WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Mamuśka90 Ekspertka
    Postów: 149 110

    Wysłany: 11 maja 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    A ja wróciłam z Ktg i z badania. I dupaaaa rozwarcia na palec , szyjka 3 cm. Nie zapowiada się na poród 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
    Właśnie miałam pytać jak tam u Ciebie po ktg, bo obie mamy termin na dziś :) u mnie też się nie zapowiada, ale jeszcze o 20 mam wizytę i jestem bardzo ciekawa co mi mój doktorek powie 🤔

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 11 maja 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi, mamuśka, to kiblujemy tu razem na wątku jako nierozpakowane.

    Kuźwa, a ja dostałam dzisiaj maila ze szpitala, że mogą pobrać od męża wymaz ZA DARMO, jeśli się umówię na KTG w dniu terminu (czyli jutro), ważny 5 dni, a na wynik czeka się 12h. Dosłownie pół h wcześniej mąż opłacił test komercyjny za 6 stów :/ Swoją drogą, mówił, że mało przyjemne: wsadzili mu patyk przez nos aż do gardła.

    PattisonBM lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka a z którego szpitala ? 😊
    I robiliście tutaj na hangarowej ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 14:37

  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 11 maja 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynka,ale słabo,współczuje:/ fakt,badanie jest nieprzyjemne, szkoda że nie da się tego zeobić inaczej.


    Strasznie wkurzyłam się na rodziców,muszę się wyżalić. Wojtek ledwo skończył tydzień, a mam już wydzwania kiedy chrzciny („co z tego,że pandemia,przynajmniej nie będzie tłoków w kościele”....No do cholery jasnej!:(). Zamiast się cieszyć,że w ogóle myślimy o chrzcinach- nie jesteśmy zbytnio kościelni- to jeszcze robi ciśnienie. Powiedziałam,że nie ma teraz opcji,jak sytuacja się uspokoi, to zaczniemy nad tym myśleć..,może późną jesienią,zimą,kto wie- teraz nikt za żadne skarby mnie do kościoła z małym nie zaciągnie.Na dokładkę rodzice zaczęli też piłować w kwestii chrzestnych,skoro już zaczęli temat...każde z nich forsuje kandydata „ze swojej” rodziny,tak się na nich wkurzyłam,że już umówiłam się z mężem,że pieprzymy to wszystko i jak dojdzie do chrztu, to na świadków bierzemy przyjaciół,zupełnie niespokrewnionych. Nie dam rodzicom wciągnąć Wojtka w ich prywatne wojenki. Masakra.

    Uf,wywaliłam to z siebie,trochę mi lepiej.

    Mimi1987, PattisonBM, Niki2803 lubią tę wiadomość

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 11 maja 2020, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Szatanka a z którego szpitala ? 😊
    I robiliście tutaj na hangarowej ?

    No z którego? Z polickiego. :) Pozostałe mają nas, póki co, gdzieś. Tak, na Hangarowej. Jeszcze pod Azotami Diagnostyka robi taniej, ale na wynik czeka się do 3 dni, mąż dzwonił.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 11 maja 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Szatynka,ale słabo,współczuje:/ fakt,badanie jest nieprzyjemne, szkoda że nie da się tego zeobić inaczej.


    Strasznie wkurzyłam się na rodziców,muszę się wyżalić. Wojtek ledwo skończył tydzień, a mam już wydzwania kiedy chrzciny („co z tego,że pandemia,przynajmniej nie będzie tłoków w kościele”....No do cholery jasnej!:(). Zamiast się cieszyć,że w ogóle myślimy o chrzcinach- nie jesteśmy zbytnio kościelni- to jeszcze robi ciśnienie. Powiedziałam,że nie ma teraz opcji,jak sytuacja się uspokoi, to zaczniemy nad tym myśleć..,może późną jesienią,zimą,kto wie- teraz nikt za żadne skarby mnie do kościoła z małym nie zaciągnie.Na dokładkę rodzice zaczęli też piłować w kwestii chrzestnych,skoro już zaczęli temat...każde z nich forsuje kandydata „ze swojej” rodziny,tak się na nich wkurzyłam,że już umówiłam się z mężem,że pieprzymy to wszystko i jak dojdzie do chrztu, to na świadków bierzemy przyjaciół,zupełnie niespokrewnionych. Nie dam rodzicom wciągnąć Wojtka w ich prywatne wojenki. Masakra.

