X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 8 września 2021, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Nas w takiej sytuacji w szpitalu ratował Bepanthen wlasnie - grubo żeby działał nie tylko leczniczo, ale też tworzył warstwę ochronną

    Moim zdaniem Bepanthen jest znacznie lepszy od sudocremu - ten drugi za bardzo wysusza juz i tak podrażnioną skórę.
    Potwierdzam, u nas też bepanthen sprawdza się najlepiej. Na silne odparzenia sudocrem w moim odczuciu nie daje nic.

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 8 września 2021, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    Andzia
    No najlepiej to właśnie jakaś ryżanka, albo krupniczek.
    Chodź jak mój starszak trafił do szpitala i odmawiał jedzenia to dr kazała mu kupić słone paluszki i biszkopty.
    I o dziwo to się utrzymywało i z każdym dniem było już lepiej 🙊🙈
    Coś w tym jest. Ja jak leżałam na zatrucie i nie mogłam jeść to kazali mi jeść krakersy, o dziwo to było ok. Ale ja wtedy miałam z 10 lat, nie wiem jak z takimi maluszkami.

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 8 września 2021, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O raju, widzę, że tu niezły szpital! Andzia, kąp też w krochmalu, niech się ta dupka dobrze wymoczy. Jeśli chodzi o dietę, to dorosłym też zalecają suchary przy diecie jelitowej, więc to pewnie dobry trop. A poza tym to przy jelitówce właśnie ryż i marchewka są zalecane. Może zupa krem łatwo wejdzie? Ja w takich sytuacjach wychwalam pod niebiosy karmienie piersią, bo jak młoda nic nie chce jeść ani pić, to wiem, że ten cyc ją uratuje i mam przynajmniej o połowę stresu mniej.

    Andzia, a co do szczepienia na rota, to moim zdaniem Twój siostrzeniec nie przeszedł ciężko po szczepionce, tylko złapał akurat taki szczep, przed którym nie chroni szczepienie, bo tych bakterii jest pierdyliard. Za to np. w naszym przypadku szczepienie się sprawdziło, bo jak ja kiedyś złapałam rota od syna przyjaciółki to przez 3 dni mieszkałam w kiblu, a młoda na wiosnę raz rzygła, raz dziennie zrobiła rzadką kupę i tyle było choroby.

    U nas też coś dziwnego wisi w powietrzu, nie wiem już czy to reakcja na żłobek, czy coś młodą męczy, ale też właśnie kilka dni temu raz zwymiotowała, trochę ma zapchany nos i taka maruda jest straszna, że byle co to ryk. Plus oczywiście nocne imprezy. No i niejadztwo, które mnie już do całkowitej siwizny doprowadzi, zważywszy, że znowu jej spodnie spadają z tyłka. Ale dziś była osłuchiwana u alergologa i nic nie stwierdziła.

    W żłobku po weekendzie nie było już tak kolorowo, w pon i wczoraj całe 2 h ponoć płakała, ale dzisiaj już np. nie i nawet cały obiad zjadła, więc może wychodzimy na prostą.

    Co do mówienia, to moja strasznie dużo nawija, całe monologi, ale po swojemu, a jak się porozumiewa z nami, to wciąż tylko "e" i "bam", trochę "tata" i jeszcze mniej "mama". Psa i kota udaje bezgłośnie, konia z głosem, ale zupełnie inny dźwięk i to by było na tyle. :) Może bym się już zaczynała martwić, ale też widzę, że inne dzieci w żłobku czy na zajęciach jakoś wiele więcej nie mówią.

    A Pucia moja też nie polubiła od razu, ale teraz już uwielbia i codziennie rano musi sobie "poczytać".

    Ajka, wiem, że dopiero wróciłaś ze słonecznej Grecji, ale może masz już dla Werki buciki przejściowe na jesień? Cholery można dostać z tą wąską stópką. Kapci pewnie nie używasz, ale ja już któryś tydzień próbuję Lilce coś kupić do żłobka i wszystko jej lata. Z butami to samo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2021, 22:08

    Frufru lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 września 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka jako kapcie obczaj takie cos w decathlonie:

    https://www.decathlon.pl/p/buty-baby-light-oddychajace-dla-dzieci/_/R-p-305178?mc=8527734&c=R%C3%B3%C5%BCowy

    Miałam zamiar takie kupić na wizyty u babci, bo tam zimne podłogi... ale ostatecznie chodzi w tych sandałkach z chrzcin... i tak zaraz wyrosnie wiec niech je przynajmniej wczesniej troce zuzyje...

    Na taką późną jesień myslałam, żeby kupic znów te Froddo tylko w wersji bardziej zabudowanej/ocieplonej. A na takie typowe zimowe to nie mam pomysłu jeszcze.




    2020 :)
    2023 :)
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 9 września 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i my się witamy z gilem i stanem podgorączkowym🙊
    Masakra Leon taki maruders Ja non stop biegająca 🤢🤮🤢🤮 zapowiada się wspaniały czwarteczek.

