MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
szatanka wrote:Właśnie zjadłam cały kalafior z bułką tartą, czuję się, jakbym miała zaraz urodzić...
Szatanka pocieszę Cię, że ja jem ciągle i na okrągło. Prawie wszystko. Wyglądam jakbym miała zamiast brzucha połówkę arbuza.. mam tak wzdęty i aż bolący brzuch że nie pytaj.. A jak nie jem to mam natychmiast mdłości.
Moja mama mi powiedziała, że w pierwszej ciąży przytyla 40 kg, a mój brat urodził się 5100g...
Mancia lubi tę wiadomość
-
sabanero wrote:Ja też kiedyś przechodziłam, na badaniach to wyszło. Myślałam raczej że nie ma sensu ponawiać skoro było, ale widzę że dziwne rzeczy się dzieją. Nie pomogę, ale jestem ciekawa o co chodzi.
Dokładnie! Ja robiłam inne badania i mowię dobra to ju powtórzę dwa w ta czy w tamta a tu taki psikus3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:Mam kolejne pytanko o badania do panelu eksperckiego
Rok temu w poprzedniej ciazy badałam przeciwciała różyczki i były:
IgM ujemne
IgG 96
Teraz musiałam w tej ciazy zbadać ponownie:
IgM ujemne
IgG ponad 500
Wiem ze jak jest IgM ujemne to niby nie ma obecnego zakażenia ale dlaczego IgG tak urosło?
Nie chorowałam w międzyczasie i nie bylam doszczepiana. Napisałam juz do ginekologa a w necie nic nie ma
spotkało Was cos podobnego albo słyszałyście o takim przypadku?
Jak nie urok to..
Może w innych jednostkach są wyniki podane? -
sayuri wrote:Może w innych jednostkach są wyniki podane?
W tych samych właśnie, zagadka normalnie3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
sayuri wrote:Szatanka pocieszę Cię, że ja jem ciągle i na okrągło. Prawie wszystko. Wyglądam jakbym miała zamiast brzucha połówkę arbuza.. mam tak wzdęty i aż bolący brzuch że nie pytaj.. A jak nie jem to mam natychmiast mdłości.
Moja mama mi powiedziała, że w pierwszej ciąży przytyla 40 kg, a mój brat urodził się 5100g...
Ja mam tak samo zjem i brzuch wielki..az maz pytal czy juz porod...🤪👍
A Mama Brata naturalnie rodzila?
Kolazanka teraz tez ok 4500 syn jeszcze nie urodzila a drobna...jest juz 6 dni po terminie...
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Dziewczyny, martwię się bardzo. 10 dni temu mój progesteron wynosił 57,8 ng/ml, a dziś tylko 32,8 ng/ml. Biorę Prolutex, Lutinus dopochwowo i Duphaston (wcześniej brałam Luteinę podjęzykową z zalecenia Novum, ale mój lekarz prowadzący kazał zmienić na D.)34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
nick nieaktualny
-
Cer wrote:Dziewczyny, martwię się bardzo. 10 dni temu mój progesteron wynosił 57,8 ng/ml, a dziś tylko 32,8 ng/ml. Biorę Prolutex, Lutinus dopochwowo i Duphaston (wcześniej brałam Luteinę podjęzykową z zalecenia Novum, ale mój lekarz prowadzący kazał zmienić na D.)
Poziom progesteronu waha się w ciągu doby. Jak na swój wiek ciąży to masz odpowiedni jego poziom. -
sayuri wrote:Naturalnie.. 40 lat temu nie było usg, lekarz jej mówił że pewnie bliźniaki ma. Mama przed ciąża wazyla 60 kg i miała 170 cm wzrostu.
To jest nadzieja dla kolezanki ze da rade i moze jej nie porozrywa bardzo...
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Hej hej u mnie wczoraj na wizycie dobre wieści a dziś brunatne plamienia - wczoraj rano co prawda były leciutkie plamienia , Ale wspomniałam o tym lekarzowi i kazał się nie przejmowac
Ale dziś plamienia bardziej intensywne mimo że zaczęłam brać duphaston.
jechać jutro do innego lekarza?
W ogóle macie na wizycie badanie na fotelu + usg? Bo mój lekarz zrobił tylko usg przez brzuch i nawet nie sprawdził źródła plamien... Zastanawiam się czy to norma..
-
nick nieaktualny
-
sayuri, fajnie, że jesteś 40 kg to najwyższy wynik, o jakim słyszałam! A powiedz, czy potem udało jej się wrócić do normalnej wagi? Mam nadzieję, że niedługo mdłości Ci przejdą i będziesz mogła przestać jeść
Ja ze względu na leciutkie mdłości, ale przede wszystkim na refluks w tej ciąży jem raczej mniej niż więcej, na razie mam -1kg od wagi wyjściowej.
