MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny widze, ruch tu był przez święta Dzielę wpis na raty bo za długi wyjdzie.
Dzieki za głosy, wygrałam dla mnie i męza bon na żarełko
Jutro KTG i odliczamy do poniedziałku, aż cieżko mi uwierzyć, że lada dzień zobaczę Maksa ! Przeraża mnie tylko ta pogoda, nie mam żadnego kombinezonu na taką pogodę, nie pomyślałabym że weekend majowy będzie ze śniegiem Musze podpytać siostrę czy nie ma czegoś pożyczyć bo u niej nie zapowiada się żeby miała rodzić w przeciągu 2 tygodni, jak nie to muszę wziąć to co mam kupione na jesień tylko że on mi się w tym utopi
Jedynie co mnie drażni to wszyscy wiedzą lepiej jak będzie u nas po porodzie. Paula będzie mega zazdrosna, będą się budzić nawzajem i mąż koniecznie będzie musiał spać z nią w innym pokoju a ja z Maksem w sypialni. Nic że Paula latem dostanie swój pokój, przecież wiadomo i to oczywista oczywistość, must have, że wtedy będziemy ją odzwyczajać od pampersa (półtora roku najwyzszy czas!) to trzeba będzie wstawać w nocy. Ja nie wiem, ale półtoraroczne dziecko przeieć może spać w pampersie Jakos nie mam parcia że musi
Dlaczego nikt nie może założyć, że będzie dobrze? Dlaczego każdy musi straszyć jak to nie będzie źle?
Prziecież będzie dobrze i cudownie!Ania9, Leirion, MEGI81, Breezee, Camilia, Uszczesliwiona, _strawberry_juice, Kleopatra, Maniuś lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
rudzik dziękuję za komplement, aż sie zarumieniłam Maskara z tym wózkiem, dobrze że mala franca nie narobiła więcej szkód ;/
dewa pozazdrościć teściowej... nawet w świeta nie razem co do ruchów to jak skakał tak skacze tylko z dnia na dzień coraz bardziej boli Paulina była grzeczniejsza naturalna cc to chyba tylko w prywatnym szpitalu, opłaconej CC no ale dla dziecka super sprawa. Tyle że trzeba czekać aż samo się zacznie
Martchen śliczne sukienki! masz talent
julita tak z ciekawości wielkanoc obchodzicie w tym samym czasie? czy jak świeta raz jak cała pl a drugi raz w swoim czasie? Coś Ci waga szwankuje, nie wiem gdzie te 20+
madu życzę Ci tego 6 i SN
Kamilutek ja własnie najbardziej bałam si co z ta miłością. I wiesz co? nie każda matka od początku rzyga tęczą i to też jest normalne. Mąż oszalał na punkcie Pauli, ja do tej miłości musiałam dojrzeć, z każdym dniem zakochiwałam sie coraz bradziej wiec nie miej sobie za złe w razie czego. Czasem miłośc przychodzi z czasem. NO i na pewno będziesz cudową mamą, początki są trudne ale nauczycie się siebie nawzajem i gwarantuję że bęziesz w stanie rozróżnić co ozbaczają jęki, płacz choć dla kogoś z boku wszystko będzie takie samo
Hope jak tam "szwagierka" w święta ?
ewela kciuki!
Ellen pakuj pakuj, nie wiadomo kiedy Cię złapie moja torba czeka od dobrego miesiaca. Wózek kup używkę, znajomi sie nie popisali
megi w spermie są proglastyny, są nawet specjalne żele które je zawieraja i kosztuja kupę kasy lepszy mąż a szwagierka... no brak słow i kompletna kompletna nieodpowiedzialność
Klaudia oj będziesz wiedziała kiedy jechać, uwierz
Maniuś rusza Cię coś w ogóle?
Luska ja chustuję i NIE MA NOSIDEŁEK 0+. wkładki nie wkładki to wymysły producentów, nosidło (nie myl z wisiadłem) jest dla dziecka siedzącego samodzielnie
natlia i jak?
