X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas oczywiście babcia daje skórkę od chleba, specjalnie dzisiaj z pszennym przyjechała i mu odkrajala po kawałku, młody się cieszył, ona bała, ze zakrztusi ale pół bochenka zciachane. Babcie to inny stan umysłu..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama w ogóle żyje w swoim świecie, jakby mogła to już schabowe by z nim jadła. Jak tylko raz nie chciał pic wody i dałam mu krople cytryny żeby wypił, to teraz ciagle daj cytrynki daj cytrynki, mimo ze chętnie pije już sama wodę. Rob mu zupy z mięsem, nie najje się samymi warzywami! Huk, ze praktycznie na samym cycu wazy ponad 9 kg i jest okrągły jak piłka. Mięso to życie. Oczywiście próby siadu i raczkowania z moja mama to norma, nie ma wizyty żebym jej nie opieprzyła, ze sobie poradzi. Ogarnia już czworacza pozycje tylko kiepsko koordynuje ruchy do przodu, wiec musi mu chociaż nogi trzymać żeby się odpychał. Nie nos go bo przyzwyczaisz!! Boze on jest taki rozpieszczony.. jak i Wasz pies.. I usypia mi tego dzieciaka sto razy dziennie, a on albo w płacz albo bekę kręci. No i oczywiście zdejmuje mu spodnie do spania, bo te ubranka takie niewygodne!

  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym jajkiem uważajcie!!!!
    Najpierw zaczyna się od żółtka które dodadaje się do zupek.
    Mój siostrzeniec dostał wstrząs anafilaktyczny 🥺🥺🥺 ledwo Go odratowali.

    Mam wrażenie, że niektóre z Was prześcigają się które dziecko już zje jajecznicę A które spaghetti carbonara 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
    Dziewczyny te maluchy mają 6/7 miesięcy. Musicie pamiętać ,że nie.wolno restrykcyjnie rozszerzać diety. Bo później będziecie mieć więcej szkody niż pożytku 🙈

    Sorrry za taki wpis ale bez kitu mając drugie dziecko trochę Wasze tempo mnie przeraża.

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • martynkaa87 Ekspertka
    Postów: 200 131

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 żółtko to kiedyś zalecali dawać oddzielnie do zupki chyba co 2 dzień czy jakoś tak a teraz zalecają już normalnie całe jajko. Ja się nie spiesze bardzo z rozszerzaniem ale jajko pprzecież jest zdrowe i wolę dac je wcześniej niż np mięso wykluczając albo potwierdzając alergię żebym wiedziała czy ja mogę spokojnie jeść bo jajecznicę akurat uwielbiam :)

  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie odnoszę wrażenia, żeby dziewczyny się prześcigiwały, próbują nowych rzeczy i pytają innych na jakim etapie rozszerzanie diety.
    ja na pewno będę powolutku rozszerzać dietę. Mój mąż już kilka razy rzucił „zrób mu na jutro marchewkę”, jest ciekawy jak młody zareaguje na nowe smaki ale ja uparcie czekam do skończonego 6. miesiąca. Mam plan zacząć na początku grudnia albo nawet w połowie jak Tadziu będzie miał 6,5 miesiąca. Na razie widzę, że nie jest jeszcze gotowy.

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • martynkaa87 Ekspertka
    Postów: 200 131

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm moja mama do tej pory nie może pojąć czemu kupuję gryzaki skoro kiedyś wystarczala skórka od chleba :D
    Na szczęście nie dyskutuje tylko akceptuje co jej powiem. Co innego teściowa, ale to dłuższy temat.

    mwm lubi tę wiadomość

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    O ja to już dlugooooo masujecie 🙈
    Od pierwszej kontroli bioderek. Więc już jakieś 5 miesięcy.

