MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
blubka wrote:GoNia do 16 zdążysz się wyspać
A ja dziś po raz pierwszy w tej ciąży doświadczam uroku zgagi
Wlasnie jest problem rano dzieciaki do szkoly i przedszkola musze zawiesc potem mam troche spraw.do zalatwienia potem zakupy obiad meza odebrać dzieciaki i do lekarza.. odespie w week albo jak da rade to pojutrze hehehe -
GoNia1979 wrote:Wlasnie jest problem rano dzieciaki do szkoly i przedszkola musze zawiesc potem mam troche spraw.do zalatwienia potem zakupy obiad meza odebrać dzieciaki i do lekarza.. odespie w week albo jak da rade to pojutrze hehehe
A zgagę mam mega, w poprzedniej ciąży też miałam po wodzie Jurajska poziomkowa, teraz piję Tymbark porzeczka i jabłko i chyba czas zmienić... tylko na co
Poza tym mój organizm się buntuje i nie robi zapasów, wszystko idzie w kanalizacjehahahahaa
GoNia1979 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem po wizycie
Laurent waży 419g i jest chłopcem z krwi i kościnic nie odpadlo
Gdybyście zobaczyly minę mojego męża jak zobaczył fujarke dosłownie duma go rozpierala ha ha
Ja z mezem co do pomocy w ogóle nie mam problemu
Sprząta gotuje pierze zajmuje się moja córka mlodsza ze starsza bardzo dużo rozmawia
Chyba złego słowa nie mogę powiedzieć no może że jest typem faceta zazdrośnika ale też nie chorobliwie zazdrosny
Madu po tym co wiedzę co się dzieje z moim ex nie do końca mu ufam i boję się że może ulotnic się z mala jakoś takie odnoszę wrażenie ale może to tylko moja bujną wyobraźnia i złość po wczorajszym smsie
I teraz uwaga dziewczyny
Miesiąc temu lekarz powiedział mi że moja szyjka ma 2.5cm
Dziś mówię lekarzowi, ze wujek Google i koleżanki z forum piszą że 2.5cm to krótka szyjka a moj kochany gin aż plakal że śmiechu skad ja sobie ubzduralam szyjke 2.5cm
Mówię mu, że przecież słyszałam jak dyktowal pielęgniarek no i pan doktor wyjaśnił mi wszystko
Zmierzenie szyjki palcami jest nie do końca możliwe i podaje się zupełnie inna dlugos 2.5cm to około 1/3 długości rzeczywistej
Jakby któraś była na wizycie u giną możecie się podpytać jak to faktycznie jest z tą szyjka mierzona palcami?
A i mam kolejne potwierdzenie mojego gina że bez cc się nie obędzieże za duże ryzyko dla mojego biodra
Ciekawe co powie jutro angielski gin. Trzymajcie kciuki mam na 10 wizytę z moja manager i przy okazji dam jej dokument który jest potrzebny do przejścia na macierzynski
A Madu jeszcze co do kontroli i rozmowy z manager więc usłyszałam dziś to samo co moja koleżanka u swojej poloznej również dzisiaj
Na macierzynski przechodzi się kiedy się uważa, że jest na to czas nie mogą podobno przerwać zwolnienia lekarskiego i wysłać Cie na macierzynski
Manager ma prawo wezwać mnie na rozmowę aby zapytać się jak może mi pomóc w powrocie do pracy
Może również naslac na mnie lekarza innego ale zwolnienie lekarskie ciążowe podobno nie można podważyć
Ja jestem po 2 poronieniach do tego poważna operacja na biodro woec noe mogą chcieć mi pomóc wrócić do pracy a ja podjęłam decyzję że na te ostatnie msc nie wroce bo nie ma sensu a nie wierzę że mój zakład pracy może dać mi pracę lekka
Kofeina uważaj na siebie i odpoczywaj
Gratulacje wizyt dziewczyny cieszę się że dzieciaczki zdrowe
A to nasz Laurent a raczej jego siusiakz którego maz pęka z dumy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fcc103fedb0a.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 23:50
sylwucha89, monika_89, Madu1611, gaja_1, GoNia1979, bbee, blubka, MEGI81, Kamilutek, Demsik, Kleopatra, mon!ta^, Hope_, Camilia, marie_marie22, amilka87, Uska, Rudzik, sylwia1985, ag194, Anstice, Forbidden, Uszczesliwiona, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Carolina, to znaczy że nie musisz iść na maternity w 26 tyg skoro jesteś na zwolnieniu lekarskim tak? Powodzenia jutro w pracy i na kolejnej wizycie.