Cer, nie przejmuj się tak bardzo, progesteron potrafi się strasznie wahać w zależności od godziny pobrania i przyjęcia leków. Pewnie wszystko jest w porządku. A po co w ogóle go jeszcze badasz? Ktoś Ci kazał? Jak ja przyszłam na wizytę z 3 pomiarami po potwierdzeniu ciąży, to mnie lekarz opiórkał, że niepotrzebnie kasę wydaję.
Ove, nie wiem, co ci poradzić, jak się bardzo denerwujesz, to skonsultuj z lekarzem. Ja miałam badanie przez pochwę, ale nigdzie mi nie zaglądał. A tak w ogóle, to na pytanie, czy robimy dopochwowe odpowiedział "oczywiście". To był 6t5d ciąży. Dlaczego "oczywiście", czyżby dlatego, że mam za dużo tłuszczu na brzuchu?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Kiedyś czytałam że duphaston nie wyjdzie w badaniu krwi, mimo że organizm dostaje progesteronCer wrote:Dziewczyny, martwię się bardzo. 10 dni temu mój progesteron wynosił 57,8 ng/ml, a dziś tylko 32,8 ng/ml. Biorę Prolutex, Lutinus dopochwowo i Duphaston (wcześniej brałam Luteinę podjęzykową z zalecenia Novum, ale mój lekarz prowadzący kazał zmienić na D.)
szatanka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ove wrote:Hej hej u mnie wczoraj na wizycie dobre wieści a dziś brunatne plamienia - wczoraj rano co prawda były leciutkie plamienia , Ale wspomniałam o tym lekarzowi i kazał się nie przejmowac
Ale dziś plamienia bardziej intensywne mimo że zaczęłam brać duphaston. jechać jutro do innego lekarza?
W ogóle macie na wizycie badanie na fotelu + usg? Bo mój lekarz zrobił tylko usg przez brzuch i nawet nie sprawdził źródła plamien... Zastanawiam się czy to norma..
Plamienia mogą się zdarzyć i nie są powodem do niepokoju. Niepokoić Cię powinna żywo czerwona, okresowa krew. No i skurcze podbrzusza nie martw się. Na pewno nic złego się nie dzieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 19:13
-
szatanka wrote:sayuri, fajnie, że jesteś 40 kg to najwyższy wynik, o jakim słyszałam! A powiedz, czy potem udało jej się wrócić do normalnej wagi? Mam nadzieję, że niedługo mdłości Ci przejdą i będziesz mogła przestać jeść Ja ze względu na leciutkie mdłości, ale przede wszystkim na refluks w tej ciąży jem raczej mniej niż więcej, na razie mam -1kg od wagi wyjściowej.
Cer, nie przejmuj się tak bardzo, progesteron potrafi się strasznie wahać w zależności od godziny pobrania i przyjęcia leków. Pewnie wszystko jest w porządku. A po co w ogóle go jeszcze badasz? Ktoś Ci kazał? Jak ja przyszłam na wizytę z 3 pomiarami po potwierdzeniu ciąży, to mnie lekarz opiórkał, że niepotrzebnie kasę wydaję.
Ove, nie wiem, co ci poradzić, jak się bardzo denerwujesz, to skonsultuj z lekarzem. Ja miałam badanie przez pochwę, ale nigdzie mi nie zaglądał. A tak w ogóle, to na pytanie, czy robimy dopochwowe odpowiedział "oczywiście". To był 6t5d ciąży. Dlaczego "oczywiście", czyżby dlatego, że mam za dużo tłuszczu na brzuchu?
Ano jestem, jestem. Mama wróciła do normalnej wagi. Ja też urodziłam się grubasem, bo 4800. Po mnie biodra jej się już tak nie zeszły i jest szersza niż przed ciązami.
Co do usg przez brzuch, to standardem jest wykonywanie go od 11 t.c., niektóre dziewczyny mają robione wczesniej, ale tkanka tluszczowa ma na to spory wplyw.. im jest jej wiecej, tym trudniej odbijają się fale usg.
szatanka lubi tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Kiedyś czytałam że duphaston nie wyjdzie w badaniu krwi, mimo że organizm dostaje progesteron
Jeheria czyli że wynik badania progesteronu, jak przyjmuje się duphaston, jest zaniżony i faktycznie w organizmie jest go więcej? Właśnie przekopałam net i też znalazłam takie info w artykule...kurczę, ale wtedy takie badanie progesteronu jest zupełnie niemiarodajne:/
szatanka lubi tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Cer na pewno progesteron przyjmowany dowcipnie nie wyjdzie w krwi. On działa miejscowo, w pochwie i na macicę. Wiem, że się martwisz i zadne słowa Cię nie pocieszą, ale pamiętaj, że im więcej się stresujesz, tym bardziej szkodzisz maluszkowi. One nie lubią zdenerwowanie mamy