Poza tym gratuluję wszystkich donoszonych ciąż! i jestem w szoku że u nas cisza na majówkachMadu1611, Rudzik, MEGI81, Breezee, Martchen, Uszczesliwiona, Maniuś lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Elmo13 wrote:Messy99 co do gbs to ja w poprzedniej ciąży mialam dodatni i byłam w sZpitalu bo byłam po terminie i zanim łaskawie doprosilam się o antybiotyk to za ok 2-3 godz urodziłam a najlepiej jak podają min 2 -3 dawki . Mój mały nie miał podanego po porodzie antybiotyku jednak miał podwyższone crp chyba i dodatkowo go badali ale wszystko było i jest ok a lekarz mi powiedział że czasem małe nadkarzenie mogło spowodować grzebania w szyjke żeby przyspieszyć poród przez lekarzy oczywiscie bo u mnie po kilku takich mocnych badaniach-masazach zawsze ruszalao samo .
Moja mała faktycznie nie zapowiada się za duża ale jakoś mnie to nie przeraza ważne że jak na razie wszystko jest ok cały czas jest mniejsza wiec pewnie taka jej uroda. Będzie łatwiej urodzic
Moja siostra urodzila 2950 i caly czas jej zazdroszczę! Pewnie, że bedzie lżej!Elmo13 lubi tę wiadomość
-
Wpadam sprawdzić rana, czy wszystkie nadal w dwupaku Ale kto by chciał rodzić jak takie zimno
U mnie noc łaskawa, bol bioderek to już standard a poza tym ok.
Miłej i ciepłej środy kobietyUszczesliwiona lubi tę wiadomość
-
Monika gratulacje!
Jakbym czytala o naszej sytuacji ze spaniem dzieci we wspólnym pokoju... przecież to się nie może udać...
Eh, nawet rozpisywać mi się nie chce na ten temat.
Tez.będziemy się odpampersowywac
Dzisiaj na 19 wizyta. Powodzenia dla reszty wizytujacych! -
dzień dobry!
W mojej pracy chyba wszyscy upadli na głowę albo pozamieniali się z ch... na rozumy. Odebrałam maila (wysłali na mój prywatny adres, bo do służbowej skrzynki nie zaglądam), w którym "na prośbę szefa szefów" każą mi wypełniać jakieś tabelki, wprowadzać dane o wykorzystaniu pomieszczeń i sprzętu itp. - generalnie beznadziejna, skomplikowana i pracochłonna robota. Termin - do końca tygodnia. Oczywiście najwyższy priorytet itp.
Chyba im się zapomniało, że jestem na urlopie, a od poniedziałku na zwolnieniu, a w ogóle to przecież zatrudnili pewną panią na zastępstwo za mnie. W sumie nawet się cieszę, że tak ze mną pograli na sam koniec, bo gdyby byli w porządku, to teraz bym pewnie dziergała te tabelki. A tak to pocałujta w doopę wójta!
Amilka, jeszcze w dwupaku?
Chyba kółka do wózka udało nam się znaleźć, jeszcze muszę zadzwonić i dokładnie się wypytać o szczegóły. Całkiem miło dzień się zaczął. I takie piękne słońce za oknem, tylko czemu tak zimno i czemu z tych nielicznych chmur pada śnieg???
Miłego dnia mamuśki!
ps. Monika, niektórzy ludzie zawsze wiedzą lepiej i zawsze znajdą powód do tego, żeby zdołować. Dzięki temu sami czują się lepiej. Pomyśl, jak muszą czuć się beznadziejni na co dzień, żeby sobie upgradować samopoczucie snuciem wizji, w których inni będą mieli przesrane.Ania9, Imię_Róży, Breezee, Martchen, Uszczesliwiona, Madu1611 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Witam ja sie rowniez po ciezkiej nocy non stop siusiu i bol brZucha czuje sie jak slonica ktora szuka sposobu na wstanie z lozka..masakraa.
Dzis zobacze moje synusia kochanego ciekawe czy ma ponad 2kg...
Kamilutek a to lajzy wstretne ja tez bym sie wkurzyla uwazaja pewnie ze mimo wszystko to zrobisz ty zamiast odpoczywac to sie stresujesz przez gamonii..wspolczuje
Amilka? Nogi jeszcze zacisniete??
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
ewela873 wrote:
Gin mówi że teraz wszystko zależy od tego jak szyjka się zachowa po zdjęciu tego szwu
Często niby jest tak że ona wtedy o dziwo ładnie trzyma ale moja ewidentnie stwierdził że już miała dość tego szwa bo się buntowala haha
Sama szyjka nie decyduje o porodzie Jak dzieć nie bedzie chciał sam wyjść -tak przynajmniej z mojego przykładu wychodzi Szyjki nie ma co najmniej tydzień, rozwarcie na 2cm, a tu brzuch wysoko, zero skurczów. Jak na razie nie zanosi sie na poród - chyba ze bedzie nagła akcja. Myślę ze dasz rade jeszcze trochę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 08:26
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Hej Mamuśki,
wczoraj miałam cały dzień zajęć poza domem, więc biorę się za nadrabianie. Postaram się odnieść chociaż do kilku wątków
Po pierwsze gratuluję donoszonych ciąż To wspaniałe wieści i coraz większy niepokój,że zaraz się zacznie
Wszystkim opuchniętym współczuję.
Ag WOW ale Twoja księżniczka urosła! Juz niedługo będzie przy Tobie! I super kącik dla Małej!
Amilka super fotki!
Ewela, dobrze,że już po! Teraz tylko szczęśliwie urodzić!
Julita, WreszcieMama super brzuchy! WreszcieMama, super,że udało się wybrać działkę!
Ellen, Kamilutek współczuję sytuacji z wózkami. Moja gondola już w naprawie. Pani powiedziała,że wymienią gąbkę i podszewkę i będzie jak nowy. Oby się udało!
Ale załatwiłam jedno i zjebało się drugie Dostałam wczoraj kamyczkiem w szybę auta i szyba pękła W dodatku przednia Masakra, bo to stare auto i nie chciałam już nic w nim robić a teraz musze wymienić szybę. To pewnie kosztuje milion monet, a my w kryzysie finansowym przez remont Buuuuu Jak pech to pech.
Klaudia super,że udało się wrócić do domu w dwupaku! Wytrzymacie do cesarki na pewno!
Zastrzeżona, Leirion, Uszczęśliwiona, Elmo gratuluje udanej wizyty!
Mabelle, witaj w klubie, tez się na grudzień szykuję
Dewa gratuluje przekroczenia 2 kilo!
Miłego dnia Laseczki!GoNia1979, Mabelle, WreszcieMama, amilka87, ag194, Uszczesliwiona, Elmo13 lubią tę wiadomość
-
messy99 wrote:Jeszcze jedno pytanie. Podając lekarzowi termin OM robiłam to NA OKO bo co do dnia nie pamietalam. Myślę, ze mogłam sie walnąć dwa trzy dni i podałam późniejszą datę. Szkoda, ze nie da sie tego zweryfikować. No bo w razie porodu w 36+4 dziecko bedzie jako wcześniak prawda?
Messy ja też się pomyliłam ... ja miałam OM lub to była przedostatnia 23 lipca pózniej miałam jednodniową 8 wrzesień miałam długie cykle. Przegladając wszystkie opisy usg zauważyłam że podałam za 1 razem prawidłowo ale z tego co ja rozumiem to 1 usg jest kluczowe bo wyliczają wielkość fasolki co do możliwego zapłodnienia .... kurde nie wiem czy dobrze to pisze ... w każdym razie nie ma to chyba wpływu bo mi przy pierwszym usg pani dr powiedziała że liczy sie u mnie jakby OM była 8 sierpień dlatego póżniej doszło do zapłodnienia stąd termin 15.05 według tych wyliczeń z usg.
Natali dobrze że jest ok. Zastopuj z bigosem
Monika ty to masz fajnie te pare dni i przytulisz swoje dzieciatko tak ci zazdroszcze - pozytywnie rzecz jasna!
I bedzie napewno wszystko pozytywnie i dobrze! Mnie też wkurzają negaty! Mi mama mowi zobaczysz skonczy się będziesz w nocy wstawać dziecko ryczec bedzie wszystko kosztuje... no to co... mam mieszkanie meza mamy prace ja jestem już po 30 dawnooo.... dlaczego tylko wizja negatów nikt nie potrafi zacząć od pozytywów... zapewne trudnosci będa ale pomyślmy pozytywnie o tych uśmiechach buziaczkach i usciskach
Monika czekam na fot Maxa i oczywiscie będzię cudownie cała lawa miłosci to twoja własna rodzinka
Camilla mi mówili na SR i czytałam o granicy błędu +/- 300 g. Ale jak ja to mowie niech bedzię duże oby zdrowe! Czekamy na info kiedy cc!
Gratki dobrych wieści po wizytach i kciukasy za nastepne wizyty!Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Mabelle, MEGI81, Imię_Róży, amilka87, Kamilutek, sylwucha89, Uska, GoNia1979, Anstice, Karissa, Rudzik, Martchen, Hope_, _strawberry_juice, Uszczesliwiona, Arwi, bbee, Kleopatra, Camilia, Maniuś, Elmo13, Madu1611, mon!ta^, monika_89 lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Dzień dobry
Cieszę się, że wszystkie jesteśmy w dwupaku
U nas wczoraj był nasz przyjaciel z synem i razem z moim mężem zaplanowali mi poród we wtorek po majowym weekendzie. Stwierdzili, że teraz jest zimno, musimy odpocząć po świętach, rozpocząć sezon grillowy i dopiero mnie zawiozą
Od kilku dni odczuwam takie jakby kłucie, ciągnięcie czy skurcze w lewej pachwinie. Co to może być? Jest to z tej samej strony, co te skurcze, które zaczynają się od kręgosłupa i idą na brzuch. -
DEWA waga piekna jak na ten tydzien ciazy, moze jednak nie bedzie az taka kruszynka Moj pierwszy urodzil sie 3,5 a mi mowili ze bedzie 2,8 ale zle nie bylo wypchnac.
EWELA waga to waga kazda wazy inaczej, teraz jeszcze zatrzymywanie sie wody, ja juz dobilam do 106 a w ostatnim tygodniu cos na wadze spadam i mam znowu dzisiaj 102. Mysle ze moje kumulowanie wody sie lekko wyciszylo, bo mimo ze dalej jestem spuchnieta to juz nie az tak, a prawie cala ciaze przybieralam na miesiac 4 kg i specjalna dieta i sport nic nie pomagalo tego uspokoic. Kazdy ma tez inne geny, ja normalnie tyje z powietrza hihi. A tak naprawde nie wolno mi jesc weglowodanow. Jedna bulka dziennie powoduje u mnie 1 kg wiecej nastepnego dnia, jakos przemiana weglowodanow szwankuje.
Moj maz w cwierci Czech ale porzadeczek to on ma i nie tylko w szafie, w pracy w zyciu zawsze wszystko poukladane, nawet niespodzianki zawsze planuje dlugo i porzadne, i jeszcze sie przy tym nie zdradza. Ja jak wpadne na pomysl niespodzianki to od razu sie musze wygadac. Ale ja mam zawsze burdel w zyciu, wczesniej tez burdelw szafie, skonczylam 3 fakultety a tak naprawde nie pracuje w zadnym z nich. Jakas taka dupa ze mnie, chociaz od kiedy jestem z Tomkiem to przynajmniej porzadek w szafie i planowaniu sie zrobil, jeszcze tylko uporzatkowac zycie zawodowe.
Monika bedzie dobrze i cudownie a jak ma byc inaczej, wez moze grubszy kocyk albo kolderke na droge do/z samochodu.
Kamilutek Gonia, trzymam sie trzymam
U mnie skurcze doszly wczoraj do 10 min i sie rozregulowaly, po czym przeszly. Onejrzelismy z mezem "i kto to mowi 1&2" i poszlismy spac. Pobudka tylko dwa razy na siusiu hurra mamusia wyspana. Na 11 do poloznej, jak mi znowu wlozy palce tak gleboko to urodze w gabinecie lekarskim 500 m od szpitala, szkoda tylko ze lekarz na urlopie.
