Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej mamuśki, melduję się po wczorajszej wizycie, wyniki badań wszystkie w porządku, waga nadal stoi w miejscu 57kg i nie chce się ruszyć, ale mam nadzieję, że nadgonię
Pani dr stwierdziła, że skoro byliśmy na usg prenatalnym 14-stego listopada, to bez sensu teraz znowu męczyć bobasa i zbadała mnie ginekologicznie, wszystko jest w porządku, więc jesteśmy szczęśliwi.
Pogadałyśmy też o szpitalu, jaki poleca, podała mi namiary na szpital im. Leszczyńskiego w Katowicach i tam planujemy rodzić, tam też się zjawimy pewnie na szkole rodzenia koło 26 tyg.gosia86, Magic, PIGULSKA, AGA 30, gosiunia, madziorek lubią tę wiadomość
-
No 2 pajace i 1 kaftanik zakupione. Ach te rzeczy dla maluszków są słodkie. Ja niestety sama muszę wszystko skompletować bo nie mam nikogo po kim mogłabym oddziedziczyć. Teraz gotuję obiadek bo mój mały terrorysta ciągnie ze mnie że hoho. Wypiłam 300 ml jogurtu. Weszło mi jak woda, nadal mnie mega ssie. Ja już łóżeczko mam upatrzone, ale zamówię gdzieś luty-marzec przez Allegro.
gosia86, PIGULSKA, madziorek lubią tę wiadomość
-
Ja też mam syndrom śpiącej królewny - dziś ponad 10 godzin
Dziś wizyta o 16:30 proszę tylko o kciuki żeby bylo usg
A ja trzymam kciuki za wizyty i te ciazowe i te stomatologicznenadulek, gosia86, Bluberry, MiM, PIGULSKA, AGA 30, dorota1987, gosiunia lubią tę wiadomość
-
KotMisia trzymam kciuki. Zazdroszczę wam tego spania ja jak nie ma męża to cały tydzień muszę wstawać o 5.50 rano i wieźć córkę do szkoły a później jechać po nią jedynie w czwartki wraca sama a tak bym sobie poleżała chociaż o pospaniu nie wspomnę ale chyba dzięki temu bardziej doceniam jak mąż wraca i jeździ z młodą do szkoły
KotMisia, MiM lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, szukam ciuszków dla chłopców, tzn tak sobie oglądam, bo płci jeszcze nie znamy, ale jeśli chodzi o dziewczynkę, to mam koleżanki, które oferowały ciuszki, a z chłopcami kiepsko... Te "mega paki" dla chłopców na allegro nie za bardzo mi się podobają, może znacie jakieś strony z takimi ciuszkami?
-
Hej nie miałam rano czasu się odezwać nawet tyle roboty w pracy.
Ja dziś półprzytomna chodzę, spać mi się chcę bardzo. Zasnęłam wczoraj o 21:30 przespałam całą noc a rano nie mogłam wstać bo było mi mało.
Trochę mnie rwało z rana ale po śniadaniu przeszło. Z moim durnym lękiem budzę się już kolejny dzień ale jest on tak mocny, że aż czuje taki ucisk w klatce piersiowej. ;/
No i na koniec o 15 dentysta - Magic łączę się w bólu ;/
Dodatkowo wczoraj zapowiedzieli mi się goście na weekend z dwuletnim dzieckiem, kurcze tyle roboty przede mną a nie mam nic siły...Magic lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Puella to jak możesz to podrzuć nam listę wyprawki
Poza oczywistymi typu łóżeczko,pościel, wózek, przewijak, itp.
RZECZY KOSMETYCZNE/MEDYCZNE/PIELĘGNACYJNE
-Pampersy
-Chusteczki wilgotne
-Linomag/Sudocrem
-Gaziki jałowe do pępka
-Octanisept do pielegnacji pępka
-Płyn do kąpieli Oillan
-Sól fizjologiczna w ampułkach po 5ml (do oczu)
-Witaminy D+K
-Termometr elektroniczny (u nas Termometr elektroniczny PRT1000 (Braun)- mogę polecić, bo ma rzetelne pomiary, szybko mierzy, tani i niezawodny), mam też taki do czoła i ucha ONE BABY, ale za każdym razem pokazuje mi inny wynik, wiec przestalam go uzywać
-Nose Frida
-cążki do pazurków
-Nebulizator (u nas w użyciu cały czas, przy najmniejszym przeziębienie ratuje nas z opresji).
