MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś na obiadek była jajecznica na wodzie z ziołami i resztka brokułów że słoiczka. Całkiem niezła wyszła... Weronika zjadła całą 🤔🤪🙉 Ona w ogóle ostatnio jest bardziej zainteresowana jedzeniem. Wczoraj mężowi ukradła frytkę z talerza. Jadł przy kanapie i położył na podłogę.🤯🥴
Buena88, Jeheria lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Ajka
Ale Wam zazdroszczę tego jedzenia. Ja dzisiaj nie zblendowałam zupki do końca zostawiłam takie grudki. Ola Boga jaka awantura była🤦♀️ od razu podłaczałam blender ponownie 🤣
Z drugiej strony Ja nie wiem, że to moje dziecko na tych papkach ogarnęło wagę 12 kg 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 20:06
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Catlady wrote:Tak, ze względu na SIDS dlatego nie kupowałam wcześniej, i tak samo ochraniacze na szczebelki. Ale teraz tak też pomyślałam, że starsze dziecko to i ryzyko mniejsze. No zobaczymy. Obniżyliśmy też dzisiaj łóżeczko.
Anka, zazdroszczę tych drzemek! U nas każda drzemka praktycznie to jest walka. Dzisiaj znowu - już myślałam że nie zaśnie na popołudniową drzemkę, a marudny był strasznie, oczka przecierał, widać było że śpiący. Po 2 h prób na zmianę z zabawianiem w końcu zasnął mi na piersi - na 20 minut 🙊
A ten ochraniacz taki grubszy jest? Ze jak głowa wjedzie to nie uderzy o szczebelki?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:A ten ochraniacz taki grubszy jest? Ze jak głowa wjedzie to nie uderzy o szczebelki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 09:47
Karolllla, Ajka, Andzia86, Mimi1987, Buena88, lilly. lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady dobre! Dobrze, że nie mam takiej kamery chyba bym zwariowała (ze śmiechu)
Ajka gratuluje strzeżenia jednak fryzjer to nadal wypad z domu na babską przyjemność ☺️ Dużo dziś skróciłam i zrobiłam grzywę więc jest nowy rok nowa ja heh A tak serio to baby hair, które mam na czole są nie do opanowania i tylko grzywa mogła je przykryć. Mój M. jest tak zajarany nowym wyglądem, że tylko 11 latek w domu przeszkadza 😇😈
A tu bracia ☺️
Mimi1987, Catlady, Andzia86, Anka12, Jeheria, lilly. lubią tę wiadomość
-
Karola, super! Ja też jestem team grzywka 🙋🏻♀️
Karolllla lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Kate_m85 wrote:" u chorych na depresje szwankuje biochemia mózgu. Występują zaburzenia neurotransmiterów: serotoniny odpowiedzialnej za dobry nastrój, noradrenaliny dającej życiowy napęd i dopaminy, której zawdzięczamy uczucie przyjemności. Dlaczego tak się dzieje, nie wiemy.
W depresji tragiczne jest osamotnienie. Otoczenie nie rozumie chorego, bo „przecież nic mu nie jest”.
Chory najczęściej słyszy: „Weź się w garść”, „Zmobilizuj się”, „Zajmij się czymś”. Sprostanie tym wymaganiom jest niemożliwe, wzrasta więc poczucie winy i izolacji. Jeszcze bardziej „zapada się” w siebie, a tam czeka go tylko obezwładniający lęk i smutek. Gdy depresja ma łagodny przebieg, chory może normalnie pracować, funkcjonować, głęboka - paraliżuje i wyłącza go z życia. Bo czy z połamanymi nogami można zatańczyć rocka? No nie..."
Krótki fragment ku refleksji zeby niektórzy zrozumieli ze mimo dobrych checi i zamiarów swoja przemowa czynia dokladnie odwrotnosc.
Droga Szatanko!
Masz racje a to co piszesz to nie ubolewanie nad soba, depresja jest choroba- ktora wymaga leczenia. Mysle ze forum dodatkowo poteguje twoje odczucia ..i masz do tego prawo. Ktos kto nie mial nigdy z tym stycznosci tego niw zrozumie. Proponuję zmotywowac siebie na terapię a nawet po lekkie leki ktore pomoga ci przetrwac ten trudny okres. Bo przeciez masz dla kogo zyc i byc usmiwchnieta ? Prawda ?
