Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja myślę dziewczyny, że jednak rzadka kupka na pieluszce dla mnie będzie gorsza niż smarki z noska
Tyle pieluch zmieniłam dzieciom znajomych, ale przy kupce zawsze miałam opory
ciągle się boję, że będę miała barierę przy dziecku swoim nawet
Karolcia, z tą końcówką to chyba sobie żartujesz?
Matko, zresztą pierwszy raz widzę taką rurkęsądziłam że to gruszka czy coś, moja mama miała taką pomarańczową ciemną
a kuzynka elektryczne, jednak chyba też wybiorę coś takiego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 11:05
-
taak, nie wiedziałam co to ta Frida, bo nikt ze znajomych ani w rodzinie nie używał takiego "sprzętu"
Ja się zdecyduję albo na to elektryczne albo gruszkę, w każdym razie zaczynam odkrywać coraz więcej elementów, o których nie miałam świadomości.. Tzn wiedziałam, że różne rzeczy trzeba robić przy dzieciach, ale teraz to składam do kupy to jestem przerażona.. i w ogóle boję się pielęgnacji siurka mojego synka.. boję się, ze coś źle zrobię czy coś.. w ogóle nie wiem nawet co robićMiM lubi tę wiadomość
-
katalina......na początku przerażają kupki, wymioty, ulewanie....ale później jak się do Ciebie uśmiechnie, zrobisz WSZYTSKO :p
A to mój najukochańszy siusiak:
Dziewczyny, planuję kupić mamie na gwiazdkę szybkowar. Czy któraś z Was używa, może polecić jakąś firmę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 11:42
katalina, KotMisia, gosiunia, Karolcia88, gosia86, PIGULSKA, alma lubią tę wiadomość
-
katalina wrote:Karolcia, z tą końcówką to chyba sobie żartujesz?
nie żartuję! siostra takiej używała. Ale chyba nie przy takim maluszku prosto z brzucha, ale jak już dziecko miało z pół roku i porządny katar -
gosia86 wrote:Hahaha Karolcia jasne nakladki do odkurzacza
Tak jak pisałam w poście wyżej- siostra używała fridy jak dziecko miało z pół roku i porządny katar. Wkładała końcówkę do rury odkurzacza włączała i wysysało katar z noska malucha.
-
Karolcia88 wrote:nie żartuję.
Tak jak pisałam w poście wyżej- siostra używała fridy jak dziecko miało z pół roku i porządny katar. Wkładała końcówkę do rury odkurzacza włączała i wysysało katar z noska malucha.
Ja również używam i polecam technikę odkurzaczową :p Ten aspirator to Katarek. Zwykłą Fridę też mam i jest w porządku.Karolcia88 lubi tę wiadomość
-
ruchów jeszcze nie czuję ,ale wczoraj na wizycie gin powiedział że jeszcze z dwa tyg i powinnam poczuć
więc czekam
a nas choróbsko dopadło na antybiotyku siedzimybyle tylko z małym było dobrze . siusiak wczoraj potwierdzony
Puella przesłodki ten Twój skarbKotMisia lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
gosiunia wrote:ruchów jeszcze nie czuję ,ale wczoraj na wizycie gin powiedział że jeszcze z dwa tyg i powinnam poczuć
więc czekam
a nas choróbsko dopadło na antybiotyku siedzimybyle tylko z małym było dobrze . siusiak wczoraj potwierdzony
Puella przesłodki ten Twój skarb
Gosiunia....Duomox dostałaś? -
Mnie kupki, nawet rzadkie nie przerażają, gorzej jak trzeba się ich z nocnika pozbyć, a pachnące to już wtedy nie są ewidentnie, gluty z nosa, dopóki nie muszę mieć kontaktu skóra-glut też nie. Ale za to nie cierpię śliny... Tak nie lubię być opluta przez malucha
Miałam epizod bycia opiekunką do dzieci. Dwie dziewczynki naraz, malutkie. Jedna płakała na nocniku i nie chciała zejść, druga, którą właśnie przebrałam, bo zrobiła bobka poszła do pokokju obok i walnęła kupę, kupisko wręcz, na środek na dywanie. A jak miała katar, to pierwszy raz w życiu widziałam, żeby się dziecko osmarkało po pas. Autentycznie taki długi glut!!! A ja jedna paczka chusteczek w kieszeni... A i tak najbardziej obrzydziło mnie jak koleżanka ściągnęła z bluzki synka przeżutą kukurydzę, którą właśnie wypluł i ją zjadła...
MiM lubi tę wiadomość
-
Agusia nieraz dzieci coś podziamią, wyciągną z buzi i wpychają do ust osoby na przeciwko
ja po trójce dzieciaków siostry nauczyłam się,żeby nie mówić do takiego szkraba mniam mniam bo wtedy chce się dzielićgosiunia lubi tę wiadomość