    lilly. lubi tę wiadomość

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm w sumie też nie mam takiego wrażenia, niektóre dziewczyny szybko zaczęły rozszerzanie fakt ale raczej nikt się nie ściga, wręcz mam wrażenie, że jesteśmy na etapie najprostszych rzeczy (warzywa plus niektóre jakieś owoce czy makaron). U nas 3 słoiki te same na krzyż wchodzą więc już wieje nudą, a młody zaczął 8 miesiąc. Nawet dziś patrzyłam na danie ciecierzyca z jajkiem czy tam żółtkiem ale jakoś mnie nie przekonało i cały czas mam wrażenie, że Oli taki malutki i gdzie tu takie wyszukane dania 🙈

    Mwm no to mam tą samą kaszkę, robiłam na mm i lipa, spróbuje na wodzie i zrobić rzadkie bardziej i może z owocem. Przynajmniej ja zjem po nim bo tego z mm nie ruszę 😅

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Fasolki czy Majka Jeżowska czasem też wjadą ale to do wygłupów czy tańczenia bo rzeczywiście jak jest dużo słów takich jeszcze śpiewanych przez dzieci czy inne kulfony to nawet ja jestem zmęczona po jakiejś chwili, a muzykę uwielbiam.

    Fru szybko usiadł to i wstać chce szybko :) Czytałam, że dzieci mogą wstać szybciej i potem zacząć czworakować dopiero.

    Czy Wasze dzieci też Was tak kopią rano? 🙄
    U nas kopania nie ma, ale za to szarpie tatę za nochala, i potrafi to robić z zamkniętymi oczami 😁 kiedyś wzięłam ją do łóżka jak taty jeszcze nie było, a ona w pewnym momencie wyciąga ręce i uparcie szuka nosa, ale że nie miała za co złapać to otworzyła oczy, rozejrzała się i zaczęła poduszkę miętolić.

    Karolllla lubi tę wiadomość

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Dziewczyny co już rozszerzają dłuższy czas i dają słoiki. Ile dziennie dajecie? Młody zaczął pochłaniać cały naraz ten mniejszy, aż się drze na mnie ;) do tej pory miał na dwa razy i nie wiem, czy wieczorem jeszcze mu coś dawać po takim słoiku? To chyba dużo jak na początek co? Kaszka mu nie wchodzi. Ma ktoś gdzieś sensowną rozpiskę jak to robić pod kątem ilości żeby nie przegiąć w którąś stronę?
    Ja Ci nie pomogę bo u nas jak zje 40 g to opowiadam jak to pięknie zjadła. Kaszka też jest ble. Ale jemy już owoce. Owoce akurat daję ze słoiczka. Ale też nie ma szans żeby zjadła cały słoiczek.

    Karolllla lubi tę wiadomość

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    U nas oczywiście babcia daje skórkę od chleba, specjalnie dzisiaj z pszennym przyjechała i mu odkrajala po kawałku, młody się cieszył, ona bała, ze zakrztusi ale pół bochenka zciachane. Babcie to inny stan umysłu..
    Hehe, świetnie powiedziane 😊 chociaż moja mama odkąd nauczyła się korzystać z internetu to mnie samą zaskakuje jakie ma nowoczesne podejście. Nieraz mówi "ja to inaczej robiłam, ale Ty tak nie rób, bo teraz nie zalecają ".

    lilly. lubi tę wiadomość

  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam apkę Bobovita, są tam przykładowe jadłospisy. Można ewentualnie się wzorować, chociaż ja daję więcej mleka. U nas wygląda to tak, że przed południem podaję kaszkę na wodzie, z dodatkiem mm. Na obiadek najczęściej jest słoiczek 125 g lub pół słoiczka 190 g z dodatkiem innych zblendowanych warzyw, np. dzisiaj dodałam małą cukinię, innym razem brokuł, burak, marchewka, dynia itd. Wtedy łącznie wychodzi ok. 200 g. Jak jest mały słoiczek, to najczęściej oprócz tego podaję deserek. Ostatnio ciągle jabłka, bo miałam swojskie. Ale nie codziennie są owoce. I to na razie tyle. Ach, i kiedyś było kilka nitek makaronu, dałam na próbę. Taki najcieńszy z najcieńszych, podawałam po jednej nitce i było ok. A co do jajka, to też właśnie się przymierzałam Wyczytałam w apce Moje Dziecko, że można już podać. Jutro akurat mam dostać kilka swojskich jajek od ciotki mojego M. Specjalnie czekałam na te jajka, bo sklepowego na pewno bym nie dała. To mi zabiłyscie ćwieka. Teraz się boję 🥺