Wieczorem randka z mezem, postanowilismy jednak zrezygnowac z lubeki idziema wieczorkiem do kina takiego na wsi gdzie sala na 20 osob a i tak pusta na piekna i bestie i zjesc do sklepu ogrodniczego. Taka fajna restauracja, piekna szklarnia pelna kwiatow i pnaczy pod sufitem a na dole stoliki z bialymi obrusami i idealnie wypucowanymi srebrnymi sztuccami chyba musze sie zrobic na bustwo i wlozyc ta kiecke, tylko jakie buty ja sie pytam?? A potem wykorzystam meza czy tego chce czy nie!!! Bo on mowi teraz ze nie ma mowy on nie chce sie pobrudzic moimi wodami jak cos peknie i tym wsyzstkim innym co tam jeszcze w srodku jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 09:10
Breezee, MEGI81, Ania9, monika_89 lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
Witam z rana, wszystkie w dwupaku:-)) no nieźle się trzymamy siostry:-)
Kciuki za dzisiejsze wizyty i pomyślne wiadomości:-)
U mnie miało być wielkie pranie po świętach a jest Syberia, szkoda nawet zaczynać prania bo się wszystko ukisi, tak więc dalej jestem w czarnej d..e z wyprawką;-P
Kamilutek mnie też wczoraj gnębili z pracy o jakieś zestawienia do końca miesiąca, na co obśmiałam, kulturalnie pożegnałam i rozłączyłam. Jestem na zwolnieniu pół roku. A pan który mnie zastępuje bierze pensję, a ja mam robić coś czego na oczy nie widziałam od pół roku...paranoja.
Mnie wczoraj wieczorem mała skakała po szyjce i miałam takie kłucia że m. biedny się wystraszył, na szczęście po nocy przeszło...ufff...
Rany kiedy będzie ta wiosna, kwiaty, zielona trawa .... a nie śnieg, miałam rodzić na wiosnę a ni w środku zimy:-))GoNia1979, Kamilutek, MEGI81, Ania9 lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Anstice wrote:Monika ty to masz fajnie te pare dni i przytulisz swoje dzieciatko tak ci zazdroszcze - pozytywnie rzecz jasna!
I bedzie napewno wszystko pozytywnie i dobrze! Mnie też wkurzają negaty! Mi mama mowi zobaczysz skonczy się będziesz w nocy wstawać dziecko ryczec bedzie wszystko kosztuje... no to co... mam mieszkanie meza mamy prace ja jestem już po 30 dawnooo.... dlaczego tylko wizja negatów nikt nie potrafi zacząć od pozytywów... zapewne trudnosci będa ale pomyślmy pozytywnie o tych uśmiechach buziaczkach i usciskach
Podpisuję się pod tym każdą kończyną i pożyczam idealną odpowiedź na tego typu gadki: "No to co?"
Amilka, w sprawie niespodzianek ja też zawsze muszę się wygadać, normalnie nie umiem utrzymać języka za zębami. Poza tym widać po mnie, że coś kombinuję i to już jest podejrzane
A restauracja z końmi przy suficie musi być niesamowita :pAnstice, WreszcieMama, MEGI81 lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
to sa klacze, z naszym a z ogonkiem, nie mam polskich nakow na klawiaturze
zmienilam na pnaczy moze bedzie latwiejsze do zrozumieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 09:11
Kamilutek, Uszczesliwiona lubią tę wiadomość
wersja z OM
-
amilka87 wrote:to sa klacze, z naszym a z ogonkiem, nie mam polskich nakow na klawiaturze
zmienilam na pnaczy moze bedzie latwiejsze do zrozumienia
Spoko,po prostu się uśmiałamamilka87 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Z tymi negatami to chyba każdy się spotkał...taki naród.
Ja zaszłam w obecną ciążę tuż przed 40 urodzinami i usłyszałam, że chyba na głowę upadłam kolejne pieluchy w tym wieku, i pewnie nie dam rady, to było prywatnie od "dobrej" koleżanki, a zawodowo od szefa usłyszałam "no jak pani to sobie wyobraża, a projekty a budowy, w jakiej sytuacji nas pani postawiła" .... nie wiem na co liczył że ciąży rezygnuję:-PPP...pewnie mu się w głowie nie mieściło, że taka stara i zaciążyła;-PPP
Ja zawsze mówię damy radę jak miliony przed nami i po nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 09:17
amilka87, Breezee, WreszcieMama, Martchen, MEGI81, Arwi, Camilia, Madu1611 lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*