Serdecznie pozdrawiam zyczw duzo zdrowia i pogody ducha
Dziękuję, kimkolwiek jesteś.
Niestety, jak widać, niektórzy mają empatię niczym noga od taboretu i potrafią w ramach "wyrazów zmartwienia" serwować od rana takie miłe teksty.
Dziewczyny, macie wszystkie rację, na poziomie rozumu ja to wszystko wiem, ale na poziomie emocji jest sieczka. Za dużo mi się kumuluje ostatnio, a z obniżonym nastrojem walczę przecież w zasadzie od porodu. Jak by nie było, nie życzę sobie, żeby jakaś anonimowa Mimi ubliżała mi, że jestem rozkapryszonym mazgajem.
Być może faktycznie zrobię sobie dłuższą przerwę od forum, nie wiem, w każdym razie Mimi, jeśli mogę Cię prosić, nie komentuj moich ewentualnych postów. A jeśli Ty sobie, pozwoliłaś, to i ja powiem, że nie będę traktowała pandemii jak wymysłu rządu (którego szczerze nie znoszę) tylko dlatego, że Ty tak chcesz. Mam chorą teściową i babcię na łożu śmierci, nie chcę mieć ich na sumieniu i uważam, że to właśnie przez takie niefrasobliwe podejście do tematu jak Twoje, musimy wszyscy siedzieć tyle w domu. No bo jeżeli to rząd ma Ci powiedzieć, że żeby ograniczyć transmisję wirusa musimy siedzieć wszyscy w domu, a Ty i tak ten zakaz złamiesz i sobie pojedziesz na wyjazd z koleżankami, to ja nie wiem. Być może nie umarł na Covid jeszcze nikt z Twojego otoczenia, z mojego tak, więc zachowaj sobie jednak takie rady dla siebie.
Ajka, dzięki. Tak, dobrze wiesz, jak ciężka jest Vojta i jakie to obciążenie dla rodzica. Dzisiaj kolejny raz nasza terapeutka skrytykowała to, co robiła ta poprzednia, więc też uważam, że mogłoby u nas być o wiele lepiej, gdybyśmy byli pod lepszą opieką od początku.
Tak że trzymajcie się chwilowo. Zabawne jest, że gdy byłam w pierwszej ciąży, to nie udzielałam się za bardzo na forum, bo nie podobało mi się, że dziewczyny się tak wszystkim martwią i stresują, a ja byłam taka radosna i pełna optymizmu. I to właśnie ja jako jedyna odchodziłam z niego, bo dostałam najczarniejszą diagnozę. Teraz idę sobie jako ta, która za dużo się boi . -
Szatanka, wróć do nas kiedy poczujesz się gotowa. Będziemy czekać!
Wysyłam ciepłe myśli. Jeśli potrzrbujesz pogadać czy coś, odezwij się na priv.Ajka, Jeheria lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Szatanka trzymaj się! Bardzo Cię rozumiem bo ja wmowilam sobie ze Pola może mieć pierwsze objawy autyzmu. I przez kilka dni byłam tym tak podłamana ze odbijało się to na niej. Im więcej o tym myslalam tym bardziej ona zamykała się w sobie. Po wizycie u tej terapeutki wybiłam sobie to z głowy, przestałam się martwić i małej od razu przeszło jak za dotknięciem różdżki. Wiec to prawda ze nasze podejście ma ogromne znaczenie.
Wspieraj Lilke jak tylko możesz, zobaczysz wyjdziecie na prosta. I wracaj do nas! 😗Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 23:07
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Szatanka... Trzymaj się, smutno będzie bez Ciebie, ale liczę, że to tylko na trochę... W każdym razie jak Lila zacznie pełzać, to obowiązkowo musisz się pochwalić.
Vojta ciężka bardzo (straszna i wspaniała zarazem) i niestety nie wpływa pozytywnie na nastrój u mamy... no chyba że jest koniec dnia... wszystkie stymulacje już zrobione i jest człowiek ma takie poczucie że zrobił co trzeba i że nic więcej dla rozwoju dziecka zrobić nie mógł.
Jakbyś czuła taką potrzebę to pisz na priv
2020
2023 -
Oj dziewczyny, to też nie jest tak, że Mimi żyje w jakimś wyimaginowanym świecie. Po prostu nie daje się zwariować i ja to z jednej strony rozumiem bo mam podobnie. Jest też jakby nie patrzeć matką dwójki dzieci więc jednak ogarnia i nie urwała się z choinki. Po prostu jej przemowa nie trafia do osób z depresją lub jej tendencją, a bardziej do takich co im dawno ktoś kopa w tyłek nie dał. Źle nie chciała.
Mój tata choć na pierwszej lini frontu to i tak żyje i karze nam w miarę rozsądku żyć normalnie bo POWARIUJEMY! Nie wyobrażam sobie nie widzieć się z koleżankami czy rodziną od prawie roku bo pandemia. Ale totalnie szanuję wybór izolacji jeśli ktoś ma w rodzinie grupę ryzyka.
Jutro jadę sama do Łodzi na cmentarz bo dziś minął równo rok jak moja Mama nie żyje...Równo rok temu miałam połówkowe badanie i na smsa do Mamy, że wszystko jest dobrze, nigdy nie dostałam już odpowiedzi....
Mogłabym ten dzień przepłakać ale wyrzygalam się i wypłakałam w sylwestra zamykając rok, dziś już naprawdę nie mam siły, cieszę się synem i dziś sobie poszłam do fryzjera. Mamie by się podobało na pewno. Odwiedzę tez jutro babcię 89 lat, wypije z nią kawę i porozmawiam bo non stop siedzi sama. I gdybym nie przeszła covidu też bym babcie odwiedziła tyle, że pewnie w maseczce. Ale nadal to kontakt z drugim człowiekiem. I uważam, że przy zachowaniu ostrożności to kontakt z drugim człowiekiem, koleżanką, przyjaciółką może zdziałać cuda. Ale to moje zdanie. Każdy robi jak czuje.
Każda z nas ma inne życie i inne podejście do niego ale każda z nas tu, chce dobrze dla drugiej, bo chyba po to takie fora powstają, a że nie każda się zgra charakterami to już inna bajka.
martynkaa87, Catlady, Mimi1987, Anka12, lilly. lubią tę wiadomość
-
Karolllla wrote:Oj dziewczyny, to też nie jest tak, że Mimi żyje w jakimś wyimaginowanym świecie. Po prostu nie daje się zwariować i ja to z jednej strony rozumiem bo mam podobnie. Jest też jakby nie patrzeć matką dwójki dzieci więc jednak ogarnia i nie urwała się z choinki. Po prostu jej przemowa nie trafia do osób z depresją lub jej tendencją, a bardziej do takich co im dawno ktoś kopa w tyłek nie dał. Źle nie chciała.
Mój tata choć na pierwszej lini frontu to i tak żyje i karze nam w miarę rozsądku żyć normalnie bo POWARIUJEMY! Nie wyobrażam sobie nie widzieć się z koleżankami czy rodziną od prawie roku bo pandemia. Ale totalnie szanuję wybór izolacji jeśli ktoś ma w rodzinie grupę ryzyka.
Jutro jadę sama do Łodzi na cmentarz bo dziś minął równo rok jak moja Mama nie żyje...Równo rok temu miałam połówkowe badanie i na smsa do Mamy, że wszystko jest dobrze, nigdy nie dostałam już odpowiedzi....
Mogłabym ten dzień przepłakać ale wyrzygalam się i wypłakałam w sylwestra zamykając rok, dziś już naprawdę nie mam siły, cieszę się synem i dziś sobie poszłam do fryzjera. Mamie by się podobało na pewno. Odwiedzę tez jutro babcię 89 lat, wypije z nią kawę i porozmawiam bo non stop siedzi sama. I gdybym nie przeszła covidu też bym babcie odwiedziła tyle, że pewnie w maseczce. Ale nadal to kontakt z drugim człowiekiem. I uważam, że przy zachowaniu ostrożności to kontakt z drugim człowiekiem, koleżanką, przyjaciółką może zdziałać cuda. Ale to moje zdanie. Każdy robi jak czuje.
Każda z nas ma inne życie i inne podejście do niego ale każda z nas tu, chce dobrze dla drugiej, bo chyba po to takie fora powstają, a że nie każda się zgra charakterami to już inna bajka.
