MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka, zapomniałam dopisać, że bardzo Ci współczuję jeszcze takich dodatkowych stresów.
No dziewczyny, ryczeć się chce, ale to jest siła wyższa, trzeba myśleć kolektywnie. I jestem pewna, że nawet jeśli dziś brzmi to dla nas tragicznie, to w rezultacie nie będzie. Każde pokolenie ma takie trudne doświadczenia, kiedyś kobiety rodziły w czasie wojny, mój mąż urodził się 12 grudnia, a dzień później wybuchł stan wojenny. To dopiero było, nawet treściu nie miał jak po nich przyjechać do szpitala. Ale jakoś dali radę i tyeraz wspominają to nawet ze śmiechem.PattisonBM, lilly. lubią tę wiadomość
-
lilly. wrote:W Poznaniu od jutra zamykają szkoły, przedszkola, kina itp. i ja szczerze mówiąc się ciesze. Wiem ze to drastyczne posunięcia ale gdyby Włosi tak długo nie bagatelizowali to nie było by tylu przypadków. Wole za duża panikę niż luz a potem płacz na rozlanym mlekiem.
Zgadzam się mimo że siostra mi właśnie płacze nad zamkniętymi przedszkolami, ze jej chłopcami nie ma się kto zająć bo oboje z mężem pracują... Babcie też pracujące a do mnie 250km -
Trochę mnie irytują teksty kiedyś było gorzej itp. Jeśli kobieta żyje w 21 wieku nastawiam się przez kilka miesięcy na cos co jest czymś podstawowym w dzisiejszych czasach i nagle musi z tego zrezygnować to teksty kiedyś było gorzej raczej nie pomagają. Równie dobrze mogę iść na polu rodzić bo i tak kiedyś kobiety rodziły i było ok... Jest jak jest, nie mamy na to wpływu ale takie gadanie mnie irytuje zwyczajnie. Trzeba się przygotować na to ze "wymarzony porod" będzie wyglądał prawdopodobnie inaczej i jak ktoś chce płakać niech płacze gdzieś te emocje muszą ujść
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Ja nie chciałam bagatelizować tematu, tylko trochę podnieść na duchu, że może damy radę mimo oczywistych trudności i uniedogodnień. Sama jestem załamana sytuacją, ale w ten sposób się pocieszam, a jednak dobro ogółu jest dla mnie ważniejsze niż moje osobiste. Tym bardziej, że szybszy powrót dobra ogółu przełoży się w rezultacie na szybszą stabilizację mojego osobistego dobra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 12:54
Takmala, Ajka, PattisonBM, lilly. lubią tę wiadomość
-
Dbajmy o siebie, unikajmy opcji zarażenia w miarę możliwości... Kompletujemy wyprawkę, żeby być gotową... I miejmy nadzieję, że wszystko się ułoży.
Powiem Wam, że od tego ciągłego mycia rąk, to moje dłonie wyglądają staro 😉 i są strasznie suche... chyba muszę lepszy krem kupić...
PS. Moja szkoła rodzenia na razie nie planuje wstrzymywać zajęć, a ja nie wiem czy jeździć, bo mi tylko komunikacja miejska zostaje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 13:19
lilly. lubi tę wiadomość
-
Moja położna właśnie mi odpisała ze zaprasza do swojej poradni 20.03 ale niestety w godzinach pracy mojego męża.. I d.blada. Jedno auto (drugie zastawione drzewem i tak do naprawy czeka a drzewo do pocięcia, a jeszcze remontuje mąż po pracy górę) , Adasia nie mam z kim zostawić, mieszkam na wsi a ja w ogóle jestem kierowca od święta
kopnijcie mnie w cztery litery żebym zaczęła w końcu jeździć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 13:17
-
Przeraża mnie ten cholerny wirus. Jutro mam wizytę u gin w Poznaniu i prośba od lekarza jest taka żeby być samemu. Siostra mieszka w Anglii dziś dzwoniła żeby umówić się do jakiegoś tam lekarza jak przyleci w kwietniu i usłyszała że jak mieszka za granicą to nie umówią wizyty. Oby szybko ten wirus się skończył bo aż strach. Tak myślałam żeby jutro jakiś zakupy jeszcze ogarnąć albo popatrzeć co jest w sklepach jeszcze dla małej ale raczej zrezygnuje...
