MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolllla wrote:To u nas bez cycka też gładziutko, w zasadzie Oli przesypia całe noce nic nie je ani nie pije, tyle tylko, że od tej 23-24 już musi spać z nami ale o cyckach zapomniał
No to u nas by oznaczało całą noc albo nawet więcej. To o której wy chodzicie spać? :0 A Oli?
Dzisiejsza noc była z dwoma pobudkami w odstępie godziny, ale w obu przypadkach wystarczyło kilka łyków picia z bidonu i dalej w kimę. W sumie to teraz się ostro zastanawiam, dlaczego ja dopiero teraz się tego podjęłam, przecież Lila od zawsze łagodnie przechodziła kolejne odstawienia, nawet to do drzemki w południe. No ale to chyba był cały szereg spraw, a głównie moja decyzja, żeby ją karmić i przekazywać przeciwciała na koronę, z czego ostatnio zrezygnowałam, bo się dowiedziałam, że ich tam przenika znikoma ilość. -
szatanka wrote:No to u nas by oznaczało całą noc albo nawet więcej. To o której wy chodzicie spać? :0 A Oli?
Dzisiejsza noc była z dwoma pobudkami w odstępie godziny, ale w obu przypadkach wystarczyło kilka łyków picia z bidonu i dalej w kimę. W sumie to teraz się ostro zastanawiam, dlaczego ja dopiero teraz się tego podjęłam, przecież Lila od zawsze łagodnie przechodziła kolejne odstawienia, nawet to do drzemki w południe. No ale to chyba był cały szereg spraw, a głównie moja decyzja, żeby ją karmić i przekazywać przeciwciała na koronę, z czego ostatnio zrezygnowałam, bo się dowiedziałam, że ich tam przenika znikoma ilość.
No może i znikoma ilość, ale na tyle żeby mi młoda covida od taty nie złapała... A spala z nami jak już mój mąż miał objawy. Mam pewność że się nie zaraziła, bo nie ma przeciwciał. Powiem lepiej u mnie 2 testy negatywne były a dziś przeciwciał na covid mam więcej niż małż, które jest świeżo po chorobie.2020
2023 -
Ajka wrote:No może i znikoma ilość, ale na tyle żeby mi młoda covida od taty nie złapała... A spala z nami jak już mój mąż miał objawy. Mam pewność że się nie zaraziła, bo nie ma przeciwciał. Powiem lepiej u mnie 2 testy negatywne były a dziś przeciwciał na covid mam więcej niż małż, które jest świeżo po chorobie.
No to może on nie nabył odporności po szczepieniu i dlatego zachorował, a Ty nie. A może Weronika się po prostu nie zaraziła, bo nie każdy się zaraża. Ja się opieram na danych naukowych, które mi ostatnio przekazała znajoma tłumaczka zajmująca się w swojej pracy covidem od początku jego istnienia. No i po rozmowie z nią zdecydowałam, że niewarte moje poświęcenie, bo ja tego karmienia mam już naprawdę serdecznie dość i do tego mam wrażenie, że nam to kp rujnuje noce.
Swoją drogą, skoro przeciwciała przekazywane rzekomo z mlekiem matki są niewykrywane w surowicy, to gdzie one niby się chowają? No bo skoro mówisz, że Werka nie zaraziła się, bo ją chronią Twoje przeciwciała, to gdzieś musi je mieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 19:15
-
Hej, u nas też awanturki, ale jednak jak porównuję do Was, to raczej na mniejszą skalę. Czasami jest gorzej, jak jest zmęczony. Tak było np. ostatnio, kiedy wstał o 9-tej i drzemkę miał dopiero ok. 18-tej. Wcześniej w ogóle nie chciał się położyć.
A w weekend Jasiek przechodził najprawdopodobniej bostonkę. 2 dni gorączki + biegunka. W niedzielę pojawiły się charakterystyczne plamki, ale w poniedziałek pediatra stwierdziła, że mały może od wtorku iść do żłobka. Trochę się zdziwiłam i myślałam, że będą dzwonić, żeby go zabrać, ale nic nie mówili.