Za wszystkie wizytujące jutro kciukam i śpijcie spokojnie. Wszystko na pewno jest w jak najlepszym porządku. Dzieciaczkom nigdzie nie będzie lepiej jak w cieplutkich, matczynych brzuszkach. -
Miło dziewczyny czytać Wasze pozytywne relacje z wizyt, super
Moj Maz ma swoje zdanie na temat sprzątania w domu... facet ma wyrzucać śmieci, czaaaasem rozwiesić pranie, odkurzyć, zmyć podłogi. Od czasu gdy jestem w ciąży jeszcze dwa razy umył oknaPoza tym czasem jakieś mięsa piecze, bo lubi, ale raczej do innych potraw go póki co nie ciągnie :p No ale to zawsze mniej dla mnie
Jak miałam w listopadzie lezec, to robił wszystkie zakupy i proponował, ze będzie sprzątać, ale, ze ja nie miałam jakiegoś mega nakazu leżenia, to mimo wszystko ogarnialam mieszkanie, zeby zmęczony po pracy nie musiał robić wszystkiego...za to obiadki przynosiła mama :p Także jego tylko zawsze proszę, zeby mi nie generował bałaganu, ale nigdy go chyba nie oducze chowania ubrań wieczorem... a już na pewno nie na miejsce!:p Ale i tak jest kochany i wiem, ze sie stara
Ale Tomasz od niedzieli dokazuje! Normalnie jak usiądę, albo sie położę, to brzuch skacze i skaczeJuż sie nie mogę doczekać czkawki, o której kilka z Was już pisało
Swoją droga...jak on tam napisała ważąc trochę ponad 500g, to co będzie przy np 3kg?!
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to!Do zobaczenia w maju!
-
Madu ja to tak zrozumiałam lekarz powiedział że to ja decyduje kiedy idę na macierzynski, ze nie mogą mi przerwać zwolnienia ciazowego
Tylko i wyłącznie jak urodze to wiadomo że jest przerwane bo już nie ma ciazy
Polozna kumpeli powiedziała to samo
Słowo w słowo woec zobaczę jutro co mi powiedzą w pracy
Bo chce w takiej sytuacji być na zwolnieniu do połowy marca później wykorzystać urlop za 2017r 28 dni czyli jakieś 6tygodni i przejść na macierzynski
Madu a powiedz mi jeszcze bo Ty masz mieć cc
I pamiętam, że masz 3 daty ustalone
Skąd one się wzięły? Sorry jeżeli pisałaś a ja ominęłam ta informacje
-
Też mam noc prawie nieprzespaną
dziecię zaczęło po 4.00 kopać i to obiema nogami na raz, nawet nie na przemian, godzinę wytrzymałam i musiałam iść zjeść śniadanie bo głodomór się domagał. No co za łobuzica...
Demsik, Karissa lubią tę wiadomość
-
Uszczesliwiona wrote:Dziewczyny a z innej beczki, jak myślicie upomniec się w zusie o pieniądze? Jeszcze nie mam przyznanego zasiłku a nie mówiąc już o wypłacie a na l4 jestem od 3.10 i ostatnie pieniądze dostałam od szefowej za 5 dni listopada a nie powiem że już powoli robi się u mnie pod kreska
co sądzicie o tej sytuacji?
Ps. Księgowa twierdzi że wszystkie papiery złożyła
Olis gratuluję niech fasolę rośnie jak na drożdżachCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Nasze maluszki coraz wieksze,niech tosna.kofeina to uwazaj na siebie z ta szyjka i lozyskiem.lekarz cos mowil ze duze zagrozenie?
Ja mam wizyte juz w pon na 14.40.i cale szczescie ze zerknelam w dokumenty bo zylam swiadomoscia ze wizyta 12.01.ale by byla wtopa a tak jutro lece na wyniki bo krew i mocz musze zrobic a przy kolejnym badaniu tsh i krzywa cukrowa,niedlugo bedziemy wszystkie popijac ulepek:/
Moj maz potrafi wiele zrobic, umyhe podlogi,poodkurza,bardzo dobrze gotuje,zakupy zrobi a w domu zlota raczka nawet sufit pofwieszaby mi sie marzył z ledami to tez mi zrobil.zachcialo mi sie nowej lazienki to plytki polozyl-taki moj samouk.chyba nie moge narzekac.mimo wszystko ostatnio gfzies sie oddalilismy od siebie i mnie to boli.a on to bagatelizuje gdy dajetylko mu sygnaly ze mi z tym zleDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Carolina, faktycznie sytuacja z ex trudna, ale w sumie dziewczyny już wszystko napisały, jedynie mogę się zgodzić z ich zdaniem. Ex ma prawo do przeprowadzki, ale to nie oznacza, żeby Wasza córka także mieszkała w Polsce.
Uszczesliwiona, wg mnie widac tu bląd księgowej. Ja bym na Twoim miejscu powiedziała o wszystkim dyrektorce. W końcu należą Ci się pieniądze.
A jeśli chodzi o facetów, to akurat moj mąż też został tak wychowany, że wszystko miał wystawione pod nos. Dosłownie aż się smiałam z tego, że np jedzenie mu się pojawiało, o jadł, potem talerz znikał. no niestety tak ma w domu rodzinnym, biedna mama, ale sama tak nauczyła. Ja jestem innego zdania niż teściowa, sama staram się jej pomagać, gdy się widzimy, bo wiem, że choćby gotowanie obiad czy zmywanie we dwie osoby jest szybsze niż w jedną. W naszej rodzinie (ja i mąż) staram się wprowadzać podział obowiązków i teraz, gdy nie pracuję, to ja w większości ogarniam mieszkanie, ale uczę go namolnie, by chociaż po sobie odkładał talerze do zlewuAle np mój mąż odkurza, robi zakupy, wynosi śmieci.