    Uf,wywaliłam to z siebie,trochę mi lepiej.

    O matko, jakbym moich teściów widziała, współczuję presji. Nienawidzę tego. :( Moja teściowa np. strasznie cisnęła na nasz ślub kościelny, choć ja od początku mówiłam, że nie chcę przysięgać na Boga, a mężowi nie zależało. Jednak uległ tej presji i skończyło się tak, że ja brałam z nim ślub kościelny jako osoba niewierząca. Teściowej nic nie mówiliśmy o takim rozwiązaniu, skapnęła się dopiero oglądając nagranie ze ślubu (i to któryś raz) i mało nie umarła na zawał. Masakra. A najlepsze jest to, że ogólnie jest strasznie antyPiSowa i antykościelna w kwestiach obyczajowych, np. in vitro. :D

    Cer, lilly. lubią tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 11 maja 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Szatynka,ale słabo,współczuje:/ fakt,badanie jest nieprzyjemne, szkoda że nie da się tego zeobić inaczej.


    Strasznie wkurzyłam się na rodziców,muszę się wyżalić. Wojtek ledwo skończył tydzień, a mam już wydzwania kiedy chrzciny („co z tego,że pandemia,przynajmniej nie będzie tłoków w kościele”....No do cholery jasnej!:(). Zamiast się cieszyć,że w ogóle myślimy o chrzcinach- nie jesteśmy zbytnio kościelni- to jeszcze robi ciśnienie. Powiedziałam,że nie ma teraz opcji,jak sytuacja się uspokoi, to zaczniemy nad tym myśleć..,może późną jesienią,zimą,kto wie- teraz nikt za żadne skarby mnie do kościoła z małym nie zaciągnie.Na dokładkę rodzice zaczęli też piłować w kwestii chrzestnych,skoro już zaczęli temat...każde z nich forsuje kandydata „ze swojej” rodziny,tak się na nich wkurzyłam,że już umówiłam się z mężem,że pieprzymy to wszystko i jak dojdzie do chrztu, to na świadków bierzemy przyjaciół,zupełnie niespokrewnionych. Nie dam rodzicom wciągnąć Wojtka w ich prywatne wojenki. Masakra.

    Uf,wywaliłam to z siebie,trochę mi lepiej.


    CER ja ochrzciłam Alana równo na roczek. Miał dwie imprezy w jednej ;)
    A chrzestnymi są nasi przyjaciele. I to był najlepszy wybór Ever.
    Rodzina kręciła nosem ale to nasze dziecko i my decydujemy co gdzie kiedy kto 💗

    Cer, lilly. lubią tę wiadomość

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 11 maja 2020, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Mimi, mamuśka, to kiblujemy tu razem na wątku jako nierozpakowane.

    Kuźwa, a ja dostałam dzisiaj maila ze szpitala, że mogą pobrać od męża wymaz ZA DARMO, jeśli się umówię na KTG w dniu terminu (czyli jutro), ważny 5 dni, a na wynik czeka się 12h. Dosłownie pół h wcześniej mąż opłacił test komercyjny za 6 stów :/ Swoją drogą, mówił, że mało przyjemne: wsadzili mu patyk przez nos aż do gardła.


    A no kiblujemy...
    Lekarz zalecił długie spacery i dużo sexu 🤦‍♀️

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 11 maja 2020, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly jade do szpitala .Celuje w Polną ,zobaczymy. Bylam na ktg w przychodni.Tetno bylo czasem 70 a czasem 185.Polozna zadzwonila do lekarza tego szpital blizej .Kazal dzisiaj do szpitala przyjechac.W tym czasie oddzwonil lekarz ze szpitala w Poznaniu.Powiedzial,ze mam jechac bo cos moglo z pepowina sie zadziac.Polozna ta z Polnej tez kazala przyjechac.Dam ci znac jak tam sytuacja w tym szpitalu wyglada

    szatanka lubi tę wiadomość

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 11 maja 2020, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Szatynka,ale słabo,współczuje:/ fakt,badanie jest nieprzyjemne, szkoda że nie da się tego zeobić inaczej.


