Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć! Brrrr....u mnie też zimno i ponuro, na dodatek miałam pobudkę o 3 nad ranem, bo synek wstał i nie mógł się doczekać wyjścia do przedszkola (dzisiaj odwiedzi ich Mikołaj). Piękna jest ta dziecięca wiara! Szkoda, że ta magia świąt mija wraz z wiekiem.
Ja też mam 7- latke do obdarowania :p Chcę jej kupić jakiś kreatywny prezent - myślę nad tym zestawem do robienia biżuterii z gumek (LOOM BANDS), albo jakąś szkatułkę do samodzielnego udekorowania.
Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
słyszałam że te bransoletki z gumek są bardzo modne.
u nas był wczoraj Mikołaj w przedszkoluhaaa a w sobotę wujek za mikołaja
Wcinam kasztanki - dziecko szalejeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 09:48
Ofelaine lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
Hej dziewczyny, dziś zaczynamy 19 tydzień i plus 1 kg od początku ciaży. Jak dla mnie super
Brzuch mam wrażenie, że wyskoczył jakoś bardziej co mnie bardzo cieszy
Maribel gratuluje synka a za Bluberry kciukam
Już się nie mogę doczekać, aż dowiem się kto u mnie mieszka. Uczucia mam mieszane. Moze dla równowagi w przyrodzie przydałaby się dziewczynka ??I chyba tak będzie
PIGULSKA, gosia86, KotMisia, maribel, gosiunia, beti97, Bluberry lubią tę wiadomość
-
Maribel gratulacje
Mój mąż będzie jutro mikołajemciekawe czy dzieciaki go poznają hihi mi też powoli kończą sie pomysły na prezenty ale mam dwóch chrzesniakow to zawsze choćby z klocków się cieszą
Ofelaine trzymam kciuki za córeczkę bo chłopaków to z dnia na dzień przybywa
Ja się chyba zabiorę za porządki jutro będę miała wolne w końcu mikołajkiOooooo i wyjmę ozdoby świąteczne....taaaak to zawsze nastraja mnie optymistycznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 09:55
maribel lubi tę wiadomość
-
MiM wrote:słyszałam że te bransoletki z gumek są bardzo modne.
u nas był wczoraj Mikołaj w przedszkoluhaaa a w sobotę wujek za mikołaja
Wcinam kasztanki - dziecko szaleje
A ja słyszałam , ze te bransoletki są szkodliwe dla zdrowia i powodują u dziewczynek niepłodność... -
Ofe, wszystkie te gumki mają atesty i certyfikaty, można nawet zapytać o nie w sklepach (oni dostają faktury na podstawie właśnie atestu, bo w innym razie jeśli skontrolowałby to sanepid to byłaby chryja..). Afera wybuchła po tym jak empik i smyk zaczęli ze sobą konkurować mając dwóch różnych dostawców i jeden drugiego zaczął oczerniać, a potem przeszło to na małe sklepy, które sprzedają... wystarczy spojrzeć czy mają odpowiednie znaczki na opakowaniu. Szczerze mówiąc to bardziej szkodliwe i trujące są woreczki w których przechowujemy żywność i wszelkie foliówki ze sklepów..
-
Witam się jeszcze z łóżeczka:) pospaliśmy dzisiaj:)
Mirabel gratuluje syneczka
Bluberry kciuki zaciśnięte
Ofeline równowaga musi być
Ja mam problem z prezentami pod choinkę dla 20,18,17,15.14 i 7 latka
O ile młodemu mupi się zabawkę i cieszy się wszystkim to ze starszymi robi się problemmaribel, Bluberry lubią tę wiadomość
-
Ostatnio jak czekałam na wizytę u ginka siedziałam obok dziewczynki, która robiła bransoletkę z tych gumek. Wow....siedziałam jak zaczarowana i patrzyłam na jej dzieło. Sama bym się czymś takim pobawiła :p
Teraz jest tak ogromny wybór zabawek, że naprawdę ciężko wybrać coś sensownego. Ja zawsze stawiam na ruch i zabawki stymulujące motorykę dużą. U mnie to już zboczenie zawodowe. Wszystkim dzieciakom w rodzinie kupiłam huśtawy (SVAVA) z IKEI . Genialna sprawa, jeden hak w suficie, a dziecko ma plac zabaw. Spędza czas aktywnie, a nie przed TV. W pokoju synka też mam zrobione podwiesie (wbity hak), do którego przyczepiamy huśtawki, drabinki z lin, linę do wspinania, obręcze gimnastyczne, itd. Dzięki temu moje wyjątkowo nadaktywne dziecko jest w stanie nie roznieść domu i mamy przy tym dużo dobrej zabawy. http://regiodom.pl/portal/wnetrze/projekty-wnetrz/nadpobudliwe-dziecko-odpowiednio-urzadzony-pokoj-pozwoli-rozladowac-energie -
ech...
