MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilka94 wrote:Dziewczyny a jak mówicie do swoich maluchów? Normalnie jak do dorosłych czy pieścicie się? 😂Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:22
-
Lilka94 wrote:Dziewczyny a jak mówicie do swoich maluchów? Normalnie jak do dorosłych czy pieścicie się? 😂
Ja chyba nie tak zupełnie normalnie, często podśpiewuje zamiast mówić, rymuje wtedy, powtarzam wyrazy składające się z podobnych sylab - ostatniom mama ma, mama da - jak ją zamierzam karmić np albo jak jej daje zabawkę... zwykle mówię takim tonem jak do dziecka, generalnie mówie tak żeby moje dziecko się cieszyło jak słyszy mój głos i zawsze się usmiecha jak do niej mówię...
Poza tym staram się jej patrzeć w twarz jak do niej przemawiam...
Mi takie zachowanie sparwia przyjemnośc i jej też...
PattisonBM lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Ja różnie, tak jak Ajka i jak wychwycę co go najbardziej śmieszy to kontynuuje. Ale zauważyliśmy, że najbardziej lubi się przysłuchiwać jak z M. normalnie dyskutujemy ma wtedy taki zaciesz jak nie wiem i buzia otwarta. Jak jemu tłumacze coś normalnym głosem to też leje. Ale śmieszne głosy i zmiękczanie też go bawi więc nie ma reguły
-
Mówię normalnie, tylko zauważyłam, że rzadko używam jego imienia,wymyslam jakieś przezwiska... 😜
Za to moja mama mówi dziwnie... "dziendobly" itp więc non stop ją poprawiam... Ze się mówi normalnie z "R" a nie ze mi dzieciak na lyby będzie chodzić... -
Ja wlasnie wiem ze powinno się normalnie mówić do dziecka ale czasem mi się walnie jakieś „cieść” albo coś
Karollla ten Twój Oli to jest gość, ja się musze nagimnastykować żeby moja rozbawić22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilka94 wrote:Ja wlasnie wiem ze powinno się normalnie mówić do dziecka ale czasem mi się walnie jakieś „cieść” albo coś
Karollla ten Twój Oli to jest gość, ja się musze nagimnastykować żeby moja rozbawić
Spokojnie jeszcze się naśmiejecie 😁 Uśmiech społeczny miał wyjątkowo późno to teraz nadrabia hehehe
Fru ja też rzadko po imieniu 🙃Frufru lubi tę wiadomość
-
A z innej beczki. Jakie macie smoczki, jaki kształt, jakiej firmy?
Chce mała przekonać jednak do smoczka... Bo jakoś niesmoczkowe mi dziecko wyszło...za późno zaczęłam dawać i mała za bardzo też nie potrzebowała...ale teraz zaczyna mi palucha ssać, mam w domu taki okrągły symetryczny ale mały 0-2 miesiące z lovi i Weronika go wypływa...pomyślałam że spróbuję coś innego.2020
2023 -
Staram sie normalnie mowic...nie mowic "am" "ble" mowie tylko "nu nu" jak czegos bie wolno
Mamy Bibs i jest calkiem ok mamy tez canpol i lovi mojej to obojetnie jaki i tak wypluwa...
Ale smok wzmaga u niej produkcje sliny wiec pewnie dlatego...czasem to az fontanne z buzi robi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 19:47
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ja staram się mówić normalnie z to śpiewam zmyślone wyrazy albo przekręcone ale wymawiane bez zdrabniania.
Ajka my mamy bibs i te okrągłe młody lubi najbardziej. Mamy też difrax ale po spróbowaniu bibsa nie chce juz innych. Tylko bibsy trzeba wymieniać najrzadziej co miesiąc bo się zniekształcają od ssania. Ja w zależności od intensywności używania wymieniam co 2-4 tygodni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 08:12
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:22
-
Lipcówka, chyba musisz poskromić swój słownik w telefonie, bo czasem nie wiadomo, co napisałaś 🙃
Ja mówię normalnie i nawet jestem zdziwiona, że mi to tak naturalnie wychodzi, bo raczej myślałam o sobie, że będę zdrabniać i seplenić.
Smoczki mamy lovi od urodzenia, teraz już drugi rozmiar. Ale wyczytałam w Mamy dla mamy, żeby trzymać się jednego kształtu jak się już z jednym zaczęło, w sensie jednej firmy, a nie zmieniać co chwilę.
No i czytałam też gdzieś, że lepsze silikonowe niż kauczukowe, bo kauczuk to jednak może się oddzielać i drobiny pozostawać w buźce.
My dzisiaj po szczepieniu. Chyba szczepienie tuż przed spaniem to nie jest dobry pomysł, bo mi się darła przed zaśnięciem jak nie wiem. Za to podczas szczepienia było spoko - zabawiłam ją grzechotką i prawie nie płakała, bo ledwo zauważyła, a po chwili już był uśmiech. Więcej płacze, jak ją ubieram. Też tak macie, że ubieranie to teraz największy koszmar? W sensie góry, bo spodnie to mogę jej zmieniać pięć razy. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 16:22
-
My używamy smoczka MAM, innego nie akceptuje.
U mnie tak jak wczesniej przewijak był uwielbiany i w ogole super zabawa, tak teraz chyba zaczal parzyc😂 przebieranie to najgorsza rzecz na swiecie i w ogole na co to komu🤷♀️Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
szatanka wrote:Lipcówka, chyba musisz poskromić swój słownik w telefonie, bo czasem nie wiadomo, co napisałaś 🙃
Ja mówię normalnie i nawet jestem zdziwiona, że mi to tak naturalnie wychodzi, bo raczej myślałam o sobie, że będę zdrabniać i seplenić.
Smoczki mamy lovi od urodzenia, teraz już drugi rozmiar. Ale wyczytałam w Mamy dla mamy, żeby trzymać się jednego kształtu jak się już z jednym zaczęło, w sensie jednej firmy, a nie zmieniać co chwilę.
No i czytałam też gdzieś, że lepsze silikonowe niż kauczukowe, bo kauczuk to jednak może się oddzielać i drobiny pozostawać w buźce.
My dzisiaj po szczepieniu. Chyba szczepienie tuż przed spaniem to nie jest dobry pomysł, bo mi się darła przed zaśnięciem jak nie wiem. Za to podczas szczepienia było spoko - zabawiłam ją grzechotką i prawie nie płakała, bo ledwo zauważyła, a po chwili już był uśmiech. Więcej płacze, jak ją ubieram. Też tak macie, że ubieranie to teraz największy koszmar? W sensie góry, bo spodnie to mogę jej zmieniać pięć razy.
Weronika nie lubi jak ją ubieram, ale nie płacze... krzywi się jak bodziaki przez głowę wciskam, ale mamy na to piosenkę więc jest git... ona generalnie mało płacze...
2020
2023 -
Ajka wrote:Weronika nie lubi jak ją ubieram, ale nie płacze... krzywi się jak bodziaki przez głowę wciskam, ale mamy na to piosenkę więc jest git... ona generalnie mało płacze...
Jaką piosenkę macie? Ja mam na wszystko, a na ubieranie jeszcze nie...
Moja też kiedyś się śmiała jak ją ubierałam, a tu nagle krzyk i dramat. Czasami aż myślę, czy jej krzywdy nie zrobiłam jakiejś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2020, 00:31