MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lilly. wrote:Mimi a u Ciebie mi imienia jeszcze brakuje
Kat - dopisane
Bo My Kochana nie mamy jeszcze imienia 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Dam znać po porodzie20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Endi1990 wrote:Odnotowałam 4 skurcze co 10 minut- jestem podekscytowana
Żeby tylko nie ucichło...
U mnie ucichło. Wzięłam ciepły prysznic i nospę i ciszaaaa🤫20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Bo My Kochana nie mamy jeszcze imienia 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Dam znać po porodzie
Aaaa dobrze pewnie ❤️3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
PattisonBM wrote:Mimi zrobcie jak z Alankiem albo niech Synek Wam wybierze
Ha ha ha no chyba trzeba będzie losować 🤫🤫🤫🤫PattisonBM lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PLPaulina wrote:A odnośnie przyspieszania porodu to moja gin się ostatnio śmiała z tych wszystkich sposobów. Jest przekonana, że to nic nie działa. 😊
Mój nowy gin też tak uważa, tzn. że można sobie tylko skurcze wywołać, a jeśli szyjka niegotowa, to dupa. Ale to mąż tej Twojej ginki, więc może być nieobiektywny.Jednak tak naprawdę, to się z tym zgadzam, bo to tak jakby chcieć wyjechać z zamkniętego garażu. Inna sprawa, czy może coś faktycznie powoduje przyśpieszenie dojrzewania szyjki, może ta sperma faktycznie...
U mnie bez zmian. Dzisiaj w końcu dokończyliśmy kącik dla małej i mogłam poukładać ciuszki w komodzie. Teraz może już przychodzić.Nawet się bałam, że to będzie dziś, bo rano miałam jakoś mokro, wydawało mi się, że to wody, ale potem ustało. Więc albo się bezwiednie posikałam 😅 , albo baaardzo powoli się sączą.
Sayuri, kciukasy, żeby szybko poszło! Ja mam bardzo złe wspomnienia z balonikiem, bo gdy mi wywoływali poronienie, to przywiązali mi do niego półlitrową butelkę z wodą, tak że wisiało to na mojej szyjce i powodowało ogromny ból - istne tortury. Dlatego jak teraz usłyszałam, że też mogę przenosić i mieć wywoływany poród, to się trochę zestresowałam.
O dziwo od wczoraj mam jakby mniej tych spięć macicy, nie wiem, czy to dobry objaw.
A ja biorę żelazo od kilku tygodni i powiem Wam, że jak na początku ciąży faktycznie miałam problem z zatwardzeniami (a wtedy go nie brałam), tak teraz raczej mam skłonność do rozwolnień. Dziwne to.
Karolla, cieszę się, że masz taką idyllę. Należy Ci się po tym, co przeszłaś. Ale że brzuch już płaski? Szok! A jak w ogóle u Was ze spadkiem wagi po porodzie, te co już urodziły?
Jutro nowy tydzień, ciekawe która zacznie go od rozpakowania
lilly., Karolllla, Jeheria lubią tę wiadomość
-
szatanka wrote:
Sayuri, kciukasy, żeby szybko poszło! Ja mam bardzo złe wspomnienia z balonikiem, bo gdy mi wywoływali poronienie, to przywiązali mi do niego półlitrową butelkę z wodą, tak że wisiało to na mojej szyjce i powodowało ogromny ból - istne tortury. Dlatego jak teraz usłyszałam, że też mogę przenosić i mieć wywoływany poród, to się
Jejkuuu jaki straszny sposób jakiś niehumanitarny...
Na mnie całe szczescie przy wywolywaniu poronienia zadzialal cytotec... co prawda po 9h ale w koncu skurcze sie pojawily... -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:A dziewczyny jak wyglądają te skurcze ? 🤔
Bo ja to nigdy nie miałam. Heh. U mnie to tylko ból miesiączkowy się pojawiał.szatanka, PattisonBM, Bona, Kat20maj2020, Jeheria lubią tę wiadomość
-
No powiem wam.dziewczyny ze mam takie skurcze, że mi już poprzedni poród trzy razy sie odbił czkawką
Szkoda ze raz 7min a raz 10 min... poczekam jeszcze z godzinke, półtora i chyba sie będe zawijała bo mąż.panikuje że nie dowiozę... jeszcze herbaty sobie zrobie z cytrynką na posilenie.
Zdziwie sie jak to bedzie falszywy alarm.
Spokojnej nocyAndzia86, Mimi1987, lipcowka86, PattisonBM, Beti82, Karolllla, Jeheria, Kat20maj2020, Korna, Catlady, lilly., MIMI lubią tę wiadomość
-
Endi1990 wrote:No powiem wam.dziewczyny ze mam takie skurcze, że mi już poprzedni poród trzy razy sie odbił czkawką
Szkoda ze raz 7min a raz 10 min... poczekam jeszcze z godzinke, półtora i chyba sie będe zawijała bo mąż.panikuje że nie dowiozę... jeszcze herbaty sobie zrobie z cytrynką na posilenie.
Zdziwie sie jak to bedzie falszywy alarm.
Spokojnej nocy
Endi dawaj znać 🤗Kat20maj2020 lubi tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Endi i jak tam?
A takie moje glupie pytanie...
Mozna isc rodzic po jakims sniadaniu? Czy lepiej nie?
Bo na szkole rodzenia w dniu terminu mowili zeby przyjsc na czczo tylko zabrac cos do zjedzenia bo moze byc dluzej zrobia ktg i sie okaze co dalej bedzie...
Szatanka a moze organizm sie przygotowuje do porodu i sam sie oczyszcza stad rozwolnienia? A z tym Twoim wywolywaniem na sile ze tak powiem to tragedia ...chyba takiej meczarni bym nie przezyla...
Sayuri daj znac co tam z Toba planuja dalej Skarbusa moze juz jest swiatelko w tunelu i zaraz bedzie focia nowej Panny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 06:24
Jeheria, Mimi1987 lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Mi jeść nie kazali, ale to takie planowane było. I wyszło na dobre, bo cc..
W szkole rodzenia mówiła że warto coś zjeść przed wyjazdem bo to trochę może potrwać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 07:12
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Mi wody odeszły o 9:00 i pierwsze co wzięłam prysznic i zjadłam śniadanie żeby mieć siłę jakąkolwiek, wprawdzie jadłam tą owsiankę z wytrzeszczem i nie wiedziałam jak się nazywam z tego przejęcia ale zjadłam 😅
Catlady, lilly., PattisonBM lubią tę wiadomość
-
W nocy kręciłam się, tak ki brzuch się napinał i twardniał, położna dała nospę (ponoć przyspiesza poród a nie niweluje skurcze) i kazała przespać się, żeby mieć siłę w razie czego. Ale widać wszystko ustało, obudziłam się krótko przed obchodem, w sumie lekarz nic i nie powiedział. Czekam, może moja gin do mnie zajrzy. No i czekam na dalsze skurcze. Coś tam brzuch pobolewa, ale jak na porodowe to mało....