Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
O matko. Dlugo mnie nie bylo ale witam Was wszystkie i wszystkich :> po przerwie. Ja swietowalam urodziny, szkola, odsypialam kiedy moglam i jakos tak nie mialam mocy. Przede wszystkim gratulacje dla znajacych plec, chlopcy jednak goruja. Moja Jadzia i inne dziewuchy beda mialy w czym wybierac
. Chcialam sie pochwalic bo gdzies tam pisalyscie o porzadkach w szafie ze ja wlasnie w zeszly wrekend podolalam. Ze trzy worki poszly do wyrzucenia i ze trzy do sprzedania. Szalenstwo istne ale ciesze sie ze sie z tym juz uporalam do przeprowadzki bedzie duzo lzej. Jesli chodzi o wyprawke to ja dla porownania wrzuce Wam ktoregos dnia moje wypociny calosciowe ciuszki skometyki sprzety niebedne i dodatkowe, bo kakby nie patrzec cZas szybko leci. Moj mezczyzna to caly czas ma wrazenie ze na wszystko jest jeszcze czas i nie musimy sie za nic eszcze brac, zyje w jakiejs gumowej czasoprzestrzeni :p a ja to lubie juz wczesniej miec wsystko ogarniete. Prawie wszystkie piszecie ze czujecie ruchy a ja nie. Nie jestem pewna czy to co czuje raz na tydzien przez chwile lekkie smyrniecie to moje dziecie
co prawda doktor mowil jak pytalam ze pierwsze ruchy u pierworodki moga sie pojawic nawet ok 22t ale mi smutno i jakos sie bardziej martwie i denerwuje jak cos zaboli i zakluje. Czasem mam uczucie takiego coagniecia w podbrzuszu jakbym kamien tam mialai mi ciazyl delikabie bolaco i nie wiem czy sie tym przejmowac??? Poza tym cos o kichaniu bylo, ja kicham od dobrych paru tygodniu jak szalona, co rano nos zapchany, przekrwione, czasem krew z nosa wiec wesolo tez. I caly czas prawie co ranp mnie ciagnie nad kibelek i rwoe masakrycznie slina i kwasem
i tez mnie cos oatatnio poszczypywalo wiec zakupilam wlasnie apteczny sok z zurawiny i popijam i czuje sie okej. Chociaz siusiam na potege i czesto az mnie boli brzuch jak mam pelen pecherz. Zobacymy jak wyniki wyjda jak bede robic przed wizyta. Rowno za dwa tygodnie sie wizytuje polowkowo. Jeju nie moge sie doczekac!!! Brzuchol wieczorem ostatnio obfotografowalam wstawie was pozniej bo wielki ze szok! Ostatnio w pocoagu pani zauwazyla i ustapila mi miejsca wiec cos jet na rzeczy juz
sprobuje tego mozarta niedlugo to moze rozrusza faktycznie te moja dzidzke.
-
Ale się rozpisałyście dziewczyny. Puella całkowicie się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o kwestię chrztu. Ja w ogóle gdybym sama decydowała to nie chrzciłabym dziecka, ponieważ uważam, że nie mam prawa indoktrynować dziecka żadną religią, dopóki nie będzie wystarczająco świadome, aby samo ją sobie wybrać, o ile zechce. Ale niestety zarówno mój mąż, jak i moją rodzina jest innego zdania, więc nie mam wyboru, ale w głębi serca po prostu tego nie czuję i nie będę udawać, że jest inaczej i że ja jestem taka wielce bogobojna i pobożna, że co niedziela krzyżem przed ołtarzem leżę. Moim zdaniem wartości człowieka na pewno nie wyznacza wyznawana religia, a już tym bardziej "pokazówka" w kościele katolickim. Religię trzeba poczuć i zrozumieć po prostu, a małym dzieciom się ją po prostu wpaja bez namysłu, czego efektem jest własnie to, ze komunie to rewie mody, gdzie najbardziej liczą się prezenty.