-
Nie wiem co mnie naszło, ale kupiłam coś takiego...
https://kolyska.pl/produkt/kolyska-dreamer-simple/
nawet nic nie sprawdziłam... tylko zamówiłam, jakos mi się tak spodobała, a zawsze marzyłam o kołyscePattisonBM, lipcowka86, Niki2803, lilly. lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Ajka wrote:Nie wiem co mnie naszło, ale kupiłam coś takiego...
https://kolyska.pl/produkt/kolyska-dreamer-simple/
nawet nic nie sprawdziłam... tylko zamówiłam, jakos mi się tak spodobała, a zawsze marzyłam o kołysce
Ajka poprostu to taka zachcianka
Bardzo ładna
Lilly ja też się cieszę, że ta sytuacja z wirusem dotyka Nas na końcówce ciąży a nie na samym początku bo chyba bym oszalała.
Endi masz już wstępne wyniki badań M ??
Ja narazie jestem względnie spokojna ale patrząc po tym co się dzieje pewno to nie potrwa długo.
Wczoraj M wrócił z pacy i mówił że znajomy kolegi z biura wrócił z nart z Włoch i poszedł jakby nigdy nic do pracy, jest nauczyciele w szkole gdzie jest 1800 uczniów. Przecież ten Gość jest mega nie odpowiedzialny i nie myślący, właśnie takie osoby powodują epidemie...
Ja poza wizytami u lekarza nie chodzę do miejsc gdzie przebywa więcej osób, codziennie tylko spacer po polach z psami i do domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 14:59
lilly. lubi tę wiadomość
-
Mnie czeka jutro wizyta w przychodni bo muszę zrobić badania, odpuszczam 1 zajęcia w szkole rodzenia (nast za 2 tyg więc się trochę wyjaśni chyba...) potem tylko ginekolog i się nigdzie więcej nie wybieram. Chociaż jakieś zakupy spożywcze trzeba by zrobić, tylko jak pomyślę że od jutra szkoły zamknięte, to w sklepach będzie pełno...
-
lipcowka86 wrote:Ajka poprostu to taka zachcianka
Bardzo ładna
Lilly ja też się cieszę, że ta sytuacja z wirusem dotyka Nas na końcówce ciąży a nie na samym początku bo chyba bym oszalała.
Endi masz już wstępne wyniki badań M ??
-
Dzwoniłam do położnej którą chce mieć przy porodzie na Polnej i powiedziała mi że w szpitalu jest masakra na dzień dzisiejszy. Zapisała mnie i zgodziła się być przy porodzie ale mam dzwonić za 2tyg i może uda nam się spotkać żeby omówić szczegóły bo na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji😔
-
Niki2803 wrote:Dzwoniłam do położnej którą chce mieć przy porodzie na Polnej i powiedziała mi że w szpitalu jest masakra na dzień dzisiejszy. Zapisała mnie i zgodziła się być przy porodzie ale mam dzwonić za 2tyg i może uda nam się spotkać żeby omówić szczegóły bo na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji😔
Tak czułam że i z położna będzie problem bo przecież to kolejna osoba na sali... ja też na polnej ale nawet nie brałam pod uwagę położnej swojej z powodów finansowych. Bo 1500 prawda? Ona na codzień tam pracuje też?
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Endi1990 wrote:To mają być wyniki badań pacjenta, ktorego przewieźli na zakaźny. Wyników badań nie ma wiec nie wiadono nic a mąż i tak musi isć na nocny dyżur do pracy... chaos i paranoja w jednym :]
AAAA widzisz to nie doczytałam, myślałam, że robią jakiś szybki test wstępny albo coś podobnego
Straszne zamieszanie...
Ja się pochwalę, że wczoraj mieliśmy wizytę, Antoś waży już 1349 g, przepływy prawidłowe, szyjka 3,6 cm twarda i zamknięta ale najbardziej cieszy mnie, że moje łożysko w końcu się podniosło i jest już 2,3 cm nad ujściem szyjkiPattisonBM, Endi1990 lubią tę wiadomość
-
Niki2803 wrote:Dzwoniłam do położnej którą chce mieć przy porodzie na Polnej i powiedziała mi że w szpitalu jest masakra na dzień dzisiejszy. Zapisała mnie i zgodziła się być przy porodzie ale mam dzwonić za 2tyg i może uda nam się spotkać żeby omówić szczegóły bo na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji😔
KOgo bedziesz miala?