X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 1 września 2020, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas znowu jakiś kryzys laktacyjny, już mam tego normalnie dosyć! Czy nie mogłoby być w końcu dobrze z tym karmieniem? Czuję mega frustrację i niemoc 😭

    Ostatnio młody non stop wisi na piersi, całymi dniami - a aktywnego ssania jest naprawdę mało. Przykładowo na 30min na piersi aktywnego ssania może z 2 min a reszta to ciumkanie. I tak całymi dniami, jak odstawię od piersi to maruda.
    Smoczek - nie. Nawet butelkę ostatnio odrzucił i w piątek ze spotkania z koleżankami wracałam na sygnale do domu po telefonie od męża.
    Przyrosty też słabe, ciągu ostatniego tygodnia wyszło nam tylko 50g!! Czy to możliwe?

    Piszecie o karmieniu na leżąco - nad ranem też tak próbuję żeby trochę dospać, ale po kilku minutach jedzenia w tej pozycji młody ma jakby katar - nie wiem o co chodzi. Za pierwszym razem nie połączyłam tego z karmieniem ale to się zdarza za każdym razem.

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 1 września 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi, czytalam nie raz, że jak dziecko się w jakimś zakresie rozwija, to potrzebuje więcej energii, stąd częstsze pobudki na jedzenie. Najwyraźniej macie skok. U nas trwalo to okolo 2 tygodnie wlasnie, ze budzila się na karmienie, ale potem już nie spała tylko zaciesz i bawcie mnie. Na szczęście wystarczalo jej noszenie w polmroku albo lezenie na kolanach i wgapianie się w lampkę od okapu albo od wentylatora. Teraz znowu budzi się dopiero 3-4, je i zasypia. Jak nie przysne to odkladam ja do lozeczka i tak spi jeszcze do 6-7, potem je i juz sie miota i steka. A co wtedy robicie? Bo my czasem jeszcze walniemy kimonko dopoki nie zaczyna juz tak stekac jak na placz, a potem trochę się jeszcze miziamy. Na równe nogi nie chce mi sie zrywać.

    Dobra, to ja tez kupuję przejsciowy kombinezon i bede nakladala na to, co po domu. Tylko czy ona mi się w tym zmiesci do gondoli? 😱

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 1 września 2020, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przez 3 tyg waga ruszyła o ok 50g i lekarz powiedział, że spoko. Że skoro ogólnie takie przyrosty od wizyty do wizyty i nic się złego nie dzieje, to się nie martwić...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2020, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety... tak naprawdę to są jeszcze maluszki i musimy jeszcze trochę poczekać aż się to wszystko unormuje. Trzeba uzbroić się w cierpliwość choć łatwo nie jest, echh😫 moja dzis strasznie marudna , nawet nie mam jak zjeść. Te odparzenia na szyi brzydko wyglądają, boję się że ją to boli. Już napisałam do pediatry bo nic nie pomaga. Czekam co odpisze.

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 1 września 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wcześniej jak zasypiała koło 6 to wstawałam. Teraz też wstaję, Mała zostaje z mężem . A ja prysznic, śniadanie i jak jeszcze śpi to włażę w ciuchach do łóżka i dosypiam. W dzień też muszę chociaż jedną jej drzemkę się położyć. Powiem Wam, że to chyba najtrudniejszy etap macierzyństwa póki co.
    PS. Błagam nie piszcie że z czasem będzie gorzej, bo zacznie chodzić itd itp 😉

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 1 września 2020, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj już śpi, wiem że w związku z tym pobudka będzie nad ranem ale nie wytrzymałabym z nią dzisiaj dłużej. Generalnie cały dzień była na rękach, a przed 18 nawet to przestało pomagać.
    Te kombinezony to chyba nie są aż tak grube żeby nie wejść w gondolę, ale ja mam akurat dużą gondolę więc nie mam porównania.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś nie zrobiłam kompletnie nic. Cały dzień też młoda albo na rękach co i tak nudziła albo płakała, albo śpię z nią bo co próbuje wstać to się budzi 🙈
    Nie wiem jak ja ogarnę szkołę że starszym jak to będzie tak dalej wyglądać. Chce mi się płakać 😭

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 1 września 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Rozumiem, Oli takie stękająco miotające noce ma co kilka dni teraz, dziś też taką miał dlatego rozwiązaniem dla Ciebie byłoby to karmienie na leżąco. Wtedy Ty możesz się kimnąć, a on niech sobie ciumka i też zaśnie :/ Tak u nas się sprawdza.