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • martynkaa87 Ekspertka
    Postów: 200 131

    Wysłany: 9 września 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczcie sobie paputki.pl , my mamy stamtąd kapcie a Wiktor też waska stopa, to nie kapcie tylko takie paputki, dla nas idealne.

  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 9 września 2021, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem to panuje jakiś wirus. Wymioty, biegunka i gorączka. Ja od wczoraj też mam. Młoda na razie ok, oby tylko się nie zaraziła.

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 9 września 2021, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Z tego co wiem to panuje jakiś wirus. Wymioty, biegunka i gorączka. Ja od wczoraj też mam. Młoda na razie ok, oby tylko się nie zaraziła.

    Coś jest na rzeczy, bo przed wyjazdem do Grecji Weronika tez cos miała... 2 dni tempertury max do 38, trochę gili z noska, ale bez przesady i jedna biegunka. My z małzem za to mieliśmy, kilka dni bólu brzucha i ciągłej okupacji kibelka, no i temperatura. W sumie załozyłam że to jakis rota, skoro młoda łagodniej to przeszła (a byla szczepiona).

    Weronika niby do żłobka nie chodzi, ale latamy do logopedy, rehabilitanktki i piaskownicy... także ma gdzie złapac tez.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2021, 12:35

    2020 :)
    2023 :)
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 9 września 2021, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój z kolei ma wysoki przegub, i gdy chciałam ost na szybko mu założyć buty kupione jakiś czas temu,to niespodzianka. Stopa nie wchodzi xD i było pilne szukanie butów...

    Z chorobami na szczęście na razie tfu tfu jesteśmy z dala... Ale wczoraj zdarzył się mały wypadek, Kuba poślizgnął się w gościach na panelach i wyrżnął w zabawki. Na policzku brzydkie zdarcie, nie wiem czym mu smarować,by było ok...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Anka12 Autorytet
    Postów: 361 149

    Wysłany: 9 września 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia, nie wiem czy jeszcze aktualne, ale my przechodziliśmy wirusówkę ostatnio (tak stwierdziła pediatra, chociaż braliśmy pod uwagę też zatrucie, bo Jaś był szczepiony na rota). Złapało nas wszystkich tego samego dnia. Jaś wymiotował całą noc. To była jakaś masakra! Bidulek tak się męczył. Na szczęście pił wodę i rumianek z miodem (chociaż miód raczej nie wskazany, po prostu bałam się, że się odwodni). Później była biegunka i poszliśmy do pediatry. Z zaleceń: Smecta 3xdz. po pół saszetki, probiotyk 2xdz. 3 dni dieta zapierająca: marchwianka z ryżem, ziemniaki, wafle ryżowe, biały chleb, kasza manna; zero owoców; do picia: woda, herbata, mleko. Później stopniowo wprowadzałam inne produkty, np. rosołek. Na szczęście mamy już to za sobą, ale nikomu nie życzę.

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 10 września 2021, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuję chorób, wszystkim Dzieciakom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Przeraża mnie fakt, że u Nas też kiedyś przyjdzie pora na takie chorowanie... U Nas ciągle zęby na tapecie, ale już oficjalnie mogę powiedzieć, że w końcu po 2 mc mamy na wierzchu 2 górne czwórki i 2 dolne dwójki :)
    Frufru wrote:
    Mój z kolei ma wysoki przegub, i gdy chciałam ost na szybko mu założyć buty kupione jakiś czas temu,to niespodzianka. Stopa nie wchodzi xD i było pilne szukanie butów...

    Z chorobami na szczęście na razie tfu tfu jesteśmy z dala... Ale wczoraj zdarzył się mały wypadek, Kuba poślizgnął się w gościach na panelach i wyrżnął w zabawki. Na policzku brzydkie zdarcie, nie wiem czym mu smarować,by było ok...

    Fru u Nas Antek wydzwonił czołem w asfalt w zeszły poniedziałek i smarowałam od początku "Fitoregulator Smocza Krew" z Organic Life. Z czerwonego placka o średnicy 3 cm zostały już tylko pojedyńcze bardzo mało widoczne kropki także z czystym sumieniem mogę polecić.

    Frufru lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 10 września 2021, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już wyszliśmy na prostą, jedziemy właśnie na kontrolę ucha i od poniedziałku mam nadzieję powtórka z rozrywki ze żłobkiem…Ale wiem jak ja się męczyłam z wymiotami to dla takiego malucha to musi być tragedia! Myślałam o tym jak zdychalam, żeby tylko Oli nie musiał takich rzeczy przechodzić :/
    Kupiłam tego Pucia uczy się mówić, no jakoś rzeczywiście nie jestem przekonana ale młody sobie „czyta” ;)

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2021, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas powtarza ciagle po nas, i rzeczywiście ładnie mu już wychodzi ;) Chyba go to jara, bo ciagle chodzi i coś tam duka. Jest totalnie nieznośny od dwóch trzech tygodni, wiecznie krzyczy, lata po całym domu, ciagle się wybudza w nocy, nie wiem o co chodzi, oby to był jakiś skok, bo mam ochotę uciec z domu momentami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2021, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pucia tez średnio lubię, nie podchodzi mi. Super książka to Lato na ulicy Czereśniowej, troszkę na wyrost ale mnóstwo się tam dzieje, mały ciagle coś pokazuje itd. U nas ogólnie książki to najfajniejsza zabawka, ostatnio jeszcze wjechało duplo, klocki magnetyczne i pianinko btoys.

