MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lilly. wrote:Dziewczyny jestem po wizycie i wszystko super
Kropek rośnie, nadal 2-3 dni młodszy wg GA 6t3d, wg OM 6t5d, serduszko pięknie bije 118 ❤️
Zeszło ze mnie jakieś 60% stresu 🙈😂😍Mysza1986, lilly. lubią tę wiadomość
-
Magda814 wrote:Czyli po 7 tc ? Pytałam mojego o zaświadczenie o ciąży to powiedział ze może dać jak widać pęcherzyk chyba. Ale stwierdził ze może mi dać zwykle l4
To zależy od poziomu bHCG. serduszko widać najczęściej przy poziomie powyżej 10000.
Ja dostałam L4 ciążowe po pierwszym usg gdzie widać było tylko pęcherzyk. To chyba od lekarza zależy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 14:40
-
Lilly
Gratuluję cudowne wieści ❤️lilly. lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Dziewczyny ostatnio się nie odzywałam za wiele. Przeżywam takie dołki
Już 9-ty dzień plamie , w międzyczasie dwa razy krwawilam. Jestem przyklejona do łóżka 24h na dobę. Tak bardzo się obawiam co dalej będzie z dzidziusiem
Do tego ten spłaszczony pęcherzyk ciążowy.. Znacie przypadki gdzie dziewczyny też miały tak ciężko a jednak się udało donosić zdrową ciążę do końca ?
-
Ja w pierwszej ciąży l4 dostałam jak było widać serduszko, kartę ciąży założono mi dopiero na 2 wizycie (to był wtedy 10 tydz.). W drugiej ciąży nie było serduszka, ale lekarz chciał ki l4 wystawic(przy czym ja nie chciałam bo pracuje "na swoim")
-
Bona wrote:Dziewczyny ostatnio się nie odzywałam za wiele. Przeżywam takie dołki
Już 9-ty dzień plamie , w międzyczasie dwa razy krwawilam. Jestem przyklejona do łóżka 24h na dobę. Tak bardzo się obawiam co dalej będzie z dzidziusiem
Do tego ten spłaszczony pęcherzyk ciążowy.. Znacie przypadki gdzie dziewczyny też miały tak ciężko a jednak się udało donosić zdrową ciążę do końca ?
Koleżanka z wcześniejszego forum ciazowego plamila cały 1 trymestr, ma zdrowego synka 😊 -
Bona wrote:Dziewczyny ostatnio się nie odzywałam za wiele. Przeżywam takie dołki
Już 9-ty dzień plamie , w międzyczasie dwa razy krwawilam. Jestem przyklejona do łóżka 24h na dobę. Tak bardzo się obawiam co dalej będzie z dzidziusiem
Do tego ten spłaszczony pęcherzyk ciążowy.. Znacie przypadki gdzie dziewczyny też miały tak ciężko a jednak się udało donosić zdrową ciążę do końca ?
-
Bona wrote:A wiesz czy leżała czy chodziła ?
-
nick nieaktualnyBona wrote:Dopiero 1 października
Frufru lubi tę wiadomość
-
Mwm+ co ja mam zrobić u innego lekarza jak prowadzi mnie lekarz z kliniki in vitro , moim zdaniem nie jakiś pierwszy lepszy. Nie ma krwiaka, nie odkleja się kosmówka. Brzuch nie boli.. Mam już naprawdę dość tego ciągłego starchu
Zalecenie lekarza z kliniki : leżeć i brać leki i tyle..
W szpitalu dwóch innych lekarzy również nie znakezli przyczyny plamienia/ krwawieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 16:26
-
Na forum na grupie na której się udzielalam po poronieniu było pełno dziewczyn które miały plamienia krwawienia całe ciąże i sa z tego zdrowe dzieciaczki.
Także leż pachniej i odpoczywaj. W końcu będzie lepiej.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
nick nieaktualnyBona wrote:Mam nadzieję że moja ciąża również będzie szczęśliwie donoszona.
-
mwm wrote:Jasne rozumiem, poprostu wiem ile to nerwów a lekarze często rozkładają ręce.. mysle jak ja bym się czuła na Twoim miejscu, bo bardzo Ci kibicuje. a z tym serduszkiem jak? Ja mam jeszcze pytanie odnośnie tętna, czytałam na forach i stronach ze 6-8 tydzień to szczyt bicia serca, powinno być w granicach 160-180. Czy to prawda? co mówią Wasi lekarze?
-
nick nieaktualny
-
Martwi mnie jeszcze jedno. Niby żadnego takiego krwotoku że skrzepami i bólem nie miałam. Ale wszystkie objawy ciąży zniknęły. Brzuch, mdłości, cycki, bezsenność, senność , zmęczenie, głód - to wszystko już u mnie zniknęło. Miałyście może taki zanik a później objawy wróciły ?
-
A i jeszcze jedno pytanko. Czy badacie swoją szyjkę macicy ? Ja nie mam pojęcia jak się to robi, lekarz nie chciał mi wytłumaczyć w szpitalu .. u mnie jest twarda. Ale nie wiem jak to jest z tym ujściem otwartym/ zamkniętym. Czy w ciąży jak powinna być zamknięta szyjka macicy po przyłożeniu palca wyczuwacie wgłębienie czy jest całkowicie płaska ? Nigdy nie wiedziałam jak to jest. Bo jak się otwiera to do poronienia. Czy jest któraś w stanie wytłumaczyć mi od jakiego momentu jest otwarta ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 17:41