MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Brawo Aga! Na pewno się obroni, nie ma innej opcji.
Monika89, w dalszym ciągu nie wykluczam sn, bo mi się poprzednio dobrze rodziło tzn ciało robiło co trzeba tylko dzieć się uparł, że nie wychodzi i koniec. U Ciebie z tego co pamiętam to nie było postępu w akcji nawet po szalonej dawce oxy. Jakbym miała za sobą takie doświadczenia to też bym od razu na cc się pisała. Po za tym to jutro lecimy do pl na tydzień i mam nadzieję , że uda mi się skoczyć do gina na wizytę i zasięgnąć jego rady.
ag194 lubi tę wiadomość
-
Aaa i czy któraś chodziła z Was na spotkania informacyjne przed porodem do luxmedu? Widzę, że mają to w pakiecie i mam zamiar jutro podpytać.
Mnie moja szkoła rodzenia olala. Dwa razy do nich zgłoszenie wysyłałam i nie oddzwonili. Jutro muszę to ogarnąć i do nich sama zadzwonić.
-
nick nieaktualnyPare sztuk po Leonie tez jest
ale w koncu dwa kartony po nim oddalam to musialam nadrobic
Przedluzacz do body to taki pasek na napy co sie przedluza zapiecie w bodziakach moedzy girami :d i sie dluzsze robia :d
Wpadlo mi w oczy na dawanda ale pewnie duzo sklepow to ma
Breezee lubi tę wiadomość
-
Jestem po wypiciu glukozy. Nie taki diabeł straszny, jak lukier do piernikow. Czekam teraz na 9:30 i 10:30 na następne pobrania krwi.
Też się wkurzalam, specjalnie jechałam we wtorek do luxmedu po probowke na mocz i pytałam czy w czwartek mogę zrobić wszystkie zlecone badania i niby mogłam, a dziś sir dowiaduje że przeciwciała odpornościowe oni dziś nie przyjmują... Mam podjechać w poniedzialek. Nóż kurde... Wkurzalam się, no i nie będę miała pewności że będę je miała na następną wizytę. -
Aaaaaaaaaa!!! O 10.15 połówkoweeeee!!! Aaaaaaa!!!
Co badanie to inne samopoczucie, przed ostatnim byłam o wiele bardziej spokojna, bardziej podekscytowana. Teraz czuję się, jakbym szła na jakiś egzamin
I znowu ciśnienie za wysokie. Muszę o tym powiedzieć lekarzowi, za bardzo emocjonalnie reaguję w tej ciąży.
Trzymajcie proszę kciuki :*
Kleopatra, Kamilutek, Misia 69, sylwucha89, Demsik, ag194, Uszczesliwiona, aneta.be, Rudzik, amilka87, monika_89, Maniuś, Karissa lubią tę wiadomość
-
Moi się urodzili po 60 cm i 4 kg więc nosili od razu 62zyrcia wrote:Moj malz powiedzial ze jestem.chora psychicznie :d ze mam sie leczyc i ze zacznie nie dlugo cos podejrzewac skoro codziennie kurierzy mniw odwiedzaja ;dd
Ciuchy mam wszystkie na 50,56 na 62 musze dokupic pare bodziakow na krotki. Mam jeszcze jeden karton zimowych rzeczy typu kurtki. No i moze dokupie jeszcze trochw legginsow bo w sumie to mam malo
W ogole to ostatnio siw tak zastanawialam bo niektorzy pisali niw raz ze ich dzieci nosily od razu 62. To co to za giganty? Leo wazyl 3525 g czyli raczej tak normalniw i 56 na nim wisialo, dlatego teraz kupilam pare sztuk 50 a zawsze moge dokupic przedluzacz do body i bedzie git
Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017 -
dzień dobry!