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 10 września 2021, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka, dzięki, też chyba ostatecznie kupię frodo na jesień. A te kapcie w decathlonie obczaję, bo właśnie wydałam 37 zł na inne, które w sklepie w mniejszym rozmiarze wydawały się tylko za krótkie, ale zamówione większe okazały się również za szerokie.

    U nas 2 dni w żłobku bez płaczu i decyzja, że dzisiaj na 3h, ale po 2,5 był już płacz, więc wracamy do opcji 2 h.

    Za to z pozytywów Lila w końcu pokochała placki i mogłaby jeść je cały czas. Za to kaszka znowu poszła w odstawkę, tak że ciągle coś. A chleba to ciągle nie je, a w żłobku co chwila chleb na śniadanie, tak że karmię ją przed wyjściem z domu, bo by biedna głodna chodziła.

    Karolla, a u Oliego jakie menu? Wymyślne jakieś fifafą, czy normalne?

    U nas też książeczki są najfajniejsze. No i chodzenie :/ A jakie klocki magnetyczne macie, mwm? Ja ostatnio zażyczyłam sobie dla niej duplo i teściowie kupili pociąg, ale jakoś się tym nie jara. Jedynie pieskiem z zestawu. Ciekawe czy jak bym taki zestaw kilkudziesięciu klocków kupiła, to by się jednak bawiła.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2021, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajne jest duplo takie na start, w zielonej skrzyni, polecam, ale i tak głównie to my się bawimy a mały niszczy i się przygląda :) A magnetyczne mamy takie: https://www.taniaksiazka.pl/smart-max-my-first-animal-train-iuvi-games-p-1004364.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=other
    W ogóle magnes i lodowka to była przednia zabawa dopoki go nie zbił ;)

    szatanka lubi tę wiadomość

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 11 września 2021, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka właśnie bardzo proste menu mają bez udziwnień. Jedyne co to zmienili catering na taki nie dosładzany ani nie przyprawiany więcej żeby tylko dziecko zjadło bo podobno to norma w cateringach. Nie ma herbatek słodkich, tylko woda i kakao. A tak to kanapki, owoce, zupa i obiad, raczej klasyczne. Oli nawet parówkę jadł pierwszy raz w życiu i Pani się śmiała, że nie miała serca nam fotki wysyłać bo wie, że my wege ale czuła się jakby mu McDonalda dała tak się zajadał 😅

    lipcowka86, szatanka, Andzia86 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 13 września 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że Oli to dzisiaj przeszedł samego siebie. Po półtorej tygodnia przerwy od żłobka, dziś z lekkim płaczem jak go Pani chciała przejąć (nie było jego Pani rano tylko jakaś druga, która go nigdy nie odbierała ode mnie więc tym gorzej) to chłopak jak poszedł tak wyszedł po… 7 h 😳 W ogóle nie byłam przygotowana na taki scenariusz, przyjechałam po zupie czyli ok południa bo nie wiedziałam jaki plan i sądziłam, że po tej chorobie to dziś będzie krótko. Pani wyszła do mnie i, że myślała, że my na telefon jesteśmy, że on się świetnie bawi, zjadł i zaraz idzie spać yyyyy no to mówię dobra, jak tak to niech zostanie i odebrałam go o 15:30 dopiero, pierwszy się obudził i zjadł cały talerz kaszy z gulaszem jak wszyscy kimali 😂 chyba szukał co tak mało hahaha Także Pani dziś powiedziała, że jest zaadaptowany i juz jest ich. Nawet się do mnie nie rwał specjalnie. Co za koleś.

    830b1fc36d4e.jpg

    3c800e0af434.jpg

    lipcowka86, szatanka, Andzia86, Lilka94, Buena88 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 13 września 2021, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka super że Oli tak fajnie się zaaklimatyzował 😍
    Czy on tą kaszę z gulaszem zjadł sam sztuccami czy mu pomogli?

    Jak wogole u Waszych majowych z jedzeniem sztuccami?

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 13 września 2021, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipcówka coś Ty na pewno nie sam :) On je rękoma, na widelec potrafi nabić większe kawałki i włożyć do buzi ale jak jest głodny bardzo to rękoma je albo go karmię jak jakaś kasza/ryż itp. Łyżeczką też walczy z jogurtem ale to walka, a nie jedzenie :)

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 1516 1517 1518 1519 1520 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