wybierałam się do pracy, już zjechałam windą do garażu by wyjechać autem, zaczęło mnie mdlić.. i ten okropny odruch który u mnie zwykle nie kończy się pawiem... wsiadłam do auta, już chcę odpalać a tu co... zwymiotowałam na kierownicę, dywanik, skrzynię biegów i swój sweter
załamana wróciłam do domu, zadzwoniłam po ludzi do pracy, wstawiłam pranie i dochodzę do siebie, pomimo że się umyłam to wciąż czuję, że śmierdzęa dziś mam do pokonania jeszcze 400km w tym śmierdzącym aucie ;(
-
Paulla te gumeczki sa super. Wlasnie moja chrzesnica 7letnia dostanie taki kuferek od mikolaja
Gosia u nas dziadek w zeszlym roku jak nie mial pomyslu na prezent to z koperty zrobil "cukierka" i w srodku wlozyl 50 zlzdecydowanie bardziej sie ucieszylam z tego prezentu niz z prezentu od babci ktora kupila mi sciereczki do kuchni(!) I jakies inne pierdoly.
Gratjlujemy chlopca. I trzymamy kciuki za dzisiejsze wizyty. -
Katalina wspolczuje koniecznosci przejechania tylu km w niepachnacym aucie.
Moze zostaw dywanik w garazu a reszte przytrzyj woda z duza iloscia plynu do naczyn...
Wspolczuje wymiotowkatalina lubi tę wiadomość
-
Mąż o dziwo sie nie zdenerewował, powiedział że dywanik wypierze a auto umyje jak wróci z pracy, na razie nie mam sił znowu tam zjeżdżać bo śmierdzi innymi autami i olejami do tego, żeby mnie znów nie cofnęło
ale do pracy muszę dziś pojechać, bo dużo do zrobienia mam dziś i nikt nie zrobi za mnie
tak się zastanawiam, jak dziecku się odbije czy puści pawia to pewnie będę ciągle tak śmierdzieć jak mi ręcę po kilkukrotnym myciu w ciepłej wodzie śmierdzączas zacząć się przyzwyczajać do nowych "perfum"
-
No to wszystko zalezy do jakiej kwoty robicie prezenty. Tutajnu meza jest nas 6 i jeszcze moi rodzice wiec w sumie 8 osob. Do tej pory kupowalam jeszcze prezenty pod choinke dla moich chrzesnic wiec kolejne 2 osoby dochodzily.
-
A w tym roku zasugerowalam,zebysmy sie moze losowali, bo nigdy sie nie kupilo prezentu za 50 tylko zawsze ponad. I zeby kupic jeden porzadny prezent do 150zl i bedzie lepiej
gosiunia lubi tę wiadomość
-
ja robię prezent dla moich rodziców i siostry, potem mąż i teściowie, dla dzieci w tym roku dajemy tylko słodycze bo to rozupszczone wredne i leniwe dzieci, w zeszłym roku kupiliśmy bluzkę chłopcu, to na podwórko w niej latał na wsi, a dziewczynie nakolanniki do siatki i zegarek to nawet dziękuję nie umiała powiedzieć. Teściowa jest świeżo po endoprotezie i mieszkają tam razem to gówniara 15letnia nawet jej nie pomoże poda buty czy płaszcz, a jak widziała że babcia prasuje to jeszcze się z niej śmiała, zamiast pomóc.. tak samo jak powlekała pościel dla siebie i męża w sypialni to ani synowa ani wnuczka jej nie pomogły, a myśmy na ten moment weszli i zrobiliśmy za nią, a niech by jej się w głowie zawróciło przy kołdrze, to by się przewróciła.. no wstyd.. Dlatego uznaliśmy w tym roku że dzieci dostaną słodkie (tym bardziej że na komunię kupowaliśmy chrześniakowi męża właśnie ps3 i gry... to już raz zepsuł)... Strasznie są wychowane.
Mężowi w tym roku postanowiłam sprawić nowy telefon, żeby mógł robić piękne zdjęcia Bartusiowi i się chwalićzawsze sobie szkodował na coś nowego, to dostanie w nagrodę. Rodzicom książki i kosmetyki, siostrze pewnie jakiś szal i teściom coś to wyjdzie z jakieś 400 plus mąż... Ale ja lubię robić prezenty i kupować innym bardziej niż sobie