MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie nie. Podobno ma 66 cm, choć mi się wydaje że trochę więcej.Jeheria wrote:A długa jest? Mój waży ok 9,2-9,4. Dzisiaj na wadze dla dorosłych 9,2 ale waga adekwatna do wzrostu, mojej przyjaciółki córka starsza o 2,5m tyle waży na kp i ma taki sam wzrost.
Ja jako dziecko też byłam pulchna a jako nastolatka i teraz szczupla i nie mam problemów z wagą więc nie martwilabym się. -
Pełzaja dzieciaczki które maja troche mnijsze napiecie w centrum, jak w wieku 6 miesiecy z ogone dziec ma juz na tyle stabilny tułów zeby siadac i utrzymacczworaki to raczej w ten sposób ruszy do przodu... chyba połowa dzieci nie pełza...2020
2023 -
Karola, ja od 3 dni jestem szczęśliwa posiadaczką tego mopa i jest mega! Dla mnie zawsze najgorszy moment to nalanie wody do wiadra i wybranie dobrego momentu żeby nikt po tych podłogach nie lazil. Po viledzie chwila moment i podłogi są suche
Apropos zabawek- ja jestem wielka fanką melissa nad dough, wszelkie puzzle drewniane, tablice takie z różnymi zamkami do otwierania ale dla trochę starszych dzieciaczkow. Nasz Wiktor narazie zajęty jest lego duplo brata na święta chyba też skuszę się na robota be to starszak również vedzie miał radoche.
Mam kilka zabawek do raczkowania po starszym synku i one też w ruchu cały czas - jakas grzechoczaca piłka, jeżdżący autobus (śpiewający o zgrozo) i widzę że go to niestety rajcuje
Karolllla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA wiesz że coś w tym jest.Ajka wrote:Pełzaja dzieciaczki które maja troche mnijsze napiecie w centrum, jak w wieku 6 miesiecy z ogone dziec ma juz na tyle stabilny tułów zeby siadac i utrzymacczworaki to raczej w ten sposób ruszy do przodu... chyba połowa dzieci nie pełza...
Starsza pelzala dlugoo.
A problemy z napięciem mieliśmy.
Młoda widzę że woli trenować pierwsze kroki raczkując.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 21:19
-
Ooo Martynka to super! Bo po mopie z wiadra jak widziałam jak pies i kot na świeżo sobie hasają to myślałam, że uduszę!!!
Skoro młody już lata po podłodze to od dziś jest nowy plan wdrożony 7-8 rano jak wstajemy młody idzie do kojca, wjeżdża wtedy roomba, dostanie mleko i w tym czasie mop i wuaalaaa śmigaj panie 😅
Jeszcze czekamy na bramkę/plotek dla psa, żeby go odgradzać w różnych miejscach i przenosić tą bramkę i jakoś to będzie 🙈
-
MIMI, u nas wygląda na to, że jedynym sposobem jest samodzielność. Sama pakuje sobie łyżeczkę do buzi coraz sprawniej, kawałki też, ale jak ja chcę jej dać, to zamyka na amen i bije mnie w rękę. Może jak już totalnie zaakceptuje to jedzenie, to będzie otwierać tak jak na witaminki, ale póki co pozwalamy jej robić, co chce. Dzisiaj zjadła całkiem spory kawałek banana. Od soboty planuję wjechać z kaszkami, ale muszę zrobić na gęsto, żeby sama jadła jakoś, choć pewnie jak nie będzie w długim kawałku to nie ogarnie.
Drzemka, czytałam na rozszerzaniediety.pl, żeby nie dawać samodzielnie do jedzenia plastrów, bo łatwo się nimi zakrztusić. Mają być słupki wielkości takiej, żeby wystawały z rączki.
A z tym krztuszeniem, to niby też naczytałam się, że to jest wręcz pożądany objaw (nie dławienie), a jednak jak dzisiaj zaczęła tak robić, bo jej się spory kawałek banana odłamał, to pot zalał mnie momentalnie. Jednak twardo wytrzymałam, a młoda dała radę.
Ajka, powiedz mi, a czy Twoja Weronika z czasem przestała płakać przy tych ćwiczeniach Vojty? Jak ją dzisiaj tak dociskałam, to czułam się jak kat. Jesteś pewna, że to nie wpływa na więź z rodzicem?