    Dziś tak w ciągu dnia robiliśmy i trochę odpoczęłam 🙏🏻

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 1 września 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    U nas znowu jakiś kryzys laktacyjny, już mam tego normalnie dosyć! Czy nie mogłoby być w końcu dobrze z tym karmieniem? Czuję mega frustrację i niemoc 😭

    Ostatnio młody non stop wisi na piersi, całymi dniami - a aktywnego ssania jest naprawdę mało. Przykładowo na 30min na piersi aktywnego ssania może z 2 min a reszta to ciumkanie. I tak całymi dniami, jak odstawię od piersi to maruda.
    Smoczek - nie. Nawet butelkę ostatnio odrzucił i w piątek ze spotkania z koleżankami wracałam na sygnale do domu po telefonie od męża.
    Przyrosty też słabe, ciągu ostatniego tygodnia wyszło nam tylko 50g!! Czy to możliwe?

    Piszecie o karmieniu na leżąco - nad ranem też tak próbuję żeby trochę dospać, ale po kilku minutach jedzenia w tej pozycji młody ma jakby katar - nie wiem o co chodzi. Za pierwszym razem nie połączyłam tego z karmieniem ale to się zdarza za każdym razem.

    U nas tez tak było 2-3 dni jakby powrót do okresu noworodkowego. Wydaje mi się ze tak sobie maluchy nakręcają mleko. Trzeba to przetrwać :) woda, komórka, Netflix i jedziemy :)

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 1 września 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wrote:
    No niestety... tak naprawdę to są jeszcze maluszki i musimy jeszcze trochę poczekać aż się to wszystko unormuje. Trzeba uzbroić się w cierpliwość choć łatwo nie jest, echh😫 moja dzis strasznie marudna , nawet nie mam jak zjeść. Te odparzenia na szyi brzydko wyglądają, boję się że ją to boli. Już napisałam do pediatry bo nic nie pomaga. Czekam co odpisze.

    Ja jak raz zauważyłam to przecieram teraz szyje przy zmianie pieluszki (mój ulewa albo się ślini) woda termalna Uriage i wacikiem :) szyjka piękna także polecam!

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 1 września 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Ja wcześniej jak zasypiała koło 6 to wstawałam. Teraz też wstaję, Mała zostaje z mężem . A ja prysznic, śniadanie i jak jeszcze śpi to włażę w ciuchach do łóżka i dosypiam. W dzień też muszę chociaż jedną jej drzemkę się położyć. Powiem Wam, że to chyba najtrudniejszy etap macierzyństwa póki co.
    PS. Błagam nie piszcie że z czasem będzie gorzej, bo zacznie chodzić itd itp 😉

    Hahaha dokładnie!
    To ja napisze, już to chyba pisałam, co mi koleżanka mówiła - pierwsze 3 miesiące hardcore, potem kolejne 3 trochę lepiej, po 6 miesiacu już ok z falami na zeby, a po roku jest fajnie :)
    U mnie się sprawdza. Chociaż faktycznie zmęczenie narasta i teraz frustracje mam większa ale mały o niebo lepiej niż pierwsze 3 miesiące.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 1 września 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki pojawił mi się drugi raz guzek w piersi. To samo miejsce. Boli jest tkliwe i ciepłe. Ostatnio pomógł termofor, ciepła kapiel, masaż i wyciskanie mleczka. Teraz to samo nie pomaga. Jakieś pomysły?

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 1 września 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    U nas znowu jakiś kryzys laktacyjny, już mam tego normalnie dosyć! Czy nie mogłoby być w końcu dobrze z tym karmieniem? Czuję mega frustrację i niemoc 😭

    Ostatnio młody non stop wisi na piersi, całymi dniami - a aktywnego ssania jest naprawdę mało. Przykładowo na 30min na piersi aktywnego ssania może z 2 min a reszta to ciumkanie. I tak całymi dniami, jak odstawię od piersi to maruda.
    Smoczek - nie. Nawet butelkę ostatnio odrzucił i w piątek ze spotkania z koleżankami wracałam na sygnale do domu po telefonie od męża.
    Przyrosty też słabe, ciągu ostatniego tygodnia wyszło nam tylko 50g!! Czy to możliwe?

    Piszecie o karmieniu na leżąco - nad ranem też tak próbuję żeby trochę dospać, ale po kilku minutach jedzenia w tej pozycji młody ma jakby katar - nie wiem o co chodzi. Za pierwszym razem nie połączyłam tego z karmieniem ale to się zdarza za każdym razem.

    Catlady, ktoraś ze specjalistek, chyba neurologopeda, mówiła mi, że dzieci czasem aspirują mleko do nosa i to wygląda jak katar. Tak że podejrzewam, że to to, a to nic groźnego chyba.

    Nie zabij mnie, ale troszkę Ci zazdroszczę tego wiszenia na piersi. :) Szczerze mówiąc spędziłabym sobie z małą cały dzień w łóżku, dzisiaj ją wręcz o to błagałam, bo jakoś wybitnie klapnięta jestem, ale nie - wstawaj matka i jedziemy zabawa cały dzień. ;) Dziś aż mąż przyszedł mnie wyściskać, bo mu się mnie żal zrobiło jak wisiałam nad małą jak zombie i po raz dwieście pięćdziesiąty pokazywałam jej czarno-białą książeczkę tłumacząc, co widzi.

