MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczynki! Czas ucieka nam przez palce a my dalej w środku remontowego burdeliku. I jeszcze znajomy, który mial nam pomóc szczególnie przy instalowaniu kuchni, czyli podpieciu kuchenki, zlewu i pralki...dał dupy. Przedwczoraj przyszedl, zerknął na zlew, pomógł zawiesić szafkę i tyle. Wczoraj jak Darek zadzwonił zapytac czy przyjdzie, to stwierdził że już późno i że Darek na pewno sam sobie dziurę w blacie i zlewie wytnie. No i wyciął! Wczoraj miał podpiąc kuchenkę, bo na elektryce się Darek nie zna. Przyszedł, popatrzył na kabelki i stwierdził że musi jechać do siebie, zobaczyć jak to u niego wygląda. Po godzinie zadzwonił i powiedzial, że na pewno Darek sobie to podepnie. Nożeszkurwamać.
Tu nie chodzi o to, że miał to zrobić i się obrażamy. Ale jak Parówa mówi, że przyjdzie, to niech przyjdzie i zrobi. A jak nie, to niech powie, że nie wie/nie umie/nie chce mu się/ma w doopie. I nie marnuje nam dwóch dni. Fuck! Nooo, pożaliłam się
Idę do pracy z nastawieniem "Lepiej nie wkur.wiajcie mnie! Ważę dwie tony i jak na Was usiadę, to pozamiatane"
Udanego i SPOKOJNEGO weekendu Mamusie!Rudzik lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Ja dziś z pytaniem do tych z Was, które już miały usg III trym, albo tych co nie miały a wiedzą Otóż, zastanawiam się, czy nie wziąć z niego nagrania na płycie ale zastanawiam się, czy warto. Co w ogóle na takim usg widać?
I jeszcze jedno pytanie - ćwiczycie mięśnie dna miednicy? I jeśli tak, to widzicie jakąś różnicę w ich kondycji?
U mnie też z siłami witalnymi średnio, generalnie raz lepiej, raz gorzej ale wysprzątanie domu, pójście na zakupy, ugotowanie obiadu to duży wysiłek na jeden dzień. W dodatku mój maluch od wczoraj jest strasznie aktywny, brzuch skacze co widać nawet pod zimową kurtką.
No to idę sprzątać... Od 9 coś tam na tvn7 (chyba) leci kilka odcinków Przyjaciół pod rząd, idealnie na sobotnie krzątanie się po domu:) Uwielbiam ten serial, potem powstało kilka w podobnym klimacie ale Friends to temat ponadczasowy, mimo dziwacznych fryzur i ubrań bohaterów w pierwszych sezonach
Miłego dnia dziewuszki i maluszki w brzuszkach! Choć to już nie takie maluszki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 12:02
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Dewa, najbardziej wkurza to, że to znajomy, na obcą osobę można się powkurzać, ale jak ktoś zaufany ma taką postawę to aż przykro Zwłaszcza, że zależy Wam na czasie. Czasem nawet lepiej zapłacić i mieć spokój niż liczyć na takich kolegów.Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Kto nie robi remontu albo nie odświeża chałupki? Wygląda na to, że prawie wszystkie forumowe Mamuśki ogarnął szał remontowy, bo co post to sprawozdanie z pola bitwy Syndrom wicia gniazda jak nic!
W ogóle kto to widział, żeby w sobotę wstawać o 6:30??? Jakoś nie mogę spać, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Chałupkę posprztałam (sąsiedzi chyba mnie nienawidzą za latanie z odkurzaczem przed 8 ), czekam teraz aż Chłop przyjedzie ze sklepu z jedzeniem, bo w lodówce tylko majonez, na wpół wykończona puszka czerwonej fasoli i sryliard otwartych dżemów - niektóre z nich mają chyba tyle lat, ile tu mieszkamy. Muszę się zmobilizować i albo je wyrzucić, albo zjeść, albo zużyć do jakiegoś ciasta.
Teraz jeszcze muszę się zastanowić, co zrobić z tym całym długim dniem. Pogoda beznadziejna, więc za dużo opcji nie ma. Miłego dnia wszystkim!
Hope, co u Ciebie?
Bezimienna chyba też się dawno nie odzywała, i Anya, i Jahoda, i GoNia z Poznania, chyba że przegapiłam. Mam nadzieję, że u u nich wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2017, 09:08
Foremeczka, Martchen lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Foremeczka wrote:Dewa, najbardziej wkurza to, że to znajomy, na obcą osobę można się powkurzać, ale jak ktoś zaufany ma taką postawę to aż przykro Zwłaszcza, że zależy Wam na czasie. Czasem nawet lepiej zapłacić i mieć spokój niż liczyć na takich kolegów.
-
My nie musimy robic remontu bo robilismy w sierpniu, mebelki w pokoju synka powymienialam w styczniu i teraz nie musimy juz nic robic z takich "wiekszych" rzeczy, tylko wstawic lozeczko, ale to dopiero za miesiac:-)
Dziekuje za odpowiedzi, w takim razie tez zakupie te waciki:-) -
Dzień dobry Mamusie!
Kamilutku chciałam już śmiało napisac, ze ka nie ropbie remontu a tu za sekunde dosłownie wszedł Niemaz w ubraniu ochronnym wyglada jakby na wojne szedł Chlop a on tylko ma do pomalowania pokoj 23metry "sciana" Jagody będzie delikatnie fioletowa a reszta w hmm cos w stylu szarego bezu nie wiem jak to nazwac
wzorek zrobimy za tydzien Jaga będzie miała też swojego siersciucha do obrony
własnie ktos coś o Dziewczynach bo sie nie odzywają? ja dodałabym jeszcze Kofeine bo chyba od niej tez nie widziałam wpisu..
Miłego dzionka Kochane!!
ZAPOMNIAŁAM!!!
30 tc!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2017, 09:34
Kamilutek, Breezee, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
do nieodzywajacych sie dziewczyn dodalabym jeszcze Klaudie?
u mnie remont jeszcze przede mna:( moze na dniach sie zacznie, zaplanowane jest malowanie i ewentualnie maz sie szarpnie na gwiezzdny sufit:) -
Hej Mamusie!
Widze, że u was wszystkich remonty na całego, ale wam zazdroszcze...Ja mam łazienki zrobione, góra niedawno malowana. Nie mam co remontować!!! Ratunku!! Tzn mam, kuchnie trzeba zrobić, ale to gruuuuba robota, łącznie ze zrywaniem podłóg, kładzeniem kafelek i wykonaniem mebli na zamówienie. Więc jeszcze musze poczekać...
Ja musze mojemu zacząć wiercić dziurę w brzuchu, żeby mi w końcu szafy poprzenosił z naszego starego pokoju, bo tak:
mamy ciuchy w szafie w pokoju dzieci
oni mają w szafce u nas i u siebie
a malutka dostanie swoją jak opróżnię szafke po starszakach...
Masakra, i jak ja mam coś prac jak nie mam tego gdzie schować?
Na razie wyprałam raz w zwykłym proszku bo wszystko było zniesione ze strychu w kartonach. Posegregowałam na większe i mniejsze. I też mam multikolor, choć jakby spojrzeć to chyba więcej na chłopca, nie wiem czemu bo mam parkę więc i coś różowego tam się znajdzie. Nie pamiętam, ubierałam Gabi w chłopięce ciuchy??? Albo mi nie pooddawali co gdzie poszło między ludzi... Już kojarzę że brakuje mi kilku fajnych ciuszków, a gdzie tam to co zapomniałam przez 4 lata?
Koszyk na gemini czeka i kwiczy, nie mam nosidełka, nie wiem czy kupować nowy materac do łóżeczka... No właśnie do mam doświadczonych, za każdym razem brałyście nowy materacyk?