Pogadałam z Chłopem od serca na temat ewentualnej przeprowadzki do stolycy, usiedliśmy romantycznie nad Excelem i policzyliśmy wszystko - nie opłaca się nam, więc nie ma tematu. Musielibyśmy zarzucić remont chałupy, mieszkać nie wiadomo w jakich warunkach, być może nawet porządnego podwórka by nie było, tylko betonowa studnia, a tak bardzo chcemy, żeby Kruszynka śmigała po zielonej trawce - więc zostajemy w Szczecinie w pracy i w niemieckiej wiosce w życiu prywatnym. Wczoraj się martwiłam, a dzisiaj się cieszę jak głupi do sera, kobiety to jednak zmienne istoty
Dewa, oczywiście trzymam kciuki za wizytę! Spoko luz, wszystko będzie dobrze!
A wczorajszym Mamuśkom serdecznie gratuluję pięknych dzieciaków!
U nas 5 cm śniegu i dalej pada, może napada tyle, żeby na biegówki się wybrać? Nie miałam ich na nogach od 2013 roku, ciekawe, czy jeszcze pamiętam, jak się na nich lata
I mam takie pytanie - kiedyś pisałyście, że czujecie czkawkę malucha. Jak taką czkawkę się czuje? Takie podskoki brzucha regularne jak w zegarku?
sylwucha89, Rudzik, monika_89, Kleopatra lubią tę wiadomość
Matylda maluszku, siedź grzecznie w brzuszku! -
nick nieaktualny
-
Ja tez juz po wynikach w labo,krzywa czeka mnie niebawem.
Kochane powodzenia na polowkowych;)
Karissa lubi tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Dewa, Zyrcia trzymam kciuki za połowówkowe
Kamilutek cieszę się, że doszliscie do porozumienia a czkawki jeszcze nie czułam w tej ciąży natomiast z Nikosiem często czułam tylko nie pamiętam dokładnie od kiedy.. Ale to właśnie takie rytmiczne pukanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 09:37
Kamilutek lubi tę wiadomość
-
natalia1354 wrote:DAISY, pisałaś coś o szpitalu św. Zofii w Warszawie. Mój lekarz prowadzący tam pracuje i zastanawiam się bardzo poważnie nad tym szpitalem, poza tym mam pytanie czy może kojarzysz lekarza Roberta Makowskiego? Robię u Niego teraz połówkowe i robiłam Genetyczne i chciałam dowiedzieć się jak cenowo to wygląda i czy się orientujesz może?
Natalia - niestety nie pomogę. Ja zdecydowałam że chciałabym tam rodzić i szukam położonej, gdyż słyszałam dobre opinie o tym szpitalu. Mój lekarz prowadzący pracuje w IMiD, tam warunki są o wiele gorsze, chodzę do niego prywatnie. Lekarzy ze św. Zofii nie znam w ogólę.
-
nick nieaktualnyNo niby mial 56 dlatego wlasnie sie dziwie jakim cudem 62
Dlatego na wszelki zakupie do bodziakow przedluzacze a w pajacach to plywal tez sporo czasu.
Waga 3525 g to chyba nie jest jakos malo a jednak wisialo wszystko. Po miesiacu wygladal jak bula a dalej ciuchy byly dobre :d no nie wiem okaze sie w maju
-
daisy123 wrote:Natalia - niestety nie pomogę. Ja zdecydowałam że chciałabym tam rodzić i szukam położonej, gdyż słyszałam dobre opinie o tym szpitalu. Mój lekarz prowadzący pracuje w IMiD, tam warunki są o wiele gorsze, chodzę do niego prywatnie. Lekarzy ze św. Zofii nie znam w ogólę.
Mojego kolegi siostra tam rodziła w połowie grudnia, urodziła wcześniaka i jest bardzo zadowolona z opieki i standardów panujących w tym szpitalu.
👧 05.2017r.
👶 05.2022r. -
Hej dziewczyny, kciuki za wizytujące.
Gdzie czujecie swoje dzieciaczki?
Wg ostatnich usg moja mała jest odwrócona główką do dołu i cały czas czuję ją bardzo nisko, wręcz pod spojeniem łonowym, a od wczoraj mam wrażenie jakbym obrywała po szyjce i czuję tam dziwne ciśnienie jak obrywam. Na dodatek mam wrażenie jakby miała mi zaraz wypaść.
I tak się zastanawiam czy to normalne, że czuję ją tak nisko?
