X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 5 października 2020, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady ma czas do pół roczku chyba...podobno najczęściej okolice 5 miesięcy...tu chyba się poprostu takie dzieciaki co wcześniej zebrały.

    2020 :)
    2023 :)
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 5 października 2020, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    U mnie musiało minąć kilka dni zanim się dogadałam z córcią.☺️
    Nie wiedziałam czemu tam się złości.
    Okazało się, że ona chciała bym ją przewracała cały czas z brzucha na plecy. Bo ona chcę ciągle trening (plecy->brzuch) - milion razy w ciągu dnia..
    Taaa i pozycję czworaczą też próbuje. 🤦🏻‍♀️ Boże gdzie jej się spieszy 🤔 chyba tylko po to żeby siostrze się odpłacić za dokuczanie. ☺️
    A to mój odwrotnie. Strasznie się wkurza przy przewrocie z brzucha na plecki. A przewracam go jak już jest zmęczony na brzuchu i "dziobie" matę nosem. Po takim przewrocie zawsze jest ryk, muszę szybko czymś zabawić.

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 5 października 2020, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady, ja też się właśnie martwię tym samym, a moja 2 tygodnie starsza od Twojego. Z mają to już ciężko wytrzymać. Leży na tych plecach i się wydziera aż bębenki pękają, na brzuchu płacze. Niczym nie jestem jej w stanie zabawić na dłużej niż kilka minut, a ćwiczeń ruchowych, to żadnych nie chce robić. :/ Najlepiej chyba, żebym robiła cały dzień glupie miny, ale ileż można. A i gadanie znowu u niej stanęło. No po prostu jakiś kompletny zastój mamy. :(

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 5 października 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka, no wiem że niby ma czas ale jak czytam, że większość dzieciaków już posiada daną umiejętnść a mój nie, to później i tak głupie myśli są. Czekam na wizytę u fizjo, mieliśmy iść dziś ale męza mi pilnie w delegację wysłali i odwołałam (chcemy być obydwoje), czekam teraz aż mi nowy termin wyznaczy.
    Szatanka, u nas ostatnio na brzuszku jest coraz lepiej, coraz dłuzej wytrzymuje. Na plecach też ok, jak go zainteresuję zabawkami to się fajnie bawi. A u Ciebie takie nerwy są wciąż? Bo jeśli bywają po prostu takie dni to zgoniłabym to po prostu na gorszy humor, nam dorosłym też się czasami nie chce czegoś robić 🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 17:54

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Buena88 Ekspertka
    Postów: 134 59

    Wysłany: 5 października 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka12 Moja Ola też się mocno ślini, większość dzieci na tym etapie tak ma, to normalne, także nie ma się co martwić i ulewa dużo od początku taka uroda 🤷 choć teraz wydaje mi się że troszkę mniej 🤔 też zawsze czekałam aż minie godzina żeby położyć ją na brzuchu, teraz po 45 min już kładę, no szaleństwo ;) bo zauważyłam, że już tyle wystarcza żeby nie ulewała tyle. Nogami pedałuje jak zwariowana i ociera non stop jedną o drugą, cały czas ściąga skarpetki (teraz ją gonię ze skarpetami, bo ma jeszcze końcówkę kataru, a ogólnie to prawie cały czas na boso urzęduje, siostra mi powiedziała, żeby nie zakładać cały czas, stopki mogą być lekko zimne, warto hartować dziecko, jej córka cały czas na bosaka lata i prawie cały czas zdrowa, nawet od starszego brata nie zaraża się tak łatwo, więc może coś w tym jest 🤔).
    Ola tak samo dopiero dwa dni temu sama zaczęła obracać się z pleców na brzuch, też już zaczynałam się martwić czemu jeszcze tego nie robi, a tu nagle spontanicznie hyc na brzuch 🙂i też już cuduje z dupką do góry 😮

    Ola, 14.05.2020r :)
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 5 października 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest odwrotnie, teraz mogę dużo więcej przy dziecku zrobić. Jakieś 3 tyg. temu jej się odmieniło. Wcześniej było dokładnie tak jak u lilly, nawet do wc nie mogłam wyjść. W piątek np. piekłyśmy ciasto, jak by ktoś mi miesiąc temu powiedział że będę w stanie ciasto przy niej upiec to bym wyśmiała. Ona już nawet nie wytrzyma, żeby przez 2 h się bawić zabawkami. Ją bardziej interesuje co się w domu dzieje. Najbardziej lubi jak odkurzam, pewnie dlatego że do tej pory zasypia przy białym szumie. Noce też dużo lepsze, choć cały czas często się budzi, ale już nie co 15 minut. Dzisiaj to w ogóle szok, bo przespała 7 h, dwa razy się tylko przebudzając. Jedynie co, to wrócił problem z odkładaniem na dzienne drzemki, muszę ją usypiać i odkładać czasem nawet po 7 razy . Lilly a jak u Was noce? Poprawiło się choć trochę?
    A i jutro zaczynamy rozszerzanie diety i jestem mega podjarana a znając życie to nawet nie będzie chciała spróbować.
    Ciemieniuchę też mamy, ale przyznam szczerze że dopiero dzisiaj jej posmarowałam, wcześniej nie robiłam nic.

