MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam po świętach, trochę Was podczytywalam, ale było ciężko. U nas święta miło, nawet bardzo... Zmęczona pozytywnie jestem.
Współczuję dziewczynom, które nie miały świątecznej atmosfery.
Ja już od wczoraj w 23 tc. To chyba już na pewno 6 miesiącbrzuszek mi wylazl wreszcie na święta
bbee, sylwucha89, Uszczesliwiona, monika_89, Breezee, ag194, Mabelle, Camilia, rybka33, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Witam się po świętach
kochane współczuję awantur i mam nadzieję, że kiedy emocje już troszkę opadną to dojdziecie do porozumienia.
U nas te trzy dni minęły na mega obżarstwie, wczoraj wieczorem u siostry mojego narzeczonego to miałam brzuch jak w 7 miesiącu, tak mnie wzdęło, ledwo się umiałam ruszaća dzisiaj szaro i ponuro, deszcz pada i wiatr wieje, ale już jutro połówkowe! Nie mogę się doczekać, szczególnie że ruchów nadal niet
28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
Kamilutek, mój brzuch też raczej "rozlany" na całość, a ja bym chciała mieć ładną małą piłeczkę
teściowa do grubych nie należy a się śmiała, że ma większy brzuch ode mnie i będzie rodzić wcześniej
Megi, ja Cię rozumiem, ja byłej szwagierce też odpuszczałam, a ona nawet nigdy nie przepraszała, tylko kazała przepraszać siebie, w roli ofiary siebie przedstawiała, a całkiem mi zwisała i nigdy nie próbowałam z nią wchodzić w żadne konflikty, byłam kompletnie zdezorientowana jej zachowaniem. Potem się okazało, że była zazdrosna dosłownie o wszystko co mnie dotyczyło i chciała umniejszyć moją osobę w oczach innych. Skończyło się tak, że brat męża ją w końcu zostawił, niestety z małym dzieckiem, więc znów zrobiła z siebie męczennicę, chociaż jej współczuję, to cieszę się, że nie muszę jej oglądać prawie, a jak oglądam, to staram się traktować normalnie. A ona się trochę zmieniła i zachowuje się jakby jej było wstyd za to co lata temu. Ale gdyby dalej była moją szwagierką i sytuacja taka jaka była by trwała, to chyba bym się odcięła całkiem, bo miałam już nerwicę żołądka, brałam leki.Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Ze szwagierkami musi być coś takiego, jak z teściowymi, za dużo kretyńskiego, wrednego zachowania, żeby to były przypadki osobnicze, raczej robi się z tego zjawisko.
Moja przyjaciółka, która jest na emigracji zarobkowej i niestety nie wróciła do domu na święta, bo nie dostała urlopu, postanowiła powiedzieć rodzinie w PL, że jest w ciąży (14 tydzień, więc najwyższy czas). Wysłała mamie prezent pod choinkę - buciki w pudełeczku z informacją o szykującym się nowym członku rodziny. Na wigilii u mamy była jeszcze siostra z mężem i brat z żoną; i ta żona brata, jak tylko mama rozpakowała prezent i pokazała buciki, zrobiła awanturę i się obraziła! Awanturę o to, że ona jest w ciąży, taką z wrzaskami i wyrzucaniem swojemu mężowi różnych rzeczy. Ja rozumiem, że może nie skakać z radości pod sufit, bo w sumie co ją to obchodzi, ale żeby zaraz awanturę robić? Dodam tylko, że sama nie ma problemów z zachodzeniem w ciążę, więc to nie z rozpaczy ani nic takiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 10:22
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Witam się i ja po świętach, u mnie pełnych obżarstwa i leniuchowania, bo cały czas byliśmy u kogoś i nie dopuszczali mnie do żadnej roboty, miałam odpoczywać póki jeszcze mogę
Przeczytałam Wasze posty i przykro mi, że nie wszystkim święta upłynęły w spokojnej atmosferze, ale mam nadzieję, że jednak wszystko się ułoży. Jeśli miałabym coś doradzić to chyba tylko tyle żeby nie podejmować bardzo ważnych decyzji pod wpływem dużych emocji, chyba lepiej najpierw ochłonąć i przemyśleć wszystko na spokojnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 11:04
-
Carolina wrote:Mam do Was pytanie czy wy też czujecie się mało ciazowo?
Owszem brzuszek mam już widoczny ale nie czuję się ciazowo i czasami zapominam się że jestem w ciazy
Cześć dziewczyny! Ja już wczoraj wróciłam do siebie i było błogie lenistwo! Po sytej wigilii i również sytym pierwszym dniu świąt wczoraj przystopowałam bo rano aż brzuch bolał - podobnie zresztą jak u Quashy - u mnie to najwyraźniej efekt przejedzenia
Carolina - ja też się czasem zapominam że w ciąży jestem... tylko brzuch już widać ale jak mam na sobie luźne ubrania to nikt nic nie zauważy
Przy świętach - rodzina zachwycona - chyba wszyscy mnie zmacali po brzuchu heh
Uska, Jahoda - mam nadzięję że Nowy Rok przyniesie Wam spokój - to dla Was teraz najważniejsze
Trzymam kciuki za wizytujące
2017 -syn
2019 - córka -
To ja współczuję tych piekielnych szwagierek, ja mam dwie (przyszłe) i mam z nimi super relacje, z jedną się widujemy non stop i dzwonimy do siebie i w sumie to jedna z moich najbliższych koleżanek. Nie rozumiem, czego by miały zazdrościć? Bo teściowym to zabieramy synów i dlatego takie wredne, ale szwagierki?28.12 - 289g
06.03 - 1498g
-
aneta.be wrote:Przy świętach - rodzina zachwycona - chyba wszyscy mnie zmacali po brzuchu heh
O, właśnie, dziewczyny, miałam się Was zapytać, jak u Was z dotykaniem brzucha przez inne osoby. Ja tego nie znoszę, ale nie bardzo wiem, jak powiedzieć, że sobie tego nie życzę. Tylko Chłop ma nieograniczony dostęp.