U nas statnio mała rewolucja z mlekiem. Odstawiłam butlę. Pije tylko z kubeczka rano o 7 i wieczorem ok. 18-19 po 120-150 ml. Wytrzymuje do rana bez picia i jedzenia, natomiast w ciągu dnia je bardzo często i dużo. W żłobku 5 posiłków (podobno je ładnie), po powrocie zawsze drugi obiad w domu ok. 17, a o 18 już chce kolację. Dzisiaj nawet przed żłobkiem coś przekąsił 🙂. -
Szatanka my chodzimy różnie spać, a Oli ok. 20-tej. Wystarczy, że go przerzucimy do naszego łóżka o tej 23-24 jeśli sami jeszcze w nim nie leżymy to i tak śpi. Nie wiem co będzie jak będzie większy ale jakoś nam to nie przeszkadza (tylko jak nas kopie śpiąc w poprzek łóżka 😅) My się lubimy z nim tulić oboje. A decyzja o odstawieniu nocnym to była super decyzja z mojej perspektywy. Jak widać Oli też ma mniej powodów do wybudzeń bo nie szuka cycka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 21:53
-
martynkaa87 wrote:Ajka jakie testy na przeciwciala robiłaś?
U nas właśnie też na covid negatywne ale wierzyć mi się nie chce że to nie to..
Jak powiedziała moja pediatra przy okazji negatywnego wyniku Lili i naszych podejrzeń, że jednak mamy ten covid (który później okazał się bostonką, ciężko przebytą przez męża), wynik negatywny niczego nie przesądza.
KArolla, ok, kumam. Ja też się lubię tulić z małą, ale jednak źle mi się śpi z nią pod pachą, bo się wtedy instynktownie nie ruszam i wstaję połamana. Dlatego cieszę się, że ona jednak wytrzymuje w swoim łóżeczku do rana, a w ostatnim czasie nawet ostatnio jak ją brałam do siebie, to mi dawała znaki, że chce iść do swojego łóżka. Jej pewnie za gorąco z nami, bo ma gruby śpiwór. BTW my ostatnio po 10 miesiącach spania na kanapie wróciliśmy do sypialni, bo zauważyliśmy, że chyba już można, że się młoda nie będzie wybudzać i generalnie tak jest. Tak że spoko się powoli wszystko prostuje, ale i tak jestem ostatnimi miesiącami umęczona niemiłosiernie. -
Ajka wrote:No może i znikoma ilość, ale na tyle żeby mi młoda covida od taty nie złapała... A spala z nami jak już mój mąż miał objawy. Mam pewność że się nie zaraziła, bo nie ma przeciwciał. Powiem lepiej u mnie 2 testy negatywne były a dziś przeciwciał na covid mam więcej niż małż, które jest świeżo po chorobie.Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady zależy jakie przeciwciała.
Szatanka wiadomo też bym wolała żeby Oli spał u siebie całą noc Oli śpi za to bez niczego nienawidzi być przykryty i jak my jesteśmy pod kołdrą to on jest cały odkryty w krótkich spodenkach, a nakryj mu stopy o jezzuuu. Ja go kładę od ściany tam ma pełno poduszek żeby nie obijał się o ścianę i grzejnik i śpię tyłem do niego nawet. Już nie śpię w jednej pozycji, a jak byłam smoczkiem to właśnie pół nocy w jednej pozycji -
A u nas ostatnio noce wyglądają tak ze Pola tak max do 3 nad ranem śpi u siebie a pozniej ląduje w sypialni i śpi z tata a ja u Poli w pokoju na jej łóżku 😆 i spanie się mega poprawiło, już się nie bujamy po 2-3h w nocy. Ona po prostu z tata lepiej śpi, jak mnie widzi to dostaje małpiego rozumu, łazi po mnie, chce leżeć mi na brzuchu a wiadomo ze teraz to słabo z tym, maksymalnie się rozbudza i zaczyna gadać… a do taty się przytuli i po prostu śpi, nawet jeśli ma jakaś przerwę to tata ma to gdzieś odwraca się i śpi wiec i ona zasypia
Ajka, szatanka lubią tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualny
-
Mwm Oli bezsmoczkowy od 3 mca życia Także o tyle trudniej było (tak mi się wydawało tylko) z tymi nocami. Najpierw odstawiłam cycka do drzemek w ciągu dnia (też pod kątem żłobka), a z nocami zebrać się nie mogłam no strasznie na mnie wisiał aż wzięłam i wyjechałam rano w sobotę i wróciłam w niedzielę popołudniu. I został sam z tatą. Okazało się, że nie było żadnej tragedii w nocy jak nie było mnie pod ręką. Jak wróciłam no to stanik zabudowany plus koszulka pod samą szyję i jak tylko Oli coś kombinował to tata go brał i tulił i spał bez problemu. Mieli wtedy taką mocną sztamę, że ja trochę zostałam „odstawiona”
-
Catlady wrote:Ajka ale przeciwciała najlepiej zrobić minimum 4 tygodnie od przechorowania/kontaktu z zakażonym, wcześniej może nic nie wyjść. U Was już minęło tyle czasu?
