Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co zrobić, takie czasy...teraz nic dziwnego, że jak takie w 80% dziecko ochrzczone tylko z powodu obyczaju i potem przez przypadek idzie do komunii znowu owczym pędem, bo cała klasa idzie to nie wie po co idzie. Wie za to, że będą super prezenty, quady i inne takie, a nie że po raz pierwszy przystąpi do komunii. W maju zobaczę jak moja chrześniaczka to rozumie.
Nejcik lubi tę wiadomość
-
Któraś z dziewczyn chciała kupić szybkowar
Niestety mam jeszcze radziecki po teściowej i tak jak ona jest niezniszczalny
Moja bratowa tylko dlatego wzieła ślub kościelny (osoba niewierząca) bo do USC nie wypada iść w ślubnej sukni balowej.
komunie to już zupełne inny temat : ) Ja nie mogę sie spotykać z chrześniakiem bo kupuje za skromne prezenty - a staram sie mądrze wybierać bo wiem że dzieciak lubi historię to mu kupuję historyczne książeczki dla dzieci.
Bardzo się cieszę z tego że moje dziecko jest najszczęśliwsze na świecie bo ktoś mu przyniesie jajko niespodziankęWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 13:51
Karolcia88 lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
Ale się rozpisałyscie dziewczyny
Ja juz posprzątałam obiad tez gotowy i nadrabiam. Widzę że temat prezentów u mnie nie ma większego problemu, z dzieci jest tylko dwójka a dla reszty rodziny tez jakiś drobiazg ale na prawdę symboliczny, tylko dla rodziców zrzucamy się z rodzeństwem na większy prezentno i dla męża jeden wspólny prezent na urodziny i święta w tym roku zazyczyl sobie walizkę z kluczami
Puella ale słodziak z twojego syneczka -
No cóż temat wiary zawsze powoduje lawinę wypowiedzi
Ja ochrzcze dziecko bo jestem wierząca choć do kościoła nie chodzę regularnie...coraz rzadziej spotkać można księdza z powołania, zresztą w mediach jest wystarczająco głośno na temat i wiadomo o co chodzi
Chrzestni juz wybrani - mój brat bliźniak i siostra mężaprzy kolejnych pociechach tez nie będzie problemu
gosia86, maribel lubią tę wiadomość
-
Pigulska...bo chłopaki to slodziaki :p Same zobaczycie! :p
Mój mąż jest niewierzący, ja wierząca, ale niepraktykująca. Syna ochrzciliśmy bo:
1) sama miałam taką wewnętrzną potrzebę
2) nie chciałam, żeby syn był później wytykany w szkole; mieszkamy w małej miejscowości, więc nie uszłoby to uwadze
3) tak wypada, moja mama nie zrozumiałaby, że chcemy dać dziecku wolny wybór
Myslę, że inaczej powinno to być rozwiązane, powinnismy być starsi przy wyborze wiary. Mieć świadomość, a tak jest jak piszecie, dzieci cieszą się z prezentów, nie komuni; bierzmowanie, to już w ogóle nie wiadomo o co chodzi....Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 14:06
gosia86, czarna panda, gosiunia lubią tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Karolcia dobrze to ujęłaś
Mój ojciec [*] co niedzielę biegał do kościoła ale jakos nie potrafił nam przekazać tego co wyniósł z mszy
Wiem że mam problem z wiarą musialabym trafić na księdza z powołania który potrafił by mnie zachęcić do mszy i kościoła
Wierzcie mi znam kilka osób które co niedziele pięknie składają raczki w kościele a poza nim są najgorszymi kretaczami i oszustami i żyją w przekonaniu że Bóg jest milosierny i im wybaczy i o dziwo takie osoby robią największe interesyBo pech, że najpierw Ulka, potem Olka, Baśka, Gośka, Izka z trojaczkami i ja
Ręce mi opadły... I dlatego zamiast wrócić po zwolnieniu szpitalnym, poszłam do gina po kontynuacje i wypięłam na nich tyłek
Tacy "katolicy" mnie przerażają... -
Jak byłam w kościele na zakończenie roku 2013 wyszła Pani przedstawicielka Rady Parafialnej, która oficjalnie zakazała przychodzić rodzicom z dziećmi na msze inne niż dziecięce. Bo dzieci przeszkadzają innym w skupieniu.
Oczywiście wysmarowałam maila do proboszcza, który mnie przeprosił za wystąpienie tej Pani. Przy czym zapewnił mnie że dzieci są widziane na każdej mszy03.02.2014 -
ja właśnie zaczęłam pakować prezenty na mikołaja dla dzieciaków. I nie mogę znaleźć początku taśmy i zaraz coś mnie trafi :[
ZNALAZŁAMWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:00
-
Cześć dziewczyny trochę się nie odzywałam widzę że na tapecie temat chrztu i prezentów świątecznych.
U mnie w domu masakra bo córka za tydzień na zgrupowanie wyjeżdżą i czeka mnie rajd po sklepach ale pan mąż dziś w nocy wraca więc pomoże.
A u mnie się okazało na ostatniej wizycie zw mam 0,5 rozwarcia zewnętrznego ale jakoś nie zajarzyłam bo tak się ucieszłam że pokaże mi fasolkę na usg że mało co mnie już interesowało tak więc trzeba zwolnić troszkę tempo