MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też po ivf. Pamiętam Cię z wątku inv- sierpieńBona wrote:Z samopoczuciem to różnie bywa, zdecydowanie to prawda że są wachania nastroju przy burzy hormonów:p Ja jestem po in vitro i te dawki hormonów są naprawdę duże. Brzuszek ciągnie w dół , takie uczucie podobne do miesiączkowego. Mam te nieszczęsne plamienia
A jak u Was ? Samopoczucie i dolegliwości?
Ja teraz przeziębiona jestem. Cycki obrzmiałe ale nie bolą. Sutki się powiększyły
są brzydkie 😂 nie chcę mi się jeść słodyczy, tylko słone, ziewam... Kłuje mnie na dole.
U mnie TSH 9dpt to 3,9
ale już zbijam! Dawka aktualna to 1,5 tabletki eutyrox 88 dziennie czyli 132.
Andzia86 lubi tę wiadomość


-
Umówiłam się dziś na pierwsze USG- 9 września. Jak ja to wytrzymam?? Teraz mam jeszcze tydzień urlopu więc nie mam teoretycznie co robić temu świruje
chyba w środę powtórzę betę! Jutro mam wizytę u hematologa bo choruje na trombofilie wrodzona i muszę brać cała ciążę zastrzyki z heparyny. Cały brzuch mam w siniakach
Peggie lubi tę wiadomość


-
Jeheria wrote:FruFru śledziłam Twój pamiętnik
teraz będzie wszystko dobrze!!!
Na razie w to wierzę! Mam nadzieję przeogromną. W pierwszej ciąży już po przyrostach bety było wiadomo, że coś nie tak... więc boję się iść na badania...
PS. Jeheria, co zabawne jesteśmy obie dokładnie w tym samym momencie ciąży
Jeheria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hehe sutki brzydkie- no coś w tym jestJeheria wrote:Ja też po ivf. Pamiętam Cię z wątku inv- sierpień

Ja teraz przeziębiona jestem. Cycki obrzmiałe ale nie bolą. Sutki się powiększyły
są brzydkie 😂 nie chcę mi się jeść słodyczy, tylko słone, ziewam... Kłuje mnie na dole.
U mnie TSH 9dpt to 3,9
ale już zbijam! Dawka aktualna to 1,5 tabletki eutyrox 88 dziennie czyli 132.
A TSH badałaś z zaleceń lekarza czy na własną rękę? Miałaś jakieś wskazania wcześniej do brania Euthyrox ? Nie bardzo wiem co się z czym je na temat który napisałaś:p -
Lekarz, tylko nie będę już jeździć do kliniki w której miałam inv bo to daleko. Ciążę będę prowadzić w moim mieście. A lekarz z mojego miasta dopiero takie przyjmuje ciaze- od serduszka. Tak chce je zobaczy, najlepiej tu i terazmwm wrote:Jeheria, sama się umówiłam na 9 września czy lekarz wyznaczył czy Ci ten termin? Nastawiasz się na serduszko?

dla męża pokazałam filmik na mamazone, co teraz tam w środku się dzieje. On mnie wyśmiał jak mu powiedziałam Że już jestem w 2 miesiącu ciąży 😂 ehh oni to się nie znają- muszę go uświadamiać 😁


-
Tak, super identyczny wiek ciąży 😁 myślę że każda z Nas niezależnie od historii boi się czy wszystko będzie dobrze. Trzeba myśleć pozytywnie, bo co Nam zostało? Niepokój zostanie aż do porodu 😁 a i potem go nie zabraknie...Frufru wrote:Na razie w to wierzę! Mam nadzieję przeogromną. W pierwszej ciąży już po przyrostach bety było wiadomo, że coś nie tak... więc boję się iść na badania...

PS. Jeheria, co zabawne jesteśmy obie dokładnie w tym samym momencie ciąży
Frufru lubi tę wiadomość


-
Sama bo mam Hashimoto. Nie mam prawie tarczycy, została "zjedzona" przez mój układ odpornościowy. Dlatego muszę brać hormony produkowane przez tarczycę bo ona sama ich nie wytwarza. Teraz, w ciąży, dziecko pobiera od matki hormon tarczycy dlatego niedobór w organizmie tego hormonu jest jeszcze większy więc TSH rośnie i trzeba je zbić do min. 2,5. Inaczej można poronić albo dziecko może mieć jakieś choroby?? ChybaBona wrote:Hehe sutki brzydkie- no coś w tym jest
A TSH badałaś z zaleceń lekarza czy na własną rękę? Miałaś jakieś wskazania wcześniej do brania Euthyrox ? Nie bardzo wiem co się z czym je na temat który napisałaś:p


-
Jeheria wrote:Sama bo mam Hashimoto. Nie mam prawie tarczycy, została "zjedzona" przez mój układ odpornościowy. Dlatego muszę brać hormony produkowane przez tarczycę bo ona sama ich nie wytwarza. Teraz, w ciąży, dziecko pobiera od matki hormon tarczycy dlatego niedobór w organizmie tego hormonu jest jeszcze większy więc TSH rośnie i trzeba je zbić do min. 2,5. Inaczej można poronić albo dziecko może mieć jakieś choroby?? Chyba

No i już wiem coś więcej
-
Czesc!!
Jeheria Boże jak super Ciebie tutaj widzieć!!!!!
ja pierwsza wizytę mam w sobotę. Niby owu Mi pokazuje termin na 29.04 ale myślę że to znów będzie MAJ!!!!
Jeśli moge tu Wam towarzyszyć będzie mi bardzo miło
Jeheria lubi tę wiadomość
-
Super Kira91 będziemy razem rodzić 😁 szybko masz wizytę! Ja to za 2 tygodnie dopiero... Nie wiem jak wytrwam. Będę chyba betę badać co raz. Coraz więcej Nas 😁Kira91 wrote:Czesc!!
Jeheria Boże jak super Ciebie tutaj widzieć!!!!!
ja pierwsza wizytę mam w sobotę. Niby owu Mi pokazuje termin na 29.04 ale myślę że to znów będzie MAJ!!!!
Jeśli moge tu Wam towarzyszyć będzie mi bardzo miło 


-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, dzwoniłam do ginekologa o zaproponował mi jutro pierwszą wizytę albo 3 września i teraz nie wiem która datę wybrać? Boję się że jutro będzie za wcześnie, a z drugiej strony chciałabym już iść i usłyszeć, że jest wszystko dobrze. Co byście zrobimy na moim miejscu?

-
Jeśli wszystko będzie ok, to nie będę za wiele robić. Nie ma sensu.
No chyba, że coś się nie będzie zgadzać, nie takie przyrosty albo coś. Na razie zbieram się w sobie, by zrobić pierwszą betę
-
Moja beta ponizej 5, cos tak czulam 🙄 za wczesnie sie ekscytowalam... No nic.
Dziekuje i Powodzenia!
Jagoda ja bym brala 3.09 jutro to nic nie uslyszysz... bo nawet pecherzyka by nie bylo. Ja serducho uslyszalam w 51 dniu cyklu a owu mialam 18 dc. Czyli ponad 30 dni od owulacji i tak sie umawiajcie
bo inaczej jest za wczesnie i bedziecie sie stresowac.
Milego dnia i nudnych ciaz!
Jeheria lubi tę wiadomość
-
Do lekarza kiedy się wybierasz? Bo widzę, że u nas jest podobnie. Betę robiłam w czwartek, było 195. Jutro mam iść do lekarza.Frufru wrote:Jeśli wszystko będzie ok, to nie będę za wiele robić. Nie ma sensu.
No chyba, że coś się nie będzie zgadzać, nie takie przyrosty albo coś. Na razie zbieram się w sobie, by zrobić pierwszą betę

-
Tak też bym zrobiła, bo właśnie obawiam się że jest za wcześnie...tylko po wizycie u gina chciałam umówić się do endokrynologa bo mam Hashimoto i niedoczynność, biorę euthyrox 50 i chciałabym jak najszybciej trafić do endo, żeby zdecydował o zwiększeniu dawki leku, ale to chciałabym zrobić po ginekologu, mieć potwierdzenie 100%. A jak pójdę 3.09 to znowu wydłuży mi się czas żeby tam trafić i to mnie martwi. Czy panikuje za bardzo?Seli wrote:Moja beta ponizej 5, cos tak czulam 🙄 za wczesnie sie ekscytowalam... No nic.
Dziekuje i Powodzenia!
Jagoda ja bym brala 3.09 jutro to nic nie uslyszysz... bo nawet pecherzyka by nie bylo. Ja serducho uslyszalam w 51 dniu cyklu a owu mialam 18 dc. Czyli ponad 30 dni od owulacji i tak sie umawiajcie
bo inaczej jest za wczesnie i bedziecie sie stresowac.
Milego dnia i nudnych ciaz!


ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne





