MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny!
Mabelle wrote:
Oby ten tlusty czwartek poszedł nam w cycki
A ja poproszę w cycki! Jak najbardziej. Zjadłam już jednego pączka - moja mama robiła, a drugi czeka na kawę. A w lodówce chłodzi się już ciasto na serowe pączusie, które uwielbiają moje dzieciaki. Także u nas dziś słodko będzie.
Ale żeby nie było do przesady to Mała mi zaczęła gorączkować wczoraj, więc dziś wolne od przedszkola i na 13.30 jedziemy do dr.
Monika_89 współczuje zastrzyków dla córci ale czasami trzeba, nie ma wyjścia. Lepiej tak niż szpital np.
Powodzenia dla wizytujących!Mabelle, MEGI81 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w to cudowne świeto ja dzis wizytuję. O 14 diabetolog, potem prosto lecę do gina
bbee 3 z przodu brzmi pięknie ja juz się w miarę bezpiecznie poczuję za 4 tygodnie, jeszcze 7 i można rodzić
breezee jedz na zdrowie, nie masz zlych wyników a czasem mała przyjemność warta grzechu, stres może bardziej podwyzszyć Ci cukier niż paczekBreezee lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Hej Monika 89 proszę dopisz mnie na 17 maja córeczka:-), raz już prosiłam ale chyba przeoczyłaś
Ja czekam na pączki od męża bo zamawiał i zawsze są pyszne, a po południu jedziemy do teściów na faworki mniam:-))
Nie chcę przesadzać z pączkami, bo ja już waga mutant w tej ciąży, 80 kg przy 170cm wzrostu, wszystko w brzuch poszło:-(((
Powodzenia na wizytach:-))
U mnie wyprawka w dalszym ciągu w lesie , bo za 1,5 tygodnia remont, potem mam nadzieję nadrobić, choć kiepsko to widzę i zacznę zamawiać "grubsze" rzeczy tzn wózek wanienka itp. w trakcie remontu. Na razie nie było sensu bo by się ukurzyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 09:52
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
dzien dobry ja juz po 2 pączusiach ale mi mało mysle czy nei za mało kupiłam hihi
jeden z kukułką, drugi z advocatem
Marzy mi sie taki z budyniem obsypany cukrem pudrem,ale nie było
liczę na mojego kierownika.
No u zakupiłam też pół kilo chruścików ale to do podziału pracowegoMEGI81 lubi tę wiadomość
-
Witam się w 3 trymestrze. Ja przy mojej cukrzycy zamiast śniadania zjadłam pączka. A cukier po godz.99 i zachwile zjem dopiero śniadanie. Jak szaleć to szaleć. Małemu począł chyba smakował bo fikal ze hoho
Miłego dnia i za wizytujace trzymam kciukimonika_89, sylwucha89, ag194, Camilia, MEGI81, rybka33, GoNia1979, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
-
Ja też dzisiaj idę do pracy na pączki i faworki
W pracy jestem dopiero od wtorku, a w domu zdążył zrobić się taki bałagan, jakby przewaliło się stado bawołów Ale wieczorami nie mam siły na nic innego niż leżenie brzuchem do góry.
Dzisiaj rano Chłop po raz kolejny doprowadził mnie do czkawki ze śmiechu. Przychodzi wyelegantowany i mówi:
- Zobacz, znalazłem te nowe spodnie, które mi kiedyś zginęły. Zapomniałem w ogóle, że je miałem.
- Gdzie były?
- W mojej szafie, razem z innymi spodniami...
mon!ta^, MEGI81, Misia 69, Demsik, WreszcieMama, aneta.be, Rudzik, monika_89, sylwucha89, Mabelle, Arwi, Martchen, ag194, Camilia, Maniuś, Kleopatra, Karissa, Hope_, rybka33, GoNia1979, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek wrote:Ja też dzisiaj idę do pracy na pączki i faworki
W pracy jestem dopiero od wtorku, a w domu zdążył zrobić się taki bałagan, jakby przewaliło się stado bawołów Ale wieczorami nie mam siły na nic innego niż leżenie brzuchem do góry.
Dzisiaj rano Chłop po raz kolejny doprowadził mnie do czkawki ze śmiechu. Przychodzi wyelegantowany i mówi:
- Zobacz, znalazłem te nowe spodnie, które mi kiedyś zginęły. Zapomniałem w ogóle, że je miałem.