Myslę, że faktycznie moze to jest kwestia tego, że nie mieszkacie sami i się trochę krępuje.
GoNia, powodzenia na wizycieJesli jeszcze któraś dziś wizytuje to tez powodzenia życzę
Od wczoraj bardzo mocno czuję Liliankę, wczoraj mnie obudziła swoimi ruchami i się tak cały dzień ruszała. może tańczyłaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 08:48
Rudzik, Kamilutek, ag194, Uszczesliwiona, GoNia1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamilutek wrote:dziewczyny, pamiętam, że kiedyś był temat skurczy mięśni i co łykać, żeby przestały chwytać, ale nie mogę się dokopać - czy Aspargin jest ok?
Łapią mnie nagle skurcze łydek
Aspargin mozna. Mi pokecil lekarz. Na poczatku 2x1 a potem 3x1.Kamilutek lubi tę wiadomość
-
Ile dobrych informacji spłynęło po wczorajszych wizytach
Trzymam kciuki za wszystkie Dziewczyny, które dzisiaj wizytują
Ja właśnie zaaplikowałam sobie pierwszą tabletkę luteiny. Ciekawe jak organizm ją przyjmie. Mogę normalnie chodzić, nie wypadnie ta tabletka? Jakieś skutki uboczne po tym miałyście? -
MEGI81 wrote:Ile dobrych informacji spłynęło po wczorajszych wizytach
Trzymam kciuki za wszystkie Dziewczyny, które dzisiaj wizytują
Ja właśnie zaaplikowałam sobie pierwszą tabletkę luteiny. Ciekawe jak organizm ją przyjmie. Mogę normalnie chodzić, nie wypadnie ta tabletka? Jakieś skutki uboczne po tym miałyście?
Megi, bo to jest forum samych dobrych informacjiI oby tak zostało!
Ja brałam lutkę 2x1, nic nie wypadało, tylko musiałam nosić wkładki, bo nie cała się wchłaniała. Skutków ubocznych nie miałam żadnych, ale po odstawieniu trochę mnie pobolewało i miałam wrażenie "wypadania" macicy czy tego, co tam normalnie jest w środku.
Ja też po nocy jestem nieprzytomna, raz to wichura, budziłam się z lękiem, dwa - wczoraj Chłop dostał propozycję mega awansu, ale wiąże się on z przeprowadzką do innego miasta oddalonego o 500 km. Odmówił od razu argumentując, że nie jest mobilny bo spodziewamy się dziecka, ale kurna, ja się cały czas biję z myślami... Mogłabym wziąć macierzyński a potem ewentualnie wychowawczy, z pracy mnie z tego powodu nie wyrzucą, bo państwowa, chyba że nas zlikwidują, ale wtedy to nic nie pomoże - nawet urlop. Ja co prawda mam tutaj hulającą karierę, której trochę (nawet bardzo) mi szkoda, ale od kiedy Kruszynka stała się taka namacalna, kopie i komunikuje się ze mną, to mogę myśleć tylko o niej i coraz mniej mi żal przerwy w pracy. Dzieci są na zawsze i jedyne, a pracę zawsze można zmienić. Wygadałam się, trochę mi lepiej. Nie mogę nikomu u nas o tym powiedzieć, a duszenie w sobie tylko mnie wkurza.
Kciuki za wizytujące!
MEGI81, Anstice lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
A to my z wczoraj
brzuch rośnie a na wadze jeszcze - 1kg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d46900b7a955.jpgKamilutek, MEGI81, marie_marie22, Madu1611, Arwi, monika_89, Anstice, ag194, Kleopatra, Forbidden, aneta.be, Uszczesliwiona, Demsik, blubka, Hope_, bbee, Camilia, sylwucha89, Uska, Agus26m, GoNia1979, Breezee lubią tę wiadomość
-
malgorzatka199 wrote:Aspargin mozna. Mi pokecil lekarz. Na poczatku 2x1 a potem 3x1.
Dzięki! Mam w domu, bo lekarz mi zalecił, jak dopadły mnie szczególnie intensywne modlitwy do porcelanowego boga, żeby uzupełnić niedobory. Ale nie wiedziałam, co z tym potasem.
Ale i tak na wszelki wypadek kupię sobie Asmag.malgorzatka199 lubi tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
Megi, ja co prawda brałam luteinę podjęzykowo, ale też luteinę i skutkiem ubocznym był ból brzucha i chęć wymiotów. Może po dopochwowej jest lepiej, a może po prostu mój organizm tak reagował. Życzę Ci, żeby Twój przyjął lutkę idealnie
Kamilutek, hmm kusząca propozycja, zwłaszcza, że tk jak pisałaś - na razie będziesz z dzieckiem w domku. Ja bym powiedziała o swoich przemyśleniach mężowi i wtedy niech on sam zdecyduje, co wybiera. Może on mysli, że taka przeprowadzka jest nierealna właśnie ze względu na Ciebie i córcię.MEGI81 lubi tę wiadomość