X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 19 października 2019, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, ja też się czasem zastanawiam, czy jedzenie surowizny na mieście jest dla nas bezpieczne. Z drugiej strony nie chcę dać się zwariować, no ale jak kupuję taką bułkę z sałatą i pomidorem, to zawsze trochę się obawiam. No ale czy naprawdę kobiety w ciąży jedzą tylko domowe jedzenie?

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 19 października 2019, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siersciucha wspolczuje straty, ale wazne ze drugie jest zdrowe i bedzie roslo a Brat lub Siostra bedzie nad nim czuwac 👼💕

    Natikka123 tez zaliczylam juz milosc do wc z wymiotami i poszlam do internisty, bo tez migreny od tygodnia, po l4. W srode "przejde" na ciazowe zwolnienie.

    Ciezko Was nadrobic po paru dniach offline z forum...

    Piękne zdjecia dzieci. Tez chce juz zobaczyc jak z moim, bo troche wariuje, bo wlasnie chcice mam na niezdrowe zarcie...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Anais Ekspertka
    Postów: 224 248

    Wysłany: 19 października 2019, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    No właśnie, ja też się czasem zastanawiam, czy jedzenie surowizny na mieście jest dla nas bezpieczne. Z drugiej strony nie chcę dać się zwariować, no ale jak kupuję taką bułkę z sałatą i pomidorem, to zawsze trochę się obawiam. No ale czy naprawdę kobiety w ciąży jedzą tylko domowe jedzenie?
    Tak chyba najbezpieczniej jeśli chodzi o surowe. Najważniejsze to myć owoce, warzywa A mięso spożywać tylko po obróbce termicznej. Toksoplazmoza bierze się właśnie z braku umycia owoców lub surowego mięsa. Nie wspominając już o niedopieczonej czy niedogotowanej wieprzowinie gdzie pojawia się ryzyko włośnia- mimo że bada się każda próbkę na jego obecność. Albo musiałabyś nie stosować się do zasad higieny przy kociej Kuwecie. Ja np bardzo bałam się toxo- w pracy co chwilę operuje chore koty, często też sterylki i kastracje kotów dzikich. Na szczęście wszystko ujemne i nie mam też przeciwciał które swiadczylyby o przebytej toxo :) mój lekarz się śmieje że musiałabym wcinac surowe mięso jak leci albo jeść kocią kupę hahahaha. Najbezpieczniej chyba jednak jeść w domu.

  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 19 października 2019, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również mogę potwierdzić że od 8 do 10 tygodnia jest najwięcej mdłości/wymiotów. Ja po 10 tygodniu odżyłam. Całkowicie inny człowiek już z 5-6 dni nie wymiotowałam. Myślę że ten etap skończył się na dobre :) teraz mam już więcej energii i chęci do wszystkiego i najchętniej wychodzilabym ciągle z domu.

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 19 października 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i tak się cieszę bo poprzednia ciąże rzygalam jak przysłowiowy kot non stop najgorzej wieczorem 😛
    Więc teraz lajtowo.
    Za to mam tak ciężka sytuację w pracy w tym tygodniu to już w ogóle szefowa wali i mam dość. Normalne moje ciśnienie to 90/60 a ten tydzień z stresu 115-120/80 a u mnie to już jak nadciśnienie.
    Dziś wizyta od tych nerwów w pracy strasznie się boję czy jest ok.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 19 października 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nattika a może czas już na zwolnieniu lekarskie ? Przyda Ci się więcej odpoczynku i mniej stresu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 08:29

    Frufru, Jeheria lubią tę wiadomość

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 19 października 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z kolei absolutnie żadnych sensacji żołądkowych,nadal. Ogółem,żadnych uciążliwych objawów ciąży prócz spuchniętego brzucha i budzenia się w nocy.

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 19 października 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się z jednej strony cieszę, że od 12 lat żyje z kotem, kuwetę tylko ja sprzątam nawet teraz. Przeciwciała mam wysokie i lekarz mówił, że jestem zabezpieczona do końca życia (nie wiem ile w tym prawdy).
    Dobrze, że wykryta ta toxo na początku, moja znajoma też miała, zaleczyli dziecko zdrowe także będzie dobrze!✊🏻
    Natikka daj znać po wizycie :)

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 19 października 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    3 razy dziennie przez pare miesięcy??
    Musimy swoją droga uważać. Ja tez mam obie negatywne wiec trzeba myc wszystko dokładnie.
    Pomyślałam dziś ile razy piłam sok wyciskany w knajpie albo sałatę. Cholera wie czy myją dokładnie.
    Ja z kolei pieliłam zawsze bez rękawiczek bo mam ogródek warzywny. Sama też wątpię że na pewno dokładnie zawsze myje swoje warzywa i owoce. I toxo nie przechodziłam. Też się wystraszyłam. A teraz mam straszną ochotę trochę popielić. Tym razem założę rękawiczki.

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 19 października 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Ja się z jednej strony cieszę, że od 12 lat żyje z kotem, kuwetę tylko ja sprzątam nawet teraz. Przeciwciała mam wysokie i lekarz mówił, że jestem zabezpieczona do końca życia (nie wiem ile w tym prawdy).
    Dobrze, że wykryta ta toxo na początku, moja znajoma też miała, zaleczyli dziecko zdrowe także będzie dobrze!✊🏻
    Natikka daj znać po wizycie :)

    No ja żyłam z kotami przez 15 lat... (u mnie jeden u rodziców drugi) jak się wyprowadziłam idąc na studia to wzięliśmy kociaki. Jeden był tylko i wyłącznie mój, nie zachowywałam nigdy żadnych środków ostrożności... ba nawet słyszałam jak źle sie zarazic toxo w ciąży i pomyślałam super - zarażę się teraz i bede miała za sobą... mięsem surowym, czy myciem owoców tez jakoś się nie secjalnie przejmowałam i co?

    Przeciwciała w obu klasach ujemne...

    Karolllla lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 19 października 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    A ja z kolei absolutnie żadnych sensacji żołądkowych,nadal. Ogółem,żadnych uciążliwych objawów ciąży prócz spuchniętego brzucha i budzenia się w nocy.
    Ja to samo. Ogólnie samopoczucie w ciąży bardzo dobre. Mdłości były minimalne. A teraz? Mam energii, cały dom bym posprzątała :D tylko od tego zwolnienia jestem mniej zorganizowana. Zgaga trochę się zaczyna po posiłkach.

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 19 października 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam uczulenie na koty i styczności z kotami unikam, za to z krzaczka owocki lubiłam sobie pojeść...

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 19 października 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Ja się z jednej strony cieszę, że od 12 lat żyje z kotem, kuwetę tylko ja sprzątam nawet teraz. Przeciwciała mam wysokie i lekarz mówił, że jestem zabezpieczona do końca życia (nie wiem ile w tym prawdy).
    Dobrze, że wykryta ta toxo na początku, moja znajoma też miała, zaleczyli dziecko zdrowe także będzie dobrze!✊🏻
    Natikka daj znać po wizycie :)
    Mieszkałam 2 lata z kotem i niestety toxo nie przeszłam. Dzieciństwo u babci też z kotami. Lepiej przejść tą chorobę. Ale przypominam sobie że w dzieciństwie codziennie praktycznie bo mieszkałam w lesie jadłam jagody, poziomki niemyte z krzaka. Teraz też przed ciążą jadłam swoje maliny nie myte. I nic :/

    Karolllla lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 19 października 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Mieszkałam 2 lata z kotem i niestety toxo nie przeszłam. Dzieciństwo u babci też z kotami. Lepiej przejść tą chorobę. Ale przypominam sobie że w dzieciństwie codziennie praktycznie bo mieszkałam w lesie jadłam jagody, poziomki niemyte z krzaka. Teraz też przed ciążą jadłam swoje maliny nie myte. I nic :/

    No własnie jak tak na zawołanie wcale nie tak łatwo się zarazić... i ja niestety teraz też mam paranoje mycia rąk, a od surowych warzyw mnie odrzuca... mięso biore od mamy na zapas takie już upieczone, uduszone albo w postaci kotletów... ( a mama nawet nie wie że jestem w ciąży)

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 19 października 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zawsze koty w domu, raz przygarnelam takiego z tasiemcem, ktory dosłownie potrafił sfajdać mi się na rękach i co? I nic. Owoce z krzaczka u babci to całe dzieciństwo jadłam, a toxo zawsze ujemna. Teraz w badaniu w innym laboratorium wyszlo mi miano IgG 7,6 i sie zastanawiam, czy jednak nie powtórzyć, bo indeks IgM wyszedl 0,72, a napisali, że wynik ujemny jest ponizej 0,8.

    Czyli takie sushi vege też raczej odpada?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 10:47

    Karolllla lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 19 października 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Ja tez zawsze koty w domu, raz przygarnelam takiego z tasiemcem, ktory dosłownie potrafił sfajdać mi się na rękach i co? I nic. Owoce z krzaczka u babci to całe dzieciństwo jadłam, a toxo zawsze ujemna. Teraz w badaniu w innym laboratorium wyszlo mi miano IgG 7,6 i sie zastanawiam, czy jednak nie powtórzyć.


    Czyli takie sushi vege też raczej odpada?

    a ja jadałam ze 2 razy sushi vege i raz takie grillowane... myślicie ze oni tego nie myja jak trzeba...

    2020 :)
    2023 :)
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 19 października 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niestety was odpuszczam.
    Ciąża u mnie obumarla w poniedziałek zabieg w szpitalu u mojej gin.
    Nie jest mi w stanie powiedzieć dlaczego.
    I możliwe że to już od czasu poprzedniej wizyty nie wiadomo.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 19 października 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie mam zrobionych badań na toksoplazmoze... opowiadałam wam że lekarz mi nie wystawił skierowania w 6 tyg. bo chyba zapomniał, a on mi później powiedział, że nie chciał mnie narażać na koszty bo nie wiedział co się okaże na następnej wizycie. W poprzedniej ciazy rano zrobiłam wyniki, a za godzine leżałam na łyżeczkowaniu i 300 zł poszło sie walic, chociaż generalnie miałam to gdzieś. w tym tygodniu dopiero będę robiła, mam nadzieje, że przez 4 miesiące niczego nie załapałam ciekawego...

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 19 października 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ???? WTF???? Natikka???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 10:57

  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 19 października 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Dziewczyny niestety was odpuszczam.
    Ciąża u mnie obumarla w poniedziałek zabieg w szpitalu u mojej gin.
    Nie jest mi w stanie powiedzieć dlaczego.
    I możliwe że to już od czasu poprzedniej wizyty nie wiadomo.
    Jejkuuu jak to tak, teraz na jakiejś kontrolnej wizycie się dowiedziałaś?! strasznie współczuje....

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
‹‹ 208 209 210 211 212 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