Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym to odczytała- łożysko ściana przednia lokalizacja prawidłowa, ale nie wiem czy dobrze. Masz już odpowiedź co do intensywnosci ruchów- masz łożysko na przedniej ścianie i dlatego ruchy możesz poczuć później lub z mniejszym natężeniem.
Ale mnie dziś mdliWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 13:27
-
Dziewczyny, kurde, wczoraj się "wymądrzałam" co do rodziny, a dzisiaj sama mam może nie tyle doła, co jakieś takie refleksje, coraz częściej przekonuję się, że mogę liczyć 1000 razy bardziej na obcych ludzi i dostaje od nich mnóstwo miłych gestów, porad i takiego po prostu zwyczajnego ludzkiego ciepła , niż od rodziny.. Nie mówię tu o rodzicach, bo akurat rodziców mam bardzo dobrych, mąż tak samo cudowny, ale czasem zastanawiam się czemu tak jest i czemu niby bliscy ludzie są tacy zimni i zwyczajnie niedobrzy!?
-
Dziewczyny mam do sprzedania wozek 2w1. Gondola uzywana przez niecale 6 mc natomiast spacerowka nowa
Mam tez fotelik 0-13 kg (nowy kupiony w smyku-jezdzil w nim tylko moj synek) i lezaczek-bujaczek z melodyjkami, palakiem i funkcja wibracji. Moze ktoras jest zainteresowana?
-
Nejcik, czasem tak bywa... ja to sie przekonalam na wlasnej skorze niestety ze liczyc moge tylko na tesciow i meza i dopiero teraz na rodzicow i to do konca nie jestem przekonana,
wiecej na nikogo z rodziny...
z rodzicami rok sie nie odzywalam bo nie chcieli mojego meza, chrzestna moja z kuzynka tez nas sklocaly, kuzynka dupe obrabiala bo sama na poczatku chciala mojego chlopaka ale nie zdazyla bo on wolal mnie,
babcia nigdy jak wnuczke mnie nie traktowala ...
takze zycie nie uslane rozami ...
i wiem jedno - naprawde prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie
ja dla swojego meza stracilam kontakt z rodzicami (albo oni albo maz) to mu udowodnilam a z kolei maz mimo ze moja rodzina go nie chciala i duzo smrodu robila nie odwrocil sie ode mnie
- ale teraz ze wzgledu wnuka pogodzilismy sie z rodzicami i jest tak jak byc powinno od poczatku....
ja juz sie pogodzilam ze takie zycie...
czasem mysle ze moja rodzina (ale nie rodzice) zyczylaby sobie zeby z dzieckiem bylo cos nie tak zeby miec o czy gadac (jak sie dowiedzieli to na nowo zaczeli gadac)dlatego MUSI BYC DOBRZE!
jak wspominam to wszystko to czasem chce sie plakac i taka sama mysl dlatego oni tacy sa... ale sa i tego nie zmienimy...
ale doceniam to co mamza to zycie daje mi dobro w inny sposob
i ciesze sie z tego co mam...
i przed chwila bylo male pukniecie... moze jednak to moj Natus ale musze naprawde lezec i wsluchac sie zeb cos czuc...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 13:52
-
Alma, nazwałabym ją średnio miękką, nie szeleści absolutnie.
AnnaMaria dzieci zmieniają wszystkoMoi rodzice też nie byli najwspanialsi, kiedyś bardzo chciałam uciec, do tego stopnia, że przeprowadziłam się do mojego P. zanim jeszcze byłam na 100% pewna, że ten związek ma sens. A teraz - nigdy bym się nie spodziewała, że będę miała z nimi taki kontakt. Kiedyś musiałam się prosić o 50zł na sieciówkę, teraz mimo, że sami się utrzymujemy dostanę bez mrugnięcia 300zł na usg
(nie żebym przeliczała dobry kontakt na pieniądze, to tylko taki przykład).
alma lubi tę wiadomość
-
Dokładnie, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, też nie raz się o tym przekonałam i to rękę wyciągają ludzie, których byśmy w ogóle o to nie podejrzewali... Przykre, że rodzina, w ktorej też są młodzi ludzie, też mają dzieci, też mają te same problemy - zachowują się karygodnie!!! Wkurza mnie to, bo JA JESTEM ZAWSZE NAIWNA, zawsze chce, żeby panowała zgoda, ale cholera, nie da się chyba, bo nikt tego nie docenia, każdy ma to gdzieś...
-
Agusia - mam nadzieje ze i u mnie bedzie tak samo
ale jakos jeszcze jestem ostrozna bo sie boje ze to peknie jak banka mydlana... ale czas pokaze
A dziewczyny czy wiecie czy rozni sie lozysko na scianie przedniej od lozyska na scianie tylnej ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 14:00
-
AnnaMaria89 wrote:A dziewczyny czy wiecie czy rozni sie lozysko na scianie przedniej od lozyska na scianie tylnej ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 14:10
-
Witam sie w 19 tygodniu, chociaz wg usg w sobote zaczynam 20.
