MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny z Wawy a my gdzie mamy taki basen z woda dla dzieci? Inflancka w jakichs godzinach? Bo nie pamietam ze ten brodzik dla dzieci byl jakos wydzielony ...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Szatanka mam to samo... co prawda u nas nie było nigdy jakoś super ale jak przyszły te 3 miesiące to jest dramat, noce codziennie gorsze, też na rękach płacze i przy zasypianiu , na macie, w bujaczku, wszędzie. Ostatnio to jest jakiś horror i drugie nawet mi nie w głowie póki co.
-
PattisonBM wrote:Dziewczyny z Wawy a my gdzie mamy taki basen z woda dla dzieci? Inflancka w jakichs godzinach? Bo nie pamietam ze ten brodzik dla dzieci byl jakos wydzielony ...
My jeździmy na Warszawiankę . Inflanckiej nie lubię stary basen i syfiasty 🤷♀️PattisonBM lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
szatanka wrote:Dajesz nadzieję. Ja bardzo bym chciała, żeby Lilka miała rodzeństwo, ale póki co nie wiem, jak Ty, Paulina czy inne matki trudnych dzieci zdecydowałyście się na kolejne. Ja na razie chyba jestem na nie.
Szatanka Ja.miałam traumę dlatego pomiędzy moimi.chłopakami jest prawie 7 lat różnicy 🤪🤪🤪
I co ten młodszy też aniołkiem nie jest 🤦♀️🤷♀️🤦♀️🤷♀️szatanka lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualny
-
Paula, dzięki! A to znaczy, że teraz też chodzicie na te zajęcia? Jeśli tak, jak one wyglądają w czasach pandemii?
MIMI wrote:Szatanka mam to samo... co prawda u nas nie było nigdy jakoś super ale jak przyszły te 3 miesiące to jest dramat, noce codziennie gorsze, też na rękach płacze i przy zasypianiu , na macie, w bujaczku, wszędzie. Ostatnio to jest jakiś horror i drugie nawet mi nie w głowie póki co.
Nom, u nas przed zasypianiem też jest teraz awantura, gdyby umiała, to chyba by gryzła i szczypała, tak się wścieka, choć ziewa i widać, że jest zmęczona. Wcześniej (bosszsz, jeszcze nie tak dawno, bo tydzień temu!) było tak, że jak zaczynała ziewać, to ją chwilę polulałam i odkładałam taką lekko śpiącą do łóżeczka, a ona zasypiała sama. A teraz jak za szybko odłożę, to znowu jest wrzask. Masakra, jak mi się dziecko zpsuło.
-
u mojego syna jazda ze spaniem zaczeła sie po 6 miesiacu i trwała do 5 lat;) wlascowie to nadal beze mnie nie zasnie a w nocy czesto wedruje do nas- dzisiaj spadl z lozka a ja w szoku rozkminialam czy to mąż, Tośka, Jasiek czy 30kg pies, ktory tez lubi czasem wbic jak wszyscy spia:)
-
Ja nie wiem czy dzieci takie są, bo jak każdy kto z Małą posiedzi chwilę i mówi że jego dzieci były dużo spokojniejsze to chyba nie do końca jest tak że wszystkie dzieci tak mają. Pewnie, że u mnie w rodzinie też się takie wymagające dzieci zdarzały, ale to nie jest norma.
A ja z nią i tak jestem każdą chwilę, którą nie śpi, i dla mnie to luksus jak jestem w stanie ją czymś zainteresować i nie płacze. Nawet nie oczekuję, że ma się sama bawić. Ale jak nic nie pomaga, nawet noszenie to opadam z sił...zasnęła, po ciężkiej awanturze... -
u nas syn był niesamowicie wymagający ALE rece to była świętość, na rekach nie płakał, mogliśmy jechać, zwiedzać, nawet w kinie z nim siedzieć jak miał koło roczku aleee na raczkach tak żeby wszystko widzieć, do tej pory tylko na baranach, albo hulajnoga czy rower- nogi to ostatecznosc haha
-
nick nieaktualnyEndi1990 wrote:u nas syn był niesamowicie wymagający ALE rece to była świętość, na rekach nie płakał, mogliśmy jechać, zwiedzać, nawet w kinie z nim siedzieć jak miał koło roczku aleee na raczkach tak żeby wszystko widzieć, do tej pory tylko na baranach, albo hulajnoga czy rower- nogi to ostatecznosc haha
Ale tez wcześniej rączki, rączki i rączki. Zasnąć trzeba było na rączkach z cycem w paszczy.
