MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
No, dziewczyny, ja po "wyprawkowych" zakupach w aptece, poszły 3 stówki (ale kupowałam jeszcze swoje standardowe leki, więc tak naprawdę to raczej bliżej 2 poszło na rzeczy dla mnie i robala okołoporodowe). Pierwsze pranko już się robi,myślałam,że mam tego niedużo,ale jednak chyba trochę się nazbierało:P
Fajnie,że pojawił się temat prania i prasowania rożków, bo właśnie się zastanawiałam, jak to ugryźć.34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa szczerze mówiąc czuję panikę. Ze względu na głupotę ludzi właśnie.
Jakby mózg im zjadło. Wszędzie gadają jak postępować a ci ludzie robią swoje.
Najgorsze nie ich zdrowie ale to że ta ich bezmyślność mogą zapłacić inni ludzie..
Ja już przestałam robić wyniki w przychodni. Moja noga na ten moment nie przekroczy progu takich miejsc..
Ogólnie to się obawiam bo ciąża. Bo pewne obciążające choroby jak właśnie astma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 21:12
-
Endi, współczuję rozkminy
Ja się zaczęłam trochę martwić tym koronawirusem, głównie z powodu ciąży i tego, że jewzcze w ogóle nie wiadomo, jak ten wirus wplywa na plody. Teraz to i u nas pójdzie lawinowo. Za niedlugo swieta, tylw osób pewnie zjedzie do Polski zza granicy, to się dopiero zacznie jazda. Ja mam np. ojca, który pracuje w Niemczech i na weekendy wraca do domu, a w tym domu leży ciężko chora babcia... Nie wiem jeszcze, jak on to sobie wyobraża, ale raczej nie zobaczymy się na święta, ja nie zamierzam ryzykować. Mam jednak nadzieję, że pójdzie po rozum do głowy i nie przyjedzie.PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Mężowi kazali wrócić do domu i czekać na telefon jutro bo przyjdą wstępne wyniki... dziś nocuje u teściowej, zobaczymy jak dalej będzie wygladało nasze życie w obecnej sytuacji bo teraz zarażenia pójdą lawinowo a ludzie w panice będą latać na SORy jak ze sraczką za przeproszeniem i stwarzać zagrozenie dla ludzi ktorzy są tam w naprawde ciężkich stanach.
Człowiek stara się o ciąże latami, roni i wylewa morze łez, a jak już w końcu uda mu sie to przychodzi jakiś wirus z dupy rozprzesterzeniany przez glupote ludzi (za przeproszeniem) i zabiera mu najlepsze chwile... poczucie bezpieczenstwa matki rodzącej przy mężu i uczestniczenie w tak ważnym wydarzeniu ojcu- normalnie sie dzisiaj wkurzyłam, to chyba niewyspanie;)szatanka lubi tę wiadomość
-
Endi, To nie jest niewyspanie, to naprawdę trudna sytuacja i Współczuję Ci BARDZO!!!
Miejmy nadzieję że jak będziemy rodzic to już nie będzie takich cyrkówPattisonBM, Endi1990 lubią tę wiadomość
-
Kira91 wrote:Endi, To nie jest niewyspanie, to naprawdę trudna sytuacja i Współczuję Ci BARDZO!!!
Miejmy nadzieję że jak będziemy rodzic to już nie będzie takich cyrków
eeee raczej tego nie widzę - wirus podobno nie będzie sezonowy... więc obawiam się że tak szybko nie zniknie i byc może trzeba się będzie do niego przyzwyczaić...szatanka lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Moim zdaniem żarty się skończyły i albo zastosujemy tak drastyczne środki jak w Wuhan, albo bedziemy sie z tym babrac jeszcze rok albo więcej. We Włoszech wlaśnie ogłoszono wszędzie czerwoną strefę, nie można się w ogóle przemieszczać. Gdyby takie środki zastosowano od razu, to pewnie nie byłoby tak tragicznego bilansu. Osobiście uważam, że caly świat powinien stanąć na 2 tygodnie.
Endi1990, Frufru, Niki2803, lilly. lubią tę wiadomość
-
Takmala wrote:Ja miałam tez oglądać porodowke na polnej ale dostalam maila że odwołują zwiedzanie i wykłady. A też chciałam kilka pytań zadań jak np czy żel położniczy zaakceptują czy nie... Bo trochę to jednak kosztuje więc jeśli mam kupić to chce wiedzieć czy uzyją A tu dupa
Takmala lubi tę wiadomość
-
Dokładnie, koniec żartów. Właśnie mi się w oczy rzuciło zdjęcie dziewczyny która wczoraj urodziła w Poznaniu, na którym przytula dziecko mając założoną maskę.
Najgorsze, że tak na prawdę nic nie możemy zrobić...
Najbardziej z całego porodu boję się, że będę musiała rodzic sama. Od początku mieliśmy być razem, tak jestem nastawiona, ale kto wie co to będzie... -
Frufru wrote:Dokładnie, koniec żartów. Właśnie mi się w oczy rzuciło zdjęcie dziewczyny która wczoraj urodziła w Poznaniu, na którym przytula dziecko mając założoną maskę.
Najgorsze, że tak na prawdę nic nie możemy zrobić...
Najbardziej z całego porodu boję się, że będę musiała rodzic sama. Od początku mieliśmy być razem, tak jestem nastawiona, ale kto wie co to będzie...
Moj tak, ale na stronie jest informacja ze porody rodzinne nie zostały odwołane i mam nadzieję ze to sie w kwietniu nie zmieni bo tez bym chciała zeby mąż byl przy mnie.
Ale zaczęłam tez sie zastanawiac czy z uslugi prywatnej położnej jednak nie skorzystać zeby w razie co tak całkiem sama nie zostacaga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Jeszcze nic nie słyszałam o zakazie odwiedzin. Podpytam w pn lekarza na wizycie, co tam piszczy w trawie... Liczę, że będzie dobrze.
Piękna pogoda dziś w Poznaniu, aż kusi by wyjść na spacer... -
nick nieaktualny
-
U nas wejsce na oddzial zakazane,ale z grypa...ludzie poza oddzialami sie wizytuja...
I tata ma prawo na te 15min do dziecka wejsc...
Co do porodow nadal sa wspolne...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
PLPaulina wrote:Ja wolę brak odwiedzin niż się zarazić od nieodpowiedzialnych ludzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 09:50
Frufru lubi tę wiadomość
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.