MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Drzemka wrote:Szatanka, ja tez ten blad popełniłam i chciałam młodego karmić co trzy godziny🤦♀️ A jak nie chciał jesc to panika ze sie odwodni. No ale on już nie jest noworodkiem i od kiedy pozwalam mu samemu decydować kiedy chce jesc, to karmienie o wiele przyjemniej przebiega😏 czasem je co dwie godziny, czasem co cztery. Jego wybor😏
No a jak poznajesz, że on chce jeść? Bo kurde, zabijcie, ale ja nie umiem dostrzec oznak głodu u swojej. Że jest zmęczona to widzę, bo ziewa, ale z głodem zawsze mam problem. No i tak łazimy teraz co chwila na łóżko, bo karmimy się na leżąco, wywalam tego cycka i jest chwila niepotrzebnego płaczu + jednak trochę to niewygodne tak łazić, kłaść się i wstawać. Może mogłabym tego jakoś uniknąć?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualnyA ja uważam, ze Paulina nie chce złe, tylko jest trochę rozgoryczona swoim macierzyństwem. Jest szczęśliwa, to widać, ale chyba ciężko jej się słucha o takich złotych dzieciakach jak Oliwer, musiała dużo przejść z córka. Pewnie mnie za to zjedzie, ale ja uważam, ze problem tkwi głęboko w niej. Widać to z reszta po jej szerokiej wiedzy, prawda jest taka ze jak ktoś nie ma problemu np z napięciem to nie zna się na rehabilitacji. A ona wie sporo o każdym temacie, wiec można to w jeden sposób odczytać
szatanka lubi tę wiadomość
-
Kuba tak śmiesznie mlaszcze ustami jak jest głodny, delikatnie język wysuwa i usta oblizuje🙂szatanka wrote:No a jak poznajesz, że on chce jeść? Bo kurde, zabijcie, ale ja nie umiem dostrzec oznak głodu u swojej. Że jest zmęczona to widzę, bo ziewa, ale z głodem zawsze mam problem. No i tak łazimy teraz co chwila na łóżko, bo karmimy się na leżąco, wywalam tego cycka i jest chwila niepotrzebnego płaczu + jednak trochę to niewygodne tak łazić, kłaść się i wstawać. Może mogłabym tego jakoś uniknąć?Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
nick nieaktualnyUważaj z tym wywaleniem, moj młody je pod korek z nudów, przyczajenia po tych upałach. Potrafi ulać mlekiem od razu po skończeniu jedzenia jakby mu się nie mieściło. W ogóle mamy mega duży refluksszatanka wrote:No a jak poznajesz, że on chce jeść? Bo kurde, zabijcie, ale ja nie umiem dostrzec oznak głodu u swojej. Że jest zmęczona to widzę, bo ziewa, ale z głodem zawsze mam problem. No i tak łazimy teraz co chwila na łóżko, bo karmimy się na leżąco, wywalam tego cycka i jest chwila niepotrzebnego płaczu + jednak trochę to niewygodne tak łazić, kłaść się i wstawać. Może mogłabym tego jakoś uniknąć?
ulewa chlusta tragedia..
Ja bym na Twoim miejscu próbowała zająć czymś dziecko i odwrócić uwagę od chcka i przede wszystkim nie nosić głowa w cycku bo czuje mleko i to jest już przegrana akcja 😀 jak widzę ze po godzinie znowu szuka cycka to odwracam go przodem daje zabawkę i często działa. -
Drzemka wrote:Kuba tak śmiesznie mlaszcze ustami jak jest głodny, delikatnie język wysuwa i usta oblizuje🙂
No właśnie, jestem prawie pewna, że moja tak nie robi i to mi bardzo utrudnia sprawę
mwm wrote:Uważaj z tym wywaleniem, moj młody je pod korek z nudów, przyczajenia po tych upałach. Potrafi ulać mlekiem od razu po skończeniu jedzenia jakby mu się nie mieściło. W ogóle mamy mega duży refluks ulewa chlusta tragedia..
