Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Cholera tak czytam o tych Waszych mdłościach i rewelacjach żołądkowych i aż się boję, że niedługo mnie trzepnie :>
Ja chodzę też do Swissmedu z firmy na abonament, mam fajnego gina, ale wizytę dopiero możliwą 6.10, wtedy mam mieć pierwsze USG ... Myślę, czy nie iść jakoś tydzień wcześniej do innego lekarza, bo nie wiem czy wytrzymam 3 tygodnie w niewiedzy Co myślicie ? -
Biedne jesteście ja nie mam żadnych mdłości i chyba się z tego ciesze za to mam straszną zgagę, która bardzo mnie męczy.. ile to jeszcze będzie trwało? pewnie to wszystko jest indywidualną sprawą każdej z nas.. moja koleżanka jak była w ciąży to wymiotowała jeszcze w dzień porodu :]
-
Ja też się cieszę, że nie mam mdłości ani nie rzygam patrząc na was. No czasami rano mam takie zrywy ale przechodzi szybko jak zjem i spokój. Na początku się martwiłam, że to zły objaw ale patrząc jak się meczycie nie chciałam cały dzień tak cierpieć. Ja mam za to apetyt za dwoje.
-
Karolkaa wrote:Ofelaine posiadamy z mężem tylko gospodarstwo rolne i żadne z nas nie jest w ZUSie. Słyszałam, że w KRUSie jest coś takiego jak zasiłek macierzyński wypłacany po narodzinach dziecka, ale to chyba coś innego niż becikowe o którym piszecie, dlatego zastanowiła mnie ta sprawa.
Tak jest to inne świadczenie niż becikowe. Ale masz prawo i do świadczenia z KRUS i do becika moim zdaniem. A jeśli chodzi o wyliczenie dochodu do becikowego to będą brane tylko ha przeliczeniowe za rok 2013 i na podstawie przelicznika, pracownik wyliczy jaki był dochód z gospodarstwa rolnego za cały rok 2013. -
Mi sie wlaczylo czestsze latanie na siku... myslalam ze to pozniej bedzie:) a mdlosci to najgorzej rano i wieczorem - w ciagu dnia idzie wytrzymac - oczywiscie jak otwieram lodowke to zatykam nos.... niestety dalej mam problem co mam jesc... jadlowstret.... no i zauwazylam ze leciutko brzuch mam wiekszy... nie duzo ale jest roznica.
Anooosiak ja tez w pracy... przydalby mi sie choc jeden dzien zeby wyspac sie i troche ogarnac w domu... po pracy do domu - obiad i potem na godzine 18-19 jazdy mam w zwiazku z prawkiem ...
na szczescie jeszcze troche i weekend to sie wyspie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 12:24
-
Ja na szczęście nie mam takich sensacji żołądkowych i wolałabym, żeby tak zostało. Ja mam wizytę jutro i powinnam już zobaczyć serduszko lub serduszka. Z całego stresu zapamiętałam, że wizytę mam w piątek, ale z kliniki zwykle potwierdzają wizyty i tu taka niespodzianka, że o dzień mniej życia w niepewności.
inessa lubi tę wiadomość
-
Dorota - to fajnie trzymam kciuki:) ja mam druga wizyte w pon i sie doczekac nie moge...
Od wczoraj lekko czuje pobolewanie brzucha od czasu do czasu kilka sekund a troche inne niz na miesiaczke - takie bardziej rozciaganie i czesciej z prawej strony (chyba po tamtej stronie tez moja myszka jest bardziej niz po lewej) moze dlatego? mam nadzieje ze to nie przez ten kurs prawa jazdy... bo inaczej bede musiala sobie odpuscic ...dorota1987 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś też dzień zaczęłam od mega mdłości Znowu nic nie mogę jeść, bo mnie odrzuca, totalny jadłowstręt. U mnie mdłości apogeum osiągają w południe ok 12-13. Piję herbatę z imbirem i jest lekka poprawa.
Dżoana ja zgagę miałam na samym początku ciąży, w 4 tygodniu. Pomagały migdały.
Trzymam kciuki za Wasze wizytyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 12:44
-
Mnie tez troche mdli gdy żołądek pustoszeje ale nie wymiotuję
Odkąd piję herbatę z imbirem zgaga jest mniejsza i mdlosci na chwilę się uspokajają
Ale nie są jakieś tragiczne i da się z nim żyć
Beta niby wysoka ale zastanawiam się czy jednak nie powinna być już wyższa?
Wg kalkulatora belly jest w normie od poprzedniego wyniku
Mogę jeszcze jutro powtórzyć ale trochę się boję
Ja chyba mam wstręt do mięsa najlepiej jest mi po serku żółtym i jogurtach
A wizytę mam dopiero 26.09 więc jeszcze tydzień i dzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 12:56
-
Gosia odpuść sobie tę betę, bo masz już dowód na to, ze wszystko jest w prządku. Jeśli wg kalkulatora jest w normie, to tak jest i uwierz w końcu, że jest dobrze i tak będzie Tylko się niepotrzebnie stresujesz. A wizytę masz za tydzień, więc już niedługo.
Co do mięsa, to na samo wspomnienie mnie telepie, mam taką awersję. Za serem i jogurtami też obecnie nie przepadam. Nie wiem, co mam jeść, brakuje pomysłówWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 13:03
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Witam! To i ja nieśmiało dołączę do Majówek Udało się zajść pomimo policystycznych jajników. Jestem w 5 tyg i 2 dzień. Dwa testy w zeszłym tygodniu wyszły mi pozytywnie. W piątek miałam wizytę (już dawno zaplanowana ze względu na policystyczne jajniki)ale niestety trochę się zmartwiłam bo nic jeszcze nie było widać. Lekarka twierdzi że to jeszcze bardzo wcześnie więc dała mi Duphaston i kolejna wizyta 3 październik (bo teraz jest 2 tyg na urlopie). No i tak czekam. Z tego wszystkiego wczoraj zrobiłam beta hcg 4650 mi wyszło i jutro powtórzę.
Mam już jedną córcie - ma 4 latka, więc najwyższa pora na rodzeństwo
Pozdrawiam wszystkie majowe (i nie tylko) mamusie.KotMisia, alma, AnnaMaria89, gosia86, inessa, beti97, dorota1987, Ewelcia, Matik2012 lubią tę wiadomość
-
Co do dolegliwości - oprócz cięższych piersi to nie mam wcale. Na razie mnie nie mdli choć przy pierwszej ciąży mdliło mnie z rana do końca 3 miesiąca. Jedynie nie mam ochoty na słodycze - co u mnie dziwne Kawę piję od czasu do czasu - nie mam wielkiej potrzeby. Wcześniej musiałam wypić dwie dziennie. To tyle z moich wczesnych objawów
inessa lubi tę wiadomość
-
Anooosiak witaj Ale Emilka chce siostrzyczkę Jak będzie braciszek to ja nie wiem co to będzie A tak na serio to mi jest wszystko jedno byle by się udało szczęśliwie donieść ciąże a maleństwo zdrowo rosło w brzuchu.
Zmieniłam troszkę dietę. Dziś zrobiłam sobie do pracy kaszę jaglana z warzywami, kupiłam sok jednodniowy marchewkowy, owocki Generalnie jestem pochłaniaczem wszystkiego ale teraz warto zadbać o to co się je