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się uśmiecham na myśl, że na początku jak padł temat rozszerzania diety, to padły nieśmiałe pytania o to, czy ktoś planuje słoiczki i nie wiem czemu odniosłam wrażenie, że słoiczki to zło, czym byłam zaskoczona, bo przecież są takie bio itp., a teraz wszystkie jedziemy na słoiczkach jak ta lala. :) No ale na początku to jest po prostu najłatwiejsze jak dziecko prawie nic nie je. W weekend gotowałam mojej marchewkę na parze: w sobotę gotowałam 2 godziny aż w końcu spalił się garnek, bo zabrakło wody, a w niedzielę już o wodzie pamiętałam, ale do takiej miękkości, żeby ją podać dziecku gotowała się pół dnia! A i tak tylko wzięła i polizała, co i tak uważam za sukces. :) Dzisiaj wjechał batat z brokułem i coś tam nawet zjadła różnymi drogami (trochę jej wcisnęłam łyżeczką, trochę palcem, a trochę sama zjadła z łyżeczki), może jedną całą łyżeczkę 😅

    A propos: ja jej daję tę łyżeczkę, żeby sobie sama próbowała no i czasem trafi nią do buzi (jak już wszystko prawie z niej zrzuci 🙈), lepiej jej wychodzi tą drugą, wąską stroną, tej szerokiej jeszcze na poziomie koordynacji ręka-oko nie do końca ogarnia, ale nieźle jej idzie. Jednak cały czas się zastanawiam, czy to wskazane i czy sobie tym jakichś problemów nie narobię, że nie wiem, jakichś złych wzorców na bierze, czy bo ja wiem? Wiecie coś na ten temat?

    Jeśli chodzi o naszą rehabilitację, to wróciliśmy do starej fizjo. Trochę mnie podniosła na duchu, że jak Lila nabierze prawidłowych wzorców, to te stare znikną, a są okropne. Któraś pytała jakie: w tym artykule, co Anka12 wrzuciła kilka dni temu jest wiele z tych rzeczy. Generalnie moje dziecko funkcjonuje w schemacie odgięciowym: cały czas odchyla się do tyłu, podnosi rączki, napręża plecy, odchyla głowę. Gdy chce zobaczyć co jest za nią, gdy leży na plecach, to zamiast się obrócić na brzuszek, to odgina tak mocno głowę, przekłada się na bok dając rączki na godzinę 13 (bo najczęściej na prawo) i tak leży. Jak wychodzi z leżenia na brzuchu to tak samo. Zaraz też wrzucę zdjęcie tego podporu dla Lilki. Pociesza mnie, że od zeszłego tygodnia wyraźnie więcej leży na plecach z nogami w górze, a nie jak wcześniej z wyprostowanymi i napiętymi jak struna, więc tym samym ćwiczy brzuszek i może w końcu wzmocni go na tyle, że będzie gotowa zrobić na nim więcej.

    Ajka, z tym siostrzeńcem to mnie nie pocieszyłaś :/ Liliana jest bardzo wysoka (niektórzy twierdzą, że to jest powód jej problemów, a Weronika chyba też jest wysoka, więc może coś jest na rzeczy) i tym bardziej powinna mieć mocny korpus, żeby ten długi kręgosłup stabilizował. Więc bardzo boję się, że będzie krzywa, garbata i jeszcze przez to oglądanie się za siebie zezowata, bo i tak już oczka mamy pod obserwacją, bo wciąż jej jedno ucieka.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rano mleko potem ok 9-10 owoc dzis byla kasza manna ze sliwka potem mleko spacer sloiczek 125g warzywek mleko i do nocy wychodzi jeszcze 2x mleko i w nocy mleko.

