MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny udało mi się przejść badanie glukozy bez wymiotów
jakoś przetrwałam. Teraz czekam na wyniki, które powinny być wieczorem. na czczo przy badaniu glukometrem miałam 86.
mon!ta^, Mabelle, rybka33 lubią tę wiadomość
-
zyrcia wrote:Nie moge na tel zaproszen ogarniac :d Paulina Rek moze mnie znajdziesz :d mam to samo zdjecie :p
Zyrcia podeślę jej swojego i twojego fajsbunia
mon!ta^ poszło zaproszenie do przyjaciółekWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 11:37
zyrcia lubi tę wiadomość
-
8pkt to super wynik! I prawie 1kg, super
ja wierzę, że musi być dobrze
Monita, też Ci wyśle dane jeśli można, tylko fb mnie nie wyszukuje, spróbuję to na dziś odblokować.
Mój zwykły, niezwykły karton
MEGI81, Kamilutek, Uszczesliwiona, GoNia1979, Klaudia N., Kleopatra, Camilia, Martchen lubią tę wiadomość
-
Wow 8p to naprawde swoetny wynik ja na takiego maluszka
Do tego prawie kilogram wszystko bedzie dobrze
Toska trzymaj sie kochana i daj znac rowniez tutaj
Do kogo moge napisać o dodanie mnie do grupy? -
Espera wrote:My z kolei znamy się jakieś 15lat, 13razem, 11po ślubie... Największy zarzut jaki miałam wobec niego i mu wykrzyczałam to to ze z nim się nie da pokłócić... Ja impulsywna,on ostoja spokoju.. No i ja tak czasem fikam do niego jak taka chichuachua a on mnie jednym zdaniem sprowadza na ziemie... I zawsze każe sobie wyobrazić co by było jakby on fikal tak jak ja... Czy mielibyśmy jeszcze na czym jeść?
Owszem jakieś fochy i niesnaski się zdążają ale awantury czy kłótnie nie...
Kiedyś tez mu powiedziałam ze się z nim rozwiodę bo nie da się z nim pokłócić... Stwierdził ze to kiepski argument byłby dla sądu...
Toska!!!! Pisz!!! Melduj!!! Myślę o Tobie i kciuki trzymam!!!Espera lubi tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Idę się ogarnąć i na wizytę na 13. Nie spodziewam się nic nadzwyczajnego poza zbadaniem na fotelu, tylko ciekawi mnie jak tam moja krzywa wyszła. Oby cukrzyca się nie przypałętała. Ostatnio w poczekalni rozmawiałam z babką z terminem na luty i pytała ile USG miałam robionych u tego lekarza, na co ja że jeszcze ani jednego a ona przez 8 miesięcy miała... jedno
o dziwo ten lekarz cieszy się bardzo dobrą opinią i bardzo dużo ma pacjentek, ufam mu w pełni i nie wyobrażam sobie prowadzić ciąży u kogoś innego
Mabelle lubi tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
Breezee wrote:To macie identycznie jak u nas. Marcin musi przemyśleć czy opłaca się kłócić i nigdy mu się nie opłaca. A ja nieraz jestem wściekła i chętna do kłótni, ale kłótni nie ma nigdy.
Ja jestem oazą spokoju bardzo długo, ale jak już się zbierze wszystkiego zbyt dużo to włącza mi się opcja istnego armagedonu. Czasem mówię rzeczy, których wcale nie myślę, albo podkreślam je bardziej, niż są tego warte - bardzo tej cechy u siebie nie lubię, staram się gryźć w język ale w stosunku do Marcina średnio mi to ostatnio wychodzi, chyba ciążowe hormonki dodatkowo mnie podpuszczają.
-
Qasha wrote:Ja jestem oazą spokoju bardzo długo, ale jak już się zbierze wszystkiego zbyt dużo to włącza mi się opcja istnego armagedonu. Czasem mówię rzeczy, których wcale nie myślę, albo podkreślam je bardziej, niż są tego warte - bardzo tej cechy u siebie nie lubię, staram się gryźć w język ale w stosunku do Marcina średnio mi to ostatnio wychodzi, chyba ciążowe hormonki dodatkowo mnie podpuszczają.
Qasha, syndrom leminga masz
Długo, długo dobrze jest (choć nie jest, tylko nic nie mówisz), a potem, jak już wybuchasz, to zjazd po pionowej ścianie na samo dno
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku!