MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje rozpakowanym
Wczoraj 8 maja na swoat przyszedl alessandro
2895 cm nie mam pojęcia bo tu nie podaja
Maly od pierwszej sekundy życia chce wisiec na cycku inaczej udowadnia mamie, ze niespelna 3kg maja dosc donosny wokal
Cesarka sama nie tak zla chociaz 7 lat temu wspominam lepiej
A to nasz Książę
Anstice, Foremeczka, GoNia1979, monika_89, Leirion, Kamilutek, sylwucha89, gonia13, MEGI81, Camilia, Ju14, Magda2307, Madu1611, Maniuś, Kleopatra, marie_marie22, Alutek2000, BALBINA84, Edyta84, Uska, WreszcieMama, jonka91, Rudzik, daisy123 lubią tę wiadomość
Alessandro Paul
27 tydzień 800g szczęścia
34 tydzien i 4 dni 2kg szczęścia
35 tydzien i 4 dni 2072g szczęścia
36 tydzien i 4 dni 2477g szczescia -
Carolina, ogromne gratulacje
przesliczny!
ja chyba bede nastepna...skurcze mam nieregularne. w sumie moga sie wyciszyc i miedzy nimi funkcjonuje normalnie. bede myslala czy jechac na jakas kontrole czy co. zadzwonie do mojej poloznej i zobacze co dalej.
marie_marie22 lubi tę wiadomość
Sophie 10.05.2017
Marie 20.12.2019 -
Carolina, gratuluje ślicznego synka.
Trochę ostatnio wypadłam z obiegu na forum ale wszystkim rozpakowaniem mamom gratuluję serdecznie!
A wciąż oczekującym życzę cierpliwości i dużo sił na końcówce!
Nasza Paulinka przyszła na świat 03.05.2017 o godz 10:49. Waga 3.44kg , poród sn (udało się pomimo pierwszego cc!). Poród ekspresowy (każdemu takiego życzę). Pomimo, że malutka była owinięta pępowiną wokół szyi i pod paszkami to urodziła się z krzykiem na malutkich usteczkach i w bardzo dobrej formie.. Na drugi dzień już byłyśmy w domu.
Maniuś, Kleopatra, sylwucha89, gonia13, monika_89, marie_marie22, Camilia, Anstice, Alutek2000, BALBINA84, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
Carolina cudny Książe, gratuluję. Jak u Ciebie z karmieniem po cc?
Madu Tobię również gratuluję Paulinki. Podziwiam Cię za porod natauralny po cesarce. Moj lekarz mówil ze mam małe szanse na rozpoczęcie porodu, dodatkowo po cesarce rzadko występują skurcze, ale Ty miałas?
Dziękuję za komplementy Zdjęć zrobiliśmy dużo, są śweitne, ale czekamy na obróbke. Cieszę się, że tak wyszlo bo maz namawiał mnie na sesje a ja niechętnie się zgodziłam. Nie było latwo, bo robiliśmy ja tydzien temu.
DZisiaj mam okropny dzień. Mega się stresuje, synuś miał rano gorączke, prawie 40 stopni i nie mogłam jej zbic. Pewnie Przez to na KTG niunia miała podwyższone tętno. Naraz martwie się o dwójke
Synkowi zeszła temp, ale jest bardzo marudny
Madu1611 lubi tę wiadomość
