MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolllla wrote:Co do dziewczyn z kotami, to nieźle byłam przekonana, że życie z kotem to raczej murowane przejście toxo. Ja to się pewnie za dużo z psem całuje, który żre wszystko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 14:41
-
Jeheria wrote:Pieska też codziennie całuje w głowę ale staram się aby mnie nie lizała w usta bo przed ciążą buziaki były
A to niee ja bym nie wytrzymała, nie zmieniłam nic w stosunku do zwierząt w domu ze względu na ciąże. Ale ja to świrnięta na punkcie zwierząt jestem -
Ajka wrote:A ja dzis dorobiłam CMV i teraz czekam na wynik i jakoś sie tym stresuje strasznie... bo to w sumie gorsze niż toxo i nic w zasadzie nie można zrobić...
Lekarze Wam zlecali CMV?
Ja mam wyniki sprzed roku i nie kazał powtarzać. Tu też miałam bardzo wysoki poziom przeciwciał. -
Karolllla wrote:A to niee ja bym nie wytrzymała, nie zmieniłam nic w stosunku do zwierząt w domu ze względu na ciąże. Ale ja to świrnięta na punkcie zwierząt jestem
Też kocham moją labradorkę ♥️Karolllla, lilly. lubią tę wiadomość
-
Ajka wrote:A ja dzis dorobiłam CMV i teraz czekam na wynik i jakoś sie tym stresuje strasznie... bo to w sumie gorsze niż toxo i nic w zasadzie nie można zrobić...
Lekarze Wam zlecali CMV?
Chyba zlecila...tyle badan mi nastukala ze juz nie wiem...10 plus obciazenie glukoza i mocz.
Sayuri po info od Naty tez sie boje o Fasolka...3 tyg czekam na to jak tam rozwój Malenstwa...a wizyta w srode dopiero...
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ajka wrote:A ja dzis dorobiłam CMV i teraz czekam na wynik i jakoś sie tym stresuje strasznie... bo to w sumie gorsze niż toxo i nic w zasadzie nie można zrobić...
Lekarze Wam zlecali CMV?
A jak można się zarazić cmv?
-
sayuri wrote:Nie mogę się otrząsnąć po tej informacji od Natikki... A zdążyłam mamie wyjaśnić czym jest poronienie zatrzymane i czym się różni od zwykłego.. bo nie rozumiała czemu się jeszcze boję o ciążę
Takie sytuacje dają do myśleniachyba nie będzie tygodnia żebyśmy się nie martwiły
Ja wręcz zaczęłam mieć wyrzuty sumienia że dziś ostro sprzątałam
-
Jeheria wrote:Nie badałam. Moja koleżanka poronila od tego chyba w 8 tc.
A jak można się zarazić cmv?
chyba najłatwiej od przedszkolaków - ślina, mocz i wszelkie wydzieliny... takie małe dzieci moga zarażać nawet przez 2 lata... wiekszosc ludzi juz na to chorowała... i ma igg dodatnie... ale ja mam obie klasy ujemne... każa to sprawdzać przed IVF... no i mi na ostatniej wizycie lekarz kazał zrobic.2020
2023 -
Z tych wszystkich chorób infekcyjnych miałam tylko różyczkę. Nawet antygen HBs wyszedł mi ujemny, a byłam szczepiona. Mam 3 psy i 5 kotów, w ziemi grzebać nie lubię.
Też przeglądałam wątki Natikki. Wychwycilam, że całkiem niedawno silnie bolał ją brzuch.. biedna dziewczyna. Strasznie mi jej żal. -
Nati bardzo mi przykro, nie ma słów które pociesza
Trzymam kciuki aby udało się Wam następnym razem jak tylko będziecie podchodzić
Ja tez bardzo każdej wizyty sie boje i mam stres bo tez przeszlam przez to samo.