Dzięki Karollla tak właśnie nie żyje w wyimaginowanym świecie 💗
Trzymaj się cieplutko dzisiaj.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Szatanka
Tak nie będę komentować Twoich postów 🙏 Amen🙏
Wiec o tym że nie chciałam źle. Ale chciałam żebyś zaczęła trochę inaczej postrzegać świat. Sama napisałaś że psycholog żadnej depresji u Ciebie nie widzi. Więc szukaj przyczyny swojego nastroju. A z Lilly będzie dobrze.
Pa20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Szatanka mój też się wyginał do tyłu, to było od refluksu. Teraz też czasami ze złości to tak robi.
Mnie też nie było na forum jakiś czas bo było mi ciężko, więc rozumiem Cię. Byliśmy w szpitalu na refluks, Młody krztusił się po nocach, musiałam pilnować, nie spałam, nie miałam ochoty tu się dzielić. W 3 miesiącu nie kontrolował głowy, była płaska z jednej strony, miał asymetrię. A teraz? Rozwija się super i po kolei wszystko robi. Tak więc trzeba działać. Całe dnie na macie z Nim spedzałam, nie miałam czasu na forum...
Będzie dobrze tylko musisz się zawziąć. Jak trzeba iść do psychologa. U mnie był psycholog szpitalu jak urodziłam bo było ze mną źle ale nie lubię takimi rzeczami się dzielić, narzekac.... Zobacz- udało Ci się KP! Mi nie. Mała super śpi. Mój beznadziejnie. Jje blw.
Moja ciocia ćwiczyła córkę Vojtą. Kiedyś pisałam. Jej groziła niepełnosprawność. Moja ciocia z dnia na dzień osiwiała. Ona jest położna więc szybko poznała że coś jest nie tak. Dziś Natalia nie dość że jest całkowicie zdrowa to i najmadrzejsza w klasie...Catlady, lilly., Buena88 lubią tę wiadomość
-
lilly. wrote:Ps.
Mój M się wręcz śmieje bo ja czasami z forum jak „tata Marcina powiedział” 😂
„Bo wiesz na forum to..” 😂 wyrocznia laski!
Mam tak samolilly. lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ja tez zaczynam sie ciut niepokoic...Lila nie obraca sie na brzuszek na dwue strony,wiec chyba bedzie trzeba do tego fizjo sie przejsc...
Ajka polecisz kogos w Wawie?
Lilka mi strasznie krzyczy i sie denerwuje jak cos chce a nie idzie...
Pelza ciut juz probuje czwirakowac...
Przez zasieki z naszych nog gira juz swobodnie przechodzi...zwiedzila juz cale nmmieszkanie...
Musze kupic bramke do kuchni...
Szatanka trzymaj sie...usiadz na spokojnie wycisz sie moze to Ci pomoze w zmianie sposobu postrzegania swiata...
Ja kiedys tez bylam u psychologa...coz poglebil moje zdolowanie niz pomogl mi sie odciac i pokazac inny sposob patrzenia na swiat...
Masz racje rozumem to wszystko jest proste i logiczne ale emocjonalnie czasem jest blokada....
Pozdrawiam cieplo.Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyWczoraj wyszłam na spacer z psem około 15, zrobiło się cieplej, wyszło słońce, a niebo było cudownie kolorowe. Poczułam, ze zaraz wiosna i znowu będzie pieknie, wesoło, kolorowo. Ze ten czas jest zarówno najtrudniejszy, bo jest, to gowno nie urlop, jednej nocy nie przespałam Ale nic tego czasu nie zastąpi. Każda z nas ma jakieś obawy, jedna ze dzidcko się zle rozwija, druga bo ktoś odszedł, innej nie układa się z mężem. Ja marze o drugim dziecku, a wiem, ze to musiałby być cud. I chwytam każdy uśmiech syna, bo wiem, ze może się to nie powtórzyć.
Nikt nie jest tak silny jak my, mimo płaczu i wielu upadków. Każdego dnia wstajemy po ciężkiej nocy i uśmiechamy się do naszych rodzin, to jest heroizm, a nie siła i tylko matki o tym wiedza.
Szatanka, poprostu Cię wspieram!
Karola, już Ci mówiłam, Twój młody jest tak silny jak TyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 12:01
Catlady, martynkaa87, Jeheria, PattisonBM, lilly., Karolllla, Anka12, Buena88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mwm, bardzo ładnie napisane. Zgadzam się w 100%Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️