    U nas jakiś zonk z kąpielą się zrobił od wczoraj. Doszliśmy już do takiego etapu, że mała siedziała sobie rozwalona w wannie i namiętnie jadła piąstki i rozsyłała uśmiechy, a wczoraj i dziś jakby ją ta woda parzyła. Nerwowo machała rączkami i nóżkami i miała przerażenie w oczach. Masakra jak to wyglądało. Wczoraj myśleliśmy, że może woda za ciepła, ale dziś to samo. WTF? Któraś miała regres kąpielowy? :/

    Hercia, no faktycznie przekichane masz. Jak Cię tak czytam, to jeszcze bardziej przeraża mnie wizja posiadania dwójki.

    MIMI, ja już pisałam, że moja w gondoli ledwo mieści się już teraz. Za miesiąc, jak trochę urośnie i wsadzę ją w jakiegoś misia, to już w ogóle może zająć całą przestrzeń i nie będzie mogła się ruszać. Chyba trzeba będzie ogarnąć gondolę XL.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 19:57

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 1 września 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    U nas tez tak było 2-3 dni jakby powrót do okresu noworodkowego. Wydaje mi się ze tak sobie maluchy nakręcają mleko. Trzeba to przetrwać :) woda, komórka, Netflix i jedziemy :)
    Dajesz nadzieję. Oby to szybko minęło. Co polecasz na Netflixie? :)

    U nas dzisiaj w ciągu dnia drzemka 30 min i nie zapowiada się, żeby miał zasnąć.. walka :( niech ten dzień się kończy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 20:35

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 1 września 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka zobacz nas dzisiaj 😂 ja za tydzień chyba spacerówkę wyciągam. Wczoraj na spacerze widziałam laskę z naszą spacerówką i dziecko ciut starsze, tragedii nie było jak siedział/leżał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 17:25

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 1 września 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Szatanka zobacz nas dzisiaj 😂 ja za tydzień chyba spacerówkę wyciągam. Wczoraj na spacerze widziałam laskę z naszą spacerówką i dziecko ciut starsze, tragedii nie było jak siedział/leżał.

    2038c199d1db.jpg

    Noo, moja za miesiąc też już na bank tak będzie się zginać. Tylko chuda jest, to na szerokość się mieści, ale w miśku będzie gorzej. Mówisz z tą spacerówką? Pokażę ją jeszcze 10.09 fizjo i zobaczymy, co powie.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 1 września 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, ale ta Wasza gondola krótka i do tego jeszcze wąska... ja mam zamiar w gondoli jak najdłuzej, ale zobaczymy jak to bedzie.

    2020 :)
    2023 :)
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 1 września 2020, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Catlady, ktoraś ze specjalistek, chyba neurologopeda, mówiła mi, że dzieci czasem aspirują mleko do nosa i to wygląda jak katar. Tak że podejrzewam, że to to, a to nic groźnego chyba.

    Nie zabij mnie, ale troszkę Ci zazdroszczę tego wiszenia na piersi. :) Szczerze mówiąc spędziłabym sobie z małą cały dzień w łóżku, dzisiaj ją wręcz o to błagałam, bo jakoś wybitnie klapnięta jestem, ale nie - wstawaj matka i jedziemy zabawa cały dzień. ;) Dziś aż mąż przyszedł mnie wyściskać, bo mu się mnie żal zrobiło jak wisiałam nad małą jak zombie i po raz dwieście pięćdziesiąty pokazywałam jej czarno-białą książeczkę tłumacząc, co widzi.
    Z tym wiszeniem też tak kolorowo nie jest, bo ostatnio mamy głównie cyrki na piersi. Wygina się, bije mnie rączką i robi taki dziwny ruch, jakby wciska główkę w dół jak leży bokiem na rogalu. Nie wiem jak to wytłumaczyć.
    Eh, no mam nadzieję że to przejściowe.

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 1 września 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Z tym wiszeniem też tak kolorowo nie jest, bo ostatnio mamy głównie cyrki na piersi. Wygina się, bije mnie rączką i robi taki dziwny ruch, jakby wciska główkę w dół jak leży bokiem na rogalu. Nie wiem jak to wytłumaczyć.
    Eh, no mam nadzieję że to przejściowe.

    A mi młoda szczypie i ugniata cycki... mam nawet siniaka...

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 1 września 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ta gondola jest drobna bardzo co mocno doceniałam jak młody się taki kruszon urodził. My 8.09 idziemy na szczepienie to też zapytam o tą spacerówkę.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 1094 1095 1096 1097 1098 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