I obie to takie wierci d**y. ☺️ Słychać i widać że są u nas dzieci.
A mam sąsiadkę 6msc starsza od mojej córki. Cisza, spokój. Jakby dziecka nie mieli. I szczerze to takie dziecko bez ekspresji i entuzjazmu to też nie wiem czy fajnie? -
Dziewczyny wtrącę się na pocieszenie, moja mała też ciągle płacze i żadne zabawy nie pomagają. Jeśli cokolwiek jest ja w stanie zainteresować to tylko na 5 minut. U nas na ten okropny placz pomaga tylko skakanie na piłce do ćwiczeń, może warto spróbować. Choć czasami przeklinam ta piłkę jak skacze na niej pół dnia 😂22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja już czasem myślę że to nie jest normalne żeby dziecko tak ciągle wyło i że coś musi jej dolegać. Najpierw myśleliśmy że to głód i odkąd ja dokarmiam mm jest lepiej bo miesiąc temu to już wgl była jazda. W ruch poszły kropelki na kolki, masaże brzuszka, wszystko na nic. Pediatra twierdzi że wszystko z nią ok więc chyba to kwestia jej charakteru. I też czekam na magiczny 3 miesiąc ale jak widać niekoniecznie coś się zmieni na lepsze...22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
U mnie było identycznie, w szpitalu już był problem więc raczej taka jest. Miałam też ciężki poród, wyciągali ja kleszczami (dodam że mieszkam w UK i tutaj stosują często kleszcze), może to też ma jakiś wpływ na jej zachowanie teraz22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualny
-
Taki pech Szatanka, że Ci te 3 miesiące wypadły w upały... Moje dziecko do marudnych nie należy, ale ostatnie dni były byle jakie, pewnie nie ma porównania do Waszych dzieciaczków, no ale zawsze... czesto ma skwaszoną minę i zamiat sie smiac stęka... nie specjalnie chce na ręce, ale na macie tez jej źle... chyba ze nad nia stoje i gadam... tylko na spacerze w wózeczku nadal ok...
Najgorsze w tym wszystkim, ze mi za bardzo z cyca nie chce jesc, gdzie zawsze cyc był lekiem na całe zło, tylko wsadzić do pyszczka i ssie, leci czy nie leci... a teraz przystawia sie i co chwila odrywa głowe i sie odsuwa... stawiam, że jej za gorąco i to dlatego, albo ona pic chce a tu gęste leci... z butli raz je jak szalona, raz nie chce jeść... no i w nocy zaczela wtawac (i wtedy je jak szalona),a wczesniej cała noc przesypiała.
Nie narzekam, bo nawet w takim wydaniu, xle nie jestpewnie lepiej niz u Ciebie jak jest dobrze, ale widze róznice w jej samopoczuciu ogromną, wiec u Ciebie jak jest problemowe dziecko, to to wszystko jest jeszcze wyraxniejsze2020
2023 -
nick nieaktualnyszatanka wrote:Paula, dzięki! A to znaczy, że teraz też chodzicie na te zajęcia? Jeśli tak, jak one wyglądają w czasach pandemii?
Przy dzieciakach nie zachowasz jakiś większych zasad: zasłaniania ust/nosa czy dystansu.
Ale starają się. Na gimnastyce zmniejszyli grupy, nie ma spotkań na korytarzu, myją po każdych zajęciach. Starsze grupy bez rodziców.