U mnie tez dzisiaj slonecznie, dzidzia bardzo aktywna, ale to chyba po rybie bo zrobilam na parze.
Noc oczywiscie nie przespana, strasznie mnie kregoslup bolal, moze cos doradzicie na te bole. Tez dzisiaj mialam noc przechadzana do lazienki chyba z 5 razy a normalnie jest 1 lub 2.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
A to prawda. Nikiedy od obcych dostaniesz więcej niż od rodziny. :No ale niekiedy obcy bliżej niż rodzina : )
Ofe ty się nie przejmuj naprawdęMyślisz że ja coś wiedziałam przy pierwszym dziecku - szłam na żywioł. w szpitalu płakałam że nie dołączyli instrukcji obsługi. Dobrze że mam na miejscu mamę i przyjaciółkę która mimo że nie posiada swoich dzieci zna się lepiej na nich niż niejedna matka.
Opiekowanie my kobiety mamy we krwiNawet malutkie dziewczynki usypiają laleczki z taką czułością że mnie ściska za serce
03.02.2014 -
A propos poduszek, to wrzucam zdjęcia. Długa ma ok 185 cm, dla mnie to tak akurat, bo jak leżę to opieram na niej głowę (zamiast jaśka) później idzie wzdłuż brzuch i między nogi (co super odciąża kręgosłup). Drugą - mały rogal -dostałam w prezencie, korzystałam z niej może ze dwa-trzy miesiące, bo synek był duży i szybko z niej wyrósł, także była tylko na chwilkę. Dużą jak widać na zdjęciu już 2 rok używamy.
PIGULSKA, katalina, beti97 lubią tę wiadomość
-
MiM wrote:A to prawda. Nikiedy od obcych dostaniesz więcej niż od rodziny. :No ale niekiedy obcy bliżej niż rodzina : )
Ofe ty się nie przejmuj naprawdęMyślisz że ja coś wiedziałam przy pierwszym dziecku - szłam na żywioł. w szpitalu płakałam że nie dołączyli instrukcji obsługi. Dobrze że mam na miejscu mamę i przyjaciółkę która mimo że nie posiada swoich dzieci zna się lepiej na nich niż niejedna matka.
Opiekowanie my kobiety mamy we krwiNawet malutkie dziewczynki usypiają laleczki z taką czułością że mnie ściska za serce
Tak to prawda, my opiekowanie się mamy we krwie. Wierzę, że sobie poradzę. Ja jak się uprę na coś to zawsze daję radę. -
Dziewczyny bylam w luxmedzie u gina z wynikami badan, ktore ostatnio robilam i zrobila mi usg i ach,jestem zakochana w moim malenstwie
obrocilo sie glowka do dolu, pomachalo mamie raczka a pozniej zaczelo robic fikolki
katalina, nojaniewiem, Nejcik, KotMisia, gosia86, PIGULSKA, Ewelcia, gosiunia lubią tę wiadomość
-
A ja dzisiaj byłam w mc donaldzie i chyba los tak chciał żebym przestała się obiawiać , bo widziałam mamę z synkiem w wózku i mały do mnie zacieszał. Pomyślałam nie tacy chłopcy straszni jak mi się wydaje. Co do rodziny to ja mogę liczyć na swoje babskie grono i na odwrót one na mnie. Mężczyźni raczej zawodzili mnie w życiu m in mój tata. Pewnie dlatego mam obawy przed urodzeniem chłopca, ale to ja go wychowuję i nie zrobię z niego kaleki. Będę uczyła go porządku i pomagania innym. A na 18. 12 mamy połówkowe. Poproszę wtedy jeszcze jednego lekarza o potwierdzenie płci bo mały wczoraj był w kiepskiej pozycji żeby zobaczyć co ma między nóżkami . No i po świętach ruszę na zakupy.
KotMisia, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Weszłam na chwilę na Ovu i jakoś tak obco tam.... Same nowe osoby i wątki, dziwne problemy, np. że kot stał się agresywny, panika po 2 nieudanych cyklach...
Jakoś poczułam jakby to nie było to moje Ovu, które pomogło mi zajść w ciążę...gosiunia lubi tę wiadomość
-
Przeglądam właśnie ciuszki na Allegro i zaczęłam się zastanawiać jak powinnam skompletować wyprawkę... Tyle tego... I tu mam pytanie do doświadczonych mamusiek.
W jakim rozmiarze kupować ciuszki na początek??? 56 czy od razu 62? Ile potrzebuje body z długim rękawem a ile krótkim, ile pajacyków, śpioszków, pół-śpioszków, kaftaników, bluzeczek?? Tak na początek..Jak długo dziecko "pochodzi" w danym rozmiarze??? Wiem ,że każde rośnie i rozwija się inaczej ale czy można w przybliżeniu to określić?? Jakiego producenta polecacie? tak żeby po wypraniu ciuchy nie rozciągały się, itp.
Mamy niedoświadczone też mogą się podzielić swoimi poglądamiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 18:34