MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny z Warszawy, czy której z Was się już udało na meningokoki z refundacja z miasta załapać? Wiem ze moja przychodnia jest uwzględniona w przetargu. Ale jak pytałam na poczatku września to jeszcze nie mogłam zaszczepić.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Dziewczyny z Warszawy, czy której z Was się już udało na meningokoki z refundacja z miasta załapać? Wiem ze moja przychodnia jest uwzględniona w przetargu. Ale jak pytałam na poczatku września to jeszcze nie mogłam zaszczepić.Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Karolla 7300... no to Twój Kruszon nas przegonił i to z zapasem... Bo Weronika 6600 z hakiem ważyła ostatnio... cały czas leci miedzy 38 a 42 centylem, więc luz, ale chyba bedzie tu najlżejsza... (bo długosc to u nas zupełnie inna historia u nas)2020
2023 -
Drzemka wrote:Dziewczyny z Warszawy, czy której z Was się już udało na meningokoki z refundacja z miasta załapać? Wiem ze moja przychodnia jest uwzględniona w przetargu. Ale jak pytałam na poczatku września to jeszcze nie mogłam zaszczepić.
A jest jakaś refundacja muszę obczaić.
2020
2023 -
No właśnie nie za ciepło. Może leżeć w samym bodziaku na krótki rękaw, a głowa mokra.Ajka wrote:Nie... moze za ciepło ubierasz. Podobno po meningo jest czesto goraczka, gdzies czytałam ze nawet jest zalecenie zeby dac paracetamol prewencyjnie jesli chodzi o goraczke i moze nawet bardziej przeciwbolowo bo podobno bolesna szczepionaka.
Tez musze ogarnac meningokoki, dziwne ze mi jakos o tym w przychodni nie mowili.
Prewencyjnie dałam rano paracetamol, na razie wszystko jest ok. Trochę popił, pospal... Szaleje na macie. A faktycznie chyba bolesny zastrzyk bo mocno kazała mi go trzymać...
No i dziś waży 7820g 😉
Ajka lubi tę wiadomość
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!!
ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
nick nieaktualny
-
Ajka wrote:Karolla 7300... no to Twój Kruszon nas przegonił i to z zapasem... Bo Weronika 6600 z hakiem ważyła ostatnio... cały czas leci miedzy 38 a 42 centylem, więc luz, ale chyba bedzie tu najlżejsza... (bo długosc to u nas zupełnie inna historia u nas)
Noo po kruszonie nie ma śladu, a ja i tak nie daje mu tyle ile mógłby zjeść. Bo tak jak mu daje nie chodzi wcale głodny, nie jest utyty, a widzę, że jakbym dała więcej to zjadłby z chęcią skoro dają 🙈
-
nick nieaktualny
-
Najlzejsza bedzie moja 4mc za tydzien a tydz temu miala 5660...
Ale jam dumna zaczela wiecej jesc
Karolllla lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PLPaulina wrote:Różnie bywa, czasami dzieciaki spieszą się z umiejętnościami. A i znam takie co najpierw zaczęły wstawać a potem raczkować.
Więc któż to wie jak będzie. 🤷🏻♀️☺️
Zobaczymy, mi tam obojętne kiedy co będzie robił byle jakoś w normie. Ale jak tak go obserwuje i patrzę później na te wszystkie „normy” to idzie dokładnie tak jak wynosi średnia ani za szybko nic nie robi ani za późno więc spoko niech sobie chłopak działa. Na przełomie ostatnich 3 tygodni to zrobił ogromny progress, śmiesznie też „pływa” do zabawki więc człowiek nim się obejrzy to znów coś nowego. -
Powiem Wam ze bardziej mam dość męża niż dziecka. Zero wsparcia. Byliśmy w knajpie i tam mały cyrki na cycku. Raz jeden raz drugi noszenenie. W końcu nie wytrzymałam i mówię w nerwach do M ze wstyd iść z nim do restauracji. On zamiast wyciszyć uspokoić to zrobił jazde, kurwowal, ze nie będę tak mówić o synu, wbił mnie w poczucie winy ze jestem taka matka. No naprawdę. Łatwo mu mówić bo zajmuje się nim na wyjeździe trochę a tak wieczorami i wielki tatuś nagle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 15:10
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Powiem Wam ze bardziej mam dość męża niż dziecka. Zero wsparcia. Byliśmy w knajpie i tam mały cyrki na cycku. Raz jeden raz drugi noszenenie. W końcu nie wytrzymałam i mówię w nerwach do M ze wstyd iść z nim do restauracji. On zamiast wyciszyć uspokoić to zrobił jazde, kurwowal, ze nie będę tak mówić o synu, wbił mnie w poczucie winy ze jestem taka matka. No naprawdę. Łatwo mu mówić bo zajmuje się nim na wyjeździe trochę a tak wieczorami i wielki tatuś nagle.
Lilly współczuje
nawet nie wiem co napisać, bo będę niemiła dla Twojego M. ... Oni nie mają pojęcia co to jazdy na cycku i nigdy nie zrozumieją jak kobieta się czuje wtedy. Pilnujcie i rozmawiajcie dużo bo szybko traci się szacunek, a dziecko szybko będzie chłonąć zle emocje.
-
Lilly ja tez współczuje i nie wiem co powiedzieć bo mój mąż jest bardzo wyrozumiały. Na początku było kilka spięć ale to oboje musieliśmy się oswoić z posiadaniem dziecka. No ale tak to już jest ze mężczyźni nigdy nas kobiet tak do końca nie zrozumieją.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilly nie łam się. Nie wiem jak to u Was wygląda, ile czasu tatuś zajmuje się dzieckiem. Bo u nas w sumie mąż jest wieczorami no i w nocy chcąc nie chcąc też się budzi, ale nawet przez tak krótki czas tak mu Mała daje w kość że też czasem coś rzuci, więc jesteśmy kwita. Może bardziej zaangażuj go w opiekę żeby zobaczył jak to jest, choć tak naprawdę to w Twojej sytuacji nigdy nie będzie i nie odczuje jak Ci czasem ciężko bo to wszystko tylko na chwilę.