MIMI lubi tę wiadomość
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Szatanka, faktycznie mozna było złe zrozumieć to co napisałam 🙂 odpowiedziałam pozniej Karoli, ze robiłam plastry obieraczka, takie cienkie. Wiec tu raczej nie ma możliwość zakrztuszenia, to nie takie plasterki typowe😏 a tak to resztę produktów miękkich podaje wlasnie w słupkach lub w całości jak gruszkę czy ziemniaka. Ten burak jeszcze za twardy dla mnie był, żeby w słupki go dać, póki Kuba zęba zadnego nie ma😏Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Z tym płaczem jest róznie... przy cwiczeniach na boku jest tylko marudzenie i ogolnie spoko, wiecej marudzi ostatnio jak jej zapinam pieluche, na plecach róznie, ale generalnie tez jakos w miare.... cwiczenia na brzuchu najgorzej, ale tez zalezy które. To co teraz mamy to dramat i unik za unikiem, a ze ja go jeszcze dobrze nieopanowała, to jest mi z tym kiepskko, a mała płacze. Mam jeszcze drugie cwiczenie na wypadek gdybym z tym nie dala rady... ale zalezy mi na tym pierwszym bo lepiej nam ustawi miednice.
Weronika szybko przestaje plakac wiec o tyle dobrze...w czasie cwiczen do niej gadam i zachecam, a po przytulam i rozbawiam... nie mam poczucia zeby to wplywało na cokolwiek w moich relacjac z córka...
Poczatki vojty sa ciezkie dla rodzica i tego sie nie przeskoczy... potem jest łatwiej, ale czasem pozniej tez sa zonki, tak jak my teraz.2020
2023 -
Ja z moim szablo zębnym to się boję dawać kawałki. Mamy na pokładzie 6 zęba 🤦♀️ już wiem czemu taki maruda był.
Boję się ,że jakbym dała banana to by ugryzł kawał na pół buzi 🤣🤦♀️
Karolllla lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Ja z moim szablo zębnym to się boję dawać kawałki. Mamy na pokładzie 6 zęba 🤦♀️ już wiem czemu taki maruda był.
Boję się ,że jakbym dała banana to by ugryzł kawał na pół buzi 🤣🤦♀️
Moja dwuzębna taki dzisiaj ugryzła, pomemłała, pokrztusiła się i wypluła.
Ajka, dzięki. No w gabinecie jestem chojrak, ale w domu mam załamkę z tymi ćwiczeniami. Zresztą tak jak mówię, ona w gabinecie jest bardziej podatna. W domu się tak spina, że masakra. Ale może wyczuwa mój stres.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
szatanka wrote:Moja dwuzębna taki dzisiaj ugryzła, pomemłała, pokrztusiła się i wypluła.
Ajka, dzięki. No w gabinecie jestem chojrak, ale w domu mam załamkę z tymi ćwiczeniami. Zresztą tak jak mówię, ona w gabinecie jest bardziej podatna. W domu się tak spina, że masakra. Ale może wyczuwa mój stres.
W gabinecie ktos Ci mówi, co i w jakiej kolejnosci robic, czasem zeby bezproblemowo ulozyc dziecko w pozycji trzeba wszystko robic w okreslony sposob bo inaczej jest trudniej i dziecko ma wiecej okazji zeby zrobic unik... ja aktualnie tez mam załamke... w gabinecie było super i nie było specjanie jakis strasznych protestów małej, a w domu inna bajka
A tak w ogole starsze dzieci nie płacza przy vojcie... takie co mozna im wytłumaczyc itd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 23:38
2020
2023 -
Mimi1987 wrote:Ja z moim szablo zębnym to się boję dawać kawałki. Mamy na pokładzie 6 zęba 🤦♀️ już wiem czemu taki maruda był.
Boję się ,że jakbym dała banana to by ugryzł kawał na pół buzi 🤣🤦♀️
Szablozębny 😂😂😂 mistrz! No młody poszedł na grubo z tymi zębami trzeba przyznać! -
Moja siostra cioteczna byla tez cwiczona metoda Vojty tyle ze ona mogła byc calkowicie niepelnosprawna bez cwiczen, ciocia cwiczyla z nią 5 razy dziennie. To bardzo skuteczna metoda, dzis Natalia ma 15 lat i wszystko jest ok, a relacje z rodzicami super, nie zauwazylam aby to kiedykolwiek wplynelo to na ich stosunki a była cwiczona długo, jakos do 3 roku zycia...
szatanka lubi tę wiadomość
-
No dokładnie, moja chrzesniaczka tez rehabilitowana pełzała długo, nie umiała wejść w wysoki podpórPLPaulina wrote:A wiesz że coś w tym jest.
Starsza pelzala dlugoo.
A problemy z napięciem mieliśmy.
Młoda widzę że woli trenować pierwsze kroki raczkując.
-
nick nieaktualnyKupiłam jednak krzesełko kinderkraft fini.
W ostatniej chwili zauważyłam że to muuvo ma tacke montowaną tylko w małe otwory.
A starsza potrafiła wstawać i się podpierać na tej tacce. 😉
A dla męża argument na "nie" to tapicerka która się ściąga. Że z doświadczenia wiecznie jedzenie będzie tam wpadać i trzeba będzie myć i tapicerkę i krzesełko.
A i po sprzedaży wózka. Wyjęłam swój joie mytrax, i dzisiaj go myję, piorę. Ogarniam. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 12:18
-
nick nieaktualny