- Gdzie były?
- W mojej szafie, razem z innymi spodniami...MEGI81, Kamilutek lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Życzę wszystkim pysznych pączuszków, faworków i innych rarytasków
W naszym stanie możemy zjeść o jednego więcej i powiedzieć, że Maleństwo miało ochotę i że my nie tyjemy od jedzenia, tylko w ciąży zatrzymuje się woda w organizmie Dziewczyny smacznego
Mój Mąż, jak wracał z pracy o 6 rano, kupił nam 12 pączków i już pochłonęłam z Synkiem po dwa na śniadanie. popołudniu zjem jeszcze jednego u Mamusi, która specjalnie dla nas robiKamilutek, Arwi, ag194 lubią tę wiadomość
-
Kamilutek wrote:Ja też dzisiaj idę do pracy na pączki i faworki
W pracy jestem dopiero od wtorku, a w domu zdążył zrobić się taki bałagan, jakby przewaliło się stado bawołów Ale wieczorami nie mam siły na nic innego niż leżenie brzuchem do góry.
Dzisiaj rano Chłop po raz kolejny doprowadził mnie do czkawki ze śmiechu. Przychodzi wyelegantowany i mówi:
- Zobacz, znalazłem te nowe spodnie, które mi kiedyś zginęły. Zapomniałem w ogóle, że je miałem.
- Gdzie były?
- W mojej szafie, razem z innymi spodniami...
Pewnie celowo Chłopu schowałaś te spodnie głęboko w szafie i biedny nie mógł znaleźćKamilutek lubi tę wiadomość
-
Hej kochane,rzadko jakos ostatnio wchodze na forum.ale dzis wlazlam a co.zjadlam na sniadanie dwa paczusie,juz o 7 po nie jechalam.dobry paczus nie jest zly prawda
Z tymi spodniami mega ale z facetami tak jest.ja jak swojemu nie przeloze koszulek to chodzi ciagle w tych samych.a jak mu wyciagnelam z szady sweterek z metka to pytal "o kupilas mi?"a lezal prawie rok:)takze tego...aneta.be, MEGI81, Arwi, Rudzik, rybka33, GoNia1979 lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
MEGI81 wrote:Dewa spałaś w nocy czy oglądałaś do rana telewizję?
też dzisiaj w nocy się długo wierciłam, ale później usnęłam i wstałam o 9:30
A to wszystko dlatego, że naczytałam się o zakazie spania na prawym boku, na brzuchu, na plecach i generalnie na wszystkim. Na plecach nie mogę, bo tyłek boli. Lewy bok już zaczyna się buntować. Na brzuchu nigdy nie spałam. Aż wpadłam na bloga położnej, która pisze że jeżeli organizm dobrze znosi spanie na prawym boku i nie maz żadnych dolegliwości krążeniowych, to znaczy że można spać. No i tak zrobìła
Czasem człowiek chce być taaaaaaki mądry, czyta to wszystko, przejmuje się, a wystarczy zdać się na intuicję -
Heh paczkozercy
Ja bezpaczkowa wieje okropnie więc noe bede jechać do centrum a a tylko tam jest polski sklep
Moj tez zgubił spodnie i jak zmieniliśmy szafy to ja je odnalazlam w jego balaganie
Teraz mamy jedna duza szafe wspolna i mezulek pilnuje porzadku bo chcac niechcac biorac swoje ubrania widze jego i bym sie wkurzala, ze znowu ma wszystko na jednej kupie
U mnie tez 3 z przodu i mam nadzieje ze to 8 ostatnich tygodni a pozniej wyciagna mojego szkraba
Spotkałam kolezanke dzis pod szkola u corki i okazuje sie ze ona miała cukrzyce. Musiała robić sobie zastrzyki i tu bedzie pies pogrzebany jezeli mi tez kaza bo w xyciu sama sobie nie zrobie
Zobacze co powie mi diabetolog bo corkier przekracza normy
Wczoraj caly dzien ladne wyniki to rano naczczo juz za wysoki...
Włączyło mi sie marudzenie chce juz mieć mojego synka przy sobieMEGI81 lubi tę wiadomość