    Jeszcze wody nie daje,bo nie karmie jeszcze w krzeselku...jeszcze ciut za drobna jest i mi wpada...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też kupiłam właśnie kaszki holle i jakoś za kilka dni planuję wjechać z nimi jako drugi posiłek po południu, zgodnie z tą rozpiską bobovity, która jest we wspomnianej tu apce, a ja mam w formie książeczki. Mogę Wam wrzucić zdjęcie. Kupiłam jedną bezglutenową i jedną glutenową, bo jakoś niedługo trzeba według tej książeczki wprowadzać tę tzw. ekspozycję na gluten, czy to też już przestarzałe zalecenie (boszsz, jak to się wszystko często zmienia).

    A w opisie tych kaszek przeczytałam, że jak się robi na wodzie, to warto dodać do nich bio olej dla niemowląt ich firmy, no to od razu go też kupiłam. A przyjaciółka mi potem mówi, że oleju rzepakowego dzieciom do 3 lat nie wolno. Wiecie coś o tym? Bo ja już głupia jestem.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 18 listopada 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie obiadki gotuję, ale tak jak mówiłam mrożę. Tylko też nie wiem jak długo to moje gotowanie potrwa. Ostatnio zrobiłam większy zapas, 4 rodzaje i cały wieczór się wszystko gotowało, bo wiadomo wszystkiego razem nie wrzucę. A gdzie dodatki typu mięso, ryż itd. Więc mój zapał trochę osłabł no ale zobaczymy, bo plany były takie żeby gotować i tylko czasem dawać słoiczek. Życie zweryfikuje.

  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poki Lilka nie usiadzie sama to bede dawac sloiczki...jak usiadzie to niech i godzinami probuje normalne jedzenie wtedy dlugie siedzenie nie zaszkodzi...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka, ale on nie miał żadnej, ale to żadnej rehabilitacji jak do tej pory, a teraz ma 23 lata i o krzywym kręgosłupie się przypadkiem dowiedział, bo tak na oko to młody, wysportowany chłopak - bardziej chodziło mi o to, że dzieciaki z obniżonym napieciem robią wszystko pozniej wiec nie musisz się za bardzo martwić, ze Lila jeszcze nie ma tych umiejetnosci...

    Jeśli chodzi o kaszki to pojecia nie mam... jakoś interesuje sie tak bardzo żywieniem... Troche tak daje jak wyjdzie...np mieso u nas weszło osttecznie przypadkiem, bo nie zauwazylam ze daje sloiczek, ktory juz ma mieso w skladzie...

    Jajka się akurat boje bo koleżanka dawała przy mnie synkowi pierwszy raz i to ja dzwoniłam na pogotowie jak się dusic zaczął - alergie ma jak pozniej okazalo po tatusiu.

    Chciałabym juz to jajko sprawdzic (chociaz u nas raczej nie ma alergii w rodzinie), no ale sie boje...

    A i dzis bujamy się na czworakach na całego... :) i odkrywamy, że mozna zaryc głową w podłogę...

    PS ja nie deklarowałam ze bede gotować, raczej bylam pewna ze sloiczki, a tu niespodzinka polowe gotuje... a raczej miksuje nasze z obiadu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 22:21

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka ja na jakiejś stronie, chyba o blw już nie pamiętam jakiej, że olej rzepakowy jest dla niemowlaków jak najbardziej ok. Też już nie wnikam aż tak bo zgłupieć można.
    Ja jakoś ten pierwszy posiłek chciałam zrobić sama, teraz te słoiki to idę na łatwiznę ale to chyba też dlatego, że w naszych obiadach nie ma samych świeżych warzyw więc ich nie gotuję za często. Bardziej pasty robimy, jakieś wege sznycle itp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 22:31

    szatanka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 18 listopada 2020, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka Oli też tak dzisiaj wyskoczył z kolan na twarz na macie, myślał chyba, że będzie tak fajnie jak na łóżku, a tu zonk ;)

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 1254 1255 1256 1257 1258 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