Maribel gratuluję synusiaJa, ale nam się powiększa grono tych siusiaków!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 19:31
maribel lubi tę wiadomość
-
To ja podziele się z Wami moimi obserwacjami dotyczącymi ruchów. Dziecię rusza sie codziennie, intensywniej jak mamusia nie ma wzdec i była w wc. A wczoraj pobiło rekord!. Wieczorem leze przed tv a czuje rozpieranie w podbrzuszu tak bardziej po prawej stronie. Zaglądam pod koldre a tam krzywy brzuch, tam gdzie rozpieranie to taka kula do góry. I takie uczucie jak zaciasne miejsce
szkoda że nie zrobiłam zdjęcia. Normalnie bajka
MiM, gosia86, pompon, beti97, maribel, gosiunia lubią tę wiadomość
-
KotMisia zazdroszczę, to musiało być niesamowite uczucie, następnym razem koniecznie fotkę zrób i wrzuć
Pompon masz jeszcze czas na ruchy, nie denerwuj się. Nie tylko Ty ich jeszcze nie czujesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 19:45
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Karolcia dzięki za pamięć
Na szczęście w porządku, moja okulistka stawia, ze przyczyną moich bólów nad okiem są zatoki, choć mam wrażenie, że na to oko, które mnie boli widzę trochę słabiej. Mam iść za tydzień na kontrolę. I jednak atropiny (czyli tych kropli rozszerzających źrenicę) nie powinno się wpuszczać w ciąży
-
Tak to niestety jest jak się trafi do niewłaściwego lekarza, który zamiast pomóc, to jeszcze może krzywdę zrobić. Teraz już wiem, ze trzymam się tylko tej jednej okulistki, do której mam zaufanie i która jest zarówno świetnym fachowcem jak i człowiekiem. A o tamtej wizycie, to wolę już nigdy nie pamiętać. Karolcia, a Ty kiedy masz kontrolę u okulisty?
-
wiesz wizytę mam teraz w poradni przyszpitalnej 18 grudnia. jestem strasznie ciekawa czy dadzą mi jeszcze raz skierowanie na to badanie (nie pamiętam poprawnej nazwy, ale to jest usg gałki ocznej)
-
Oby wszystko było w porządku. Nawet jeśli dadzą Ci skierowanie, to jeśli się obawiasz, to zawsze możesz poczekać i zrobić je po porodzie, no chyba, że lekarz Ci zaleci wcześniej. Ale dostajesz wtedy do oczu jakieś krople?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 20:20
-
Cześć dziewczyny,
Jestem tu nowa ale majowa jak Wy.
Do tej pory nie udzielałam się na forum gdyż pierwszą ciążę straciłam i chyba bałam się (i boję cały czas) czy teraz wszystko będzie dobrze. Jestem teraz w 18 tygodniu i od kilku dni czuję delikatne ruchy dziecka. Wczoraj natomiast dał (lub dała) niesamowity popis ale dziś już jest cisza. Czy Wy tez tak macie? Boję się czy wszystko w porządku. USG połówkowe mam za dwa tygodnie i boję się że do tego czasu zeświruję. Wiem że to dopiero początek kopania więc nie powinnam pewnie aż tak się przejmować ale nie potrafię niestety. Napiszcie proszę jak jest u Was. Czy czujecie ruchy? Czy macie jakieś przerwy w ich odczuwaniu? Czytałam na forach że maluszek jest tak mały jeszcze że może tak być ale nie wiem co o tym myśleć
No i witam Was wszystkie:)
KotMisia, madziorek, gosiunia, nadulek, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Alma konieczne są krople znieczulające bo inaczej to chyba nie do wytrzymania by było badanie. Wkładają taki plastik rozszerzający powieki, aplikują żel a później jeżdżą głowicą od usg. Jakbym już musiała mieć to badanie to chyba wolę jeszcze w trakcie ciąży bo po tym badaniu masz tak podrażnione oczy, że każdy najmniejszy promień światła doprowadza do łez
po ostatnim badaniu które miałam w zeszłym roku w grudniu jakoś z samego rana chyba o 9 to do końca dnia miałam zasunięte rolety w domu i nie pozwoliłam mężowi włączyć nawet tv. -
Karolcia to współczuję, na pewno to niezbyt przyjemne badanie
W razie wątpliwości, to po prostu konsultuj wszelkie tego typu badania z ginem, bo mi na przykład gin powiedział, ze wszelkich zabiegów na oczy nie mogę dokonywać po 28-30 tc. Maksymalnie mogę być do 4 tyg.przed porodem, ale nie później, żeby wszystko zdążyło się zagoić.
-
Dziękuję Wam,
Właśnie staram się nie stresować ale czasem ciężko. Jeszcze to maleństwo na świat nie przyszło a już jest moim oczkiem w głowie:)
Zaczynam się łapać, że nawet przy ludziach mówię już do mojej dzidzi, szczególnie w pracy ucinam sobie z nią małe pogawędki ale na szczęście chyba nic u mnie w pracy już nikogo nie dziwi;)
troszkę się uspokajam i wieczorem poleżę, poczytam i może odezwie się choć jednym kopniakiem moje cudo:)alma, gosiunia, paulinqa, MiM lubią tę wiadomość