MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
My z jedzeniem mamy to samo. I też nie potrafię odczytać oznak głodu. Tylko że u nas to się stało z dnia na dzień, nawet tu kiedyś pisałam o tym. A później wyczaiłam że po 5h je w sumie bez problemu. Tylko ja robię tak trochę głupio bo i tak ją karmię co 3h, wstrzelam się w drzemki, na śpiocha je. I zauważyłam że w nocy je więcej, więc miałam nadzieję że jak więcej zje to dłużej pośpi, a tu lipa, w nocy je co 3 h. A większe porcje w nocy spotęgowały pronlemy z jedzeniem w dzień. Bo to też jest moim zdaniem mega ciekawe że mimo braku regularności jedzenia dobowo wychodzą bardzo podobne ilości. Teraz mam w planach nie napychać jej tak w nocy i obserwować czy w dzień nadrabia. Bo takie jedzenie co nie wiadomo ile godzin powoduje że nawet na spacer jest problem iść. A brak oznak głodu oznacza ciągłe próby karmienia i wylewanie mleka w moim przypadku. A na noc i tak ją będę usypiać a później karmić, bo jak ją bez jedzenia położę to za długo nie pośpi.
-
Oj tak, rękawki muszę często podwijać, już się zastanawiałam, czy młody ma za krótkie ręce czy co 😜
Co do karmienia, u nas nie ma reguły co ile. Jak się czymś zajmie, to się bawi, a ja nie stoję z zegarkiem. Jedyną oznaką głodu jest to, że odwraca głowę w moją stronę i otwiera buzię, gdy cyc jest w zasięgu wzroku. A gdy razem leżymy to się odwraca na bok i szuka...
Jutro rano szczepienie na meningo. Jak mi się tam nie chce iść... Myślałam, żeby przy okazji spacer zaliczyć, ale dzidek pewno będzie marudny...
Nie wiem czy to przez kp czy już robię zapasy na zimę, ale mam megaaa apetyt teraz. Straszne...
-
Ajka wrote:ja tam karmię, butlą/cycem nawet co 40min... czasem owszem są dłuzsze przerwy, ale po 2h to juz przegłodzona jest... z tym ze Weronika je bardzo małe porcej do tego w nocy ma 6-8h przerwy...
No właśnie pytanie, czy jak ja tak często karmisz, to ci przez to nie je tak mało. Bo moja też tak kiedyś jadła mało i często, potem przy którejś awanturze na cycku pomyślałam, że może ona nie chce i odpuściłam i tak zauważyłam, że chce jeść co 2h, a teraz to już w ogóle chyba jeszcze rzadziej. A jak w nią wciskam butlę z odciągniętym to niby je, ale właśnie bardzo mało. -
Mimi1987 wrote:Laski luzujemy pośladki żeby nam się dobrze "siedziało "na tym forum.
Karollla pewne rzeczy olej albo udaj, że nie widzisz;)
Wiem, wiem całą ciąże omijałam te wpisy, a teraz jakoś na nie odpowiadam i się wczuwam. Bezsensu, masz racjęWrócę do starego nawyku. Oli dodał mi skrzydeł 🤭
A młodego dawaj na boks! Kocham boks ♥️ -
szatanka wrote:No właśnie pytanie, czy jak ja tak często karmisz, to ci przez to nie je tak mało. Bo moja też tak kiedyś jadła mało i często, potem przy którejś awanturze na cycku pomyślałam, że może ona nie chce i odpuściłam i tak zauważyłam, że chce jeść co 2h, a teraz to już w ogóle chyba jeszcze rzadziej. A jak w nią wciskam butlę z odciągniętym to niby je, ale właśnie bardzo mało.
2020
2023 -
Karolllla wrote:Szatanka ale jak Ty wyliczasz te karmienia co 3h, a nie śpi w dzień?
No przecież, że nie śpi. Mamy w ciągu dnia 3 drzemki po 40 min. I jak ją nakarmie tuż po spaniu, to zje nawet co 2,5h, ale rozbudzona ni chu chu.
-
szatanka wrote:No przecież, że nie śpi. Mamy w ciągu dnia 3 drzemki po 40 min. I jak ją nakarmie tuż po spaniu, to zje nawet co 2,5h, ale rozbudzona ni chu chu.
