MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam!
Kurcze, a mnie w snach ciagle erotyki....
Widzę, że piszecie o świętach. My co roku jesteśmy u teściowej, ktora speacjalnie zaczyna wcześniej, żebyśmy mogli jechać na Wigilię do moich rodziców. Także zawsze mamy dwie kolacje
Jeśli chodzi o wyprawkę to i ja zaczynam od zera. Ale już teraz wiem, że rodzina mi da ciuszki, mebelki itd. Także w sumie mi pozostanie kupić kosmetyki, pampersy i kilka ciuszków zeby poczuć radość zakupówRudzik lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja
Ja również zaczynam od zera jeśli chodzi o wyprawke.
Co do wigilii to zawsze jesteśmy i jednych rodziców i drugich. Raz zaczynamy wigilię u mojej mamy a raz u teściów. Dziewczyny czy wy też takie leniwe jak ja? Boże jestem godzinę w pracy a już mi się nic nie chce:(Uszczesliwiona lubi tę wiadomość
-
My wigilie przewaznie u tesciowej spedzamy a wpierwszy dzien swiat u rodzicow.
Sinupret tez polecam jest bardzo dobry, moze wam pomoze.
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
nick nieaktualnyPrzeplakalam pol nocy. Bo u mnie z chorowaniem nie ma zartow i czesto konczy sie antybiotykiem albo kilkoma, albo sterydami. Bo choruje sporadycznie ale za to na calego. Wiem ze czesc antybiotykow mozna w ciazy, ale wolalabym tego uniknac. Ratuje sie inhalacjami z sola lub mieta, pozniej skocze po rumianek. Mam nadzieje ze tym razem chorobsko bedzie laskawsze.
No i jakos mi smutno ze ledwo zaczelam sie cieszyc ta ciaza tak na dobre a tu juz problemy... troche przesadzam, ale zlapalam jakiegos dola. Kurcze a tak o siebie dbalam. Czapka, szaliczek, kurteczka itd. no i nie ominelo mnie. Od smarkania juz mnie podbrzusze boli, bo mam taki gesty katar:(
Noc nieprzespana, budzilam sie co godzine, albo i czesciej.
Nie mam dzis sily, nie mam energii, nie mam dobrych mysli.
No to sie pozalilam...
-
Ja wczoraj przed snem przeżyłam masakrę. lekko palmiłam.. było to po stosunku i dopiero mąż bardziej na trzeźwo uświadomił mi, że pewnie to dlatego, że wszystko jest teraz bardziej ukrwione i delikatne. ale co swoje przeżyłam to już moje zamiast się cieszyć i skupić na przyjemnym to nerwy i łzy i wizja, co by było gdyby i znając mnie teraz będę bała się kolejnych zbliżeń
-
Dzień dobry w ogóle u mnie jakieś apogeum senności, nie wiem czy to ciążą, pogoda czy TSH mi skoczyło. Czuję się jak na początku ciąży.
Jeżeli chodzi o wyprawkę to całe zakupy przed nami, już nie mogę się doczekać
Święta spędzamy u moich rodziców i u teściowej. Do rodziców mam 10 km, do teściowej 35km, więc dajemy radę.
strawberry może udaj się do lekarza, aby się nie pogorszyło jeszcze bardziej.
strawberry juice lubi tę wiadomość
-
a my wigilię od kilku ladnych lat spedzamy yu tesciow, jedna wigilie tylko spedzilismy w 2010 r z moimi rodzicami w Belgii i bardzo sie ciesze ze tak bylo bo to byla ostatnia wigilia z moją Mamą bo w 2011 zmarła, od tamtej pory spedzamy wigiolie tylko u męża rodziców, mieszkają parę kilometrow od nas
ja przebudzilam sie o 6 na leki i siusiu a potem o 8 i musialam zjesc dwa biszkopty bo takie mdlosci, niedawno wstalam i spacerek z pieskami a potem do pracy.
milego dnia wszystkim:) -
neczka90 wrote:Ja wczoraj przed snem przeżyłam masakrę. lekko palmiłam.. było to po stosunku i dopiero mąż bardziej na trzeźwo uświadomił mi, że pewnie to dlatego, że wszystko jest teraz bardziej ukrwione i delikatne. ale co swoje przeżyłam to już moje zamiast się cieszyć i skupić na przyjemnym to nerwy i łzy i wizja, co by było gdyby i znając mnie teraz będę bała się kolejnych zbliżeń
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Cześć dziewczyny
Weekend przeleciał... Tak mnie bolała głowa że myślałam że umrę... Mój mąż kochany przestudiowal internet i poczytał trochę skąd to może być i jak temu zaradzić mówił do mnie jak Pan doktor, że to normalne w pierwszym trymestrze itd, tak mi się chciało śmiać, ale zachowałam powagę żeby nie zrobić mu przykrości skończyło się na paracetamolu i zimnych okładkach... Dziś jest lepiej ale dalej mnie tak jakby cmi...
Też mam wizytę w czwartek
Pozdrawiam i życzę zdrowia naszym chorowitkomWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 10:10
-
tez nie mogę doczekać się zakupów ciuszkowych itp, wyprawka od zera. Juz teraz chciałabym coś kopic, ale boje się ze zapeszę. Wytrzymam max do II trymestru i coś muszę kupić, jakieś śpiochy, albo buciki. Tez liczę na Wasze doświadczenie jeżeli chodzi o wózki itp
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
tsh spadło mi z 3,394 miesiąc temu na 1,362
Espera, Demsik, Kleopatra, monika_89, Uszczesliwiona, marie_marie22, Camilia lubią tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
Maniuś wrote:Cześć dziewczyny
Weekend przeleciał... Tak mnie bolała głowa że myślałam że umrę... Mój mąż kochany przestudiowal internet i poczytał trochę skąd to może być i jak temu zaradzić mówił do mnie jak Pan doktor, że to normalne w pierwszym trymestrze itd, tak mi się chciało śmiać, ale zachowałam powagę żeby nie zrobić mu przykrości skończyło się na paracetamolu i zimnych okładkach... Dziś jest lepiej ale dalej mnie tak jakby cmi...
Też mam wizytę w czwartek
Pozdrawiam i życzę zdrowia naszym chorowitkom
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
WreszcieMama wrote:Kochane moje, a ja tak z innej beczki...
Co myślicie o poeluchach wielorazowych? Może któraś z Was używała?
Chyba zrezygnujemy z pampersów i właśnie w wielorazówki zainwestujemy.
Przeglądałam wstępnie oferty w internecie i jestem pozytywnie zaskoczona. Nic wspólnego to nie ma z tetrami w których nasze mamy musiały się babrać, te pieluszki wyglądają naprawdę przyjemnie.
Czy któraś z Was jeszcze ma w planach?WreszcieMama lubi tę wiadomość
06.11 - badanie genetyczne. Możliwe, że dziewczynka
21.12 - badanie połówkowe. na 100% dziewczynka
Będzie Aleksandra Karolina -
nick nieaktualnynadia1 wrote:strawberry może udaj się do lekarza, aby się nie pogorszyło jeszcze bardziej.
Na tym etapie to tylko powie mi ze to dopiero drugi dzien i potrzeba jeszcze kilku zeby wyzdrowiec i nie oczekiwac cudow, no organizm musi powalczyc. Poki goraczki nie ma, ani jakiejs zolto-zielonej wydzieliny to kuruje sie w domu Nocna depresja mi minela i jestem gotowa do walki z przeziebieniem ! Dla mojej kruszynki malutkiej musze dac radeUszczesliwiona lubi tę wiadomość