-Laktator (u nas Medela Swing)
-steryzlizatora i podgrzewacza nie kupowałam, nie czułam takiej potrzeby
-butelki (miałam kilkanaście różnych i sprawdziła się tylko jedna DR BROWNS)
-smoczka moje dziecko nie tolerowało, więc nie używałam
DLA MAMY DO SZPITALA
-Majtki siatkowe
-Podkłady poporodowe Bella (ja oprócz Belli miałam też Hartmanna, jak dla mnie wygodniejsze, bo Bella kiepsko się trzyma. Na początku krwawienie jest bardzo duże i wtedy używałam Hartmanna, po powrocie do domu Belli). Ja dostam w szpitalu tylko jeden podkład na przescieradlo, wiec miałam tez drugi z domu, żeby nie lezec we krwi.)
-Koszula do porodu
-2 koszule do karmienia
-Stanik do karmienia
-Wkładki laktacyjne
-chusteczki nawilżane LACTACYD (na początku krocze tak boli, że kontakt ze zwykłym papierem toaletowym to było wyzwanie, mokre chusteczki pomagały w utrzymaniu higieny)
-w domu na popękane/nacięte krocze super jest kora dębu - goi super
DOKUMENTY DO SZPITALA:
-karta prowadzenia ciąży
-grupa krwi i czynnik Rh (oryginał)
-przy ujemnym Rh, badania na obecność przeciwciał anty Rh
-zrobione po 32 tyg HBS
-badanie GBS zrobione w trakcie ciąży
-odczyn WR
-wyniki USG
-ostatnia morfologia i mocz
Karolcia88, WesołaMama, Bluberry, gosia86, PIGULSKA, paulinqa, gosiunia, jagoodka, madziorek, Eklerka, marlencia lubią tę wiadomość
-
Taki pokoik zrobiliśmy z mężem dla córci. Łóżko jest przerobione z łóżeczka, taką funkcje wybraliśmy. Meble z Ikea - fronty wymienne na różne kolory.
Pokoik jest nie duży więc jak podrośnie drugie dziecko to będziemy musieli wymienić się pokojami. Bo sypialnie mamy sporą i nie po skosach.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/46a325be9e66.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee2f68fda51c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/62a13d3ebd5a.jpgBluberry, Karolcia88, gosia86, czarna panda, Magic, PIGULSKA, nadulek, AGA 30, kika79, paulinqa, gosiunia, madziorek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bluberry wrote:a mam pytanie do dziewczyn które już rodziły dotyczące dokumentów do szpitala, potrzebny jest ten dokument o grupie krwi, ja tego nie miałam robione, lekarz nie zlecał bo mam książeczkę honorowego dawcy krwi i tam mam wpisaną grupę krwi i czy to wystarczy czy muszę mieć cały ten papierek z laboratorium?
Musisz mieć i to oryginał. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
P.S. Do listy dla mamy proponuję - maść na brodawki np. Maltan - bo na początku brodawki są obtarte od karmienia, czasem nawet pękają i krwawią...
Oraz wkładki laktacyjne, przydadzą się przy nawale pokarmu.
Szare mydło do higieny krocza naciętego - bardzo dobrze się sprawdziło.
A jak ktoś ma problem z małą ilością pokarmu to są takie herbatki granulowane na laktacje - są ziołowe i na prawdę skuteczne.gosia86 lubi tę wiadomość
-
WesołaMama wrote:P.S. Do listy dla mamy proponuję - maść na brodawki np. Maltan - bo na początku brodawki są obtarte od karmienia, czasem nawet pękają i krwawią...
Oraz wkładki laktacyjne, przydadzą się przy nawale pokarmu.
Szare mydło do higieny krocza naciętego - bardzo dobrze się sprawdziło.
A jak ktoś ma problem z małą ilością pokarmu to są takie herbatki granulowane na laktacje - są ziołowe i na prawdę skuteczne.
Maltan też przetestowałam i polecam. A propos nawału pokarmu - woreczki/pojemniczki do mrożenia mleka, też przydatna rzecz. U mnie na te herbatki Młody protestował (wysypki dostawał), więc niestety nie mogłam skorzytać. A najgorsze co może być to zastój w piersiach, to dopiero ból i hardcore :p (u mnie skończyło się omdleniem i pobytem w szpitalu). Teraz będę się tego ustrzegała (jak się da) :pWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 13:15