X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 9 września 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak mówicie mam wrażenie ze nie rozumieją do końca. Niby mówi ze nie dałby rady a potem takie coś. Pogadaliśmy, wytłumaczyłam. On tłumaczy ze nasz mały taki wyczekany i bardzo go boli jak tak mówię ze wstyd. A ja mu tłumacze ze to są takie emocje ze gadam tak i on fajnie jakby powiedział ok Skarbie rozumiem pewnie wcale tak nie myślisz itp. No ale ciężko jest czasami a jak ja jestem taka niewyspana to mam cierpliwość -10. A pewnie lepiej nie będzie bo dopiero zaczną się histerie i bunty u dzieci.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 9 września 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze tu się zawsze można podzielić żalami bo bym na łeb dostała ❤️

    Frufru, Catlady lubią tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 9 września 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wasze dzieci też się tak wszystkiego boją? U nas wystarczy lekkie skrzypnięcie puknięcie i Mała podskakuje. Ale nawet to pomijając to ona się boi ludzi, których widzi co tydzień, jak np. moja mama, czy brat. Patrzy się na nich, usta w podkówkę i w płacz. Ale to i tak nic. Dzisiaj przy ubieraniu po kąpaniu zaczęła się wkurzać jak zawsze, więc mówię do męża weź ją rozśmiesz, no to zaczął robić głupie miny, z których się zawsze śmiała, a dzisiaj smutna buźka i wpadła w taki szał że nie mogliśmy jej uspokoić. Wiem, że nie powinniśmy jej pobudzać wygłupami przed snem ale u nas i tak zawsze jest intensywne zasypianie, bo ona zawsze płacze, więc staramy się ją rozweselać. Jak się budzi i jest sama w pokoju to to samo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Czy Wasze dzieci też się tak wszystkiego boją? U nas wystarczy lekkie skrzypnięcie puknięcie i Mała podskakuje. Ale nawet to pomijając to ona się boi ludzi, których widzi co tydzień, jak np. moja mama, czy brat. Patrzy się na nich, usta w podkówkę i w płacz. Ale to i tak nic. Dzisiaj przy ubieraniu po kąpaniu zaczęła się wkurzać jak zawsze, więc mówię do męża weź ją rozśmiesz, no to zaczął robić głupie miny, z których się zawsze śmiała, a dzisiaj smutna buźka i wpadła w taki szał że nie mogliśmy jej uspokoić. Wiem, że nie powinniśmy jej pobudzać wygłupami przed snem ale u nas i tak zawsze jest intensywne zasypianie, bo ona zawsze płacze, więc staramy się ją rozweselać. Jak się budzi i jest sama w pokoju to to samo.
    U nas jest podobnie, to etap kiedy dzieci rozpoznają rodziców, a boja się obcych. Dla dziecka ktoś kogo nie widzi tydzień to obca osoba.. To wszystko jest prawidłowe :)

    MIMI lubi tę wiadomość

  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 9 września 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI nasza identycznie :) ostatnio sąsiadka zajrzała do wózka jak szliśmy na spacer i musiałam wracać do domu bo taki płacz był. Nagłych dźwięków tez się bardzo boi, od razu podskakuje i podkówka.

    MIMI lubi tę wiadomość

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 9 września 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dźwięki różnie podskoczy ale nie płacze, czasem jak pies nagle szczeknie ale przy tym to ja nawet podskakuje to potrafi się przestraszyć i w ryk ale zaczęłam teraz na to mówić szybko „oooo hau hau” i działa, że nie płacze więc chyba się oswaja. A z ludźmi to też raz się śmieje, a raz podkówka i się boi to normalne w tym wieku :) i na nasze miny też coś czasem nie zagra i podkówka jedyne co płacz trwa chwilkę ale to u niego norma, że wystarczy przytulić rzucić na ramię i jest spokój. Także u Was wszystko ok :)

    Jeny po tym szczepieniu 4h na mnie spał w dzień, nie pamiętam kiedy tak leżeliśmy długo przytuleni ale daaaaawno. Z jednej strony nie mogłam się ruszyć, a z drugiej zatęskniło mi się za tym 😏 i zrozum babe.