A no chyba, że tak. Oli na jedzenie to się specyficznie drze jeśli przeciągnę stan marudzenia wtedy też na szybko przypominam sobie kiedy jadł, że minęło x czasu i, że to na bank głód. -
Ajka wrote:No żesz...Wstała trochę przed północą, zjadła a teraz wesoło skrzeczy na całe mieszkanie i nie zapowiada się że będzie miała w najbliższym czasie zamiar iść spać...
To u mnie odpukać jedna z lepszych nocy ostatnich dni ale nie zapeszam, że mija ten cholerny regres 😅 Za 2h szczepienie zobaczymy jak tam dzisiaj. -
w ciagu naszej wspolnej kariery Toska tylko raz przebudzila sie w nocy na dluzej niz 15 min chyba ze 2 tygodnie temu. 20 minu zakladala sobie pieluche na glowe i sciagala w koncubjednak sama zasnela takze mam rarytas pod tym wzgledem.
Karolllla lubi tę wiadomość
-
A ja w koncu zasnełam przy akompaniamencie wesołego dziecka z kołyski... sama sie bujała machajac nogami i potem piszczala z radosci... nie wiem o której ja zasnelam, ale chyba jakos zaraz po moim poscie (bo spalam z komorka w reku) i tym bardziej nie wiem kiedy młoda, a rano o 8:00 obudził nas budzik meza... ehhhh
Karolllla lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Karolllla wrote:To u mnie odpukać jedna z lepszych nocy ostatnich dni ale nie zapeszam, że mija ten cholerny regres 😅 Za 2h szczepienie zobaczymy jak tam dzisiaj.
My mielismy w poniedzialek... pneumokoki, rota ostatnia dawka i 5w1 i młoda mi zdziebko zagoraczkowała... tzn gdzies około 1 w nocy w poniedziałek przy karmieniu namierzyłam ze ma prawie 38... ale nie byla marudna ani nic...ze to bylo w nocy to nie chcialam czekac czy jej to urosnie czy nie i w ruch poszedl paracetamol... jakby nie miala nowego rytmu dobowego to nawet bym tego niezauwazyla, bo potem juz bylo ok.
2020
2023 -
My po meningo. Młody wisi na cycu i przysypia. Już się boję gorączki, tak mnie nastraszyli w przychodni🤪 że pewno dziś cały dzień w łóżku spędzimy...
Czy wasze dzieci się pocą w nocy? -
Frufru wrote:My po meningo. Młody wisi na cycu i przysypia. Już się boję gorączki, tak mnie nastraszyli w przychodni🤪 że pewno dziś cały dzień w łóżku spędzimy...
Czy wasze dzieci się pocą w nocy?
Nie... moze za ciepło ubierasz. Podobno po meningo jest czesto goraczka, gdzies czytałam ze nawet jest zalecenie zeby dac paracetamol prewencyjnie jesli chodzi o goraczke i moze nawet bardziej przeciwbolowo bo podobno bolesna szczepionaka.
Tez musze ogarnac meningokoki, dziwne ze mi jakos o tym w przychodni nie mowili.
2020
2023 -
Już po, tatuś znowu poszedł ja nie miałam serca go budzić, zostałam pod przychodnią 🙈 Podobno wszystko super, jak to Pan pediatra ujął „widać, że taki mały żołnierz i robi wszystko o co się go poprosi łącznie z jedzeniem czy spaniem” No nie mogę się z tym nie zgodzić. Uznam to za komplement... jedynie co to lekko barki trzyma wysoko jak leży więc musimy popracować ale to nawet wiem od czego. Bardzo późno zaczęłam prawidłową pielęgnacje bo przecież wszystko na czuja, te mądre blogi po kilku tygodniach zaczęłam czytać i długo podnosiliśmy i odkładaliśmy na płasko. Dopiero później boczkiem. No ale to szczegół ogarniemy. Na jego oko pod kątem rozwoju daje mu z 1,5 miesiąca do raczkowania (nie wiem czy to długo czy krótko) i żebyśmy mu zaczęli pokazywać nowe smaki do polizania. Za tydzień kończy 5 miesięcy może mu spróbuje coś dać zobaczę jak zareaguje
Waga 7300 g