Ja bym na Twoim miejscu próbowała zająć czymś dziecko i odwrócić uwagę od chcka i przede wszystkim nie nosić głowa w cycku bo czuje mleko i to jest już przegrana akcja 😀 jak widzę ze po godzinie znowu szuka cycka to odwracam go przodem daje zabawkę i często działa.
Kiedy u mnie właśnie odwrotnie, mała na pewno nie umrze z przejedzenia
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
szatanka wrote:A byłaś w jakimś ośrodku wczesnej interwencji? Bo jeśli tak, to ja bym bardziej ufała im, niż prywaciarzom, chyba że prywaciarz jakiś z super polecenia.
A jaka jest różnica w asymetrii utrwalonej i funkcjonalnej? Bo moja wciąż wygina się w C i trochę mnie to martwi. W niedzielę kończy 4 miesiące.
A tak w ogóle, to super Ajka! Jak widzisz wygląda na to, że wszystko z Weroniką będzie ok i będziecie sobie żyć normalnie. Bardzo się cieszę.
Byłam w Instytucie Matki i Dziecka... tam jest tez osrodek rehabilitacji dziennej dla dzieci... oby mieli racje...
Weronika tez czasem robi banana jak wraca z pozycji bocznej na plecy, ale potem to koryguje do symetrii i to podobno jest ok
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
Ajka wrote:Byłam w Instytucie Matki i Dziecka... tam jest tez osrodek rehabilitacji dziennej dla dzieci... oby mieli racje...
Weronika tez czasem robi banana jak wraca z pozycji bocznej na plecy, ale potem to koryguje do symetrii i to podobno jest ok
No to chyba im bym zaufała. Tak jak drzemka napisała - prywaciarz chce zarobić.
Moja się krzywi np. jak ją odkładam na przewijak i też później się doprostowuje. W czwartek idę do fizjo, to zobaczymy.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Ajka wrote:No Paulina jest z lekka pesymistyczna i dopatrująca się problemów, ale mi to nie przeszkadza... Karolla z kolei jest z cyklu "happy-go-lucky", wiec mamy dwa przeciwieństwa... i jest zabawa.
Paulina z tym całym swoim pesymizmem ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia... Trzeba tylko to przefiltrować przez Karolle, żeby w depresje i paranoje nie popaść...
Edit:
to było apropos tego co Szatanka napisAŁA
HAHAHAHHAHAHAHA padłam 😂😂😂 „happy-go-lucky” kocham ♥️ Piękne podsumowanie naszej dwójki 😅
No właśnie przefiltrujcie to sobie i będzie miodzio!
-
Ajka wrote:Szatanka ja mam dokladnie tak samo z jedzeniem...nawet z tym rykiem
Czyli brak oznak i darcie się, gdy chcesz nakarmić? Ja się zastanawiam, czy to się na niej nie odbija psychicznie.
A z innej beczki: czy Wy też musicie swoim dzieciom podwijać rękawki w bodziakach i pajacach? U nas stopa ledwo włazi, a rękawy zawsze do samych palców prawie.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
szatanka wrote:Czyli brak oznak i darcie się, gdy chcesz nakarmić? Ja się zastanawiam, czy to się na niej nie odbija psychicznie.
A z innej beczki: czy Wy też musicie swoim dzieciom podwijać rękawki w bodziakach i pajacach? U nas stopa ledwo włazi, a rękawy zawsze do samych palców prawie.
tak... to samo. Jak rekaw sie robi dobry, to juz reszta nie pasuje.
2020
2023 -
szatanka wrote:Czyli brak oznak i darcie się, gdy chcesz nakarmić? Ja się zastanawiam, czy to się na niej nie odbija psychicznie.
A z innej beczki: czy Wy też musicie swoim dzieciom podwijać rękawki w bodziakach i pajacach? U nas stopa ledwo włazi, a rękawy zawsze do samych palców prawie.
