MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesiołka można kupić w aptece mnie jeszcze został bo wspomagałam się nim przy zajsciu w ciążę.
Julita współczuje Ci ja tez nie lubię zaplanować sobie coś a później okazuje się ze i tak życie pisze inny scenariusz.
Na pocieszenie mogę Ci jedynie napisać jeśli się nie uda urodzić 18 ze może twoja córeczka wybrała sobie taka date urodzin. -
Magda ja ledwo się ruszam przez ból krocza ale codziennie spaceruje, sprzątam to pojde do ogrodu. Ból mam taki że jak kłade sie na łozko to mąz musi mi nogi podciagnac na łozko bo mi mięsnie nie funkcjonują i potrzebuje pomocy zeby wstac czy usiasc wiem wiem to smieszne ja generalnie w zyciu duzo ćwiczyłam a tu taka dysfunkcja uczucie jak nadciągniete mięśnie. Jednakże staram się być aktywna codziennie tylko wyklucza mnie kucanie bo siły mięśnie nie mają zeby do pionu wrocić...
Gwiazdka ja wyszłam tak podirytowana po wizycie ze łeb w pół mi pękał tak miałam ochote udusić. Bo skoro nie chcą żeby pacjent wracał za dwa dni to niech mu dadzą ten konfort psychiczny że narazie wszystko dobrze. Zdaje sobie sprawę że porodu się nie przewidzi ale zawsze jak lekarz zbada a nie tylko stawia hipotezy to zupełnie inaczej człowiek wychodzi po wizycie.
Alutek ja pije raz dziennie liscie malin wiesiołka nie kupowałam bo ja o lekach witaminach i innych zawsze zapominam brac.
Magda wiesiołka widziałam nawet w carefurze przy kondonach dostepny tez w aptekach za około 15 pln. A herbatka 2.9 pln ja kupiłam dwie paczki nie robcie zapasu bo jest wydajna lepiej pozniej dokupic.
Gwiazdka a podobno są polecane liscie z malin i wiesiołek ale po konsultacji z lekarzem. Bo lisci malin nie mozna stosowac np. przy ciązy mnogiej, jak były komplikacje wcześniej, przy cukrzycy i nadcisnieniu - sa na necie wskazania kiedy nie stosowac i musi być ciąźa donoszona.
Julita tak zdecydowanie hormony trzastają 18 a 19 zadna róznica. Ale pamietaj ze moga w twojej klinice się zwolnic miejsca ktos nagle dostanie jakiś akcji porodowych i cesarka wcześniej się odbedzie... wiec o jeden dzień to nie taka tragedia pomyśl pozytywami 19.05 początek pięknego weekendu waszego wspólnego... wiem że kobiety sobie jak zaplanują to nie lubią jak cos sie burzy... ale bedzie dobrze już bliziutko do utulenia swojego dzidziusia.Magda2307, julita, gwiazdka89 lubią tę wiadomość
-
Hej. Nam się udało w końcu. Poród zaczął się od sączenia wód po których zaczęły się skurcze niestety marne
Zuzia, 3300g, 51 cm, 5.05 15:45
Na Madalińskiego trafiliśmy na pusto nikogo poza nami nie było. Ale poród niestety ciężki trwał od 23 do 15 na oksy i z nacięciem bo inaczej nie chciała główka wyjść. Ogólnie personel szpitala super. A uczucie urodzenia dziecka i ten pierwszy dotyk super. A teraz z tych emocji spać się nie da tylko patrzy się na dzidziusia
Pozdrowienia i kciuki za wszystkie mamy!Anstice, Alutek2000, Kleopatra, Magda2307, Camilia, Foremeczka, julita, gwiazdka89, sylwucha89, Zieziulka, Leirion, daisy123, Ania9, Elmo13, susi8, mamakejti, BALBINA84, Madu1611, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
Julita ja Cie rozumiem tez nie lubie jak moje plany sie zmieniaja;/ a wierze ze w naszym stanie to moze byc tragedia;)
Magda2307 dzieki za kciuki, zobaczymy czy cos ruszy;)
Anstice właśnie sie moj M naczytał o tych wiesiolkach i itp i nie chce zebym tego pila:D:D
Milena gratulacje!! duzo zdrowka dla Was;) -
Gwiazdka... moze i twoj maz ma racje. Kiedys sie nie brało takich cudawianek... zgodzę się i ostrozności nigdy za wiele. Mi moj lekarz natomiast mówił ze zadnych witamin i nospspy. Witamin nie mam brac bo dobre wyniki krwii wiec to mi zbedne a nospa obniza napiecie miesniowe nie tylko u matki ale u dziecka tez ( sa tez na ten temat artykuły w necie...) a jak trafiłam raz do Pani dr gin która mnie przyjeła jak mój gin był na urlopie to chciała mnie nafaszerować witaminkami bez wglądu do wyników badań krwii! Plus nospę gdyby był napięta macica gdzie w moim przypadku nie była ciaza zagrozona i nic się nie działo więc po co... więc maz ma racje z wiesiołkami i innymi a jak juz brac to najlepiej tylko po konsultacji z dr.
-
natalia jak znasz datę porodu to dochodzi dodatkowy stres pt o matko to za tydzień/jutro! mi jak Julicie na początku było ciut szkoda sn no ale ważne że dzieciaki zdrowe
Mabelle, Demsik gratulacje!
julita z tą datą trochę rozumiem, ja już się nastawilam na 24.04 (Paula ma 21.01) że błagałam tylko żeby mnie nie przełożyli. MOże uda sie jeszcze zmienić datę
MY dziś byliśmy na ważeniu. Maks przybrał całe 650g w tydzień, jest moc!julita, Anstice, Ania9, Madu1611 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Gratulacje nowym mamusia
Ja tylko na szybko po padam ze zmeczenia...
Po 4h w szpitalu, przygotowania mnie do ciecia okazalo sie, ze maja nagłe cesarki i nie moga mojej dzis wykonac.
Wróciłam do domu i mam sie stawić w poniedziałek
Czuje sie psychicznie wyczerpana bo stres zrobił swoje ale mam nadzjeje, ze jutro bedzie lepszy dzień