Może faktycznie ździebko za szybko, 4 tygodnie minęły, a nawet więcej ale licząc od początku objawów męża, a nie od końca.
Akurat miałam Weronice do zrobienia co innego przy okazji dołożyłam w labie przeciwciała. No ale chyba cokolwiek powinno być.
Może jeszcze kiedyś powtórzę i zobaczymy. Młoda nie miała żadnych objawów i 2 wymazy negatywne, więc mam nadzieję że jednak nie przechorowala tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2021, 20:22
2020
2023 -
Szatanka przeciwciała z mleka osadzają się na błonach śluzowych, jamie ustnej, nos/gardlo, w układzie pokarmowym i miejscowo chronią przed wniknięciem wirusów. Jeśli dobrze pamiętam pozostają aktywne przez 24h.
szatanka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Lilka94 wrote:A u nas ostatnio noce wyglądają tak ze Pola tak max do 3 nad ranem śpi u siebie a pozniej ląduje w sypialni i śpi z tata a ja u Poli w pokoju na jej łóżku 😆 i spanie się mega poprawiło, już się nie bujamy po 2-3h w nocy. Ona po prostu z tata lepiej śpi, jak mnie widzi to dostaje małpiego rozumu, łazi po mnie, chce leżeć mi na brzuchu a wiadomo ze teraz to słabo z tym, maksymalnie się rozbudza i zaczyna gadać… a do taty się przytuli i po prostu śpi, nawet jeśli ma jakaś przerwę to tata ma to gdzieś odwraca się i śpi wiec i ona zasypia
My też tak próbowaliśmy... tyle że nie wyszło niestety. Tylko oboje z mężem niewyspani i ostatecznie młoda ze mną na fotelu wylądowała.
Za to dobrze działa Ibuprom tyle że jednorazowo, tak też jest z paracetamolem. Daje raz na kilka dni i wtedy jest cała noc przespaną... Jeszcze tylko 2 kły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2021, 20:32
2020
2023 -
Dziewczyny jak to u was było z tą korona i kwarantanną dzisiaj odebrałam pozytywny test dostałam 10 dni kwarantanny wszystko by było w porządku gdyby nie to że dzieci dostały 10 dopiero po tym jak moja się skończy czyli do 25.12 seriooo tak to wygląda..?
-
mwm wrote:Szatanka, podrzucisz te badania odnośnie przeciwciał w mleku matki? Ja tez karmie tylko z tego względu, i właśnie moja teoria została obalona 😂
Karola, jak odstawiłas małego? Smoczka używa czy już nie?
Niestety nie mam, ona mi te badania zreferowała, a ja jej uwierzyłam, bo zna się na robocie.
Kama, ty powinnaś mieć 10 dni izolacji, a niezaszczepieni domownicy 17 dni kwarantanny, może tak to jest u Was zrobione? Nie wiem, tylko od kiedy się te 17 dni liczy, ale powinno być od dnia Twojego pozytywnego testu.
A ja siedzę sobie w kawiarni na gigancie, bo teście dzisiaj przyjechali i się ulotniłam. I tak z jednej strony mi dobrze, a z drugiej tęsknię za moją rodzinką. Zrozum matkę... -
Ajka, a my w końcu wzięliśmy ten niebieski kombinezon, bordowy pojechał z powrotem. I tak w sumie jak ją już porządnie w niego ubrałam, to ta 80 jest taka na teraz, mam nadzieję, że za dużo w te 3 miesiące nie urośnie.
-
szatanka wrote:Ajka, a my w końcu wzięliśmy ten niebieski kombinezon, bordowy pojechał z powrotem. I tak w sumie jak ją już porządnie w niego ubrałam, to ta 80 jest taka na teraz, mam nadzieję, że za dużo w te 3 miesiące nie urośnie.
No u mnie rękawy są za długie trochę a nogawki tak na teraz tylko, dłuższe by być mogły. No ale mamy buty dość wysokie, także styknie.
My mamy ten bordowy. 😜
Resztą wyfrunęła z powrotem.
Tu przymiarki na balkonie księżniczka już mocno niezadowolena, że mama kolejnego bałwanka zakłada.🙉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2021, 16:54
szatanka lubi tę wiadomość
2020
2023