    Strasznie wkurzyłam się na rodziców,muszę się wyżalić. Wojtek ledwo skończył tydzień, a mam już wydzwania kiedy chrzciny („co z tego,że pandemia,przynajmniej nie będzie tłoków w kościele”....No do cholery jasnej!:(). Zamiast się cieszyć,że w ogóle myślimy o chrzcinach- nie jesteśmy zbytnio kościelni- to jeszcze robi ciśnienie. Powiedziałam,że nie ma teraz opcji,jak sytuacja się uspokoi, to zaczniemy nad tym myśleć..,może późną jesienią,zimą,kto wie- teraz nikt za żadne skarby mnie do kościoła z małym nie zaciągnie.Na dokładkę rodzice zaczęli też piłować w kwestii chrzestnych,skoro już zaczęli temat...każde z nich forsuje kandydata „ze swojej” rodziny,tak się na nich wkurzyłam,że już umówiłam się z mężem,że pieprzymy to wszystko i jak dojdzie do chrztu, to na świadków bierzemy przyjaciół,zupełnie niespokrewnionych. Nie dam rodzicom wciągnąć Wojtka w ich prywatne wojenki. Masakra.

    Uf,wywaliłam to z siebie,trochę mi lepiej.

    no masakra, nie dawajcie sie - to nie jest czas na chrzciny i imprezy rodzinne... u mnie na szczescie nie mA PROBLEMU - od poczatku myslalam zeby chrzciny robic na nastepna Wielkanoc... moi rodzice sa mega wierzacy i plan im sie spodobal... a teraz przy tym całym wirusie to juz w ogole... o chrzestnych nawet nie myslalam na razie...

    Cer, lilly. lubią tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 11 maja 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Lilly jade do szpitala .Celuje w Polną ,zobaczymy. Bylam na ktg w przychodni.Tetno bylo czasem 70 a czasem 185.Polozna zadzwonila do lekarza tego szpital blizej .Kazal dzisiaj do szpitala przyjechac.W tym czasie oddzwonil lekarz ze szpitala w Poznaniu.Powiedzial,ze mam jechac bo cos moglo z pepowina sie zadziac.Polozna ta z Polnej tez kazala przyjechac.Dam ci znac jak tam sytuacja w tym szpitalu wyglada

    Beti, dawaj znać koniecznie, co tam. Trzymam kciuki! Będzie dobrze!

    Beti82 lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Mamuśka90 Ekspertka
    Postów: 149 110

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Szatynka,ale słabo,współczuje:/ fakt,badanie jest nieprzyjemne, szkoda że nie da się tego zeobić inaczej.


    Strasznie wkurzyłam się na rodziców,muszę się wyżalić. Wojtek ledwo skończył tydzień, a mam już wydzwania kiedy chrzciny („co z tego,że pandemia,przynajmniej nie będzie tłoków w kościele”....No do cholery jasnej!:(). Zamiast się cieszyć,że w ogóle myślimy o chrzcinach- nie jesteśmy zbytnio kościelni- to jeszcze robi ciśnienie. Powiedziałam,że nie ma teraz opcji,jak sytuacja się uspokoi, to zaczniemy nad tym myśleć..,może późną jesienią,zimą,kto wie- teraz nikt za żadne skarby mnie do kościoła z małym nie zaciągnie.Na dokładkę rodzice zaczęli też piłować w kwestii chrzestnych,skoro już zaczęli temat...każde z nich forsuje kandydata „ze swojej” rodziny,tak się na nich wkurzyłam,że już umówiłam się z mężem,że pieprzymy to wszystko i jak dojdzie do chrztu, to na świadków bierzemy przyjaciół,zupełnie niespokrewnionych. Nie dam rodzicom wciągnąć Wojtka w ich prywatne wojenki. Masakra.

    Uf,wywaliłam to z siebie,trochę mi lepiej.