Niestety poronienie zatrzymane nie daje żadnych objawów, organizm caly czas "mysli" ze jest w ciąży. Z drugiej strony trzeba tez myśleć pozytywnie bo zadreczanie sie tez nie jest dobre
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Ajka wrote:chyba najłatwiej od przedszkolaków - ślina, mocz i wszelkie wydzieliny... takie małe dzieci moga zarażać nawet przez 2 lata... wiekszosc ludzi juz na to chorowała... i ma igg dodatnie... ale ja mam obie klasy ujemne... każa to sprawdzać przed IVF... no i mi na ostatniej wizycie lekarz kazał zrobic.
-
Jeheria wrote:Ja pp inf I Nie miałam zleconego 🤔 wszystkie badania do inv które miałam ujemne tylko różyczkę przechodziłam. O to muszę uważać bo mam często kontakt z siostrzeńcami. Czasami ich pilnuję.
o dziwne ja się leczyłam w 2 klinikach Novum i Invimed i w obu mi kazali spr mnie i małżowi... (badania ważne rok) więc już kilka razy je powtarzałam... ostatni transfer miałam w marcu i wtedy tez to badanie robiłam... moze nie pamiętasz już
a i prawie zapomniałam można się tez przez sex zarazic jesli druga strona ma aktywną infekcję.2020
2023 -
Ajka wrote:o dziwne ja się leczyłam w 2 klinikach Novum i Invimed i w obu mi kazali spr mnie i małżowi... (badania ważne rok) więc już kilka razy je powtarzałam... ostatni transfer miałam w marcu i wtedy tez to badanie robiłam... moze nie pamiętasz już
a i prawie zapomniałam można się tez przez sex zarazic jesli druga strona ma aktywną infekcję.badania miałam w lipcu. I te badania są ważne więc są wpisane w kartę ciązy więc większości nie musiałam już robić wymaganych do ciąży. Bocian w ogóle mało badań wymaga, te same co do IUI.
-
Jeheria wrote:Pamiętam bo jestem po świeżym transferze w sierpniu
badania miałam w lipcu. I te badania są ważne więc są wpisane w kartę ciązy więc większości nie musiałam już robić wymaganych do ciąży. Bocian w ogóle mało badań wymaga, te same co do IUI.
A to może... generalnie wiekszosc ludzi to przechodzila w dzieciństwie -chyba u nas to nawet 80%, a jak nie to potem trudniej sie juz zarazić... starczy nie całować dzieci w usta...
PS ja juz mam wyniki i wszystko ok... zawsze mam stresa jak zrobie jakies badanie a otem mam odebrac wyniki2020
2023 -
Ja do naszego kota się nie tykam od kiedy jest (bo go w sumie nie lubię), owoce myje, mięsa surowego nie jem. Nie mam pojęcia skąd się zarazilam, ale i tak nic wiedzą nie zmieni. Biorę te leki i wierzę, że będzie dobrze 😉
Cytomegalie przechodziłam jako nastolatka więc przynajmniej tu mam z głowy, na rozyczke byłam szczepiona.
Nattika, bardzo mi przykro. Tule mocno ❤️
-
nick nieaktualnyZ ta cytomegalia to według mnie bujda. Mąż miał robiona przed biopsja i miał dwa razy w odstępie pół roku świeże zakażenie, ja potem zrobiłam i miałam stare z nabyta odpornością. Anestezjolog przed zabiegiem męża mówił ze to jest robione na wyrost, ze cytomegalie przechodzi około 70% ludzi, w większości bezpbjawowo, jasne ze może się okazać ze wywołała poronienie, ale prawdopodobieństwo jest bardzo małe.
-
Stworka wrote:Ja do naszego kota się nie tykam od kiedy jest (bo go w sumie nie lubię), owoce myje, mięsa surowego nie jem. Nie mam pojęcia skąd się zarazilam, ale i tak nic wiedzą nie zmieni. Biorę te leki i wierzę, że będzie dobrze 😉
Cytomegalie przechodziłam jako nastolatka więc przynajmniej tu mam z głowy, na rozyczke byłam szczepiona.
Nattika, bardzo mi przykro. Tule mocno ❤️
Z dwojga złego lepsze toxo... A kot zwłaszcza że go nie tykasz pewnie niewinny... Nie dojdziesz skąd to.
Ps mam przekazać uściski od koleżanki z pracy, która była dokładnie w Twojej sytuacji
2020
2023