    szatanka, Catlady, MIMI lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 września 2020, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Weronika pod tym wzgledem jest jak Oli, z tym ze my zamiast psa mamy tate alergika... a ja mowie apsik...zanim sie rozbeczy i działa...

    lilly. lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 9 września 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jessu, Lilly, współczuję, że nawet nie możesz sobie tak zażartować przy mężu. U nas takie teksty, że oddamy do okna życia, że szukamy żłobka z internatem ;) itp. są na porządku dziennym. To taki wentyl, przecież wiadomo, że nikt tak nie myśli, a jak będzie już nas rozumieć, to jej tak nie będziemy gadać. Za to może dzięki temu przetrwamy teraz najcięższe chwile. I mój mąż nigdy nie miał do mnie pretensji, gdy żalę się, że opieka nad dzieckiem jest ciężka i czasami mam dość. A przecież też staraliśmy się 5 lat.

    Moja jakoś lękliwa nie jest, gdy pies sąsiadów szczeka za ścianą, to nawet nie drgnie. Ku mojej wielkiej uldze zresztą, bo strasznie mnie stresowało, gdy wprowadzili się w lutym, że będzie się przez niego budzić i będziemy mieć z tego tytułu problemy. A pies jest wyjątkowo upierdliwy z tym szczekaniem i zdaje się, że nawet behawiorysta nie pomaga.

    Dziewczyny, ja chyba naprawdę dogadałam się z córką w sprawie kp. Jestem z siebie bardzo dumna, że się nie poddałam i starałam się rozwiązać problem oraz bardzo szczęśliwa, że się udało. Szkoda, że już zdążyłam zaopatrzyć się w podwójny laktator, ale wolę tak niż gdyby faktycznie miał być cały czas w użyciu :)

    Catlady, Drzemka, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 9 września 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jak potrafila sie usmiechnac czy zagaworzyc do ludzi to teraz zastanawia sie kto to jest i ma taka marsowa mine...tak samo jak mama w maseczce...i jsk zdejme to musi byc cheila na upewnienie sie czy napewno mama to mama...

    Co fo dzwiekow jest lepiej juz nie ma placzu ale jest lekki niepokoj...

    MIMI lubi tę wiadomość

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 9 września 2020, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas szał jest na kichanie, kaszel i taśmę klejąca... Psa mam tylko u rodziców i też się wzdrygnie, ale szybko mówię, że piesek robi hau hau to jest spokój. No tylko te kichanie najgorzej, jak mojego zakręci to po kilkanaście razy i mały zaraz ryk... Za to mały jak kichnie to po tym robi ooooj 😍

    Catlady, MIMI lubią tę wiadomość

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 września 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Jessu, Lilly, współczuję, że nawet nie możesz sobie tak zażartować przy mężu. U nas takie teksty, że oddamy do okna życia, że szukamy żłobka z internatem ;) itp. są na porządku dziennym. To taki wentyl, przecież wiadomo, że nikt tak nie myśli, a jak będzie już nas rozumieć, to jej tak nie będziemy gadać. Za to może dzięki temu przetrwamy teraz najcięższe chwile. I mój mąż nigdy nie miał do mnie pretensji, gdy żalę się, że opieka nad dzieckiem jest ciężka i czasami mam dość. A przecież też staraliśmy się 5 lat.

    Moja jakoś lękliwa nie jest, gdy pies sąsiadów szczeka za ścianą, to nawet nie drgnie. Ku mojej wielkiej uldze zresztą, bo strasznie mnie stresowało, gdy wprowadzili się w lutym, że będzie się przez niego budzić i będziemy mieć z tego tytułu problemy. A pies jest wyjątkowo upierdliwy z tym szczekaniem i zdaje się, że nawet behawiorysta nie pomaga.

    Dziewczyny, ja chyba naprawdę dogadałam się z córką w sprawie kp. Jestem z siebie bardzo dumna, że się nie poddałam i starałam się rozwiązać problem oraz bardzo szczęśliwa, że się udało. Szkoda, że już zdążyłam zaopatrzyć się w podwójny laktator, ale wolę tak niż gdyby faktycznie miał być cały czas w użyciu :)

    My sie odgrazamy ze sprzedamy Weronike na targu... ale zlobek z internatem wymiata

    szatanka, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 9 września 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka 👏🏻👏🏻👏🏻 Brawo Ty, brawo Wy! :)

    Lilly, współczuję, ale dobrze że to przegadaliście. U nas też bywały podobne sytuacje, tylko w drugą stronę. Wiadomo, że takie słowa rzucone w emocjach nie są na serio.