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 5 października 2020, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o obroty to niby się przewracała a od jakichś 2 tygodni nic nie ćwiczy, ja się póki co nie nakręcam, ma jeszcze czas.

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 5 października 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli z aktywności domowników najbardziej lubi jak...jemy, no ubaw ma po pachy więc nie wiem czy tak śmiesznie jemy :) Same zabawki na dłuższy czas też go nie jarają, twarze, łaskotanie, obserwacja.

    Super MIMI, że taka poprawa u Was 🙌🏻

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 5 października 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Weronika robi to samo do zabawki 5 cm za daleko więc próbuje się przemiescic do przodu i zamiast tego idzie do tyłu i jest dalej i zaraz ryk (widać moja łatwiej się złości)... I tak co chwila, bo jak przyblize jej zabawkę to za chwilę gdzies ją sama rzuci, kiedys jak machała rączkami w strone wiszących zabawek to nawet na 40 min mozna ja było samą zostawić...

    40 minut??
    Hahaha marzenie jakieś 😂
    To widzicie u mnie nie ma ze teraz gorzej bo tak było zawsze ze nie chcial zostać sam i jest tak nadal 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 20:19

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 5 października 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi dziękuje za pamięć ❤️
    Noce jakby w nieco lepsza stronę bo 3-5 pobudek a było już pierdylion.

    MIMI lubi tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 5 października 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teściowa dzisiaj mi truła dupe dlaczego nie dajemy małej spróbować warzyw, ze przecież skończyła 4 miesiące 🤦🏼‍♀️ I do Poli teksty typu „zobacz Twoja matka sama takie dobre rzeczy je a Tobie nie da”. Zachowuje się jakbym jej krzywdę robiła. Wkurzyła mnie tylko...

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 5 października 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    Teściowa dzisiaj mi truła dupe dlaczego nie dajemy małej spróbować warzyw, ze przecież skończyła 4 miesiące 🤦🏼‍♀️ I do Poli teksty typu „zobacz Twoja matka sama takie dobre rzeczy je a Tobie nie da”. Zachowuje się jakbym jej krzywdę robiła. Wkurzyła mnie tylko...
    Hehe milion takich tekstów mogłabym wymieniać, które wkurzają, odnośnie Małej. Pamiętaj, że to Ty jesteś matką i rad wysłuchaj, ale dalej rób swoje 😊

    Lilka94, PattisonBM lubią tę wiadomość

  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 5 października 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś przeżyłam zatrzymanie serca. Z własnej winy... Młody mi spadł z łóżka. Totalnie nie wiem jak to się stało, dosłownie ułamek sekundy i fiknął, nie zdążyłam go złapać. Na szczęście spadł na crocsy, więc zamortyzowało.

    Nie płakał, może był zdziwiony, bardziej ja go wystraszyłam tym jak się do niego rzuciłam. Cały dzień obserwacja, czy nic się nie dzieje...

    Czuję się beznadziejną matką teraz. Zawsze mówiłam, że jak to możliwe, żeby być koło dziecka i ono coś sobie zrobi. No jednak możliwe... 🙄

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 5 października 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Dziś przeżyłam zatrzymanie serca. Z własnej winy... Młody mi spadł z łóżka. Totalnie nie wiem jak to się stało, dosłownie ułamek sekundy i fiknął, nie zdążyłam go złapać. Na szczęście spadł na crocsy, więc zamortyzowało.

    Nie płakał, może był zdziwiony, bardziej ja go wystraszyłam tym jak się do niego rzuciłam. Cały dzień obserwacja, czy nic się nie dzieje...

    Czuję się beznadziejną matką teraz. Zawsze mówiłam, że jak to możliwe, żeby być koło dziecka i ono coś sobie zrobi. No jednak możliwe... 🙄

    Dobrze, że nic się nie stało, sama mam już wizje jak leci z różnych miejsc więc to jest serio ułamek sekundy, każdemu może się zdarzyć nie przejmuj się jeśli jest ok, obserwuj. Nie wiem jak wysokie masz łóżko ale musiało to wyglądać przerażająco, a skoro nie płakał to jest kozak i nic mu nie jest :)

    Frufru, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 5 października 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie obraz w slowmotion... Leży, leży nagle dwa przewroty z pleców na brzuch i już leci...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 5 października 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ja napisałam ze nocki lepiej?
    Wiec mój super mąż przyszedł spać o 22 gdzie karmiłam drugi raz już. Po odłożeniu maly zaczął się wiercić i chciałam go wziąć ale M oczywiście wie lepiej i ma swoje złote rady „co Ty będziesz robić znów karmić?” A ja ze nie, ze chce wziąć dostawić do piersi bo się rozbudzi. A on poczekaj. To czekam. A w końcu się tak wiercił ze wzięłam. Niestety za pozno i mały się obudził i teraz 2h przerwy i trzeba go nosic. Mowie M ze to są jego super pomysły, ze jestem wkurzona i ze on mnie denerwuje. A on ze ja go wkurwiam. Krzyczy do mnie z dzieckiem na rękach. Wyobrażacie to sobie? Cała się trzęsę.. 😓

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 22:56

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 5 października 2020, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Dziś przeżyłam zatrzymanie serca. Z własnej winy... Młody mi spadł z łóżka. Totalnie nie wiem jak to się stało, dosłownie ułamek sekundy i fiknął, nie zdążyłam go złapać. Na szczęście spadł na crocsy, więc zamortyzowało.

    Nie płakał, może był zdziwiony, bardziej ja go wystraszyłam tym jak się do niego rzuciłam. Cały dzień obserwacja, czy nic się nie dzieje...

    Czuję się beznadziejną matką teraz. Zawsze mówiłam, że jak to możliwe, żeby być koło dziecka i ono coś sobie zrobi. No jednak możliwe... 🙄

    Frufru jesteś super mama ❤️
    Podobno to się wszystkim prędzej czy później dzieje naprawdę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 22:58

    Frufru, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 5 października 2020, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Dziś przeżyłam zatrzymanie serca. Z własnej winy... Młody mi spadł z łóżka. Totalnie nie wiem jak to się stało, dosłownie ułamek sekundy i fiknął, nie zdążyłam go złapać. Na szczęście spadł na crocsy, więc zamortyzowało.

    Nie płakał, może był zdziwiony, bardziej ja go wystraszyłam tym jak się do niego rzuciłam. Cały dzień obserwacja, czy nic się nie dzieje...

    Czuję się beznadziejną matką teraz. Zawsze mówiłam, że jak to możliwe, żeby być koło dziecka i ono coś sobie zrobi. No jednak możliwe... 🙄

    O matko, faktycznie może serce stanąć. Ale nie wyrzucaj sobie, gdzieś tam mi mignęło na jakiejś grupie "niech pierwsza rzuci kamieniem ta, której dziecko nie spadło z łóżka", więc to chyba częste. Ja tak swoją jeszcze zostawiam na środku łóżka i wychodzę na chwilę z sypialni, bo wiem, że się nie obróci, ale coraz częściej mam wizję, że ona akurat wtedy się weźmie za obroty, więc muszę przestać tak robić.

    Kontaktowałam się z fizjo i ona twierdzi, że na tym etapie oczekiwałaby od małej dłuższego leżenia na brzuchu, wyższego podporu i wyciągania rak do zabawek. Na plecach, przekraczania linii środkowej ciała i prób obracania się. Tak że ten. Znowu idziemy na rehabilitację, a ja już oczywiście schizuję. :/

    A Wasze dzieci głużą cały czas? Jak wygląda u nich sprawność rączek? Moja sama sobie wkłada i wyjmuje smoczek, jakby fajkę paliła, przekłada sobie zabawki z rączki do rączki i sięga sobie po co chce, o ile jej się chce, a to rzadko. No ale manualnie jest bardzo sprawna, to mnie nieco pociesza, bo rączki to ona ćwiczy cały czas. Ale reszta stoi. Babcia kupiła jej taką poduszeczkę do leżenia na brzusku firmy Clementoni, taki obrazek z postaciami Disneya z ukrytymi przyciskami, które wydają różne dźwięki. Pierwsze parę minut był szał, ale dzisiaj nawet to jej nie motywowało do trzymania głowy. Załamaka.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 5 października 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Czy ja napisałam ze nocki lepiej?
    Wiec mój super mąż przyszedł spać o 22 gdzie karmiłam drugi raz już. Po odłożeniu maly zaczął się wiercić i chciałam go wziąć ale M oczywiście wie lepiej i ma swoje złote rady „co Ty będziesz robić znów karmić?” A ja ze nie, ze chce wziąć dostawić do piersi bo się rozbudzi. A on poczekaj. To czekam. A w końcu się tak wiercił ze wzięłam. Niestety za pozno i mały się obudził i teraz 2h przerwy i trzeba go nosic. Mowie M ze to są jego super pomysły, ze jestem wkurzona i ze on mnie denerwuje. A on ze ja go wkurwiam. Krzyczy do mnie z dzieckiem na rękach. Wyobrażacie to sobie? Cała się trzęsę.. 😓

    Ja pier...co za maniana. Dlatego chyba czasem lepsze jest już olewanie i nie wtrącanie się z ich strony. Ale pojechał i jak zwykle przesadził. Trzymaj się tam i rób po swojemu!

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 5 października 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka dobrze, że się umówiłaś to będziesz spokojniejsza. Panienka leniwa jakaś pewnie.
    Z głużeniem to codziennie rano po przebudzeniu potem kilka razy w ciągu dnia ale mniej niż kiedyś i tylko na plecach albo w bujaczku, na brzuchu albo bawi się w ciszy albo krzyk, pisk, śmianie się. A co do sprawności rączek to nie wiem robi nimi i chwyta co chce.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 1153 1154 1155 1156 1157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