Nic nie mam zorganizowane, nic mi się nie chce, nawet szukać i kupować.Tydzień wyjęty z zyciorysu przez chorobę i jestem znów na 0. Aha 3 dni wcale nie pamietam, jakby ich nie było.... Jedyne pocieszenie że w pon wizytuje, ale nawet to mnie jakoś nie rusza.... Depresja??? -
Dzień dobry, witam się w 33tc 35dni do donoszonej, do TP 56 a do CC 49
Karrisa dzieci raz że rosną skokowo a dwa błąd pomiaru. Ważne, że wpisuje się w widełki. Co do terminu to najbardziej prawdopodobny jest ten pierwszego usg/usg prenatalnego w 12tc i ja mam w karcie ten wpisany (a nie z OM bo np mam długie cykle i był tydzień rozbieżności). Tym sie kieruja lekarze bo potem każde dziecko rośnie już swoim tempem, jedne wieksze inne mneijsze co nijak ma się do dojrzałości
Ju zwykłe waciki z kindii bo któraś dziewczyna o nie pytała po co nam one
dewa kolega niepoważny, skoro deklaruje pomoc to nie powinen robić takich numerów
Foremeczka ja nie ćwiczę Przyjaciół oglądam i uwielbiam, non stop męczą nimi na comedy central i to już trochę wkurzajace. A fryzury i ubiór - no cóż tak wygladały wczesne lata 90Foremeczka, ag194, bbee, Maniuś lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Aha miałam się odnieść do odwiedzin w szpitalu. Ja chce mojego chłopa i ew. Mamę bo ma w miare blisko, choć wolałabym żeby była wtedy z moimi maluchami u nas w domu. Jeszcze młodsza siostra, też się nie pogniewam jak wpadnie na chwile. I nikt inny. Szwagierka pewnie wpadnie na pomysł odwoedzin, bo pracuje w BB gdzie bede rodzić, ale mam nadzieje wybic jej to z głowy. Choć to ten typ co nawet jak powiesz wprost ze nie to nie dociera. Już jestem nerwowa że wróce do domu a ta przyleci, bo jej corki beda chciały obejrzec Małą. Wyrzucę za drzwi!! Przysięgam! Jak sie Tomek urodził byliśmy 9 dni w szpitalu przez zółtaczkę, i co? Ledwo wróciliśmy to przylazła z córą bo ona musiała obejrzec małego. Ja tu po 9 dniach poza domem, pierwsze dziecko a ta musiała wtrynić d..e No żesz k....
Teraz zrobie wojne, jak bedzie powtórka...asin lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 13:59
monika_89, ag194, Kamilutek, mon!ta^, Breezee, Espera, Uska, Camilia, Mabelle, WreszcieMama, Imię_Róży, Spirit, Klaudia N., amilka87, Madu1611, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam remont generalny w tamtym roku. Okna, drzwi, wylewki, po prostu wszystko od a do z. Ale teraz chciałabym wstawić drzwi do przedpokoju, aby odgrodzić klatkę, bo strasznie z niej ciągnie zimno. Chciałbym to zrobić przed porodem, ale Marcin mówi że jest czas, ze można na zimę. Nie chciałabym kurzu w domu jak dzidzi będzie malutkie, s pewnie tak będzie, bo musimy wstawić ścianę z rygipsu żeby te drzwi miały na czym zawisnąć. Czy ja przesadzam, że chcę teraz? Czy spokojnie można na jesień? Bo wychodzę na jakąś histeryczkę.
Co do ruchów to w szpitalu liczymy codziennie. Dziewczyny mają ok. 30 w ciągu 3 godzin, a ja mam 30-40 na godzinę. Też zaczynam się martwić czy wszystko ok. A leżę teraz z dziewczynami, które też są majówkami, więc nie powinno być jakieś dużej rozbieżności.