    Współczuję podejścia rodziców. Też na chwilę obecną nawet nie myślimy o chrzcinach. Nie wiadomo jak będzie się rozwijać ta cała pandemia i na kiedy planować chrzciny, żeby później nie trzeba było ich przekładać.
    Z chrzestnymi na szczęście nie mamy problemu - sami się wybrali :) Nasi świadkowie ze ślubu - moja siostra i męża brat, już podczas składania życzeń ślubnych oboje powiedzieli, że mamy szybko brać się do roboty bo świadkami już są więc teraz chcieliby być chrzestnymi ;)

    Cer lubi tę wiadomość

  • Mamuśka90 Ekspertka
    Postów: 149 110

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    A no kiblujemy...
    Lekarz zalecił długie spacery i dużo sexu 🤦‍♀️
    A oprócz tego masz jeszcze umówione jakieś badanie czy coś? Czy masz czekać, aż samo się zacznie?

    Mimi1987 lubi tę wiadomość

  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka90 wrote:
    A oprócz tego masz jeszcze umówione jakieś badanie czy coś? Czy masz czekać, aż samo się zacznie?

    No dzisiaj miałam KTG. Plus badanie na fotelu oraz USG. Lekarz sprawdził przepływy i pępowine.
    No i zaprosił za tydzień jak nic się nie zacznie wcześniej.

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wspolczuje...jeszcze bym zrozumiala gdyby dziecko bylo mocnym wczesniakiem...ja z 34tc mialam chrzest w szpitalu z wody,bo sytuacja byla nieciekawa...ale tak? Eh...

    My o chrzcinach myslelismy ale po 6mz Lilki...i my mamy problem z chrzestna...mamy w rodzinie opcje dwoch chlopakow na chrzestnego to moj brat i brat meza a na chrzestna nikogo :/

    Cale szczescie nikt nas nie naciska terminowo...

    Cer lubi tę wiadomość

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Kat20maj2020 Przyjaciółka
    Postów: 100 68

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam dziś u lekarza, mierzyl szyjke, sprawdzal rozwarie.. Wróciłam do domu i na bieliźnie sluz jak zawsze tyle że podbarwiony krwią, taka brązowa, nie zywoczerwona. O co chodzi? To normalne? Czy jak do wieczora nie skończy się saczyc to jechać do szpitala? Szyjka 1 cm, kiedy się spodziewać? Buziaki przesylam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 16:52

    Mimi1987 lubi tę wiadomość

  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    No dzisiaj miałam KTG. Plus badanie na fotelu oraz USG. Lekarz sprawdził przepływy i pępowine.
    No i zaprosił za tydzień jak nic się nie zacznie wcześniej.

    Mimi bylas u prowadzacego gina czy w szpitalu?

    Mimi1987 lubi tę wiadomość

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 11 maja 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat20maj2020 wrote:
    Dziewczyny byłam dziś u lekarza, mierzyl szyjke, sprawdzal rozwarie.. Wróciłam do domu i na bieliźnie sluz jak zawsze tyle że podbarwiony krwią, taka brązowa, nie zywoczerwona. O co chodzi? To normalne? Czy jak do wieczora nie skończy się saczyc to jechać do szpitala? Szyjka 1 cm, kiedy się spodziewać? Buziaki przesylam

    Podobno moze byc plamienie po badaniu szyjki palpacyjnym czy usg dopochwowym.

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 11 maja 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat20maj2020 wrote:
    Dziewczyny byłam dziś u lekarza, mierzyl szyjke, sprawdzal rozwarie.. Wróciłam do domu i na bieliźnie sluz jak zawsze tyle że podbarwiony krwią, taka brązowa, nie zywoczerwona. O co chodzi? To normalne? Czy jak do wieczora nie skończy się saczyc to jechać do szpitala? Szyjka 1 cm, kiedy się spodziewać? Buziaki przesylam

    to z szyjki po badaniu...

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 11 maja 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja mam dzisiaj bardzo aktywne dziecko, ale nie jakieś nerwowe + ostre walenie głową w szyjkę. Może się panna szykuje do wyjścia? :)

    BTW, coraz tu większy przeciąg... ;) A jak już wszystkie urodzimy, to przenosicie się na stronę kidzfriend? Może już tam jesteście niektóre? Czy zostajemy tu? Ja sobie sprawdzałam mój niegdysiejszy wątek ciążowy, minęło 2 lata od porodów, a piszą do dzisiaj.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
‹‹ 871 872 873 874 875 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