Moja sie drze w sekundach liczac, wiec nie przesadzajmy... jak zabieram butle to spokoj... cyca zas zwyczajnie wypluwa i odwraca glowe, dopiero jak jej kilka razy wciskam cycka to sie denerwuje...ale tez jak przestaje to spokoj
2020
2023 -
Szatanka ja miałam z małą na odwrót-chciałam ja karmić co 3 godziny a się okazało ze ona chce co 2. I niestety tez nie umiem poznać kiedy jest głodna bo jej płacz zawsze wyglada tak samo... Trochę lipa, może muszę bardziej poobserwowac.
A co do Pauliny mnie tez mega denerwowała na początku ale teraz już się przyzwyczaiłam. Rozumiem jednak ze ona może kogoś na maksa wkurzyć.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Kończąc dyskusje co do mnie i Pauli ja nawet nie porównuje naszych dzieci, nie przyszło by mi to do głowy. Tylko strasznie nie lubię jak przekręca to co napiszę, jest to irytujące i tyle i zawsze to prostuję. A Kama fakt atakuje potem niepotrzebnie
Co do jedzenia, nigdy nie liczę co ile Oli je, jest pobudka jest cycek, zabawa, butla, zabawa, sen. Na głód ma inny płacz i na zmęczenie też inny.
Body nie muszę podwijać, raczej mam problem, że niektóre są wąskie, a pajacy nie nosi od dawna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 21:51
-
Kama92 wrote:Wróciliśmy ze szkoły właśnie, dziewczyny jaki młody ma ciężki plecak nie wiem co będzie dalej 🙆
Ps. Konflikt z kolegą póki co ucichł tylko matka histeryczka została 🤣
U nas na szczęście mają swoje szafki i nie muszą dźwigać wszystkiego. Pierwszego dnia jak musiał zabrać właśnie do szafek to biedny wywrócił się z plecakiem bo nie miał siły iść 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Ps. A konfliktów to pewnie będzie dużo. Za naszych czasów 🤣🤣🤣też tak było.
Ja powiem Wam szczerze żyje teraz na takich obrotach 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Bez kitu jedno dziecko to Pikuś.
Ja żyję teraz z organizerem 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Szkoła syna mnie bez kitu położyła na łopatki. Ledwo co odprowadze zaraz odbieram i szybko na zajęcia. 3 razy piłka nożna w tyg 2 razy w tyg karate i jeszcze basen 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ moje dziecko jest niezniszczalne. Jak z nim rozmawiałam mówię Alan może coś odpuscisz bo wiesz szkoła nauka . Na to On Mamooo ja chcę jeszcze na boks żebyś mnie zapisała 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Cieszę się że to 1 klasa więc nauki jest mało...20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Karolllla wrote:Kończąc dyskusje co do mnie i Pauli ja nawet nie porównuje naszych dzieci, nie przyszło by mi to do głowy. Tylko strasznie nie lubię jak przekręca to co napiszę, jest to irytujące i tyle i zawsze to prostuję. A Kama fakt atakuje potem niepotrzebnie
Co do jedzenia, nigdy nie liczę co ile Oli je, jest pobudka jest cycek, zabawa, butla, zabawa, sen. Na głód ma inny płacz i na zmęczenie też inny.
Laski luzujemy pośladki żeby nam się dobrze "siedziało "na tym forum.
Karollla pewne rzeczy olej albo udaj, że nie widzisz;)
Ja z tych co tylko czeka na weekend jak mogę wręczyć do rąk najmłodszego i starszego Tatusiowi.
Mówię Papapa i bez skrupułów ruszam w miastooooo.
Bo jak na tyg jestem matką polką która oddaje się dzieciom w 100 % tak w weekend chce być kobietą, koleżanka,przyjaciółką która spędza czas ze znajomymi i jej tematem to nie są dzieci.
Niestety z mężem nam się ciężko wyrwać bo moi rodzice nie żyją A teście boją się siedzieć z młodym także ten 😉 mój mąż musi się narazie zadowolić relacjami na instagramie 🤪🤣🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 22:04
Karolllla lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