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 9 września 2020, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psy sąsiadów to go nie ruszają też i na mojego też długo nie reagował bo znał z ciąży ale czasem jak mu nad samą głową huknie tym swoim basem to koniec 🤦🏼‍♀️

    Szatanka super z kp no i żłobek z internatem 😂

    szatanka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 9 września 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    To Weronika pod tym wzgledem jest jak Oli, z tym ze my zamiast psa mamy tate alergika... a ja mowie apsik...zanim sie rozbeczy i działa...

    Mam wrażenie, że te nasze kwietniaki to podobne są w zachowaniu ogółem :)

    Ajka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 10 września 2020, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet razem wystartowali ździebko wcześniej, chociaż u mnie Weronika nie wiele miała do powiedzenia w tej sprawie...

    Karolllla lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 10 września 2020, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Karolla 7300... no to Twój Kruszon nas przegonił i to z zapasem... Bo Weronika 6600 z hakiem ważyła ostatnio... cały czas leci miedzy 38 a 42 centylem, więc luz, ale chyba bedzie tu najlżejsza... (bo długosc to u nas zupełnie inna historia u nas)
    moja Tośka najlżejsza jeszcze 6kg nie przekroczyła;)

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 10 września 2020, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    U nas szał jest na kichanie, kaszel i taśmę klejąca... Psa mam tylko u rodziców i też się wzdrygnie, ale szybko mówię, że piesek robi hau hau to jest spokój. No tylko te kichanie najgorzej, jak mojego zakręci to po kilkanaście razy i mały zaraz ryk... Za to mały jak kichnie to po tym robi ooooj 😍
    Myślałam że taśma.klejąca to tylko u nas ale to chyba każdego denerwuje ten dźwięk haha;)

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 10 września 2020, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co Wy tak kleicie, dziewczyny :D

    Moja kluseczka co prawda nie ma jeszcze 4 miesięcy, ale na dzień dzisiejszy waży ok. 5900 i idzie dziarsko 25. centylem. Nie wiem, jak to się ma do wzrostu, ale w apce baby growth tracker coś mi mignęło, że ma stanowczo za niskie BMI. :/

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 10 września 2020, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    vanish da rade

    U nas fuks bo zawsze zrobi jak nosimy wiec fotelik i łóżeczko jeszcze całe 😂

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 10 września 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Właśnie naszła mnie taka myśl, bo ja w sumie nie zauważyłam tego antagonizmu na linii Paulina-Karollla, że Paulina wszystko wie co i jak, przeczytała tony książek i ma najtrudniejsze dzieci na świecie, a Karollla idzie na czuja i ma dziecko z katalogu. Pytanie więc, co jest skutkiem, a co przyczyną? :) Bo ja coraz częściej dochodzę do wniosku, że moja osobista spina i dopasowywanie córki pod wytyczne ekspertów z super mądrych książek powodują, że mam "trudne" albo "anty-coś" dziecko, za to jak odpuszczę i po prostu jej słucham, to sama mam złote dziecko, czego oprócz tych jazd z jedzeniem ostatnio znowu doświadczam.

    Za to zgadzam się, że Paulina pisze tu często sensownie, więc nie lubię tego, że się ją próbuje stąd wykurzyć.

    Tu chyba nie ma takiej prostej analogii bo dzieci to skomplikowane istoty :)
    Zgadzam się ze warto słuchać dziecka a nie książki bo wtedy się dopasowujemy i jest łatwiej ale jednak są cięższe i lżejsze egzemplarze - jak dziecko chce butelke obojętnie jaka to kubka damy, jak dziecko nie chce i nie będziemy dawać na sile to tez nie będzie cyrków ale jednak z takim dzieckiem będzie matce dużo trudniej. To samo z wózkiem ze spaniem itp.

    Mój np no naprawdę nie lubi wozka aż tak i jak na sile nie wpycham, czasami na brzuchu i 90% na rękach to tez super dziecko - jednak dużo trudniej mi niż mamie której dziecko w wózku śpi 3h.

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
‹‹ 1111 1112 1113 1114 1115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