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Kamilutek wrote:O, właśnie, dziewczyny, miałam się Was zapytać, jak u Was z dotykaniem brzucha przez inne osoby. Ja tego nie znoszę, ale nie bardzo wiem, jak powiedzieć, że sobie tego nie życzę. Tylko Chłop ma nieograniczony dostęp.
Kamilutek - ja myślałam, że nie będę miała z tym problemu i w sumie jakoś bardzo mi to nie przeszkadzało, ale tak szczerze to było dla mnie trochę krępujące... ale też nie wiedziałam co powiedzieć żeby kogoś nie uraizić, a skoro to najbliższa rodzina to byłam w stanie jakoś to przeżyćale jakby jakaś obca osoba zaczęła mnie miziać po brzuchu to chyba bym się po prostu odsunęła...
2017 -syn
2019 - córka -
Kamilutek wrote:O, właśnie, dziewczyny, miałam się Was zapytać, jak u Was z dotykaniem brzucha przez inne osoby. Ja tego nie znoszę, ale nie bardzo wiem, jak powiedzieć, że sobie tego nie życzę. Tylko Chłop ma nieograniczony dostęp.
Ja bardzo nie lubię jak się mnie dotyka po brzuchu, moim rodzicom i siostrze powiedziałam to wprost, więc nie dotykają jedynie nachylają głowy i mówią coś do Alutki, natomiast reszcie jak próbują mnie dotknąć to się odsuwam i mówię przepraszam, ale mam problemy z napinaniem się brzucha i muszę unikać jego dotykania, co zresztą jest prawdą. -
Mnie raczej nikt nie dotyka. Mogłabym policzyć na palcach chyba we wszystkich ciazach. Czasami z bliskimi koleżankami się śmiejemy jak któraś chce się ,,zarazić,,
Ja mam spoko szwagierki. Raz miałam konflikt z jedną Ale to jeszcze jak byliśmy parą z mężem.Moniqaaa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny melduje się po świętach
u mnie świeta w rodzinnej atmosferze
mój facet spędził z moją rodziną świeta po raz pierwszy i był bardzo zadowolony
i w sumie ja też bo już dawno ne było tak fajnie i rodzinnie
jedyne co to jestem zmęczona bo w sobotę z Łodzi do Płocka na wigilię i 1 dzień świąt a potem znowu do łodzi a wczoraj z Łodzi do Jeleniej góry i powiem wam że wykonczyly mnie te podróże :p a w świeta cały czas i tak zajmowałam się kuzyna córcia bo nie płakała tylko u mnie i u swojej mamy
spała mi na klacie 2 h !
2 miesiące ma cudna jest
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/827092cb36bc.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce7263230469.jpg
Zdjęcie z malutka Maja jak spałai pokaże wam zdj z moją piekna mama
Współczuję niektórym wam że miałyście zepsute świętaza rok będzie lepiej :p ! Moja teściowa mi zdążyła też już popsuć humor :p zmieniła klamkę z zamkiem w drzwiach i miała 3 klucze i dała sobie , mojemu facetowi i jej facetowi który jest u nas raz w tygodniu albo raz na 2 tyg a mi kazała sobie dorobić :)chociaż tu mieszkam
ehhhh .
Moja dziecko po świętach jakoś leniwe się zrobiłomiała już dni ze kopala co chwile a teraz co 4-5 h .
bbee, blubka, Moniqaaa, MEGI81, Kleopatra, sylwia1985, Mabelle, Kamilutek, monika_89, Maniuś lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
U mnie rodzinka dotykała brzucha przez ubranie i nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli ktoś ze znajomych zapyta, również pozwalam. Dla mnie to miłe, że ludzie chcą witać się również z moim dzidziusiem..Gorzej jak np. moja szwagierka, przesądna osoba, odwraca głowę jak mnie teraz widzi
a sama jak niedawno była w ciąży to odtrąciła moją rękę jak chciałam przywitać dzidziusia w 8msc a znamy się 9 lat. tylko, że ona wierzy, że dziecko w ten sposob mozna ,zaczarowac, hahahaah
Ale takie dłuższe głaskanie gołego brzuszka i podziwianie ruchów itd to tylko z tatusiem Ali
-
aneta.be wrote:Klaudia! Faktycznie masz piękną mamę! Myślałam że to Twoja siostra albo jakaś koleżanka
Dużo osób mówi że mama jak siostraona blondynka ja ciemna to też mówią że koleżanki haha
aneta.be, MEGI81 lubią tę wiadomość
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra