MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolla, mi się przy okazji układania dokumentów przypomniało że w tym tyg muszę badania porobić... 😂
Karolllla lubi tę wiadomość
-
Frufru wrote:Karolla, mi się przy okazji układania dokumentów przypomniało że w tym tyg muszę badania porobić... 😂
Ja to łącznie 3 prania zrobiłam, jedno zamówienie z apteki i tak sobie żyje z dnia na dzień i nic nie ogarniam 😅Frufru lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBona, ja dzisiaj robiłam mocz i tez mi wyszły cuda, ale ja poprostu przez sikanie nocne rano miałam minimalna ilość moczu i ze tak powiem dosikalam po czasie
wiem ze to głupie, ale może dotknęłas pojemnikiem ciała, może nie podmyłas się tak jak zawsze albo było więcej śluzu? Ja jutro mocz powtórzę bo wydaje mi się ze przesadziłam
i wyszło mi tez dużo bakterii..
-
Bona, ja nie mam pojęcia, ale to chyba nie jest jakoś strasznie dużo? Zapewne nic groźnego, ale powtórz badanie jutro.
Dziewczyny, a jak pierzecie kocyki i rożki? Mam taki rożek watowany z tkaniną minky i na nim jest napisane, żeby prać w 30 stopniach. Boję się, że jak wypiorę go w 60, to się poniszczy, no a z drugiej strony przecież go nawet potem nie wyprasuję, więc te 30 stopni to w zasadzie ledwo ciepła woda... Co ona zabije? Nic.Bona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tak jak przypuszczalam u meza w pracy podejrzenie koronawirusa i SOR zamkniety czyli teraz rozkmina co dalej? Ma wracac do domu? Male dziecko, żona w ciazy i wyniki najwczesniej dzien lub dwa...patowa sytuacja a nikt nic nie wie procedury moga sobie wsadzic...
-
Endi1990 wrote:tak jak przypuszczalam u meza w pracy podejrzenie koronawirusa i SOR zamkniety czyli teraz rozkmina co dalej? Ma wracac do domu? Male dziecko, żona w ciazy i wyniki najwczesniej dzien lub dwa...patowa sytuacja a nikt nic nie wie procedury moga sobie wsadzic...
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:37
-
Bona wrote:Może jedna noc w hotelu albo u rodziny tylko na odległość ? Ciężka sprawa
-
Andzia86 wrote:Endi Twój mąż pracuje w Oławie?
Mam nadzieję że ta panika przejdzie do naszych terminów bo nie wyobrażam sobie żeby nie mógł być przy mnie mąż i syna żebym nie widziałakoleżanka miała termin na wczoraj i jest przerażona tymi zakazami...
PS swoją drogą Internety sa mniejsze niż nam sie wydajeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 17:51
-
Moja koleżanka właśnie co urodziła. Mąż nie mógł być przy niej. A rzeczy dla dzidziusia podawał ochronie:( Wiem , że to nie fajnie zwłaszcza rodząc pierwsze dziecko. Ale może lepiej zapobiegać rozprzestrzenianiu zwłaszcza na takich oddziałach.
W Warszawie narazie 2 przypadki A już widać lekką panikę.
Mój syn miał jechać na wycieczkę do teatru. W dniu dzisiejszym została odwołana 🙏🙏🙏🙏 lepiej nie narażać dzieci.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
A tak na poważnie, martwicie się tym koronawirusem? Ja dopóki nie było przypadku w Poznaniu, to tak średnio, ale teraz to już przestaje być śmieszne...
Gdyby nie ciąża, to ciul, może bym inaczej podchodziła, ale teraz trochę się zaczynam niepokoić.
Nie gromadzę zapasów, ale w zasadzie rzadko wychodzę z domu, i wiadomo, higiena i dbanie o odporność. Co pozostaje... No i strach rodzić teraz...
Endi, współczuję, najgorsza niewiedza co robić dalej... Oby się szybko coś wyjaśniło bo jak tu funkcjonować ... -
Prawde mówiąc nie obawiałam się ale widząc jak ludzie są nieodpowiedzialni i kiedy podejrzewają u siebie jakieś objawy związane z koronawirusem to lezą na te SORy, do tych POZtów zamiast dzwonić na zakaźne albo do sanepidów- przeciez wszędzie o tym trąbią! A później pacjenci, pracownicy i ich rodziny nie wiedzą co dalej...
dopiero teraz po telefonie męża że nie wie co ma dalej robic poczułąm dyskomfort psychiczny i sama sie zastanawiam...szczególnie ze od rana boli mnie gardło bo przedszkole sieje wszelkie ustrojstwa wczesnowiosenne -
Endi1990 wrote:Prawde mówiąc nie obawiałam się ale widząc jak ludzie są nieodpowiedzialni i kiedy podejrzewają u siebie jakieś objawy związane z koronawirusem to lezą na te SORy, do tych POZtów zamiast dzwonić na zakaźne albo do sanepidów- przeciez wszędzie o tym trąbią! A później pacjenci, pracownicy i ich rodziny nie wiedzą co dalej...
dopiero teraz po telefonie męża że nie wie co ma dalej robic poczułąm dyskomfort psychiczny i sama sie zastanawiam...szczególnie ze od rana boli mnie gardło bo przedszkole sieje wszelkie ustrojstwa wczesnowiosenne
Strasznie Wam współczuję i mam nadzieję, że wszystko szybko się u Was wyjaśni.
Co.do tego, że ludzie to bezmózgowcy to się zgadzam. Wie, że się źle czuje to idzie na SOR 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Właśnie przez takich imbecylów we Włoszech tyle przypadków. Bo kilka osób poszło na SOR i zaraziło tyle ludzi 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