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Monika no tak comedy central... tam rzeczywiście tym męczą, ja mam tylko podstawowe kanały więc rozrywka Friendsowa tylko w weekend przy sprzatanku
U mnie remontu nie ma ale jest wielkie sprzątanie wszystkiego, każdego kąta, denerwuje mnie każda zakurzona rzecz i wszystko po kolei odswiezam, wywalam z szaf, odkurzam i myje. Nie wiem czy to hormony czy szaleństwo. Ale chyba hormony bo nigdy wcześniej aż takiego parcia na czystki nie miałam :]Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Co do odwiedzin w szpitalu chciałbym tylko Marcina. W domu też wolałabym ciszę przez co najmniej 2 tygodnie. Ale czarno to widzę.
Karmienie dla mnie jest krępujące i jak będę mogła uniknąć tego w miejscach publicznych, to zrobię wszystko żeby tego uniknąć. Nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek miał oglądać moj biust oprócz Marcina, żadna teściowa czy mama - takie wychowanie. Chyba dzika jestem pod tym względem, bo nawet mojego brzucha odsłoniętego nikt oprócz Marcina i osób przebywających w szpitalu nie widział.
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Breezee, myślę ze nie przesadzasz, też wolałabym zrobić co trzeba przed przyjściem Bobasa,zeby go potem nie kurzyc i nie dodawać sobie roboty. Zwłaszcza, ze teraz jest energia na wszelkie zmiany więc dobrze to wykorzystać.
A lekarze jakoś komentują to, ze Twój brzuszek taki ruchliwy?
Arwi, a mnie ciekawi co odpowiedzialas koleżance :p
Ellen, skoro szwagierka nie rozumie ze za wcześnie na odwiedziny, gdy Ty próbujesz jej to powiedzieć, to może Twój partner/mąż mógłby jej to oznajmić? Ważne zebys Ty czuła się komfortowo,a wojna ze szwagierka to jednak stres
Breezee lubi tę wiadomość
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Monika, pytałaś o wizytę u okulisty, mam termin na poniedziałek 20, mam przynieść wszystkie wyniki - i te stare, i nowe, które robię teraz. Jeszcze mam w przyszłym tygodniu badania nerwu w lewym oku i pola widzenia, bo od trzech lat mam zwężające się i ponoć to są początki jaskry.
Jak będzie wszystko ok - tj. w normach - to dostanę od tej okulistki zaświadczenie, że mogę rodzić sn. Tamta okulistka, która dała bezwzględne wskazanie do cc, była z polecenia mojego gina, ta teraz jest z mojej przychodni. Zobaczymy.
Foremeczka, ja też sprzątam jak szalona. A Chłop robi co może, żeby podciągnąć remont w domu. Pojechał z rańca, wróci pewnie późnym wieczorem. Z chęcią pojechałabym z nim, żeby coś pomóc, mogłabym na przykład ciąć wełnę mineralną i układać ją między legarami, albo coś podobnego lekkiego - ale mi nie pozwalają. Więc siedzę w domu i jak jest brzydka pogoda, to poleruję gałki od komody Generalnie się nudzę, nie jestem przyzwyczajona do braku aktywności.
Arwi, padłam! To są dopiero problemy pierwszego świata...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2017, 10:44
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Foremeczka wrote:Breezee, myślę ze nie przesadzasz, też wolałabym zrobić co trzeba przed przyjściem Bobasa,zeby go potem nie kurzyc i nie dodawać sobie roboty. Zwłaszcza, ze teraz jest energia na wszelkie zmiany więc dobrze to wykorzystać.
A lekarze jakoś komentują to, ze Twój brzuszek taki ruchliwy?
Arwi, a mnie ciekawi co odpowiedzialas koleżance :p
Ellen, skoro szwagierka nie rozumie ze za wcześnie na odwiedziny, gdy Ty próbujesz jej to powiedzieć, to może Twój partner/mąż mógłby jej to oznajmić? Ważne zebys Ty czuła się komfortowo,a wojna ze szwagierka to jednak stres
Czyli mówisz że pasuje Marcina jakoś do tego przekonać, hmmm tylko jak?
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina