MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kama92 wrote:Wow no to pokaźna waga, karmisz mm?
Moja od paru dni jest tak nieznośna że zaczynam myśleć o podaniu mm, wydaje mi się że może się nie najada, ciągnie smoczek jak szalona przy cycku cyrki eh..Kama92 lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Karolllla wrote:Ambitnie
ja póki co podaje coś z ciekawości, żeby poznał smak ale kompletnie nie mam w głowie jakiejś wizji podawania tego. Docelowo blw bym chciała bo Oli raczej z tych współpracujących to i może mu się spodoba ale z tym to czekam jeszcze kilka tygodni.
Chce ksiazke kupic na ten temat z przepisami. Pewno alaantkowe blwPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PattisonBM wrote:Ja tez na sprobowanie. I tez jak juz usiadzie sama to BLW wejdzie.
Chce ksiazke kupic na ten temat z przepisami. Pewno alaantkowe blw
Mam taki sam pomysł jak Wy... dzis poszła w ruch marchew... i powiem wam ze u mnie karmienie łyżeczką się nie sprawdzi... moje dziecko natychmiast przejeło kontrole nad łyzeczką... marchewka chyba spotkała sie z pozytywnym odbiorem, ale ostatecznie wyszło z tego coś pomiedzy blw a karmieniem łyzeczką z uzyciem papki... dobrze ze mi dosc gesta wyszła... ale w marchewce było dziecko, ja, mąż fotel i sciana...
jak zaczniemy blw to moje dziecko bedzie jadło w łazience
lilly., Frufru lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Ajka super...tez pozwolę zeby Lila przejela kontrole...pewnie faktycznie pr,ed karmieniem trzeba bedzie oblozyc pokoj folia malarska:D
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ja nie pozwoliłam na przejęcie kontroli (bo też pierwsze co wyrwał łyżeczkę) bo wsadził ją sobie prawie do gardła
Więc dawałam mu maczać palce i trzymać łyżeczkę ale to było takie wyrywanie sobie bo bałam się, że znowu ją za głęboko wepchnie. Też wszystko uwalone
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Karolllla wrote:Ja nie pozwoliłam na przejęcie kontroli (bo też pierwsze co wyrwał łyżeczkę) bo wsadził ją sobie prawie do gardła
Więc dawałam mu maczać palce i trzymać łyżeczkę ale to było takie wyrywanie sobie bo bałam się, że znowu ją za głęboko wepchnie. Też wszystko uwalone
To u nas fajnie lyzeczke trzymala w buzi jak juz namierzyła marchewkę w ustach, ale zanim to nastąpiło to była walka, z parą wszedobylskich rączek, ostatecznie to olalam i młoda lapka trochę jadla... dlatego armagedon dookoła...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2020, 20:55
Karolllla lubi tę wiadomość
2020
2023 -
nick nieaktualnyLilly, tak o Tobie pomyślałam.. https://ohme.pl/lifestyle/przepraszam-jesli-cie-zawiodlem-kazdego-dnia-robie-wszystko-bys-zrozumiala-ze-pracuje-i-zyje-dla-ciebie-i-dzieci/
U nas w punkt. Wysłałam mężowi i sam przyszedł porozmawiać.
Karolllla, lilly. lubią tę wiadomość
-
My póki co próbowaliśmy marchew i ziemniaka, jutro wjeżdża ziemniak z pietruszką. U nas o dziwo jedzenie na spokojnie, bez żadnych strat w mieszkaniu 😉 ale już widzę, że będzie z niej taka "pyra poznańska " jak ze mnie 😁
Moja generalnie lubi swoje odbicie, ale pamiętam jeden mega ciężki dzień, gdy ją biorę do lustra a ona w krzyk, hehe.
Szatanka, nie stresuj się, daj jej czas . Ja to znów w drugą stronę, jak ktoś mi mówi że za miesiąc już może usiądzie to ja od razu, że może usiąść i za 3 miesiące, póki się rozwija prawidłowo to ja się nie daję zwariować. Też w sumie żadnych ćwiczeń z nią nie robię żeby cokolwiek przyspieszać.
Był tu niedawno temat noszenia. Na moją logikę też mi się wydawało że dziecko które jest dużo noszone wolniej się rozwija, ale teraz widzę że to nie do końca prawda bo moja od niemal miesiąca jest bardzo mało noszona i jakoś się nie garnie do ćwiczenia obrotów , a wcześniej 90 procent czasu na rękach i wszystkie umiejętności zdobywała na czas, więc nie ma reguły. -
Ja właśnie czytam książkę „Noszenie dzieci” i już na samym wstępie są przytoczone genetyczne uwarunkowania do samego noszenia bo jesteśmy noszeniakami
Uważam, że dziecko, które czuje się bezpiecznie będzie się dobrze rozwijać, a że w swoim tempie to już normalna sprawa. Już tu będąc w ciąży pisałam o Afryce (jestem miłośniczką i udało mi się być kilka razy) tam nie ma dostępu do wiedzy, fizjo, bujaczków itp. kobiety noszą bo robią to instynktownie, a swoją drogą, że chusta ułatwia im pracę, a dziecko ma stały dostęp do mleka. I nie sądzę, że dzieci tam późno robią obroty, siadają itp. co już nie wspomnę, że nikt tak dobrze się rusza jak czarnoskórzy 😁
MIMI coś w tej poznańskiej pyrze jest bo Oli poznańską pyrą od babci też się zajada 😊
Ajka no to brawoDrzemka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Dobra, już się nie odzywam.
Po prostu niby wszystko fajnie, a jednak w głębi duszy ciągle się martwię, skąd u nas to obniżone napięcie i czy na pewno wszystko jest w porządku, czy właśnie prawidłowo się rozwija. To pewnie przez to, że już raz w swoim życiu usłyszałam tę najgorszą diagnozę.
Zazdroszczę Wam tego rozszerzania diety i już sama nie mogę się doczekać.
Kupujecie otulacze do fotelików? Jeśli tak, to jakie?
Balon z helem super sprawa - u nas właśnie jeden kończy swój żywot. Ale zabawa była przednia, Lilka aż mało z siebie nie wyskakiwała z emocji jak jej go zbliżałam i potem puszczałyśmy go do góry. Lilly, a co zrobiłaś ze swoim? Wyrzuciłaś? Bo ja za swój z pompowaniem dałam 25 zł i starczyło na 2 tygodnie. Nie wiem, czy można sobie go dopompować, czy jak. 25 zł na 2 tygodnie to trochę dużo -
mwm wrote:Lilly, tak o Tobie pomyślałam.. https://ohme.pl/lifestyle/przepraszam-jesli-cie-zawiodlem-kazdego-dnia-robie-wszystko-bys-zrozumiala-ze-pracuje-i-zyje-dla-ciebie-i-dzieci/
U nas w punkt. Wysłałam mężowi i sam przyszedł porozmawiać.
Dobre i takie prawdziwe...mwm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas tez relacje trochę na pieńku, czasami to mi ręce opadają i jestem bardziej zmęczona jak mąż z nami jest.
Dziewczyny czy u Was pojawił się już lek separacyjny? U nas jest tragedia.. pare minut beze mnie i płacz, w nocy to samo.. i najlepsze ze krzyczy mama, jakoś mu się nieświadomie udało dopasowac😂lilly. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas nie ma lęku separacyjnego kompletnie, na rękach każdy może go nosić jest tak zajarany otoczeniem. A już jak z tatą zostaje to w ogóle mogę iść w cholerę 🙄 Gorzej w nocy, stęka i tylko przy cycku zasypia dalej. Wczoraj na test wzięłam smoczek w nocy bo od 3 miesiąca już nie używa, pomyślałam że może musi sobie possać żeby lepiej spać i na chwile zdziwiony zassał ale potem dupa i tak jęki i wybudzanie i do cycka.
-
nick nieaktualny
-
mwm wrote:Lilly, tak o Tobie pomyślałam.. https://ohme.pl/lifestyle/przepraszam-jesli-cie-zawiodlem-kazdego-dnia-robie-wszystko-bys-zrozumiala-ze-pracuje-i-zyje-dla-ciebie-i-dzieci/
U nas w punkt. Wysłałam mężowi i sam przyszedł porozmawiać.
Dziękuje. Boże jakie to smutne
U nas tez pewnie sporo dałoby się w tym odnaleźć szczególnie ze M już któryś raz mówi ze w opiece nad małym najbardziej ja go stresuje i faktycznie patrzę co robią 🤦🏻♀️
Postaram się tez spojrzeć na jego stronę medalu 🙏🏻❤️3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp