra dzieciątka jak najlepiej więc płacimy.inessa lubi tę wiadomość
-
Innesa będzie dobrze! po wizycie już będziesz lepiej spać
u mnie do w miarę ok lekarza na nfz około 30 stycznia nie ma terminów do czerwca! nie wiem jak to jest w przypadku ciąży, ale będąc nastolatką właśnie tak było.inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyInessko będzie dobrze
Bo tak to jest że ci lepsi lekarze tylko prywatnie przyjmują ;/
Mi nie jest szkoda kasy jeżeli chodzi o badania czy wizyty lekarskie !!! Ale przez prawie 10 lat lataniach po lekarzach i robieniach wiecznie badań na własny rachunek jeżeli wiem że moge isć do lekarza po skierowanie na mocz czy morfologie i inne podstawowe nadania na które lekarz na pewno wystawi skierowanie to warto iść !!
Badania które sa płatnę to oczywiście zapłace i bez dyskusji!!!
Ale co można zrobić za darmo to trzeba chociaż z tego skorzystac !!!inessa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam takie pytanie do was;) Byłam dzisiaj na badaniach krwi i moczu, zauważyłam na skierowaniu nie ma badań na różyczkę jest na toksoplazmoze ale akurat na rózyczke nie ma. Lekarz tak naprawdę nie zapytał sie mnie czy chorowałam czy też nie na nią. Powinnam się chyba upomnieć przy następnej wizycie o takie badania. Co o tym myślicie?
Kiedyś na forum dodany był przepis na pyszne rogaliki. Wczoraj też je zrobiłam, świetny przepis tylko dżem wylał się przy pieczeniu i w środku mało co zostało;) Chyba słabo kleiłam;) Jutro robię bułeczki z krówkami;) Zaczyna mi się faza gotowania i pieczenia;)gosia86 lubi tę wiadomość