MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
natalia1354 wrote:Maniuś, uważajcie na siebie
Uska, gratuluje córeczki
Ja już jutro mam wizytę na 8:45!!!
W ogóle to z tymi kurierami na prawdę jakaś porażka. Zamówiłam łóżeczko dla dzidziusia miesiąc temu. Ogólnie firma super, na bieżąco informowali mnie co aktualnie dzieje się z zamówieniem, do czasu jak łóżeczko przejęło DPD! Wysłali mi sms w poniedziałek, że kurier będzie między 13-15, więc mówię super! O 17 dostałam sms, że jest przesyłka do odbioru wyjątkowo bo mieli za dużo zamówień i nie dali rady, myślę sobie dobra, przecież nic nie szkodzi, święta idą, rozumiem! od wczoraj próbuję się do nich dodzwonić i wysyłam sms i nic... nie wiem czy ten kurier dojedzie czy ta paczka tak sobie czeka, ale wyraźnie dałam im znać, że chce, żeby przywieźli do mnie to łóżeczko bo ja nie mam możliwości, a ten odbiór osobisty to był tylko wyjątek przed świąteczny i już zaczynam robić się zła, żeby nie odesłali tego łóżeczka...
Dodatkowo czekałam 45 dni na ogrodniczki ciążowe i przyszły za duże!!! masakra
Ja ogólnie zamawiam zawsze przez dpd albo ups i zawsze jestem zadowolona , kurierzy mili i są na czas . Zawsze o tej godzinie co mowia lub piszą . Zawsze wnoszą mi do domu paczki itd . Nie moge złego słowa powiedziec .. zamówiłam ostatnio łozeczko tez przez dhl to przyjechal chłopak 40 kg żywej masy i oczekiwał ze ja w ciązy pomoge mu to wyjać z paki i wniose sobie do domu... dobrze moj facet akurat wrocil to mu pomógł bo on nie był w stanie no ale to jeszcze zrozumialam ale ostatnio ja wysylalam paczke przez Dhl i tragedia . Kurier nei zaznaczyl ze paczka jest ultra lekka i zamiast 35 zł < tak jak obiecywali > odbiora musial zaplacic 75 i teraz plątanina o oddanie pieniązkow itd , paczka krązyła , opoźniona była , kurier wgl po paczke przyjechal dzien pozniej i nie uprzedził ze dzien wczesniej po nia nie przyjdzie i czekalismy w domu jak debile na niego . Tydzien temu zamowilam prezent dla faceta z empiku i tez przez Dhl , jest sroda i paczka jest w lodzi od 3 dni i kueir codziennie pisze ze dzis przywiezie do 16.30 po czym nie przywozi i cisza z jego strony a ja dzwonie i sie denerwuje i marnuje swoj czas
rozumiem ze przed swietami jestesmy i duzo zlecen ale kultury w tym brak troche .
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Ja dzisiaj bedę wasza naczelną marudą . wybaczcie ! :C dzien tragedia . Jeszcze po raz pierwszy w zyciu mam migrene ... agrrh
Biedna ta dziewczyna z kwietnia :C malenstwo takie :c ale jest taki program na tvp " moje 600 gram szczescia " czy jakos tak i oni tam ratowali takie maluszki .
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
O cholera, spirit informuj na bieżąco co dzidziusiem
Ja o 15.30 usg mam
Dziewczyny ja wiem ze czekacie na paczki i jesteście zle też bym była ale to naprawdę nie wina kuriera. Niestety wiem jak to wygląda "od srodka" i kurierka to największy shit jaki w życiu widziałamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 14:55
-
No właśnie ode mnie nie odbiera i to mnie denerwuje najbardziej bo mógłby chociaż powiedzieć, że nie da rady dziś, albo że po świętach... a tak brak informacji jest najgorszy!
Widziałam na kwietniówkach właśnie... Oby wszystko skończyło się dobrze. Mojego Tomka brat urodził się w 25 tygodniu i przeżył.
👧 05.2017r.
👶 05.2022r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynatalia1354 wrote:No właśnie ode mnie nie odbiera i to mnie denerwuje najbardziej bo mógłby chociaż powiedzieć, że nie da rady dziś, albo że po świętach... a tak brak informacji jest najgorszy!
Widziałam na kwietniówkach właśnie... Oby wszystko skończyło się dobrze. Mojego Tomka brat urodził się w 25 tygodniu i przeżył.
Natalia a jak sie rozwija? Ile ma lat teraz? -
aktualnie ma trzy latka. Teściowa urodziła jak miała 43 lata, ale to było piąte dziecko i może też ze względu na swój wiek tak się stało, po prostu odeszły jej wody. Patryk rozwija się bardzo dobrze, nie ma z nim żadnych problemów, nie choruje, okaz zdrowia
Lekarze od początku mówili, że będzie duże dziecko i później powiedzieli, że przeżył bo jak na 25 tydzień urodził się duży, nie pamiętam ile miał cm, musiałabym zapytać, ale Teściowa mówiła, że wszystko mu prześwitywało, że nie miał skóry, tylko taką "błonkę" ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 15:06
👧 05.2017r.
👶 05.2022r. -
O kurcze 600 gram, jakie maleństwo... Ale dziewczynki są silne, moja mama urodziła się w 6 miesiącu i to było prawie 50 lat temu, gdzie położyli ją do inkubatora z tekstem "albo przeżyje albo nie", no i przeżyła te 3 miesiące w szpitalu, jest silna i zdrowa do dziś, także wierzę mocno że i w tym wypadku wszystko będzie dobrze28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
Spirit wrote:Dziewczyny czytam też kwietniowki i jedna dziewczyna dziś napisała ze urodziła maleństwo 600 gram
to w 6 miesiącu?? Maluszek...wszystko z nim dobrze?
Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt!:D:D
Megi, ja bym nie ryzykowała i nigdzie nie szła. To niebezpieczne i nikt nie powinien mieć pretensji do Ciebie o to. Najważniejsze jest zdrowie Dzidziusia.
Witam nową Mamusię
Klaudia, nie przejmuj się gadaniem teściowej. Ja bym po prostu posłuchała a i tak robiłabym dalej swoje. Nie ma co wchodzić w kłótnie. Wysłuchasz, ok, ale zdanie swoje masz i przecież nie prosisz ją o pieniądze, więc to Twoja/Wasza sprawa co i gdzie kupujesz. Ona już swoje dzieci wychowała:)MEGI81 lubi tę wiadomość
-
Ginekolog powiedział, że mononukleoza to zakaźna choroba i lepiej nie ryzykować, bo po co później się denerwować. Powiedziałam Mężowi, że on też nie powinien iść, bo jeszcze przywlecze to do domu. Mówi, że to jego rodzina i że nie będzie ich całował. Powiedziałam, że wystarczy, że będą kichać i może przynieść to paskudztwo. No i się pokłóciliśmy jeszcze bardziej. A jego siostra powiedziała nam, że mamy nie przychodzić do rodziców na wigilię, bo ona nie zamierza rezygnować ze świąt. Masakra jakaś. Powiedziałam, że kolejny raz my musimy zmieniać przez nią swoje plany i zrezygnować ze spotkania z jego rodzicami, bo ta mała non stop jest chora a oni ją zabierają po całej rodzinie i znajomych zamiast siedzieć w domu i ją wyleczyć.
Szlag trafił nasze święta. -
Megi będzie dobrze, zobaczysz :* święta spędzisz w swojej 35os! Rodzinie, gdzie więcej ciepła i miłości dostaniesz niż tu? A mąż napewno w końcu zrozumie. Faceci tak mają, upierają się na swoim a później przyznają rację
wierzę że te Świata mimo wszystko będą dla was radosne :*
MEGI81 lubi tę wiadomość
-
A ginekolog powiedział, że mononukleoza prócz tego, że jest bardzo zaraźliwa, to często jest oporna na wiele antybiotyków i z reguły podają dość silne. Mówił, że najlepiej nie ryzykować spotkań do momentu aż mała nie zostanie całkowicie wyleczona i można to sprawdzić robiąc wymaz z gardła. Wtedy widać czy są już przeciwciała. No i profilaktycznie po świętach ja też zrobię taki wymaz, bo miałam styczność z młodą na początku grudnia, a okres wylęgania choroby to około 30-50 dni.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Megi nie przejmuj się, Mąż w końcu zrozumie. Mój też średnio reagował, jak mówiłam, że wolę ograniczyć kontakt z dzieciakami w rodzinie, bo są w wieku przedszkolnym i nie przechodziły większości chorób, a ja w dzieciństwie nie miałam różyczki, więc teraz za żadne skarby nie chcę jej załapać, a wiadomo że dzieciaki to roznoszą różne choróbska. A jeszcze jak Tobie tak ginekolog zalecił, no to nie jest jakieś widzimisię tylko poważna sprawa i Mąż powinien pomyśleć najpierw o Was i Waszym bezpieczeństwie. Święta są co rok, przyszłe spędzicie razem z Jego rodziną i to w większym gronie już z dzieciątkiem. Zobaczysz, w końcu to zrozumie i nie będzie się chciał kłócić przed świętami i to z ciężarną
MEGI81 lubi tę wiadomość
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
aneta.be wrote:ejjj to ja też chce taki prezencik od szefostwa!
nie każdy ma tak dobrze
Macierzyński już teraz? Jak to możliwe?
W uk jezeli jest sie na zwolnieniu lekarskim na ciąże to macierzynskie zaczyna sie juz w 26tc
Nie dosc ze na zwolnieniu dostaje sie tylko 85£ tygodniowo ( czy jakoś tak) to jeszcze trzeba przejsc szybciej na macierzynski ktory rowniez będę miała mniejszy od wypłaty
Co do szefostwa meza. Maz pracyje w prywatnej firmie i faktycznie strasznie ludzki jest szef, na moją ciaze zareagował jakby to była jego zony haha strasznie sie przejmuje i daje mezowi wolne na wszytkie moje wizyty u poloznej itdrybka33 lubi tę wiadomość
-
Megi, "gratuluję" szwagierki... możemy trzymać sztamę, bo moja robi to samo z synem (też chorego wszędzie zabiera), ostatnio też chorzy przyszli, a jakiś czas temu kłamali, że nie byli chorzy, a widziałam jak pisała z kimś na fb dwa dni wcześniej, że mają wszyscy grypę żołądkową. To nas uchroniło przed spotkaniem ich u teściów, nie poszliśmy, potem zmienili scenariusz, twierdzili, że chorzy byli parę dni wcześniej niż faktycznie. Nosz k*%$&... słów szkoda. Dobrze, że Ty o chorobie szwagierki chociaż wiesz, bo moja by nawet rodziny nie poinformowała i zarażała na potęgę. Egoistka ma wszystkich gdzieś, ale Ty spróbuj przy niej chociaż zakaszleć to się cała wysmaruje środkiem do dezynfekcji, a potem obrazi. Autentyk.
Zero czasu dziś na cokolwiek, zrobiłam chwilę przerwy, bo mnie coś ciągnie w okolicach blizny po cctaki ból skóry, nie w środku. Ale dzisiaj trochę przeholowałam z robotą, a jeszcze trochę tego mam.
MEGI81 lubi tę wiadomość